Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
atrix

Edward Gierek - zastał Polskę drewnianą, zostawił murowaną

Rekomendowane odpowiedzi

Tomasz N   

Bruno Wątpliwy napisał:

Cytat

Bo jak nie można żądać (od państwa), to trzeba sobie radzić.

A jak ktoś sobie nie radzi, to znaczy, że niezaradny biedak, lub dysfunkcjonalny jest. To już przerobiliśmy. Już wielokrotnie pisałem, że dzisiejszy system jest o wiele bardziej skuteczny, a przy tym wygodny dla rządzących.

Nie tylko rządzący ale i sądy to zauważają. Ze strony lewica.pl:

W uzasadnieniu wyroku sąd napisał, że przy dołożeniu minimum wysiłku i staranności (państwo Milewscy - red.) są w stanie zapewnić sobie inny lokal mieszkalny oraz, że przyznanie im uprawnienia do lokalu socjalnego, w sytuacji gdy realizacja przyznania tego prawa jest odległa w czasie, oznaczałoby że ochrona prawa do własności przysługującego powódce, prawa do spokoju we własnym domu, była iluzoryczna.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Delwin   

Na marginesie nowe vs. stare budownictwo: starsze budownictwo (choć ściany pionu nie trzymają - wiem, bo właśnie remontuję mieszkanie) było bardziej "efektywne" izbowo - tj. na 50 czy 60 m kw były trzy pokoje. W nowszym zaś na takim metrażu to zwykle dwa pokoje. Niby większe ale dalece mniej użyteczne dla rodziny jaka w nim mieszka. Wpływa to zarówno na statystykę izb jak i faktyczną przydatność nowego budownictwa (bo płaci się od metra).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

Tomasz N: bo tak naprawdę rolą państwa, w obecnych warunkach nie jest rola niańki od kołyski aż po grób, lecz rola policmajstra który pilnuje pewnych rzeczy połączona z rolą informatora. Toje możliwości są takie, śmakie i inne. Co osiągniesz - twoja cywilna sprawa. Za Gierka cały naród na fali rozwoju państwa krzyczał "daj, daj, daj!" Nie patrząc skąd trzeba będzie wziąć, by dać.

Delwin: bo to co dawniej było pewną normą, z czego ludzie przenosili się na swoje własne było nieco mniej przestrzenne. Chmara dzieciaków , kilka pokoi, piec kaflowy, wychodek na zewnątrz i tak dalej. A tutaj 60 metrów ale własne, z możliwością dla każdego. Zwykle budowane jeszcze bardzo rozkładowo. Dziś - sytuacja jest inna. Dopóki banki dawały kredyt - to znacznie lepiej było mieć 3 pokoje i 75 m2 czy 80 niż 57... bo i tak będzie. Dziś z racji różnych - stać na 57, a rozpoczętych projektów i budów nie da się uciąć o 15% - i powiedzieć - będzie mniejszy metraż a pokój na pól zostanie przedzielony. Stąd popularność budownictwa gierkowskiego i pierwszych lat 80-tych...

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

FSO napisał:

Tomasz N: bo tak naprawdę rolą państwa, w obecnych warunkach nie jest rola niańki od kołyski aż po grób, lecz rola policmajstra który pilnuje pewnych rzeczy połączona z rolą informatora. Twoje możliwości są takie, śmakie i inne. Co osiągniesz - twoja cywilna sprawa. Za Gierka cały naród na fali rozwoju państwa krzyczał "daj, daj, daj!" Nie patrząc skąd trzeba będzie wziąć, by dać.

Cóż za muzyka dla mych oczu. Biedny Bruno. Już nawet FSO przechodzi na pozycje prawicowe (Tylko czy my możemy się z tego cieszyć ? Może mieszane uczucia ?)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Witam;

Tomasz N: bo tak naprawdę rolą państwa, w obecnych warunkach nie jest rola niańki od kołyski aż po grób, lecz rola policmajstra który pilnuje pewnych rzeczy połączona z rolą informatora. Toje możliwości są takie, śmakie i inne. Co osiągniesz - twoja cywilna sprawa. Za Gierka cały naród na fali rozwoju państwa krzyczał "daj, daj, daj!" Nie patrząc skąd trzeba będzie wziąć, by dać.

Delwin: bo to co dawniej było pewną normą, z czego ludzie przenosili się na swoje własne było nieco mniej przestrzenne. Chmara dzieciaków , kilka pokoi, piec kaflowy, wychodek na zewnątrz i tak dalej. A tutaj 60 metrów ale własne, z możliwością dla każdego. Zwykle budowane jeszcze bardzo rozkładowo. Dziś - sytuacja jest inna. Dopóki banki dawały kredyt - to znacznie lepiej było mieć 3 pokoje i 75 m2 czy 80 niż 57... bo i tak będzie. Dziś z racji różnych - stać na 57, a rozpoczętych projektów i budów nie da się uciąć o 15% - i powiedzieć - będzie mniejszy metraż a pokój na pól zostanie przedzielony. Stąd popularność budownictwa gierkowskiego i pierwszych lat 80-tych...

pozdr

Taaaa..... , wśród tego narodu , który tylko krzyczał - daj , daj , daj - był pewien górnik z KGHM ( wysokiej klasy specjalista g. strzałowy )przybysz z Górnego Slunska , który przypadkiem usłyszał ze jeszcze lepsze niż w " Katandze " są dla górników warunki w nowym Górnictwie Miedziowym i faktycznie nowe ładne mieszkanie ( duże , przyznaje bez bicia ) a jak pracował w niedziele i święta państwowe i kościelne to punkty na książeczce "G" za które mógł kupić bez kolejek i łapówek takie skarby jak TVColur "RUBIN" made in CCCP , lub pralkę krajowej produkcji :)

Tylko , no właśnie , tylko za miedz , srebro , złoto i platynę wydobywaną w KGHM , PRL zyskiwał dewizy po cenach wolnorynkowych , a zarobki mój Ojciec miał krajowe i na warunki PRL całkiem przyzwoite - Ale szczerze były to zarobki FIKCYJNE powtarzam FIKCYJNE .

Dobra pensja górnicza to równowartość 30 - 40 DM ( marek niemieckich )

Ile zarabiał niemiecki górnik specjalista ?

Zdarzało mi się wyjeżdżać do Bundesrepubliki odwiedzić familie , i jako dzieciak zauważyłem ze socjalizm jest do du...py , przywożąc otrzymane w ramach prezentu 100DM stanowiło coś około 30% rocznego dochodu mojego Taty .

Polaków za Gierka golono , okradano z zarobków i bogactw naturalnych jak w Kongo Mobutu SeeSEKO ( czy jak mu tam było )

To nie naród krzyczał daj , to Tow.Gierek -brał , bez pytania :huh:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

powinienem w ramach rypleja wkleić swój tekst, ale napiszę go jeszcze raz.

Tomasz N: nie licz na mnie. Zgadza się nie uznaję państwa opiekuńczego za szczyt ideału, ale także bardzo daleki jestem od tego by potępiać wszystko to co działo się kiedy takowe państwo istniało. Czym innym jest sytuacja kiedy państwo musi się zmieniać, reformować by być lepsze, a czym innym ocena tych czy innych konkretnych działań jakiegoś systemu...

lancaster: taka a nie inna "gratyfikacja" brała się z musu niewielkiego rozwarstwienia zarobków. Ja wiem, że dla zachodnich Niemców sto marek było kwotą jakkolwiek konkretną, to nie taką które zrujnuje każdy budżet. Mam prośbę - weź i spróbuj porównać ceny jakie obowiązywały wówczas w Polsce i w Niemczech: na chleb, paliwo, mleko i tak dalej, po czym przelicz ile w teorii mógł kupić górnik, robotnik, umysłowy za swoją wypłatę. Uwierz wyjdą bardzo ciekawe wyniki.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Witam;

powinienem w ramach rypleja wkleić swój tekst, ale napiszę go jeszcze raz.

