Książka, którą właśnie czytam to...

[puella]

Panowie, dajta spokój... -nie mam pojęcia o czym do mnie piszecie, o seksie w bibliotece też zresztą nie.

A z tymi tłumaczeniami, to pewno coś na studiach próbowana nas nauczyć, ale mozg mi się lasuje na starość. ; ) Starożytnica od siedmiu boleści już ze mnie. : )

Pozdrawiam.

[Vapnatak]

Niestety trudno by było w tej materii Vapnatakowi Ciebie oświecić...

a to z tego prostego powodu, że scena seksu w bibliotece na zamku Toussaint, w uroczej dolinie Sansretour

tyczy się Geralta i nilfgaardzkiej czarodziejki Fringilli Vigo, a nie Yennefer.

Ałłłaaaa! Toż to jest faux pas z mojej strony i to jakie duże! Oczywiście, chodziło scenę w bibliotece między Wiedźminem a panną Fringilli Vigo!

vapnatak

P.S. Co do tłumaczenia - zaglądnij do niego jeśli znajdziesz czas. To jest w całości "Germania" i kilka fragmentów "Annales".

Edytowane 8 Październik 2010 przez Vapnatak

[master86]

Zacząłem dziś czytać Mit Hitlera Iana Kershaw'a. Książka opowiada o budowie wizerunku Fuhrera, jego odbiorze przez społeczeństwo i upadku "mitu Hitlera". Jestem na początku, więc za dużo póki co nie napiszę.

[kleopatra]

ja jestem właśnie na finiszu "Hiszpańskiego smyczka" Andromedy Romano-Lax. To tytuł, którego akcja osadzona jest w czasach II wojny światowej i hiszpańskiej rewolucji

[Smardz]

Skończyłem katować się v. Mansteinem i jego "Straconymi zwycięstwami" boskiej Bellony.

Nie tyle ze względu na zawartość, co ze względu na polską wersję językową jest to katorga. Odpowiedzialnym za polski przekład należy się chyba drzewo i sznur. Aż do tej pory myślałem że przekład językowy tworzy się po to by książka była poprawnie po polsku napisana, a tu mamy niejednokrotnie jakiś google-translator.

Książkę polecam tylko by zapoznać się z niemieckim sposobem pojmowania świata w dobie Hitleryzmu. Cenne źródło by wyrobić sobie pogląd na tzw. "dobrych Niemców", czyli nieskojarzonych wg. powszechnej opinii z Nazizmem.

Zaczynam dłubać T. Jurgę "U kresu II Rzeczpospolitej".

[Vapnatak]

Ian Wood, Królestwa Merowingów. Władza - społeczeństwo - kultura 450 - 751, Warszawa 2009 do recenzji

vapnatak

[Samuel Łaszcz]

o seksie w bibliotece też zresztą nie.

Czy oby towarzystwo się nie rozpędziło ? To jest "poważne" forum historyczne, a nie portale typu Sympatia.pl i inne demoralizujące strony .

[master86]

Ernst Klee, Auschwitz. Medycyna III Rzeszy i jej ofiary, Universitas 2001.

Książka o nazistowskich eksperymentach medycznych przeprowadzanych w obozach koncentracyjnych. Wstrząsająca rzecz.

Edytowane 29 Październik 2010 przez master86

[puella]

Czy oby towarzystwo się nie rozpędziło biggrin.gif ? To jest "poważne" forum historyczne, a nie portale typu Sympatia.pl i inne demoralizujące strony tongue.gif .

Coś mi się wydaję, że za dużo na tych demoralizujących stronach przebywasz, skora takie skojarzenia masz. Ale nie mi w to wnikać...

Nie wiem co w tym demoralizującego, że co niektórzy nie znają sceny miłosnych uniesień bibliotecznych w Sapkowskim? Ale postaram się te zaległości nadrobić -żebyś znów nie maił niemądrych skojarzeń, to po prostu muszę to przeczytać....

Teraz odświeżam sobie pozycje Nickie Roberts:Dziwki w społeczeństwie zachodnim.

Ale przez ta powagę forum historycznego boję się cokolwiek o niej napisać, żeby nie było, że demoralizuje...

W słowach paru...

Polecam-dobra książka na zrozumienie zasad działania tych niegrzecznych sprzedajnych czynności (cokolwiek ma to znaczyć). Mamy w niej też przegląd rozpustnych władców, jak chociażby mojego ulubionego "łysego cudzołożnika". : ) Autorka nie jest gołosłowna, więc do zródeł nam się odwołuje. Ot, np. do pragmatycznego mądruszka miłosnego, Horacego:

A jeżeli ten grubszy człon ci się ustawia,

Wolisz niech cię roznosi, wolisz cierpieć męki,

Niż służącą lub chłopca załatwić od ręki?

Ja tam wole Wenus przystępna i śmiałą.

Samo życie...; )

Pozdrawiam.

[Smardz]

W sumie nietrudno sięgnąć "do źródeł", bo wielu poważnych autorów ma na koncie podobne utwory

Przykładowo Sz.P. Rej, Sz.P. Kochanowski, Sz.P. Boy-Żeleński, chyba też Sz.P. Żeromski oraz oczywiście Fredro. Podejrzewam, że spopularyzowanie "tych dzieł" wspomnianych autorów znacząco wpłynęłoby na ich powszechną popularność

Żeby nie być gołosłownym

T. Boy Żeleński, Nowoczesna sztuka chędożenia, Morał

"Nie chodź do k..., chociażbyś z pragnienia

Usychał, tego czarciego nasienia

Unikaj zawsze, choćby kapucyna

Przyszło ci urżnąć, z nimi nie zaczynaj.

Wiedz, że kloaka jest k....ska potka

Że ch... wsadziłbyś jak do wychodka..."

[mch90]

Cenne źródło by wyrobić sobie pogląd na tzw. "dobrych Niemców"

Na boku dodam, że bynajmniej sam autor wspomnień do takich nie należał.

Ja zaś obecnie coś lżejszego- "Sumę wszystkich strachów" Clancy'ego. W sam raz w podróży na uczelnię i na wolną chwilę.

[Vapnatak]

Teraz odświeżam sobie pozycje Nickie Roberts:Dziwki w społeczeństwie zachodnim.

Yeah! All right! Z grubej rury. I bardzo dobrze!

vapnatak

[Avaritia]

Słynne "Trojaczki", czyli "Historia Starożytna" autorstwa Jaczynowskiej, Musiała i Stępnia. Smakowicie

[Gnome]

Avaritnio, Musiał to kobieta jest

A ja z nudów sobie czytam biografię Sikorskiego autorstwa Wapińskiego.

[Vapnatak]

Ja natomiast zacząłem czytać książkę "Królowie i królestwa Anglii w czasach Anglosasów: 600 - 900" pióra B. Yorke. Do recenzji... No i przeglądam ostatni raz przed recenzją "Imperia..." P. Heathera.

vapnatak