Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
intervojager

Traktat lizboński, czyli utrata suwerenności przez Polskę

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

Myślę że wejscie do Uni było porzadane z powodu zwiększenia bezpieczeństwa naszego kraju - niedawny przykład : obecny rząd chciał podpisać umowę gazową taką jaką chciał GAZPROM i to właśnie po interwencji unijnego komisarza został zmuszony do wynegocjowania korzystniejszej dla nas wersji umowy.

Dużo więc zależy od tego jak polskie władze pojmują swoje obowiazki wobec kraju.Niestety po 10 kwietnia pozycja Polski stale i systematycznie obniża się ,obecny prezydent wykonał kilka kurtuazyjnych wizyt z kórych nic nie wynika,minister Sikorski już nawet nie udaje ze prowadzi jakąś politykę a nasz premier powszechnie znany jest z twardej obrony polskich interesów na arenie miedzynarodowej...

A więc sporo mozna zrobić ale trzeba chcieć a gdy myśli się tylko o trwaniu przy władzy no to po co zabiegać?,po co się narażać? .Lepiej mieć "dobrą prasę" w Niemczech i Rosji i "świetne stosunki " z sąsiadami.Czasem jeszcze ktoś poklepie po ramieniu...

Myślę, że wejście do Unii nie było jednak porzadane...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Smardz   
To kolega Smardz ledwo ukończył studia i już musi korzystać z pomocy państwa?

Nie państwa, tylko podmiotów prywatnych realizujących działania współfinansoane przez EFS - konkretnie realizujących poddziałanie 6.1.1 "Wsparcie osób pozostających bez zatrudnienia na regionalnym rynku pracy".

Pomoc Państwa Polskiego to osobliwy luksus, który kończy się we wrześniu, gdy w Urzędach Pracy kończą się pieniądze.

Zaś aby być bezrobotnym pobierającym zasiłek dla bezrobotnych, należy najpierw dla Państwa Polskiego odprowadzać składki przez półtora roku. Z zasady nikt po studiach nie jest w tak komfortowej sytuacji.

Fakt - ktoś płaci...

Ironia czy sarkazm nie na miejscu. Twoja kieszeń i Państwa Polskiego nie ucierpiała w stopniu zauważalnym.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jak to jego i innych kieszeń nie ucierpiała? To dla czego musimy płacić tak wysokie podatki? Polska też musi dołożyć się do unijnego koryta. Jeśli dostajemy pieniądze z UE, to nie bezinteresownie. A że są częściowo marnotrawione-to już inna sprawa.

Jan Pietrzak o niepodległości Polski:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

po kolei:

Smardz: jestem za tym by osoby mające pomysł na biznes własny, zwłaszcza jak jest to próba zorganizowania sobie życia po zwolnieniach, po studiach i tak dalej, były wspomagane. Oznacza to, że po pewnym czasie ktoś zaczyna wkładać do wspólnej kabzy jakiś grosz a nie brać z niej. A jak mawiała jedna osoba: mieć 100 i nie mieć 100 to razem 200....

Arnold : żyjąc w pewnej wspólnocie cały dowcip nie polega na tym by wyskakiwać jak Filip / filip Konopi / konopi i krzyczeć Balcerowicz musi odejść po czym śnić o milionach. Równie dobrze można coś pitolić o tym, że przedmurze, że dzieje i historia... mówić, tego nie lubię, tamtego nie toleruję a temu pokażę język. Owszem będzie się na ustach wszystkich, pomijając fakt, czy zrozumie się śmichy - chichy. Detal. Będąc we wspólnocie trzeba umieć myśleć nieco szerzej niż podwórko domu własnego, udać się do sąsiada, pogadać, zgodzić na poparcie jego sprawy tu czy tam, wycierać buty nieco staranniej, bo on nam poda dłoń pomocną. Z jednej strony to nacisk Unii sprawił że musiały nastąpić zmiany w umowie gazowej, to nacisk Unii pokazał, że Polska jakkolwiek może i nie jest duża, to za plecami ma większego brata. I tak dalej. Obrona interesów zaś w największej liczbie wypadków polega nie na krzyczeniu veto i rozdzieraniu szat a na przeliczaniu złotówek, euro i innych walut. Jest to najczęściej robota dla księgowych

intervojager : to mi się podoba: my jesteśmy piękni młodzi więc dajcie nam pieniążki za urodę, za to że pięknie Was opluwamy, za to że mówimy Bruksela won, za to że ni chcemy byście od nas chcieli cokolwiek. Wracam do tego co powiedziałem wcześniej. Tak dokładamy się do budżetu [nie: koryta], ale jak na razie w imię różnych takich tam spójności i solidarności dostajemy znacznie więcej niż włożyliśmy, za to że jesteśmy w Unii idziemy do gościa i mówimy: mamy super pomysł na kanalizę dla gminy Pcim Dolny [bez obrazy], a ten mówi fajnie, my Wam damy 8 mln z 10 jakie potrzeba. 2 dołożycie sami. Po co te dwa? Ano po to, że jeśli są tam włożone nasze pieniądze to traktuje się to nieco inaczej niż przyszedł bogaty wujek i dał dom, ogród, żonę, samochód i stałą pensję... [o basenie i innych utensyliach nie wspominając]

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

To iż jesteśmy piękni i młodzi o niczym nie świadczy. Nikt nie pomaga jeśli nie widzi w tym korzyści. Staliśmy się totalnym dostawcą taniej siły roboczej na rynek UE. Gdyby gmina Pcim dolny założyła kanalizację z własnych pieniędzy-koszty jej by były 20-30% niższe niż za pieniądze unijne. Trzeba pamiętać iż UE miała być z założenia grupą państw o wolnym przepływie ludzi, towarów i usług z jednakowym prawem gospodarczym-a nie czymś w rodzaju dawnego ZSRR, z rozbudowaną i nie sprawną biurokracją w Brukseli przejmującą kompetencje rządów krajowych. Trzeba pamiętać, iż część środków otrzymanych z UE jest w Polsce marnotrawiona. Nie wspomina się też o warunkach stawianych przez Brukselę dla danych państw członkowskich, zanim takie środki zostaną przyznane. Normy unijne hamują rozwój gospodarki państw członkowskich UE. No nie, przecież to już pisałem w swoich wcześniejszych postach, i znów muszę przytaczać kolejne tezy "przeciw" UE? A trybunał w Sztrazburgu nie ma większych problemów jak homoseksualiści i symbole religijne? Co ma to wspólnego z ekonomią? Okazuje się iż unia walutowa zaczyna się sypać:

http://forsal.pl/artykuly/465501,lynn_oto_...bankructwa.html

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
Nikt nie pomaga jeśli nie widzi w tym korzyści.

Jasne. Fakt że ktoś wpompowuje w naszą gospodarkę miliony euro, by zniwelować przepasć cywilizacyjną dzielącą nas od reszty zachodniej Europy nie ma zarówno dla ciebie, jak i dla reszty eurosceptyków żadnego znaczenia. Bo jak dają forsę, i kasa się sypie, to Kali jest zadowolny. Wystarczy się przejachać po powiecie/ województwie. Popatrzyć na nowo wybudowane drogi, poczytac tablice, jaki były koszty i budowy, i kto (i w jakim stopniu) partycypował w inwestycjach ...

Staliśmy się totalnym dostawcą taniej siły roboczej na rynek UE.

Przepraszam bardzo - a czy np. 20 czy 30 lat temu takowymi nie byliśmy ??? I spokojna głowa - niedługo i to się zmieni - Albańczycy czy Ukraińcy staną w UE do pracy za 1/3 tego, co oferuje się Polakowi ...

Gdyby gmina Pcim dolny założyła kanalizację z własnych pieniędzy-koszty jej by były 20-30% niższe niż za pieniądze unijne

Ba - może nawet i z 50% byłby niższy ... Po jednym wszak warunkiem - wzmiankowa gmina Pcim musiałaby je posiadać ... :)

Trzeba pamiętać iż UE miała być z założenia grupą państw o wolnym przepływie ludzi, towarów i usług z jednakowym prawem gospodarczym-a nie czymś w rodzaju dawnego ZSRR, z rozbudowaną i nie sprawną biurokracją w Brukseli przejmującą kompetencje rządów krajowych.

A czy ktokolwiek broni ci wyjechać do jakiegokolwiek kraju UE i tam założyć własną działalność gospodarczą ? Ponawiam pytanie - skoro tak źle czujesz się w UE, to dlaczego z niej nie wyjedziesz ?

