Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

dzionga   

No niestety też mam problem, że zrobiłam się wolniejsza i grubsza przy okazji ;) Ale bardzo żałuję, chyba zacznę niedługo biegać dla samej przyjemności.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
W 1-szej klasie gim miałem 7,79s ;) W tym roku nie biegałem, aż sie boje co mi wyjdzie, powinienem być jeszcze szybszy a jestem przekonany, że poniżej 8,0s nie zejde.

Ze mnie max co da się wyciągnąć to jakieś 8,4. Poniżej 8,0 u nas schodzili chyba tylko goście z II klas (choć nie pamiętam jak to się ma w pierwszych) - 7,5 i 7,6. Dla mnie za wysoka tyczka :mrgreen:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Roshnise   
No niestety też mam problem, że zrobiłam się wolniejsza i grubsza przy okazji ;) Ale bardzo żałuję, chyba zacznę niedługo biegać dla samej przyjemności.

Taaak, w czasie uczenia się do matur, tylko z pieskiem wychodziłam czasem ;)

Chyba zaczne biegać..na plaży 8)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
nazaa   
Chyba zaczne biegać..na plaży 8)

A dlaczego nie? Ja codziennie biegam po plaży z psem, choć to może nie do końca tak, bo ja biegnę w swoją stronę i pies w swoją ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

A jak u koleżanek i kolegów biegi długie? Bo ja słabiutko - na kilometr zaledwie 4,07 min :/ Ale biegłem pierwszy raz, wcześniej biegałem (jeśli chodzi o biegi długie) tylko na 300 m :]

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
dzionga   
A jak u koleżanek i kolegów biegi długie?

U mnie dziewczyny biegają na 600 tylko, nie jeste źle, pierwsza raczej jestem na mecie ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Lu Tzy   

Ja jestem typ wybitnie asportowy.

Ze sportowcami lacza mie tylko suplementa....;)

Silownia i to, co mam w podpisie. Sredniowieczna szermierka. Prosze tylko nie mylic tego z okladanina z Grunwaldow i te pe.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Granat   

Ja tam nie lubię biegać... może dlatego że biegam tylko na obozach ;) I jak 2 tygodnie biegniesz jakieś 7km, w kółko to samo, to znasz każdy konar... Bieganie dla samego biegania to nudy :D Ja rozumiem biegać za piłką :] Tyle że w koszykówce są to raczej małe dystanse - całe boisko ma 28 m :D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Lu Tzy   
Ja tam nie lubię biegać... może dlatego że biegam tylko na obozach :D I jak 2 tygodnie biegniesz jakieś 7km, w kółko to samo, to znasz każdy konar... Bieganie dla samego biegania to nudy :D Ja rozumiem biegać za piłką :] Tyle że w koszykówce są to raczej małe dystanse - całe boisko ma 28 m :P

Ty jestes koszykarz z urodzenia. Jestes dostatecznie dlugi...

Bieganie to nie tylko jogging, czyli pare kilometrow w godzinke czy dwie. To takze sprint. Ktory ci polecam. Tak 10 razy po 200 metrow starczy, zeby pluc plucami ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Granat   
Bieganie to nie tylko jogging, czyli pare kilometrow w godzinke czy dwie. To takze sprint. Ktory ci polecam. Tak 10 razy po 200 metrow starczy, zeby pluc plucami :D

Wiem wiem :D (nie)stety się o tym przekonałem już wystarczającą ilość razy... Ba, powiem Ci że granie nawet 3 minut w grze w której trzeba co chwila zapieprzać tam i z powrotem, do czego trzeba być niesamowicie zwrotnym ( ma największa wada - choć się staram często "buksują" mi nogi - chce biec, a nie mogę :P ) i jeszcze łapać piłkę, podać, minąć przeciwnika.... Koszykówka to najszybszy halowy sport ( z tych na parkiecie :P ) Więc nawet po kilku minutach ostrego grania ( nie na stójce jak to widać w telewizji, gdzie wszyscy się boją ominięcia, tylko w ostatnich minutach cisną :P ) można oddychać uszami :mrgreen:

Biegi na kilometry mają nas przygotować na długi wysiłek fizyczny, a tzw. "trip" czy też "linie" polegające na bieganiu linia końcowa boiska - linia osobistych i z powrotem i co raz dalej ( chyba wiecie o co chodzi ) ma przygotować ten "zryw" ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Lu Tzy   

Sie rozumiemy, jak widze. ;)

Mnie moja niesportowosc rozklada totalnie po pietnastu minutach sparringu. Duzy, silny, a kija uniesc nie potrafi... :oops:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Futbol, futbol, futbol...

Tylko piłka nożna! W siatę grać nie umiem ( :!: ), a w nogę jakoś idzie (nadrabiam szybkością brak uzdolnień technicznych).

Mam moment, że gram świetnie, ale jestem łamagą, i zdarza się to nieczęsto...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Granat   

Niedawno robiono nam takie różne testy ( nam sportowcom :) ) i wyszło że na 60 m miałem 7,5 ( wcześniejsza próba 7,7 ) a na 1000m miałem 4:05 lecz nie spinałem się i mogłem przebiec ostatnie 300m szybciej.... :roll: Do tego skok z miejsca w miarę jak na moją wysokość i koordynację - 2.04 m, 30 brzuszków w 30s, rozciągnięcie -14 cm ( znaczy że sięgnąłem 14 cm poniżej stopy - jednakże nie była to moja ulubiona pozycja w której jestem najbardziej rozciągnięty :| to było ze stania na podeście: nogi proste razem )

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mch90   

Jako, że jest lata, a ostatnio i nawet całkiem wietrznie, korzystam z przyjemności, jaką daje mi windsurfing. :wink: Nie wiem, kiedy wybiorę się nad morze, to też jak na razie jestem skazany na Zalew Zegrzyński.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.