Śmierć Bin Ladena

[Mariusz 70]

FSO jak rozumiem identycznie oceniasz postepowanie Rosji w podobnych przypadkach,czy moze Twoj osad dotyczy tylko USA...bo to USA

[gregski]

Robiąc to co zrobiły USA postawiły się w jednym rzędzie z Al-Kaidą

Pierniczysz.

Gdyby Jankesi w ramach rewanżu zaiwanili w Mekkę atomówką to rzeczywiście powiedziałbym wtedy, że "wart Pac pałaca...".

To, co zrobili mieści się jak najbardziej w tradycjach dzikiego zachodu. Outlawmoże zostać odstrzelony przez praworządnych obywateli.

Poza tym po raz któryś z kolei powtarzam. Facet stworzył organizację i wraz znią zadeklarował wojnę (świętą) przeciw USA i szeroko rozumianemu zachodowi.Sam dokonał pierwszych ataków. Nie dziwi mnie ani nie oburza, że siły amerykańskie poważnie potraktowały ów stan wojny i odpowiednio zareagowały. Na wojnie do wrogów się strzela! Po Pearl Harbor Amerykanie nie napisali pozwu, ale przystąpili do wojny. Wydaje mi się to proste i logiczne.

Dodatkowo wydaje mi się, że olbrzymie znaczenie ma zdobycie danych wywiadowczych. Można się spodziewać, że dzięki informacjom zdobytym podczas tej operacji Amerykanie będą w stanie przeprowadzić szereg następnych, bardzo bolesnych dla terrorystów akcji.

Edytowane 10 Maj 2011 przez gregski

[secesjonista]

Tym zgrabnym porównaniem kolega FSO uznał tych co zabili Heydricha w Pradze... za terrorystów,ciekawa linia myślenia.

[Mariusz 70]

A zabojcy Kutschery czy Kubego znizyli sie do poziomu SD :thumbup:

[Roman Różyński]

Zdecydowali się dostać Bin Ladena nawet w obcym kraju – bo podniósł rękę na ich obywateli.

To nie tak.

Wyrażajmy się precyzyjnie,np. tak:

Zdecydowali się dostać bin Ladena w obcym kraju twierdząc że podniósł rękę na ich obywateli.

Nie jest to bynajmniej równoznaczne z tym że był jakiemukolwiek napadowi winny.

O tym że nie brał udziału w ataku 11 września jestem przekonany argumentami natury technicznej-po prostu taki prostak nie był w stanie przeprowadzić planowego wyburzenia 3 wysokościowców w New Yorku.

Zamach w metrze londyńskim o który także jest oskarżany o ile dobrze pamiętam poprzedził wysłanie sił brytyjskich do Iraku na wsparcie US Army-zaiste dziwny zbieg okoliczności.

Jeśli już mówimy o usprawiedliwiamy Amerykanów z zabicia go wypadałoby przedstawić jakiekolwiek dowody świadczące o jego winie.

Tych nie ma i pewnie nie będzie-wystarczy że święty wój Sam ogłosił go winnym.

A zresztą to ciekawe zjawisko współczesnej popkultury-jak USA ogłaszają dżihad to jakoś w "cywilizowanej" Europie nie słychać głosów potępienia a jak źli Arabowie to już tak.

A co do terrorystów-czy nasi nie zabili wspomnianego Kutschery strzałem w plecy ?

I czy Niemcy nie nazywali niepodległościowych polskich cyngli bandytami ?

Wczujmy się w rolę Arabów i zobaczymy wtedy że cały ich terroryzm to nic innego jak działalność niepodległościowa.

Edytowane 10 Maj 2011 przez Roman Różyński

[emigrant]

Nie jest to bynajmniej równoznaczne z tym że był jakiemukolwiek napadowi winny.

O tym że nie brał udziału w ataku 11 września jestem przekonany argumentami natury technicznej-po prostu taki prostak nie był w stanie przeprowadzić planowego wyburzenia 3 wysokościowców w New Yorku.

Przyznał się, wziął na siebie odpowiedzialność, zapowiedział następne zamachy. Ludzie z jego organizacji wysadzili metro w Madrycie i bus w Londynie. Himmler też nikogo osobiście nie zabił.