Tomasz N: nie licz na mnie. Zgadza się nie uznaję państwa opiekuńczego za szczyt ideału, ale także bardzo daleki jestem od tego by potępiać wszystko to co działo się kiedy takowe państwo istniało. Czym innym jest sytuacja kiedy państwo musi się zmieniać, reformować by być lepsze, a czym innym ocena tych czy innych konkretnych działań jakiegoś systemu...

lancaster: taka a nie inna "gratyfikacja" brała się z musu niewielkiego rozwarstwienia zarobków. Ja wiem, że dla zachodnich Niemców sto marek było kwotą jakkolwiek konkretną, to nie taką które zrujnuje każdy budżet. Mam prośbę - weź i spróbuj porównać ceny jakie obowiązywały wówczas w Polsce i w Niemczech: na chleb, paliwo, mleko i tak dalej, po czym przelicz ile w teorii mógł kupić górnik, robotnik, umysłowy za swoją wypłatę. Uwierz wyjdą bardzo ciekawe wyniki.

pozdr

FSO :)

Zaiste dziwnie pamiętasz PRL , zupełnie inaczej niż ja :unsure:

Mimo całego sentymentu do kraju dzieciństwa , wspominam go jako wiecznie niewydolny system braków , gospodarkę niedostatku , prosisz mnie o porównanie Bundesrepubliki vs PRL , ok to ile samochodów mógł sobie kupić polski inżynier , za 10 letnie zarobki , nowych w salonie , odpowiedz żadnego jeśli obok pieniędzy nie posiadałby ASYGNATY wystawianej przez rożne instytucje od KC PZPR , po rady zakładowe ( zwykle w własnym zaufanym gronie ) , możesz mi napisać jak długo w kolejce musiał stać niemiecki robotnik by kupić sofę ?

Nic bo miał wybór , i mógł kupić co chciał kiedy chciał , a nawet wybrać kolor :lol:

I dziwna rzecz dla mnie pomarańcze w PRL to święta , tak samo szynka ( Wielkanoc i Boże Narodzenie ) , w obrzydliwym kapitalizmie to zwykle śniadanie .

Komuniści z Gierkiem włącznie bezczelnie okradali i dewastowali nasz kraj , sprzedając polskie produkty i surowce po cenach rynkowych a płacąc nam ekwiwalenty w myśl dać nic i tak wezmą , stopniowo spychając Polaków do roli europejskich Hotentotów , i jakikolwiek przelicznik zastosujesz nic nie zmieni Faktu ze socjalizm był i jest do du...py .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

FSO napisał:

Zgadza się nie uznaję państwa opiekuńczego za szczyt ideału, ale także bardzo daleki jestem od tego by potępiać wszystko to co działo się kiedy takowe państwo istniało.

Ach ta dialektyka. Od stania w rozkroku boli w kroku.

Czym innym jest sytuacja kiedy państwo musi się zmieniać, reformować by być lepsze, a czym innym ocena tych czy innych konkretnych działań jakiegoś systemu...

Można to wyrazić trzema słowami: cel uświęca środki.

Jak rozumiem gdy państwo zabierze i sprzeda mieszkanie biednej wdowy lub sieroty by uzyskać cenne dewizy na rozwój, to jest to godne pochwały.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

Tomasz N: to nie jest dialektyka ani stanie w rozkroku. Moje poglądy gospodarcze są dość jasne. Wyrażam je w różnych opisach, dotyczących tego co dzieje się w chwili obecnej. Tu i teraz. Pewnie gdzieś padło pytanie: czy obecny system ma wady. Odpowiadam jasno: ma - ale są też zalety, które sprawiają że jest on dobry / lepszy dla kraju.

