Najgorszy zakon rycerski

[Alessandro]

No nie ale zakon był przeznaczony do Chrystianizacji

Takie było założenie ale czy tak naprawde było. Bo wydaje mi się , że była to tylko przykrywka do działania. Nie pamiętasz jakie kościół miał wpływy w średniowieczu . Krzyżacy tez mieli szerzyć w Polsce chrześcijaństwo i co z tego wyszło??

[BartekCFC]

Właśnie napisałem, że mieli pomagać Polsce, lecz niestety była to tylko przykrywka:(

[Tofik]

Krzyżacy tez mieli szerzyć w Polsce chrześcijaństwo i co z tego wyszło??

Pierwsze słyszę. Gdy Krzyżacy przybyli do Konrada Mazowieckiego, chrześcijaństwo było już dość głęboko zakorzenione w Polsce, prawda, że cała Polska nie przyjęła chrztu w 966 r., ale proces chrystianizacji trwał najwyżej do XII wieku.

Raczej chodziło o Prusy, a IMHO więcej roboty w XIII wieku mieliśmy z Prusami niż z Krzyżakami.

[Alessandro]

Pierwsze słyszę. Gdy Krzyżacy przybyli do Konrada Mazowieckiego, chrześcijaństwo

Pierwsze słyszysz? Ciekawe? Mazowiecki wezwał Krzy żaków by zgniótł plemiona graniczące z jego terenem. Ta sytuacja świetnie obrazuje to , że Zakon Krzyżacki nie nawracał ale zabijał. A do czego służyły zakony? Do szerzenia chrześciajaństwa. A nie zdobywaniu terenów dla siebie i wybijaniu ich pierwotnych mieszkańców.

[Tofik]

Pierwsze słyszysz? Ciekawe? Mazowiecki wezwał Krzy żaków by zgniótł plemiona graniczące z jego terenem.

A pisałeś:

Krzyżacy tez mieli szerzyć w Polsce chrześcijaństwo

Czyli sam sobie przeczysz. To w końcu sprowadził ich by szerzył chrześcijaństwo w Polsce czy by zgniótł plemiona pruskie?

Ta sytuacja świetnie obrazuje to , że Zakon Krzyżacki nie nawracał ale zabijał. A do czego służyły zakony? Do szerzenia chrześciajaństwa. A nie zdobywaniu terenów dla siebie i wybijaniu ich pierwotnych mieszkańców.

Przypominam, że Krzyżacy byli zakonem rycerskim, zakon rycerski nie ma za zadanie siedzieć w klasztorach i przepisywać księgi, a szerzyć chrześcijaństwo za pomocą oręża.

[Gnome]

Jak dla mnie pytanie jest trochę niedoprecyzowane, no ale jeżeli chodzi o stronę moralną to chyba nie będę zbyt oryginalny pisząc, że Krzyżacy, którzy to wszelkimi sposobami starali się nam uprzykrzyć życie (ale trzeba im to przyznać, że o swoje interesy potrafili dbać).

[Dymon]

Tofik. Nie przeczytałeś tego posta ze zrozumieniem. Alessandro napisał, że zakon miał służyć do szerzenia chrześćjaństwa a nie do zabijania i zdobywania terenów. A on właśnie zdobywał tereny. Więc równie dobrze mógł to robić Zakon Lululów z Filipowa.

Napisałeś(sorki za nieużywanie BB-codes. nie umiem na tym forum)

"Przypominam, że Krzyżacy byli zakonem rycerskim, zakon rycerski nie ma za zadanie siedzieć w klasztorach i przepisywać księgi, a szerzyć chrześcijaństwo za pomocą oręża."

Musieli chyba użyć dyplomacji a nie miecza. No bo dajmy na to przykład. Idzie sobie krzyżak i spotyka barbażyńcę.