Mam w ręku piwo i piję za zdrowie amerykańskich chłopców z hit teamu. Tak trzymać chłopaki! Dobry terrorysta, to martwy terrorysta!

[lancaster]

Mam

w ręku piwo i piję za zdrowie amerykańskich chłopców z hit teamu. Tak trzymać chłopaki! Dobry terrorysta, to martwy terrorysta!

Otworzyłem Heinekena , i tak samo , prozit , scull , zdrowie - dla american boy's shoot- to- kill :thumbup:

[Roman Różyński]

Przyznał się, wziął na siebie odpowiedzialność,

Jakiś pseudobinladen to codziennie może się do czegoś przyznać-jak wierzysz w tę bajkę to tylko twój problem.

Mam w ręku piwo i piję za zdrowie amerykańskich chłopców z hit teamu. Tak trzymać chłopaki! Dobry terrorysta, to martwy terrorysta!

Tylko że palanty nie zabiły tego co trzeba-zamiast Busha i magnatów przemysłu i ropy ze swojego kraju strzelali do jakiegoś bin Ladena.

Nie żeby mnie to martwiło ale powód do cieszenia się taki sam jak z procesu 16-tu dokonanego przez Rosjan na naszych zaraz po wojnie.

To też byli bandyci/terroryści(niepotrzebne skreślić), pijcie ale beze mnie.

[gregski]

Tylko że palanty nie zabiły tego co trzeba-zamiast Busha i magnatów przemysłu i ropy ze swojego kraju

Szkoda, że Regan nie żyje bo i jego można by było zabić….

[Mariusz 70]

Gwoli pelnej scislosci w dyskusji.

Pan Bin Laden nigdy nie wzial na siebie odpowiedzialnosci za madryckie zamachy.Oficjalnie sprawcami byli marokanscy sympatycy i nasladowcy dzialalnosci tegoz pana.Do innych zamachow i owszem oficjalnie sie przyznawal.

[Roman Różyński]

Do innych zamachow i owszem oficjalnie sie przyznawal.

Jednak są wątpliwości dotyczące przyznania się do zamachu 11 września-w loose change przedstawili kilka nagrań z bin Ladenem na których zupełnie nie był podobny do tego który się przyznawał.

Nie wiem jak zamach londyński-ale chętnie zobaczyłbym nagranie z przyznaniem.

[Mariusz 70]

A tu juz wkraczasz na teren teorii spiskowych.Niestey nie jestesmy tego tutaj w stanie absolutnie zweryfikowac,wiec sie musimy trzymac wersji oficjalnych.Inaczej dyskusja bedzie zakrawac na SF.

[Roman Różyński]

A tu juz wkraczasz na teren teorii spiskowych.Niestey nie jestesmy tego tutaj w stanie absolutnie zweryfikowac,wiec sie musimy trzymac wersji oficjalnych.Inaczej dyskusja bedzie zakrawac na SF.

Wybacz ale już pisałem o tym że SF to właśnie wersja oficjalna(patrz zawalenie WTC od pożaru i uderzenia samolotu wyglądające jak kontrolowane wyburzenie-którym zresztą było w rzeczywistości).

No ale jak musisz wierzyć wersji oficjalnej to nic nie poradzę-ja wolę takie rzeczy brać na rozum a nie na wiarę.

[Krzysztof M.]

SF to radosna twórczość (niektórych) forumowiczów, przy której blednie nawet oficjalna propaganda USA.

Tak mi podpowiada mój rozum.

[emigrant]

Nie żeby mnie to martwiło ale powód do cieszenia się taki sam jak z procesu 16-tu dokonanego przez Rosjan na naszych zaraz po wojnie.

To też byli bandyci/terroryści(niepotrzebne skreślić), pijcie ale beze mnie.

Idąc twoim tokiem rozumowania, to nawet państwo stalinowskie było bardziej sprawiedliwe od dzisiejszych USA, bo Stalin naszej 16-tce przynajmniej proces zapewnił, a ci od razu zabili...

A stawianie na równi przywódców Polskiego Państwa Podziemnego z taką gnidą jak OBL dyskwalifikuje cię dla mnie jako kompana do picia dożywotnio... :no: