Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie     

  1. Ostatni tydzień
  2. Drogi Panie. Gdyby Merce były jedno tysiąclecie wcześniej, Piast Kołodziej jak najbardziej wytwarzałby do nich koła. Bo wie duży i mały Że Merc jest jak Jerzy II. Wspaniały.
  3. Istnienie tego hochsztaplerskiego muzeum – z mercedesami lub bez nich - i wydawanie znacznych pieniędzy polskiego podatnika na ten humbug, dowodzi niestety nie tylko nie ogarniania przez decydentów wielu spraw, problemów i oczywiście historii, lecz wymyka się pojęciu przyczyn i skutków oraz racjonalności !!
  4. Tak więc dyskusji o Piastach śląskich i ich muzeum brzeskim nie ma, a ja po zrobieniu temu muzeum darmowej reklamy, wpisuję mu jeszcze do sztambucha następującą fraszkę: O, mercedesy pod krużgankami Lśniące różnymi kolorami ! O, patrzy "Jerzy" II książę Jak ten widok się z Wawelem wiążę A wszyscy filmują zlot kamerami ! Ponadto książę Muzeum Ciebie z Kresami wiąże I to jest jeszcze w planie Że kopia Twojej bramy we Lwowie stanie !
  5. Tak więc dyskusji o Piastach śląskich i ich muzeum brzeskim nie ma, a ja po zrobieniu temu muzeum darmowej reklamy, wpisuję mu jeszcze do sztambucha następującą fraszkę: O, mercedesy pod krużgankami Lśniące różnymi kolorami ! O, patrzy "Jerzy" II książę Jak ten widok się z Wawelem wiążę A wszyscy filmują zlot kamerami ! Ponadto brzeski książę Muzeum Ciebie z Kresami wiąże I to jest jeszcze w planie Że kopia Twojej bramy we Lwowie stanie !
  6. Wcześniej
  7. Jako właściciel 42 letniej beczusi w pełni popieram inicjatywę dyrekcji. Może nie wiesz ale jak mawiał jeden mój klient, samochodem się jeździ, w mercedesie się prezentuje. Nb muzeum zamkowe w moim mieście Pszczyna również organizuje takie cieszące oczy i publikę zloty.
  8. Mercedesy na zamku książąt brzeskich ! Na jego dziedzińcu ustawiono 40 tych aut, bo na tym zamku, w którym jest znane na całym świecie muzeum Piastów śląskich (o którym wiedzą i w Chicago i w Tobolsku), musi zawsze się coś dziać, a właścicielom tych aut na pewno zaprezentowano tę starą , propagandową, groteskową, z Mrożka i z Orwella, śpiewkę o krużgankach wawelskich i wielkim księciu Jerzym II, oczywiście wawelskim, a także o jego wawelskich potomkach, w tym ostatnim z nich, którego w tym roku przypada 350 rocznica śmierci, Georgu Wilhelmie. Oczekujemy na zlot właścicieli Citroenów, Alfa Romeo, Audi etc. i oczywiście obchody 350 rocznicy.
  9. No to po staremu - https://mojelipsko.info/86-obchody-mordu-jencow-wojennych-zolnierzy-74-gpp-z-lublinca/
  10. Jedno nie wyklucza drugiego. Właściwie to byłem ciekaw kto zwróci uwagę na podobieństwa tamtych wydarzeń (powojennych) do współczesności. Wystarczy zamiast Korei wstawić Ukrainę, i mamy coś jakby obecną europejską rzeczywistość.
  11. Oczywiście że nie ma to żadnego związku z Ciepielowem. Powstanie Bundeswehry tak samo jak powstanie NV w NRD nie ma nic do sprawy Ciepielowa. Nie ma tu żadnej podstawy logicznej. Bardziej bym się doszukiwał związku ze sprawą Katynia. Moim zdaniem Ciepielów miał stanowić coś co opinia publiczna ma zapamietać.
  12. Może to kogoś zaciekawi: Jak powstała Bundeswehra | Konflikty.pl Artykuł powtarza informacje przeze mnie podane w książce tyczące 11.08.1950 i 30.08.1954. mocno je doszczegółowiając ! przełomem okazał się wybuch wojny koreańskiej w czerwcu 1950 roku. Remilitaryzacja Niemiec zaczęła nabierać tempa. Na sesji Rady Europy 11 sierpnia tego samego roku Churchill zaproponował utworzenie europejskich sił zbrojnych zawierających komponent niemiecki. Sześć dni później, na spotkaniu z komisarzami alianckimi w Hotelu Petersberg, Adenauer ustosunkował się bardzo pozytywnie do propozycji Churchilla. Remilitaryzacja Niemiec dostała zielone światło, chociaż nie podjęto jeszcze żadnych konkretnych, a tym bardziej wiążących decyzji. Alianci zastanawiali się jeszcze, w jaki sposób najlepiej będzie zintegrować przyszłe niemieckie siły zbrojne z NATO i wykorzystać je do obrony Europy Zachodniej przed komunizmem. (...) Do finału zdawała się także zbliżać sprawa powołania europejskich sił zbrojnych. Głównymi inicjatorami procesu byli Amerykanie dążący do wzmocnienia europejskiego komponentu NATO. Ich wysiłki wspierał, co dość niezwykłe, rząd francuski, widzący w armii europejskiej możliwość kontrolowania przyszłych sił zbrojnych RFN. Dzień po podpisaniu układu ogólnego w Paryżu sygnowano układ powołujący Europejską Wspólnotę Obronną. Dowództwu EWO miało podlegać czternaście dywizji francuskich, po dwanaście włoskich i niemieckich oraz sześć wystawionych przez kraje Beneluksu. Wszyscy uczestnicy, z wyjątkiem Niemiec Zachodnich, mogli utrzymywać dodatkowe dywizje poza EWO. Z kolei samo dowództwo EWO miało podlegać dowództwu NATO na Europę. Projekt upadł 30 sierpnia 1954 roku po odrzuceniu przez francuski parlament. Tworzenie niemieckich oddziałów, nawet podporząd­ko­wa­nych sojuszniczym instytu­cjom, było nad Sekwaną jeszcze zbyt kontrowersyjne. Dla mnie nowością jest " Himme­roder Denkschrift" z 5-9 października 1950 r. : Kluczowym wydarzeniem w kształtowaniu się przyszłej Bundeswehry była tajna konferencja w dniach 5–9 października 1950 roku, zorganizowana przez von Schwerina w klasztorze Himmerode w górach Eiffel. Rezultatem spotkania z udziałem kanclerza oraz wybranych generałów i wyższych oficerów Wehrmachtu był „Memoriał Himmerodzki” (Himme­roder Denkschrift). Odtworzone niemieckie siły zbrojne miały być skupione wokół wojsk lądowych jako głównego narzędzia powstrzymania radzieckiej agresji. Siły lądowe miały liczyć 250 tysięcy żołnierzy zorganizowanych w dwanaście dywizji pancernych lub sześć pancernych i sześć grenadierów pancernych zgrupowanych w sześć korpusów. Na ich uzbrojeniu miało znaleźć się 3600 czołgów, 800 niszczycieli czołgów, 750 dział i 350 moździerzy kalibru 120 milimetrów. Luftwaffe miała posiadać 831 samolotów bojowych, w tym: 372 myśliwce, 279 samolotów szturmowych i 180 rozpoznawczych, uzupełnionych przez odpowiednią liczbę maszyn transportowych i łącznikowych. i następujące po nim 27 października 1950 r. utworzenie "Urzędu Blanka". 27 października 1950 roku urząd doradcy do spraw wojskowych i bezpieczeństwa oraz centralę służby krajowej rozwiązano, a na ich miejsce ustanowiono urząd pełnomocnika kanclerza federalnego do wszystkich spraw związanych ze wzmocnieniem sojuszniczych sił (Dienststelle des Bevollmäch­tig­ten des Bundes­kanz­lers für die mit der Vermeh­rung der alliier­ten Truppen zusam­men­hän­gen­den Fragen). Na czele nowego organu stanął zaufany współpracownik Adenauera Theodor Blank. Stąd też urząd stał się potocznie znany jako Urząd Blanka. Pracę znalazło tam 700 byłych generałów i oficerów Wehrmachtu, w tym Speidel, Adolf Heusinger i Hermann Foertsch. Ich zadaniem było przygotowanie nowych sił zbrojnych. Wprawdzie obecnie te dwie daty nic nie wnoszą to terminarza ciepielowskiego, ale kto wie co jeszcze może wyjść.
  13. Coś lżejszego kalibru na koniec sezonu wakacyjno-urlopowego, a mianowicie dyrektor muzeum chce przyciągnąć młodzież na planowaną wielką wystawę o historii Kresów, ale na razie zrobił z jednej dużej sali muzealnej zbrojownię, więc proponuję mu, aby założył zbroję i szyszak, wziął szablę - których na wystawie do wyboru, do koloru - wsiadł na konia i razem z M. Pyzowskim, który oczywiście będzie jechał na ośle, objeżdżał szkoły wzywając do przyjścia do muzeum.
  14. Cyt: "O zmierzchu od strony Lipska nadciągneła piechota, zmotoryzowani i artyleria 29 dywizji erfurckiej. generał Joachim Lemmelsen, dowódca dywizji, zarządał złożenia broni" O zmierzchu to było już pozamiatane. A nie jak pisze T. Musioł że dopiero o zmierzchu zaczął się szturm. Takie bajki już na wstepie dyskwalifikują go jako świadka. Wcześniej pisze T. Musioł cyt: w Dabrowie gdzie pobieraliśmy wodę i żywność ". Tylko że w Dabrowie znaleźli się żołnierze ze 154 pp z Kielc. I obroną tej części lasu od strony wsi Dabrowa dowodził kpt L. Cholewa. Tak wynika z przesłuchań żołnierzy ze 154 pp. Znam treść książki od wielu lat. Nic nie wynika w sprawie Dabrowy.
  15. W kwestii formalnej - najpierw źródło: Teodor Musioł, Listy z Dachau, Instytut Śląski w Opolu, Opole 1984, s.36-37. Następnie Tomaszu N informacja, iż gdzieś w jednym z wątków dyskusji wyczytałem, że mjr Pelc nie dowodził pod Ciepielowem, i zaciekawiło mnie to - czy faktycznie dowodził on wtedy zbiorczym oddziałem ? Bo to, że podczas walki zastrzelił kilkunastu Niemców (sic!) jest chyba taką sama prawdą, jak to, że kpr. Dziechciarz pod Jordanowem zniszczył z ckm. wz.30 aż 7 niemieckich czołgów z 2.DPanc. (!)
  16. A co ma jedno do drugiego ? Pułk czy dywizja to są większe struktury organizacyjne. To że ktoś się ostał nie świadczy, że te struktury zostały. Natomiast ja nie odmawiam mjr Pelcowi determinacji i zdolności organizacyjnych. Ale to co dotarło pod Ciepielów trudno utożsamiać z 74 pułkiem. Jedyną strukturą nietkniętą z 74 pułku był szpital, więc co ? Szpital walczył ?
  17. https://zapodaj.net/plik-32WOYUmG6Y
  18. Ale pewien Ślązak, żołnierz 74.pp twierdzi, że mjr Pelc dowodził pod Ciepielowem: https://zapodaj.net/plik-dXIOfjW6Ib
  19. Tak więc wakacje i urlopy się kończą, a nie widać na forum, aby ktoś zadał pytanie przewodnikom po muzeum i zamku brzeskim, szczególnie niejakiemu Markowi Pyzowskiemu: co to za "nasze dziedzictwo", skoro związane jest z luteranizmem i kalwinizmem oraz oczywiście językiem niemieckim w kancelarii książąt legnicko-brzeskich oraz w gimnazjum, które książę "Jerzy" II nazywał unsere fürstliche Schule, oraz zaprzestaniem kazań w języku polskim w kościele św. Mikołaja w Brzegu w 1589 r. (a także oczywiście w innych kościołach Fürstentums Liegnitz und Briegk) ? Na szczęście nie zgermanizował się w tej szkole "księcia wawelskiego" nasz historyk Joachim Bielski, ale nabrał w niej dobrej znajomości języka niemieckiego, którą potem wykorzystywał w służbie króla Stefana Batorego, a nie, jak książę "Jerzy" II, w służbie cesarskiej. Natomiast po zwiedzeniu muzeum przekonujemy się, że były tam i są ... die Phantasiestücke, że użyjemy języka rzekomo naszych książąt, których jesteśmy jakoby dziedzicami – którzy już w XIV w. sporządzali dokumenty i testamenty w tym języku niemieckim – ponadto książąt rzekomo blisko związanych z Wawelem, ale którzy niczego Polsce nie zapisali.
  20. No cóż, to jak widać oficjalna linia IPN. Jedyne co się zmieniło to brak "Unsere" w źródłach, zastąpiony masą źródeł na nim się bezpośrednio opierających. Ot maskirowka. Ale przynajmniej mamy wykaz "sreber rodowych" IPN. Ciekawe czy już znaleźli grób tych 200 z Zambrowa.