Cofając się wstecz, do okresu powiedzmy Gierka, oceniam tamten system także z punktu widzenia co się wówczas działo, co zmienił w kraju, w jaki sposób. Tak naprawdę przecież planowane w '70, '76 i '80 roku podwyżki cen miały na celu sprawienie by państwo nie upadło. To taka troszkę psychologia - wprowadzając średnio podwyżkę rocznie w granicach 3 - 4%, czasem mniej czasem więcej ludzie się nie zbuntują. Ta sama podwyżka po 6 latach będzie wynosiła ze 30%. Jednorazowo - rozróba gotowa. Dla mnie winnymi nie wprowadzenia, nie uleczenia tego co się dało, nie jest rząd, tylko ludzie którzy wymusili ich cofnięcie. To nie jest wygrana a klęska kraju. Podobnie rzecz się ma z oceną ogólna tego co się działo. Były złe i dobre rzeczy co oznacza, że nie da się wszystkiego potępić na tu i teraz. Bo tak.

lancaster: mieszasz kilka spraw. Słynny dowcip PRL-u w stylu "ale Maryśka jachty potaniały" wskazuje dość jednoznacznie, że istniały obok siebie dwie filozofie ustalania cen. Skrajnie odmienne. Ta pierwsza głosiła, że artykuły luksusowe [a do nich zaliczano np. auta, czy duże AGD] miały cenę dużo wyższą niż koszty plus zysk. Działo się tak z prostego powodu. Brak powszechnej dostępności samochodu czy lodówko-zamrażarki na 600 litrów nie sprawi, że ludność wyjdzie na ulicę. Na drugiej stronie skali były dobra takiego codziennego zapotrzebowania: mięso, mleko, chleb - tu ceny były zaniżane. Po to by każdego było stać na chleb z masłem, szybką i herbatą. W kwestii tego jak zaniżone były ceny w tej części - pisałem przynajmniej parokrotnie.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Bruno Wątpliwy napisał:

Oczywiście, a kolejne pokolenia (polityków) zadłużają się jeszcze bardziej. Przy okazji sprzedając to, co poprzednie zbudowały i jednocześnie psiocząc na to, że budowały źle. I tak toczy się koło historii.

No i opisany przeze mnie proces trwa i wszyscy są zadowoleni. To z najnowszej gazety lokalnej:

gp1.jpg

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Loix   

Gierek doprowadził do załamania polskiej gospodarki w dłuższej perspektywie. Każdy pożyczony przez niego dolar aby się spłacić powinien przynosić 2 dolary. Niestety tego nie osiągnięto. Wiele środków zostało zmarnowanych, przejedzonych a i nie rzadko były przykłady inwestowania ich tam gdzie nie były potrzebne. Wkładanie ogromnych funduszy w projekty nie patrząc wogóle na rachunek ekonomiczny spowodowało, że musieliśmy spłacać długi gierkowskie wiele lat i tym samym hamować rozwój naszej gospodarki. Zdecydowanie zrobiono krok do przodu, ale niezdarnie i ze szkodą dla państwa.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
atrix   

Rok 2013 ma być rokiem Edwarda Gierka, tak głosi SLD.

jedna rzecz mnie bardzo zastanowiła , a mianowicie: jeden z polityków tak skomentował sprawę- Gierek nabrał kredytów, by budować gospodarkę. Dopiero teraz, ledwie państwo te kredyty spłaciło. Nasze kolejne rządy zaciągają kredyty. Deficyt Państwa wynosi ileś tam. Kto więc będzie spłacał zadłużenie państwa i ile pokoleń to będzie robić? Co zrobione za pożyczone pieniądze? ktoś pewnie powie - stadiony. Tylko stadion to nie huta czy inny duży zakład. Ciekawe dlaczego przy okazji sprawy Gierka politycy nie wspominają o obecnym zadłużeniu państwa?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nostalgię tu mogą odczuwać starsi, co za Gierka wbiegali na 7 piętro bez zadyszki, a teraz już tego nie potrafią. Dużo na tym SLD nie ugra, bo to kurczący się elektorat.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.