Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

Wybory prezydenckie 2010

Wybory prezydenckie 2010  

36 użytkowników zagłosowało

  1. 1. W wyborach prezydenckich w 2010 r. oddam głos na:

    • Marek Jurek
      1
    • Jarosław Kaczyński
      9
    • Bronisław Komorowski
      13
    • Janusz Korwin-Mikke
      8
    • Andrzej Lepper
      0
    • Kornel Morawiecki
      0
    • Grzegorz Napieralski
      1
    • Andrzej Olechowski
      1
    • Waldemar Pawlak
      0
    • Bogusław Ziętek
      1
    • Nie pójdę na wybory
      2


Rekomendowane odpowiedzi

FSO   

Witam;

secesjonista: mam nadzieję, że mnie "nie zjesz", ale uważam, że rozmaite "Kodeksy Etyki" zostały wprowadzone z prostego powodu, bu uzasadnić postępowanie, któe w wypadku gdyby lekarz [czy ktokolwiek inny] naprawdę robił coś uczciwie i szczerze, tak jak to ma być, nigdy by nie musialy być wprowadzone. Przy okazji: Kodeks Etyki to nie przyrzeczenie przysięgi lekarza, na to że będzie uczciwie leczyl... A uczciwie i zgodnie z sumieniem nie zawsze idzie w parze.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Witam;

secesjonista: mam nadzieję, że mnie "nie zjesz", ale uważam, że rozmaite "Kodeksy Etyki" zostały wprowadzone z prostego powodu, bu uzasadnić postępowanie, któe w wypadku gdyby lekarz [czy ktokolwiek inny] naprawdę robił coś uczciwie i szczerze, tak jak to ma być, nigdy by nie musialy być wprowadzone. Przy okazji: Kodeks Etyki to nie przyrzeczenie przysięgi lekarza, na to że będzie uczciwie leczyl... A uczciwie i zgodnie z sumieniem nie zawsze idzie w parze.

pozdr

A co bym tam miał Cię zjadać... :)

Kodeks Etyki to nie przyrzeczenie przysięgi lekarza, na to że będzie uczciwie leczyl...

Tak gwoli prawdy to w Przyrzeczeniu Lekarskim nie ma ani słowa o uczciwym leczeniu.

gdyby lekarz [czy ktokolwiek inny] naprawdę robił coś uczciwie i szczerze,

Problem w tym, iż niektórzy lekarze mają rozbieżne opinie co jest w tej materii uczciwe i szczere.

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
JolaSz   
Jola Sz.

Świetnie, to moze od razu niech po prostu sami sobie to sfinansują ? W Końcu Z dopłat skorzystają tylko ci co będa płacic większą skałdkę. To nic innego jak pokrycie kosztów zabiegów + koszty biurokracji, tylko rozłożone na raty :D

No, właśnie, trafnie to określiłeś:) Jak kilka lub kilkanaście lat temu (ten czas tak szybko leci) musiałam wybrać pakiet w obowiązkowym ubezpieczeniu w PZU, to miałam możliwość wybrać taki, który nie jest związany z np. rodzeniem dzieci. A więc dało się rozróżnić potrzeby ludzi w zależności od np wieku. Myślę, że pakiety usług w lecznictwie jednak nas nie miną, bo medycyna się rozwija szybko, a pieniędzy do kasy NFZ nie przybywa w wystarczającej ilości. Wiem, że jest to smutne, ale ludzie żyją w błogiej niewiedzy, sądząc, że jak tylko trafią do szpitala, to dostaną zastrzyk i pastylkę i będą zdrowi. Czytałam ostatnio o naszej polskiej medycynie. Podobno jest już super jeśli chodzi o zarobki lekarzy, o wyposażenie szpitali, ale nie ma kogo leczyć.... bo pacjent nie wie, co lekarz do niego mówi, lub co od niego chce (oczywiście nie każdy pacjent). Niestety społeczeństwo jest zagubione w strefie ochrony zdrowia, nie chcę napisać, że nie douczone...

Podobno rozwój techniki, bez rozwoju świadomości, to dla cywilizacji tragedia (to taka dygresja).