Trzeba pamiętać, iż część środków otrzymanych z UE jest w Polsce marnotrawiona

To też jest wina UE ?

A trybunał w Sztrazburgu nie ma większych problemów jak homoseksualiści i symbole religijne? Co ma to wspólnego z ekonomią?

To Trybunał w Strasburgu zajmuje się tylko kwestiami ekonomicznymi, a nie łamaniem praw człowieka ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Nie państwa, tylko podmiotów prywatnych realizujących działania współfinansoane przez EFS - konkretnie realizujących poddziałanie 6.1.1 "Wsparcie osób pozostających bez zatrudnienia na regionalnym rynku pracy".

Pomoc Państwa Polskiego to osobliwy luksus, który kończy się we wrześniu, gdy w Urzędach Pracy kończą się pieniądze.

Zaś aby być bezrobotnym pobierającym zasiłek dla bezrobotnych, należy najpierw dla Państwa Polskiego odprowadzać składki przez półtora roku. Z zasady nikt po studiach nie jest w tak komfortowej sytuacji.

Ironia czy sarkazm nie na miejscu. Twoja kieszeń i Państwa Polskiego nie ucierpiała w stopniu zauważalnym.

Żadna ironia.

Stwierdzenie faktu, pieniądze nie biorą się z powietrza, a jeno z tego co ktoś już wypracował.

Jakikolwiek wydatek naszego państwa czy UE nie wpływa w stopniu zauważalnym na mój portfel, jak i innych współobywateli - to kwestia skali, nie zmienia to faktu, że biorą się one jednak z owych portfeli.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Arnold3   

FSO -

Jakoś nie widze tej "fachowosci "w działaniu na forum Uni naszych obecnych decydentów ,że wymienię kilka przykładów:

-STOCZNIE,GAZOPORT W SZCZECINIE,RYBOŁÓWSTWO, RURA BAŁTYCKA POŁOŻONA NAD DNEM TAK ŻE BLOKUJE PORT W SZCZECINIE,REZYGNACJA Z DOPŁAT NALEZNYCH POLSCE ZA LIMITY CO2 i mnóstwo innych ,często takiej samej rangi lub o drobniejszym wymiarze potknięć,zaniechań,nieudolności ale co tam grunt ze będzie można w piłkę pokopać na Orlikach.

Fakt bycia w Uni stwarza zarówno duże możliwości jak i liczne zagrozenia ,zależy jak sie zabiega o swoje ineresy,inne kraje to potrafią .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Kolega intervojager prezentuje dziwną dychotomię myśli...

Ja nie widzę nic dziwnego w tym, że Niemcy będąc głównym płatnikiem chcą sprawować kontrolę na mechanizmem wydawania swych pieniędzy to bardzo rozsądne myślenie.

Dla nie dowiarków iż pomoc finansowa unijna nie jest bezinteresowna

Kto to jest dowiarek, że tak zapytam z głupia frant obrońcę racji polskiej?

Ja nie słyszałem by Unijne struktury powstały jako organizacja filantropijna, a tylko od takiej można oczekiwać bezinteresowności.

Kolega intervojager ma inne dane co do zadań struktur UE?

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   

Irlandia otrzyma ratunek z mechanizmu, na który 148 mld euro, czyli ok. 20 proc., dali Niemcy. W zamian domagają się od Irlandii podniesienia dotychczasowego, superniskiego (12,5-proc.) podatku od przedsiębiorstw (CIT). I tak Dublin upora się z ponad 30-proc. deficytem, a firmy działające w Irlandii nie będą już stanowiły konkurencji dla Niemiec.