  21. Dodam jeszcze następujący komentarz do filmu na youtube.com pt. "W hołdzie władcom tych ziem" w nadziei ogólnego przybliżenia historii Śląska tym, którzy nią do tej pory nie interesowali się: niesamowity film, niesłychana narracja przypominająca propagandową broszurę narratora, wieloletniego polonizatora Piastów legnicko-brzeskich, a w 1998 r. laureata Kulturpreises Schlesien des Landes Niedersachsen, długoletniego dyrektora muzeum w Brzegu P. Kozerskiego pt. "Z dziejów Piastów brzeskich" wydaną w 1982 r., który w 2008 r. niespodziewanie (szczególnie dla Dolnosaksończyków) zorganizował na zamku księcia "Jerzego" II i swoim czyli Pawła I sesję o niemieckim zagrożeniu kulturowym na Śląsku z udziałem Jarosława Kaczyńskiego. Wszystko w tym filmie jest omijaniem istoty rzeczy czyli propagandą i to podwójną, bowiem w obliczu sarkofagów, a więc jakby w perspektywie wieczności. Ponadto niesamowite jest to, że dopiero teraz trafiłem na ten film, chociaż o wystawie sarkofagów napisałem dawno temu, podobnie, jak już osiemnaście lat temu krytykowałem czarnego orła Piastów legnicko-brzeskich pod którego egidą ostatni Piast wrocławski Heinrich VI zapisał swoje księstwo wrocławskie królowi czeskiemu Johannowi von Luksemburg i już w 1335 r. we Wrocławiu urzędował jego starosta Konrad von Borsnitz, a nie starosta króla Kazimierza Wielkiego. Ten Heinrich VI nie tylko nie zasługuje z naszej strony na żaden hołd, lecz także na to, by kopię jego sarkofagu eksponować w piwnicach zamkowych za pieniądze polskiego podatnika. Podobnie niczym się nie zasłużył dla Polski XVII-wieczny książę brzeski Georg III (zm. W 1664 r.), który nie tylko swoje zarządzenia wydawał "In Namen des Kaisers", lecz nie udzielił najmniejszej pomocy królowi Janowi Kazimierzowi, który w czasie potopu szwedzkiego schronił się na Śląsku, natomiast okazały sarkofag tego księcia ustawiono na piedestale, jakby to był nasz bohater z czasów potopu. Co to w ogóle zresztą za tytuł z Mrożka i z Orwella "W hołdzie władcom tych ziem", gdy Piastowie śląscy wymarli w 1675 r. jako kalwiński ród książęcy pod którego panowaniem zanikał język polski, ród blisko spokrewniony z Hohenzollernami, ród o którym w Rzeczypospolitej nie pisano ani o nim nie pamiętano, ani go nawet nie wspominano. Tytuł ten jest rodem z PRL-u !!
  22. Szkoda czasu na czytanie. To tylko powielanie znanych rozważań.
  23. W okolicy wsi Dziurków był punkt rozpoznawczy z WBP-M. Nie chodzi tu o czołgi w dosłownym znaczeniu, lecz o rozpoznanie Niemieckie ( wozy pancerne ). Miało to miejsce bardzo rano 8 września. Punkt rozpoznawczy raportował o tym zdarzeniu. Podobny raport jest z rozpoznania lotniczego dla Armii Kraków z dnia 7 września. Tylko że jest tam mowa o kolumnie która porusza się w kierunku Lipska od strony Ożarowa.
  24. http://www.polska1918-89.pl/pdf/zbrodnie-wehrmachtu-na-jencach-polskich-we-wrzesniu-1939-roku,2028.pdf
  25. Tak więc minęło parę lat i nie tylko można z dystansem spojrzeć na "niegdysiejsze śniegi", lecz także dodać to i owo, a ściślej kolejne zarzuty wobec tej mojej ulubionej "zwierzyny do ćwiartowania" czyli muzeum jeszcze Piastów śląskich, ale niedługo także tychże Piastów oraz - uwaga - Kresów. Muzeum nie mające żadnego dorobku historycznego - nawet katalogu do stałej wystawy "Z przeszłości i tradycji Piastów śląskich", którzy wymarli w 1675 r. jako kalwiński ród książęcy blisko spokrewniony z Hohenzollernami i na to pokrewieństwo powoływał się król pruski Friedrich II dokonując agresji na Śląsk w 1741 r. - przeformułowuje się na historię Kresów, oczywiście prawem kaduka. Ponadto nie można o tym dyskutować na brzeskim bruku, bowiem jakoś tak dziwnie się złożyło, że strona forumbrzeg.pl została zamknięta trzy miesiące temu.
  26. Kolumna czołgów rozpoznana o godz. 9 rano na drodze Lipsko - Ciepielów - Zwoleń, kierunek północny.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.