...a składki dla zwolenników zabijania upierdliwych sąsiadów w podeszłym wieku? Też można zróżnicować ?

pozdrawiam i miłego wieczoru :D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Dzisiaj do sąsiedniej gminy zawitał bronkowóz, z którego pokładu członkowie PO zamiast kiełbasy wyborczej rozdawali autochtonom długopisy. Miejscowi przechrzcili go na komorowóz.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   
zamiast kiełbasy wyborczej rozdawali autochtonom długopisy.

Znaczy, stawiają na piśmiennych!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

secesjonista: pewnie kilka razy wyszlo, że zarabiam na chleb z maslem, na swoim. Oznacza to, że ja muszę być uczciwy, ja muszę mówić o wadach i zaletach, ja muszę się zachowywać tak aby klient mi ufal. Owszem zdarzają się wpadki, ale errare humanum... Oznacza, to że naprawdę nie interesują mnie żadne kodeksy etyki biznesmena i kogo tam trzeba jeszcze.

Najlepszym remedium na wszelakie kodeksy etyki bylaby egzekucja prawa: czyli jeżeli lekarz stosuje klauzulę sumienia, to powinien wskazać innego lekarza w powiecie który to zrobi. Jeżeli nie może wskazać - lamie prawo. Za zlamanie prawa są konsekwencje. Trochę tak jak suszarka na drodze, jak możliwość zgloszenia przestępstwa popelnianego w czasie jazdy przez innego kierowcę.

Jola Sz.: należy rozróżnić kilka spraw:

1. To jaka jest wysokość skladki obowiązkowej placonej "z urzędu". Oznacza to tzw. koszyk gwarantowanych świadczeń w których jest coś tam zapisane i owa lista jest bezplatna [dokladniej: placi za owe uslugo NFZ].

2. Ubezpieczenia dobrowolne w danych firmach [takie jak: pakietu zdrowotne, dla x-latka]. Jest to doubezpieczenie się ze strony danej osoby. Jest to dodatkowy dochód dla szpitali, z ubezpieczeń ponadnormatywnych.

3. Placenie z ręki do ręki.Sprawa prosta: usluga i gotówka.

Te wszystkie pieniądze powinny być w sytemie, ale należy zrozumieć co i skąd się bierze, co i które są dobrowolne a które placi się przymusowo, nawet jeżeli nie jesteśmy tego świadomi, ponieważ robi to za nas pracodawca.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Witam;

secesjonista: pewnie kilka razy wyszlo, że zarabiam na chleb z maslem, na swoim. Oznacza to, że ja muszę być uczciwy, ja muszę mówić o wadach i zaletach, ja muszę się zachowywać tak aby klient mi ufal. Owszem zdarzają się wpadki, ale errare humanum... Oznacza, to że naprawdę nie interesują mnie żadne kodeksy etyki biznesmena i kogo tam trzeba jeszcze.

Najlepszym remedium na wszelakie kodeksy etyki bylaby egzekucja prawa: czyli jeżeli lekarz stosuje klauzulę sumienia, to powinien wskazać innego lekarza w powiecie który to zrobi. Jeżeli nie może wskazać - lamie prawo. Za zlamanie prawa są konsekwencje. Trochę tak jak suszarka na drodze, jak możliwość zgloszenia przestępstwa popelnianego w czasie jazdy przez innego kierowcę.

Jola Sz.: należy rozróżnić kilka spraw:

...

Te wszystkie pieniądze powinny być w sytemie, ale należy zrozumieć co i skąd się bierze, co i które są dobrowolne a które placi się przymusowo, nawet jeżeli nie jesteśmy tego świadomi, ponieważ robi to za nas pracodawca.

pozdr

FSO masz obsesyjne podejrzenie, iż pracobiorcy to taki dziwny twór co to nie wie iż pracodawca uiszcza zań różne podatki, opłaty i świadczenia.

Zapewniam, że nie jest to tak powszechne jak sam mniemasz. :)

Jeżeli nie może wskazać - lamie prawo. Za zlamanie prawa są konsekwencje.

I tak właśnie jest, więc o co toczysz bój?

Najlepszym remedium na wszelakie kodeksy etyki bylaby egzekucja prawa

A ja widzę prostsze i uczciwsze rozwiązanie.

Państwo (tu nie rozszczepiam włosa na czworo na struktury państwowe, czy samorządowe) prowadzi publiczną opiekę zdrowotną.

Państwo dopuszcza w pewnych przypadkach aborcję.

