Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Anders

Polacy u boku Napoleona i kwestia Polski

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie Adamie. Dlatego trudno było oczekiwać po Polakach, żeby się od Napoleona odwrócili, chociaż Prusy wykazały się jak widać w lutym trafnym przewidywaniem i zmieniły obóz. Ale to Prusy, XW to co innego. Król Saksonii jak widać też wierzył w Napoleona, albo chciał wierzyć. Nie za bardzo miał chyba inne wyjście, podobnież jak my...

Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
dzionga   

Przed szarżą pod Samosierrą (jest kilka wersji, ale przytoczę tą, która mi się najbardziej podoba :( Na słowa, że szarża w ogóle nie jest możliwa Napoleon miał odrzec: "Niemożliwe? Tego słowa nie znam! Dla moich Polaków nie ma nic niemożliwego!"

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bavarsky   

Dzionguś Somosierra lub z francuska La batalla de Somosierra :( a nie Samosierra :(

Przytoczę fragment raportu jenerała Sebastianiego, tyczący się wygranej bitwy pod Almonacid w Hiszpanii,w której to znamienny udział brała polska dywizja:

"...Rozkazałem atakować dywizji polskiej z frontu. Wzgórze bronione przez 10.000 Hiszpanów i 7 dział było wzięte szturmem... Sobolewski, waleczny pułkownik pułku 7-go znalazł tu śmierć, okrywając się sławą. W tejże chwili ugodzony był szef batalionu pułku 9-tego, a kilku innych szefów batalionu było rannych, lecz mężny ks. Sułkowski rzucił się naprzód na czele wojska swego narodu, przemógł nieprzyjaciela i uczynił straszną rzeź... Nieprzyjaciel spędzony z najważniejszej pozycyi, cofnął się w góry do zamku... Armia francuska zdobyła 35 dział, 100 kesonów, przeszło 200 wozów, 4.000 niewolnika i kilka chorągwi, 4.000 zabitych legło na placu... Straty Polaków w bitwie tej wynosiły: zabitych 5 oficerów, z których jeden pułkownik i dwóch szefów batalionu, 33 podoficerów i żołnierzy, rannych 11 oficerów i 831 podoficerów i żołnierzy"

B.Gembarzewski, Wojsko Polskie Księstwo Warszawskie 1807-1814, s. 69

Pozdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
dzionga   
Dzionguś Somosierra lub z francuska La batalla de Somosierra smile.gif a nie Samosierra wink.gif

A ja zawsze byłam pewna, że to Samosierra... Dziękuję za uświadomienie :(

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bavarsky   

Dzionguś nie przejmuj się, ta literówka jest dość powszechnie popełniana :> można powiedzieć że takie spolszczenie Nazwy z hiszpańska zwanej: Puerto de Somosierra.

A co do mojego postu to wielkie ojoj, bo Sebastiani nie został mianowany marszałkiem przez Cesarza Napoleona I, lecz dopiero po jego upadku w roku 1840 :(

Pozdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
dzionga   

A ja przytoczę fragment z Kozietulskiego i innych, bo mi się podoba :( :

"Na widok Krakusów na małych konikach - pisze polski pamiętnikarz - Cesarz nie posiadał się od śmiechu. Po zluzowaniu koni i ludzi rozkazał konia jednego rozsiodłać, a widząc lichą szkapę pod wojłokiem, jeszcze się bardziej śmiać zaczął i obróciwszy się do Caulaincourta, zawołał: Oto ludzie, co na takich koniach biją kozaków i zabierają im sztandary; to przecież dzielna jazda i dzielny naród, ci Polacy. - Księciu Poniatowskiemu, który natenczas nadjechał, powtórzył: - Właśnie widziałem pańską jazdę pigmejską, muszę mieć 10 000 podobnej..."

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Amilkar   

I jeszcze czyn opowiadany w jednej książce przez pana Łysiaka, jak jeden z Legionowych ucieka z oblężenia Genui i plynie wpław z nożem w zębach przez kilka mil po za oblężenie by donieść o katastrofalnej sytuacji żywieniowej oblężonych.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Furiusz   

A. Caulaincourt, Wspomnienia z wyprawy na Moskwę 1812 roku, Gdańsk 2006, s. 400 Cesarz, bardzo wzruszony okazaną mu gościnnością, polecił mi przekazać zaraz po przybyciu do Paryża Durocowi, aby ten wysłał żonie urzędnika jakiś prezent - a wszystko dzieje się 11 grudnia 1812 roku podczas odwrotu spod Moskwy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Furiusz   

Ciekawa sprawa, że od początku wojen napoleońskich - Francuzi przedstawiali Polaków raczej źle - opowiadano, że są gwałtowni, gwałcą, rabują i w ogóle dzicy i barbarzyńscy. To jakaś taktyka obliczona na przestraszenie wroga wschodnim sojusznikiem, czy zwykłe uprzedzenia i niechęć albo ówczesne stereotypy?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.