Jump to content
  • Announcements

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Sign in to follow this  
FSO

Zdobycie Gibraltaru - realne czy marzenia "ściętej glowy"

Recommended Posts

Fox406   

Wg ciebie,żeby dokonać desantu to trzeba mieć specjalistyczny sprzęt jak LST? Bo np. Japonia takowych nie miała i trochę desantów przeprowadziła.A spity na Maltę to też szły via Cape Town? A Malta była czy nie była wg ciebie na krawędzi upadku z głodu?

Share this post


Link to post
Share on other sites
gregski   
Spójrz proszę na mapę G. Molo i port są od strony zachodniej. Ja atakuję od wschodu.

Od wschodu nie da się dostać do twierdzy. Byłem i widziałem. Jedź i zobacz sam. Polecam.

Polecam też przeczytanie poprzednich 20 stron tego wątku, bo nie chce mi się powtarzać już raz użytych argumentów.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Fox406   

gregski

Jeśli pisząc że od wschodu nie można masz na myśli wspinaczkę na skałę to się zgadzam. Ale ja proponuję jej obejście.od razu przyznaje się do błędu. Od południa nie da się obejść skały. Ale od północy jak najbardziej.

A jeśli chodzi o poprzednie strony wątku to czytałem. Ale lektura o niemieckich lotniskowcach, broni atomowej i samolotach z 44 niewiele wnosi. Za to wiem że Bryci mają 2 bataliony i pospolite ruszenie a Niemcy zgodnie z moim planem 2 pułki, artylerię okrętową i efekt zaskoczenia.

Share this post


Link to post
Share on other sites
FSO   

Witam;

Fox: aby coś móc porównywać, na zasadzie analogii należy brać pod uwagę duże podobieństwo wszystkiego - od wielkości, po warunki terenowe czy naturalne danych operacji. Pomijając fakt że wyspy na Pacyfiku mialy szczyty czy wzgórza panujące na danym terenie, z tego co wiem, nie zdarzało się tak by cała wyspa składała się ze wzgórza, na któym uzbrojenia było tyle, że można było zasypać każdego atakującego dowolną ilością bomb i innego "żelaza". Spróbuj poczytać o tym jak wyglądała inwazja japońska na te wyspy a potem jaką ilością wojska atakowali Amerykanie i ile schodziło im zdobycie terenu, w którym broni się żołnierze o wiele gorzej od nich wyposażeni zarówno w broń jak i amunicję.

pozdr

Share this post


Link to post
Share on other sites
gregski   
Ale ja proponuję jej obejście.od razu przyznaje się do błędu. Od południa nie da się obejść skały. Ale od północy jak najbardziej.

Wtedy dojdziesz do wschodniego skraju lotniska i nadziejesz się na ogień z galerii wkutych w skale i znajdujących się poza zasięgiem jakiejkolwiek artylerii okrętowej.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Fox406   

Wie ktoś coś więcej o tych działach? Może rozmieszczenie, kaliber, ilość?

Share this post


Link to post
Share on other sites
zabs82   
Wie ktoś coś więcej o tych działach? Może rozmieszczenie, kaliber, ilość?

Czyżbyś planował operację desantową.........nie mając pojęcia jaką siłą artylerii dysponuje przeciwnik ??

Share this post


Link to post
Share on other sites
Forteca   
Czyżbyś planował operację desantową.........nie mając pojęcia jaką siłą artylerii dysponuje przeciwnik ??

To mnie akurat -po lekturze poprzednich postów - nie dziwi.

Dziwi mnie, że nawet się nie chce koledze skorzystać z google maps, gdzie widać i skałe, i "pole smierci" którym chce wysłać desant, i umocnienia na granicy z Hiszpania, a i działa wręcz "wiszące" nad lotniskiem widać.

A jak w porcie będzie np. niszczyciel, który podpłynie sobie do lotniska i zrobi "szturmowcom" kuku ?

Share this post


Link to post
Share on other sites
mch90   

Niemcy w 1940 roku realnie zapatrywali się na zajęcie Gibraltaru od strony Hiszpanii. Licząc na współdziałanie z gen. Franco, Hitler podpisał 12 listopada 1940 r. dyrektywę nakazującą podjęcie przygotowań do operacji "Felix", zakładającej wejście wojsk niemieckich do Hiszpanii 10 stycznia 1941 r. a w dalszej kolejności podjęcie próby inwazji na wyspę.