To niech państwo będzie konsekwentne i zatrudnia tylko tych lekarzy co mają taki sam ogląd i zobowiązują się do osobistego dokonania tego typu zabiegów.

Ot i po kłopocie.

Inną sprawą, iż wszelkiej maści lewicowi krzykacze mogą być zdruzgotani stanami osobowymi w takim szpitalnictwie. Ale skoro się wymaga by lekarz postępował zgodnie ze stanem wiedzy medycznej, a nie własnym sumieniem - to takie rozwiązanie jest najuczciwsze.

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
JolaSz   
Państwo dopuszcza w pewnych przypadkach aborcję.

To niech państwo będzie konsekwentne i zatrudnia tylko tych lekarzy co mają taki sam ogląd i zobowiązują się do osobistego dokonania tego typu zabiegów.

Ot i po kłopocie.

Nasza dyskusja dotycząca wyborów prezydenckich drugiej tury sprowadziła się do dyskusji na temat lecznictwa. Potwierdza to moje sugestie, że w tych wyborach decyduje sprawa in vitro i tym podobne - trudne i drażliwe tematy. I tym bardziej jest to skomplikowane, gdyż na przeciw siebie stanęli katolicy (PiS) i katolicy (PO).

W takim razie kto z kim walczy i o co? Kilka dni temu słyszałam, ze pani minister zdrowia Ewa Kopacz "wysupłała" sporą sumę pieniędzy na in vitro.

W takim razie do czego zmierzamy?

Nie jest tajemnicą, że katolicy nie zgadzają się na aborcje i in vitro, podobnie jak na eutanazje i małżeństwa jednej płci.

W takim razie kto stoi naprzeciw PiS?

Co do zdania secesjonisty odnośnie aborcji, to popieram - KATOLICY NIE WYKONUJĄ ABORCJI.

W tym wypadku idąc dalej powiem, że katolicy także nie robią in vitro, eutanazji itp.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

Jola Sz: naprzeciw PiS-u [dokladniej Kaczyńskiego] stoją Ci którzy go nie popierają. Glosują zarówno, te osoby które są zwolennikami PO, czy samego Komorowskiego [nie glosując na samo PO] jak i ci którzy glosują, na marszaka uważając go za mniejsze zlo [m.in. i ja...]. Oznacza to mniej więcej że owo glosowanie przypomina co nieco ostatnie wybory parlamentarne w których ludzie glosowali, nie "za" a "przeciw". Przeciw PiS-owi, przeciw Kaczyńskiemu i temu co sobą reprezentowal. Glosowali by jak najwięcej glosów zdobyla partia która miala na to jak największe szanse.

Kwestia tego jak glosuje katolik, jest o tyle ciekawa, że jak wspominalem, w teorii powiedzmy min. 80% ochrzczonych powie, tak jestem katolikiem, lecz patrząc na to co wymaga kościol i hierarchia [K.K.], w sprawach tzw. światopoglądowych oznacza, że katolików jest znacznie mniej, a są oni na tyle nieposluszni, że w części wypadków "pasterz" mówi jak mają one glosować.

pozdr

secesjonista: bo spotkalem się ze zbyt wieloma wypowiedziami, że jako przedsiębiorca jestem jak niemal siedmiu jeźdźców apokalipsy... razem wziętych.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   
Nie jest tajemnicą, że katolicy nie zgadzają się na aborcje i in vitro, podobnie jak na eutanazje i małżeństwa jednej płci.

W takim razie kto stoi naprzeciw PiS?

Co do zdania secesjonisty odnośnie aborcji, to popieram - KATOLICY NIE WYKONUJĄ ABORCJI.

W tym wypadku idąc dalej powiem, że katolicy także nie robią in vitro, eutanazji itp.

Błąd: część katolików nie zgadza się i nie wykonuje a część - popiera i wykonuje. Nie mylić katolików z Episkopatem Kościoła w Polsce i Watykanem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
harry   
Nasza dyskusja dotycząca wyborów prezydenckich drugiej tury sprowadziła się do dyskusji na temat lecznictwa. Potwierdza to moje sugestie, że w tych wyborach decyduje sprawa in vitro i tym podobne - trudne i drażliwe tematy. I tym bardziej jest to skomplikowane, gdyż na przeciw siebie stanęli katolicy (PiS) i katolicy (PO).

