Polacy u boku Napoleona i kwestia Polski

[Lizander]

Nie wiem wszak czy słusznie... Davout raczej nie ciągnął do polityki, z wielkich zwycięstw ma tylko Auerstadt, Napoleon ma takich kilka więcej.

Kurcze, nie było bitwy pod Auerstadt!

[Tofik]

Kurcze, nie było bitwy pod Auerstadt!

Tylko jaka? :razz: (cóż... nad używaniem niemieckich znaków na polskiej klawiaturze normalnie się nie znam)

[Amilkar]

urcze, nie było bitwy pod Auerstadt!

Nie było bitwy pod Auerstadt? Zajrzyj do działu Epoka Napoleońska Bitwy i Kampanie.

Ale wrócmy do tematu.

Nie wiem wszak czy słusznie... Davout raczej nie ciągnął do polityki, z wielkich zwycięstw ma tylko Auerstadt, Napoleon ma takich kilka więcej.

Oj nie wiem , ale podejrzewano go o to że zazdroscił mu tego.

[Lizander]

Była bitwa pod Jeną, stanowiąca zwieńczenie całego manewru.

[Tofik]

Oj nie wiem , ale podejrzewano go o to że zazdroscił mu tego.

To tylko podejrzenia...

Była bitwa pod Jeną, stanowiąca zwieńczenie całego manewru.

To to chodzi (a ja myślałem, że chodzi o głupi niemiecki umlałt :razz: )? Zwieńczeniem manewru było Auerstadt - przecież zwycięstwo w tej bitwie umożliwiła np. dezorganizacja szyków pruskich przez klęskę pod Jeną. Proszę nie mówić, że Napoleon rozgromił w jednej bitwie 103 - tysięczną armię pruską :roll: Pod Jeną miał do dyspozycji 93 tys. wojaków, Prusacy - 53 tys. Davout pod Auerstadt miał 25 tys. a Karol Brunszwicki - 50 tys.

[Amilkar]

Ponadto pomiędzy tymi ugrupowaniami był Bernadotte ktory mial wesprzec Davout'a podejrzewano że jego nienawiść do Davouta spowodowala ze powiedzial iż nie słyszał żadnych strzałów.

Jak to możliwe że nie słyszal dwóch bitew z takiej odleglosci?

[Hauer]

Troche OT sie robi, ale wtrące coś od siebie: Jena - Auerstadt traktowana jest jako jedna bitwa bo Napoleon to nadety bufon. Zazdrościł sukcesu rozbicia znacznie liczniejszych Prusaków i potraktował obie bitwy jako część swojego sukcesu, żeby Davout przypadkiem nie wyglądał lepiej od "boga wojny". ...ale to już do "antynapoleońskich postaw" chyba sie klasyfikuje

[Amilkar]

Troche OT sie robi, ale wtrące coś od siebie: Jena - Auerstadt traktowana jest jako jedna bitwa bo Napoleon to nadety bufon. Zazdrościł sukcesu rozbicia znacznie liczniejszych Prusaków i potraktował obie bitwy jako część swojego sukcesu, żeby Davout przypadkiem nie wyglądał lepiej od "boga wojny". ...ale to już do "antynapoleońskich postaw" chyba sie klasyfikuje

Przeczytaj sobie mości Hauerze mój ostatni post w tym temacie w bitwach i kampaniach:

http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic.php?t=1541 odsyłam tam , bo rzeczywiście uwikłaliśmy się tutaj w bitwy.

[Estera]

W których bitwach Polacy pokazali swoje ogromne możliwości? W których dokonywali heroicznych czynów? Czy znacie jakiegoś polskiego żołnierza, który szczególnie wsławił się podczas wojen epoki napoleońskiej?

[Estera]

Jaki był stosunek Polaków do walki obok Napoleona? Jakie nadzieje Polacy w nim pokładali?

A jaki był stosunek Napoleona do Polaków?

[Tofik]

Jaki był stosunek Polaków do walki obok Napoleona?

Był ich nadzieją na niepodległość.

Jakie nadzieje Polacy w nim pokładali?

Odzyskanie niepodległości - to przede wszystkim. A może i bycie jakimś mocarstwem, które decyduje o losach Europy wespół z nim...

A jaki był stosunek Napoleona do Polaków?

Nie można powiedzieć, że używał ich jak zwykłe narzędzie. On ich uważał za oddanych i odważnych żołnierzy co pokazali np. pod Somosierrą.

[Tofik]

Rzecz jasna - Somosierra. Zaatakowali liczniejszych wrogów i - co ważniejsze - zwyciężyli.

[Amilkar]

Był ich nadzieją na niepodległość.

Mało powiedziane. Był ich jedyną szansą , tylko on umożliwił powstanie Księstwa i armii Polskiej , potem mógł to być już oficjalnie kraj Polski ze zwiększonymi terytoriami ,jako silny sojusznik Francji.

[Estera]

Jak w temacie- jakie zarzuty stawia się postępowaniu Napoelona z Polską?

[Tofik]

jakie zarzuty stawia się postępowaniu Napoelona z Polską?

No jak to jakie?

- brak zdań o Polsce w Campio Formio i Luneville,

- brak niepodległego państwa,

- rzekome wykorzystywanie Polaków tylko i wyłącznie do własnych celów,

- poprowadzenie Polaków na rzeź w Rosji,

- to, że wszystko musiało zależeć od niego.