Nie uciekło to uwadze Brytyjczyków, którzy dla utrzymania neutralnego statusu Hiszpanii zaoferowali szeroką politykę ustępstw wobec Franco, oferując mu pomoc ekonomiczną, wyrażając zgodę na rozszerzenie hiszpańskiej strefy wpływów w Maroku a nawet łudząc hiszpańskiego przywódcę perspektywą przedyskutowania problemu przynależności Gibraltaru po wojnie. Podziałało to i w grudniu 1940 r. propozycja Hitlera została odrzucona, uzasadniając to "problemami wewnętrznymi".

Bardzo ciekawe są plany brytyjskiej operacji "Tracer", przygotowywanej przez NDI (Naval Intelligence Division). Licząc się z groźbą zajęcia Gibraltaru przez wojska niemieckie, wywiad marynarki wojennej (właściwie cała koncepcja była wytworem jednego człowieka- kontradmirała Johna Godfreya) w 1941 r. zamierzał utworzyć stanowisko obserwacyjne w Skale Gibraltarskiej (jakieś 411 m.n.p.m.), gdzie miano zamurować 6 ochotników, którzy przez rok czasu (na tyle zgromadzono zapasy wody i jedzenia i w tyle czasu Brytyjczycy mieli odzyskać skalistą wyspę) mieli śledzić poczynania Niemców i przy pomocy nadajników radiowych meldować o wszystkim.

Tak, że zamurowani w izbie 45x16x8 stóp śmiałkowie (3 radiotelegrafistów, 2 lekarzy i dowódca) mieli przez rok informować Londyn o posunięciach Niemców na wyspie a jeśli przez ten czas nie udałoby się jej odzyskać, mieli umrzeć śmiercią głodową.

W 1942 r. gdy zagrożenie inwazją minęło, całą operację odwołano a ochotników odesłano do domów.

Więcej o całej operacji w wydaniu specjalnym nr 13 MXXW.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tak dla porównania, w brytyjskich planach zajęcia Wysp Kanaryjskich początkowo przewidywano, że trzeba będzie w to przedsięwzięcie zaangażować: "dwie brygady piechoty, dywizjon artylerii zmotoryzowanej, jeden pułk obrony przeciwlotniczej lekkiej i jeden ciężkiej, a także dwa krążowniki, lotniskowiec i eskadra myśliwców". Z czasem, w ramach przewidywanej operacji "Puma" (potem "Pilgrim") uznano, że należy w nią zaangażować 24 tysiące żołnierzy.

/B. Kaczorowski "Z polityki brytyjskiej wobec Hiszpanii. Wyspy Zielonego Przylądka, Azory i Wyspy Kanaryjskie w planach gabinetu wojennego Winstona S. Churchilla (1940-1941)", "Acta Universitatis Lodziensis", Folia Historica, 89, 2012, s. 178/

 

 

O niemieckich planach względem Gibraltaru:

Ch. Burdick "Germany’s Military Strategy and Spain in World War II".

 

Share this post


Link to post
Share on other sites
poldas   

Podziałało to i w grudniu 1940 r. propozycja Hitlera została odrzucona, uzasadniając to "problemami wewnętrznymi".

Rzecz miała miejsce 23 października 1940 roku. Rozchodzi się o spotkanie w Hendaye.

 

Brytyjczycy mieli różne durne pomysły. Jednak ten z pomyślunku Johna Godfreya traktuję jako rekord.

 

Te rozważania świadczą jednak o tym, że Brytyjczycy lepiej się czują na wodzie, niż na lądzie.

Wojsko trzeba na lądzie zaokrętować, a potem na lądzie wyładować.

Tylko że co to mogło obchodzić jakiegoś kontradmirała?

Pielgrzymka na Kanary z Gibraltaru - Dobre.

 

Zastanawiam się nad tym, że takie głupoty wychodzą na jaw, ale o pewnym wypadku z lipca 1943 roku jest cisza.

Bo to nadal jest Top Secret.

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
Sign in to follow this  

×

Important Information

Przed wyrażeniem zgody na Terms of Use forum koniecznie zapoznaj się z naszą Privacy Policy. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.