Nic się takiego nie decyduje. Prerogatywy prezydenta tak daleko nie sięgają. W przypadku gdy 2/3 sejmu poprze in vitro, eutanazję czy wolność dokonywania aborcji, prezydent będzie musiał taka ustawę podpisać lub w swoim katolickim sumieniu ustąpić.

Sprowadzanie kampanii prezydenckiej do dyskusji o służbie zdrowia, jest pomysłem pisowskiego sztabu wyborczego. Trudno wmówić Polakom, że Jarkot będzie miał jakiekolwiek sukcesy w dziedzinie polityki zagranicznej, a na tym polu prezydent ma najwięcej do powiedzenia, więc się sięga po fobie i kompleksy społeczeństwa w zakresie 'wrażliwych' tematów wewnętrznych. Typowy temat zastępczy.

Z drugiej strony, wybór Kaczyńskiego na Prezydenta Najjaśniejszej będzie strzałem w 10 dla pism kolorowych, ja już sobie wyobraziłem okładkę Gali, na niej JK w objęciach Sarkozego i Alik na kolanach Carli Bruni. :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

ad JolaSz:

Dla mnie jakoś kwestia in vitro zupełnie nie leży w centrum tych wyborów, i zresztą - dobrze.

Mnie interesują pomysły na nowe kierunki polityki międzynarodowej, ocena stanu armii, pomysły na życie gospodarcze kraju.

Niech się na tym polu ścierają.

ad FSO:

" bo spotkalem się ze zbyt wieloma wypowiedziami, że jako przedsiębiorca jestem jak niemal siedmiu jeźdźców apokalipsy... razem wziętych".

Może przez styl zarządzania i komunikacji? :)

Polecam artykuł w "Wall Street Journal" Mary Baechler pt. "Tom Peters zniszczył moje życie"

/M. Baechler "Tom Peters Ruined My Life" in: "Wall Street Journal" 25 X 1993, s. A20/

ad Narya:

Nie mylić katolików z Episkopatem Kościoła w Polsce i Watykanem.

Katolikiem jest się z całym dobrodziejstwem inwentarza, nie ma możliwości wybierania sobie z koszyka rzymskokatolickiego tylko tego co jest dla mnie wygodne.

Katolik dokonujący aborcji z automatu jest ekskomunikowany, a więc wyłączony ze wspólnoty - i tyle.

Ja mogę tkwić w przekonaniu, że jestem członkiem cywilizacji Marsjan, co nie znaczy iż nim jestem.

Nie można być lewicowcem i głosić konieczność prywatyzacji wszystkich obszarów gospodarki.

Katolik ma prawo dyskutować i mieć inną opinię niż prezentowany ogólny pogląd przez Watykan nie może jednak łamać reguł doktrynalnych.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Harry napisał:

Z drugiej strony, wybór Kaczyńskiego na Prezydenta Najjaśniejszej będzie strzałem w 10 dla pism kolorowych, ja już sobie wyobraziłem okładkę Gali, na niej JK w objęciach Sarkozego i Alik na kolanach Carli Bruni.

Jak widać bon moty o Pierwszej Damie sikającej do kuwety mają różne warianty. Świadczy to, że III RP ma mniejszy autorytet od III Rzeszy. Jakoś nikt tak o Blondie i AH pisać nie próbował.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Jak widać bon moty o Pierwszej Damie sikającej do kuwety mają różne warianty. Świadczy to, że III RP ma mniejszy autorytet od III Rzeszy. Jakoś nikt tak o Blondie i AH pisać nie próbował.

Jak mieliśmy dyktaturę w Polsce za Piłsudskiego to nawet po śmierci za złe słowo o nim wsadzano do więzienia. Za dyktatury Hitlera za takie coś byłaby kara śmierci. Teraz mamy wolność słowa i demokrację. Nic tutaj do rzeczy nie ma autorytet państwa.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
harry   
Nic tutaj do rzeczy nie ma autorytet państwa.

Ma, o ile JK zacznie budować ten autorytet metodami AH, a skłonności do tego pokazał za premierostwa. Poza tym Tomaszu ja o kolanach Carli, a Ty o kuwecie, w tej pierwszej roli chętnie bym Alika zastąpił. :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.