Co w tym dziwnego ? Jeżeli ktoś przeżywał boom gospadrczy kosztem dumpingowych stawek podatków (w stosunków do innych krajów członkowskich UE), to w końcu musi za to zapłacić. Przy okazji - widzimy jak prysł mit "Cudu gospodarczego" Irlandii (czyli niskie stawki podatków = dynamiczny wzrost gospodarczy). Skoro było tak idealnie - wynaleziono panaceum na gwałtowny wzrost gospodarczy, niespotykany w skali europejskiej - to dlaczego teraz trzeba korzystać z pomocy innych ? A jak by Irlandia nie była członkiem UE ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Jasne. Fakt że ktoś wpompowuje w naszą gospodarkę miliony euro, by zniwelować przepasć cywilizacyjną dzielącą nas od reszty zachodniej Europy nie ma zarówno dla ciebie, jak i dla reszty eurosceptyków żadnego znaczenia. Bo jak dają forsę, i kasa się sypie, to Kali jest zadowolny. Wystarczy się przejachać po powiecie/ województwie. Popatrzyć na nowo wybudowane drogi, poczytac tablice, jaki były koszty i budowy, i kto (i w jakim stopniu) partycypował w inwestycjach ...

Podejście z matematycznego punktu widzenia błędne, bo nie uwzględnia wszystkich istotnych danych, w efekcie wnioski są fałszywe jak się zatrzyma na tym etapie rozważań.

Co jeszcze trzeba wiedzieć:

1. ile jako państwo wnosimy do puli unijnej

2. obliczyć koszty ponoszone ze względu na spełnienie dodatkowych wymagań narzuconych przez UE i konieczne z tego powodu kontrolę, wzrost liczby urzędników itd i dodać do puli jaką wnosimy do uni

Dopiero teraz możemy porównać z otrzymywanymi środkami i się mądrzyć.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Smardz   
No nie, przecież to już pisałem w swoich wcześniejszych postach, i znów muszę przytaczać kolejne tezy "przeciw" UE? A trybunał w Sztrazburgu nie ma większych problemów jak homoseksualiści i symbole religijne? Co ma to wspólnego z ekonomią?

Jesteś niedouczony w tych sprawach, więc zamilcz :).

W Strasburgu NIE MA TRYBUNAŁU UNIJNEGO.

Jest Europejski Trybunał Praw Człowieka, który nie jest częścią UE.

Edytowane przez Smardz

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

i jak tu dyskutować, no nic spróbuję...

Dowcip polega na tym, co już tłumaczyłem, ze im mniejsze zapóźnienie w rozwoju gospodarczym tym mniejsze szanse na to by gdzieś wybuchły strajki i takie tam, by jakaś gospodarka poszła z dymem. Po prostu będzie działał jednaki mechanizm rynkowy. Wszędzie.

Gazoport i inne nasze mniej lub bardziej genialne wynalazki, [choćby wspomniane przez Ciebie rybołówstwo] to fakt tego, że nasze elity nie umiały się pogodzić przez ileś lat z faktem, że nie związki zawodowe, nie ambicje polityczne i kilka innych haseł decyduje o powodzeniu tego czy innego biznesu, inwestycji, realizacji a ekonomia. Jeżeli mieliśmy za dużo rybaków - niech ci co mają paść padną, i radzą sobie inaczej a ci co mają łowić niech łowią, rury bałtyckie i inne. Nie lepiej było zamiast "po naszym trupie" podejść i powiedzieć - a może by się dało prościej, podbudować to via Polska, połączyć nasz system z niemieckim i zacząć rozmawiać jak biznesmen z biznesmenem mając pod ręką nie hasełka polityczne a kalkulator?

Przy okazji - jeśli z budżetu centralnego idzie choćby złotówka w dól, to jego przedstawiciele mają prawo skontrolować czy została wydana zgodnie z przeznaczeniem. Mentalność Kalego?

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Podejście z matematycznego punktu widzenia błędne, bo nie uwzględnia wszystkich istotnych danych, w efekcie wnioski są fałszywe jak się zatrzyma na tym etapie rozważań.

Co jeszcze trzeba wiedzieć:

1. ile jako państwo wnosimy do puli unijnej

2. obliczyć koszty ponoszone ze względu na spełnienie dodatkowych wymagań narzuconych przez UE i konieczne z tego powodu kontrolę, wzrost liczby urzędników itd i dodać do puli jaką wnosimy do uni

Dopiero teraz możemy porównać z otrzymywanymi środkami i się mądrzyć.

Nie do końca - liczbę urzędników kreują same sobie poszczególne państwa.

Stąd nijak się to ma do samej UE.

Jedne potrafią mieć ich mniej inne wręcz przeciwnie... innymi słowy te koszty generują struktury polityczne danego państwa.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.