Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

Najmniej lubiany szkolny przedmiot?

Mój najmniej lubiany szkolny przedmiot to:  

275 użytkowników zagłosowało

  1. 1.

    • Chemia
      33
    • Fizyka
      27
    • Matematyka
      40
    • Biologia
      19
    • Geografia
      6
    • Polski/WOS/Historia
      3
    • WF
      5
    • Technika/Plastyka
      5
    • Inny jaki?
      15


Rekomendowane odpowiedzi

Tofik   
Wiedziała. Każdy, kto chociaż trochę interesował sie sztuką, i ją rozumiał (usiłował zrozumieć), chodził na wernisaże - był nia zachwycony. Ludzie absolutnie nie zainteresowani sztuką, nieznający jej, nie wiedzieli zarówno 60 lat temu, jak i teraz, o co mu chodzi.

Ale chodzi chyba o to, żeby też ci nieinteresujący się wiedzieli o co autorowi chodziło.

Tak myślę, gdzieś ty tą krowę mógł zobaczyć ... może w "Guernice"?

Ano może, aż tak się tym nie interesowałem. Co do nóg - skąd ja miałem wiedzieć co Pablo chciał przedstawić? :) Ja to zinterpretowałem jako nogi :roll: Pamiętam jak przez mgłę, ale mnie Picasso ukazał nogi :roll:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   

Żeby rozwiązać problem "Guernicy" - Tofikowi chodzi chyba o te elementy obrazu:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

Brawa dla Ciekawego za przerwanie tej ciemnoty :) No i jak tu coś rozróżnić?

// JKM nie róbcie off topa jeśli chcecie porozmawiać o sztuce to są odpowiednie działy

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jachu   

U mnie zdecydowanie matematyka, która zawsze była dla mnie totalną czarną magią. Choć oczywiście jako stuprocentowy humanista, nie lubiłem wszystkich przedmiotów ścisłych, ale zarówno w chemii (skończyłem z 4 na świadectwie maturalnym :mrgreen:), jak i fizyce, były chociaż pewne elementy czy zjawiska, które były w stanie mnie zainteresować, to matematyka ze swoją schematycznością i masą niepotrzebnych wyliczeń była kompletnym nieporozumieniem i męką, którą ledwo udało mi się przejść :wink:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Kubag   

Ja nie lubię chemii, matematyki, angielskiego, niemieckiego... chociaż teraz da się przeżyć :) chodź gdyby nie kumpel może bym i kiblował z matmy (pisał mi sprawdziany :wink:)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
uczeń23   

Mych predyspozycji ani upodobań nie można jasno sprecyzować. Nie miałem nigdy kłopotów z przedmiotami ścisłymi(poza geometrią płaską ostatnio w liceum) i spokojnie mógłbym być uczniem np. mat-fizu. Jednakże uczucie jakim zapałałem do historii antycznej, poezji oraz łatwość zdobywania najwyższych ocen z przed. humanistycznych w gimnazjum spowodowały, iż wybrałem taki profil. Jedynym przedmiotem którego nie lubię jest biologia. Czas pokazał, iż moja wizja przedmiotów humanistycznych dalece odbiegała od mych wcześniejszych wyobrażeń(co nie oznacz, iż przestałem dażyć ich sympatią).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tullus   

Ja zdecydowanie nie lubię przedmiotów ścisłych, szczególnie biologii i chemii. Poza samymi przedmiotami mają na to duży wpływ moi nauczyciele ich oczywiście.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Avaritia   

Nie trawię chemii i niemieckiego, czyli w sumie dwóch przedmiotów, które absolutnie nie są mi do niczego potrzebne, a jednak muszę się ich uczyć O_o.

Chemia jest straszna. Ale może gdybym rozumiała, nie byłoby tak źle :wink:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Matematyka, fizyka i Wf z Dominikiem K.(bez tego d.....a może to byc całkiem ciekawy przedmiot).

Matematyki w ogóle nie rozumiem, a fizyka jest całkowicie niepotrzebna.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Nautilos   

j.niemiecki- :mrgreen: nicht verstehen

religia,polski, -nuda straszna, ciekawszym zajęciem jest obserwowanie jak trawa rosnie przed szkołą :)

fizyka ,chemia,po - coś strazego

nom i w-f - trawa

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście matematyka i fizyka........ Jeżeli chodzi o ten pierwszy przedmiot to cóż kompletnie nie wiem do czego będzie potrzebna mi np. umiejętność rozkładu wielomianu na czynniki i znalezienie jego pierwiastka :roll: raaany te wszystkie zadania, równania, wykresy, rachunki - po prostu udręka..........

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bermudka   

To tak:

*Fizyka. Uczył nas facet, do którego miałam straszny wstręt. Nie wiem czemu. Przez całe gimnazjum robiliśmy jakieś prymitywne doświadczenia, a potem to wszystko zapisywaliśmy w tabelkach. Nuuuuuudy!

I zawsze jak u niego zdawałam na wyższą ocenę, to pytał mnie trudniejszych rzeczy, niż wszystkich.

*Matematyka. Szurnięta kobieta, która ciągle opowiadała nam o swojej rodzinie i myślała, że jestem jakimś geniuszem. A mi było głupio, jak źle napisałam sprawdzian czy kartkówkę. Czułam wtedy jak bardzo jest zawiedziona.

*Biologia. Teraz zaczynam lubić ją, ale wcześniej to była masakra. Mieliśmy jakieś takie dziwne książki, w których było mnóstwo informacji. Do tej pory pamiętam jak siedziałam godzinami i się tego uczyłam!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

Ostatnio zaczynam nie lubić j. niemieckiego. Skutecznie zniechęca mnie nauczycielka (trudno ją zrozumieć i zadaje dużo nauki - tyle że na próżno). Wcześniej niemiecki szedł mi jako tako (poniżej czwór nie schodziłem), teraz jest gorzej. Ale ratuje mnie to że owy język jest nieobowiązkowy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Hauer   

Jak pamiętam to zawsze dla mnie najgorszy był niemiecki :D

Poza tym na każdym przedmiocie mogło byc cos ciekawego czasem :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Gnome   

To się przyłącze do narzekań na niemiecki, też go nie lubiłem, poza tym matma, w podstawówce nie miałem z nią żadnych problemów, ale w liceum jakoś nie chciało mi się uczyć tych limesów, pochodnych i całej reszty (zawsze mówiłem sobie a na co mi to).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.