-Musisz wierzyć w Boga jedynego.- mówi

-Nie wierzę w boga liścia- odpowiada

I według ciebie teraz krzyżak wyjmuje miecz i ciach. Poganin nie ma głowy. W ten sposób 3/4 poganinów straciłoby życię. I jaki to ma sens. Ja bym robił tak(przyjmując to że mam rozum krzyżaka ze średniwoecz)

Spotykam poganina

-Musisz wierzyć w Boga jedynego.- mówię

-Nie wierzę w boga liścia- odpowiada

Ja wtedy dobrze śledzę go kilka minut a potem bam, poganin traci przytomność i na tortury.W ten sposób wszyscy by się nawrócili. Choć przeczy to X przykazaniom :tongue: .

[Dymon]

Tofik. Nie przeczytałeś tego posta ze zrozumieniem. Alessandro napisał, że zakon miał służyć do szerzenia chrześćjaństwa a nie do zabijania i zdobywania terenów. A on właśnie zdobywał tereny. Więc równie dobrze mógł to robić Zakon Lululów z Filipowa.

Napisałeś(sorki za nieużywanie BB-codes. nie umiem na tym forum)

"Przypominam, że Krzyżacy byli zakonem rycerskim, zakon rycerski nie ma za zadanie siedzieć w klasztorach i przepisywać księgi, a szerzyć chrześcijaństwo za pomocą oręża."

Musieli chyba użyć dyplomacji a nie miecza. No bo dajmy na to przykład. Idzie sobie krzyżak i spotyka barbażyńcę.

-Musisz wierzyć w Boga jedynego.- mówi

-Nie wierzę w boga liścia- odpowiada

I według ciebie teraz krzyżak wyjmuje miecz i ciach. Poganin nie ma głowy. W ten sposób 3/4 poganinów straciłoby życię. I jaki to ma sens. Ja bym robił tak(przyjmując to że mam rozum krzyżaka ze średniwoecz)

Spotykam poganina

-Musisz wierzyć w Boga jedynego.- mówię

-Nie wierzę w boga liścia- odpowiada

Ja wtedy dobrze śledzę go kilka minut a potem bam, poganin traci przytomność i na tortury.W ten sposób wszyscy by się nawrócili. Choć przeczy to X przykazaniom :tongue: .

[Tofik]

Alessandro napisał, że zakon miał służyć do szerzenia chrześćjaństwa a nie do zabijania i zdobywania terenów. A on właśnie zdobywał tereny. Więc równie dobrze mógł to robić Zakon Lululów z Filipowa.

Czyż właśnie Konrad Mazowiecki nie kazał im zdobywać terenów?

Napisałeś(sorki za nieużywanie BB-codes. nie umiem na tym forum)

"Przypominam, że Krzyżacy byli zakonem rycerskim, zakon rycerski nie ma za zadanie siedzieć w klasztorach i przepisywać księgi, a szerzyć chrześcijaństwo za pomocą oręża."

Musieli chyba użyć dyplomacji a nie miecza. No bo dajmy na to przykład. Idzie sobie krzyżak i spotyka barbażyńcę.

-Musisz wierzyć w Boga jedynego.- mówi

-Nie wierzę w boga liścia- odpowiada

I według ciebie teraz krzyżak wyjmuje miecz i ciach. Poganin nie ma głowy. W ten sposób 3/4 poganinów straciłoby życię. I jaki to ma sens. Ja bym robił tak(przyjmując to że mam rozum krzyżaka ze średniwoecz)

Spotykam poganina

-Musisz wierzyć w Boga jedynego.- mówię

-Nie wierzę w boga liścia- odpowiada

Ja wtedy dobrze śledzę go kilka minut a potem bam, poganin traci przytomność i na tortury.W ten sposób wszyscy by się nawrócili. Choć przeczy to X przykazaniom :tongue: .

Proszę o fakty. Nic mi nie wiadomo o takiej sytuacji.

