Książka, którą właśnie czytam to...

[harry]

Tak przy okazji skrobnij kilka zdań o tej pozycji. Tytuły Inforteditions są o tak skrajnym poziomie że trudno się zdecydować na zakup. Ale ochotę mam wielką aby Guttstad i Heilsberg" łyknąć.

Oczywiście, że skrobnę. Po wstępnym przekartkowaniu: pozycja obowiązkowa dla miłośników kampanii 1806/07.

[widiowy7]

Najbardziej wkurzające jest wykonanie tej książki. Miękka oprawa, kartki klejone punktowo ? no i całość rozlatuje się w rękach.

Papier offset czy kreda?

Bo nie wiem co znaczy punktowo. Jeśli masz z tej książki kartkę i od grzbietu jest taka poszarpana ( frezowana) a mimo to sie rozpada, to introligatornia użyła złego kleju.

A miękka oprawa nie ma tu nic do rzeczy. Wykonawca nawalił.

[bavarsky]

Poczytuję rozprawę Karla Jaspersa, O źródle i celu historii, Kęty 2006.

[secesjonista]

P. Gasztołd-Seń "Koncesjowany nacjonalizm. Zjednoczenie patriotyczne "Grunwald" 1980-1990"

egzemplarz po korekcie... nie warto w przyszłości kupować.

J. Deresiewicz "Wyroki Norymberskie w sprawie IG-Farben" Warszawa 1976 (MON; informacja wewnętrzna nr 40. Tylko do użytku wewnętrznego) - warto...

I. Schipper "Dzieje handlu żydowskiego na ziemiach dawnej Rzeczypospolitej", Warszawa 1933 - podstawa.

Edytowane 16 Listopad 2011 przez secesjonista

[Mariusz 70]

"August III Sas" Jacek Staszewski.

Bardzo ladnie wydalo Ossolineum.

Edytowane 17 Listopad 2011 przez Mariusz 70

[Widłobrody]

Lewandowski przeczytany – umęczył mnie strasznie.

Diabłu ogarek?

Facet ma talent, ale IMO za bardzo poszedł w ilość i wypuszcza niedoróbki.

[lucyna beata]

Przede mną wyjątkowo ciekawa i pięknie wydana książka nie do zdobycia. Odkąd zaczęłam na forach pisać o książkach, a przede wszystkim po moich zbanowaniach na forach górskich, dostaję bardzo dużo publikacji projektowych, niedostępnych na rynku. Wśród nich jest "Zespół Elektrowni Wodnych Solina-Myczkowce" Zbigniewa Kozickiego długoletniego pracownika tejże elektrowni. To przepiękna monografia-album wydana z okazji okrągłej rocznicy powstania zapory w Myczkowcach. Otrzymali ją nieliczni, mój egzemplarz dostałam od Koleżanki Zosi Puch z ośrodka Za Potokiem w Solinie. Stwierdziła, że tylko w ten sposób jest w stanie pomóc mi prowadzić wątki czytelnicze. Ofiarowując książkę, którą dostałą od Autora-swego sąsiada.

Sama monografia to kompendium wiedzy o Sanie, zespole elektrowni, budowie zapór itd. To także album z setkami zdjęć, przeważnie archiwalnych. Najprawdopodobniej na bazie tej książki powstała inna wydana przez Ruthenus. Tej drugiej jeszcze nie mam, przeglądałam ją tylko. Chyba jest wersją okrojoną ale równie ciekawą. SOLINA — TAM TAK BYŁO

Zbigniew Kozicki http://www.ruthenus.pl/main.php?podstr=sklep_opis&id_produktu=70

[ciekawy]

Jochen Böhler „Najazd 1939. Niemcy przeciw Polsce”, Znak 20011.

Niby fajnie się czyta, a jednak w pewnym momencie autor wsadza spore fragmenty swojej poprzedniej publikacji ("Zbrodnie Wehrmatu w Polsce"). Brak mi dokumentów ze strony niemieckiej - map, rozkazów, itp. Plus - Herr Jochen dosyć sprawnie rozprawia się z obowiązującymi mitami.

Tadeusz Guz, Wojciech Lis, Ryszard Sobczuk, "Bitwy pod Tomaszowem Lubelskim w 1939 roku", Wydawnictwo Werset, Lublin 2010.

Wziąłem w ciemno, bo jak dotychczas jeszcze nie ukazało się kompleksowe opracowanie tych drugich co do wielkości (po Bzurze) bitew Września 1939r. jednak tradycyjnie (lubelskie wydawnictwa tak mają) nie jest to żadna monografia, tylko zbiór różnych artykułów (odczytów?). Plus - miłe zaskoczenie - ostani rozdział publikacji to zbiór niemieckich archwaliów (dokumenty, mapy, itp) dotyczących Bitew Tomaszowskich - warto było zainwestować prawie 40 zyli

[Krzysztof M.]

Tak przy okazji skrobnij kilka zdań o tej pozycji. Tytuły Inforteditions są o tak skrajnym poziomie że trudno się zdecydować na zakup. Ale ochotę mam wielką aby Guttstad i Heilsberg" łyknąć.

A co masz na myśli pisząc o skrajnym poziomie? jakieś konkrety?

Odnośnie Guttstadt i Heilsberg Pana Skowronka - pozycja ta (20 stron bibliografii!) powinna chyba zadowolić nawet najbardziej wybrednych miłośników wojen napoleońskich. Zresztą to jest praca doktorska i to jeszcze poszerzona.

[lucyna beata]

Obłożyłam się przewodnikami po ziemi gorlickiej. Ku memu zaskoczeniu jest tego trochę. Właśnie przeglądam ciekawą książeczkę 'Zabytki architektury drewnianej Powiatu Gorlickiego" Pawła Kutasia. Podoba mi się, format kieszonkowy, nabłyszczany papier bardzo bogato ilustrowana, wada miękka okładka i klejona. W przewodniku Autor opisuje cerkwie grekokatolickie, dzwonnice, kościoły, pijalnię wody mineralnych w Wysowej Zdroju, skansen w Szymbarku. I co najważniejsze dla przewodnika czy pilota wycieczek, w przewodniku są podane numery telefonu parafii i godziny mszy.

[amon]

A co masz na myśli pisząc o skrajnym poziomie? jakieś konkrety?

Widać nie czytałeś " Armii brytyjskiej w latach 1793-1809" Tadeusza M.Klupczyńskiego. Tego typu prace są właśnie skrajnością przy innych tej serii. A jeżeli dodam że nie jest to wcale wyjątek to zapewne będziesz zdziwiony

[Tomasz N]

A ja sobie zakupiłem "Koniec pokoju początek wojny. Niemieckie działania dywersyjne w kampanii polskiej 1939 r. Wybrane aspekty" pod red. Grzegorza Bębnika. A tam całkiem przyjemny artykuł Bartłomieja Warzechy: "Niemiecka dywersja na górnośląskim pograniczu"

Kto się nie boi IPN-u niech zakupuje i się zaczytuje.

Edytowane 18 Listopad 2011 przez Tomasz N

[Krzysztof M.]

Widać nie czytałeś " Armii brytyjskiej w latach 1793-1809" Tadeusza M.Klupczyńskiego. Tego typu prace są właśnie skrajnością przy innych tej serii. A jeżeli dodam że nie jest to wcale wyjątek to zapewne będziesz zdziwiony

A co jest nie tak z tą pracą?

[maxgall]

Diabłu ogarek?

Tak, właśnie to.

Ostatnio coś wielu polskich autorów znanych z twórczości SF/Fantasy zabrało się za opowieści umieszczone w realiach (a raczej nierealiach, niestety...) RON. Efekty raczej mierne, a na pewno poniżej oczekiwań zważając na wcześniejsze dokonania niektórych z nich.

pozdr

[gregski]

A ja dla zmyłki otoczenia zabrałem się za "Blondynkę u Szamana" Beaty Pawlikowskiej.