Zakon krzyżacki miał wyrżnąć najbardziej twardogłowych i tych, którzy za pomocą oręża mieli wygonić chrześcijan z ich ziemi. I nie sądzę, by Krzyżacy mieli chęci i ochotę do nawracania takich. Natomiast, gdyby każdego tak wycinali, to w Prusach nikt by się nie ostał, oprócz samego zakonu.

[Alessandro]

Czyż właśnie Konrad Mazowiecki nie kazał im zdobywać terenów?

Nie .Mieli zabic ludzi mieszkajacych na tych terenach. Czy opłaiłoby to sie Mazowkiemu gdyby kazal im podbić Ziemie co by z tego miał. ? Nić . Ale Krzyżacy umowy nie dotrzymali.

("Dymon"

)

Musieli chyba użyć dyplomacji a nie miecza. No bo dajmy na to przykład. Idzie sobie krzyżak i spotyka barbażyńcę.

-Musisz wierzyć w Boga jedynego.- mówi

-Nie wierzę w boga liścia- odpowiada

I według ciebie teraz krzyżak wyjmuje miecz i ciach. Poganin nie ma głowy. W ten sposób 3/4 poganinów straciłoby życię. I jaki to ma sens. Ja bym robił tak(przyjmując to że mam rozum krzyżaka ze średniwoecz)

Spotykam poganina

-Musisz wierzyć w Boga jedynego.- mówię

-Nie wierzę w boga liścia- odpowiada

Ja wtedy dobrze śledzę go kilka minut a potem bam' date=' poganin traci przytomność i na tortury.W ten s :shock: posób wszyscy by się nawrócili. Choć przeczy to X przykazaniom .[/quote']

yyyyyyyy... . nie chcę się rządzić ale mógłbys podawać normalne fakty? Taka dyskusja dla mnie nie ma sensu.

[Tofik]

Nie .Mieli zabic ludzi mieszkajacych na tych terenach.

Pierwszy raz to słyszę. Na co Konradowi czy w ogóle Polsce ziemie na północ od nas, które nie są zamieszkane w ogóle?

Czy opłaiłoby to sie Mazowkiemu gdyby kazal im podbić Ziemie co by z tego miał. ? Nić .

Mieli podbić ziemie, schrystianizować je i oddać.

[Alessandro]

schrystianizować je i oddać.

Po co mileiby je chrystianziować je skoro według Ciebie nikogo tam nie było?

[Tofik]

Po co mileiby je chrystianziować je skoro według Ciebie nikogo tam nie było?

To Wy piszecie o wyrżnięciu wszystkich Prusów, nie ja.

[Hauer]

Jakie kryterium najgorszości przyjmujemy? Bo co do stosowania przemocy to w tamtych czasach to było powszechne, ze akurat Krzyżacy nam propafgandowo podpadli to trudno. Przypominam, że jednak czasem tez byli pozyteczni, np. gdy walczyli z Tatarami u boku polskich rycerzy.

[Tofik]

ze akurat Krzyżacy nam propafgandowo podpadli to trudno.

O i pod względem propagandy to byli świetni. Doskonale potrafili wykorzystywać nasze posunięcia vide wyprawa na Brandenburgię w 1326 r. (Łokietek dużo spalił, dużo wymordował, ale poszedł do walki z pogańskimi Litwinami i został uznany za neopoganina), czy stosunki za czasów panowania Władysława Jagiełły (ciągłe ukazywanie go jako poganina, który tylko pozornie przyjął chrześcijaństwo). Może niehonorowo, ale cwanie.

Przypominam, że jednak czasem tez byli pozyteczni, np. gdy walczyli z Tatarami u boku polskich rycerzy.

Tak, pod Legnicą. Jednak nie tylko pod tym względem byli pożyteczni: w latach 1228 - 1308 praktycznie mieliśmy spokój na północnej granicy (z wyłączeniem rzecz jasna ataków brandenburskich).