[Forum] historycy.org

[lancaster]

Szanowny Widiowy , z uprzejmością nie da się przesadzić

By to udowodnić polecam :

http://www.historycy.org/index.php?showtopic=4405&st=90

Od strony siódmej tego tematu , do chwili obecnej uczestnicy dyskusji prawią sobie jedynie "grzeczności" , grozili sobie ustaleniem IP i sądem , i ogólnie są zażarci a chodzi o lokalizacje plemienia z przed przeszło tysiąca lat , przy ich wyczynach ze zacytuje niektóre stwierdzenia :

Ty zwyczajnie chrzanisz, ale to Twój problem

&

No cóż po tej bzdecie pozostaje mi jedynie pokiwać głową ... ze smutkiem

&

Ujadanie nie zastąpi ci argumentów...

&

I daruj sobie te ironiczne uśmieszki, bo jak mawia Andzia Bercikowa, nie chodzisz w mojej wadze

&

Zachowujesz się jak dziecko

&

Ale kolega "nie widzi". Natomiast potrafi nazywać innych "pierdzącymi smarkającymi prostakami spod budki z piwem" tylko dlatego, że wykazują jego mataczenia.

Ale to nędzne resztki pozostałe po interwencji Moderatora , cóż termin dyskusja akademicka nabiera innego znaczenia

Edytowane 8 Luty 2012 przez lancaster

[secesjonista]

Och, to nie jest dyskusja akademicka, to jest dyskusja parlamentarna (dawniej zwana nieparlamentarną).

[Delwin]

Ciekawość łatwo może być zaspokojona, kolega Delwin ma na historycy.org nick (tu powszechne zaskoczenie) Delwin.

To jest dopiero kamuflaż, prawda ? A przekonanie, że każda osoba krytykująca to pewnie jakiś internetowy przestępca jest zastanawiające...

[Teodor]

A propos nicków , podobnie jak Delwin , czy np: Szanowny Secesjonista , Lucyna Beata , ect. występuję na wszystkich Forach jako skromny user lancaster ( to zwykła praktyka ) , nie wiem wiec czym jest zdziwiony Teodor vel z historyków Moderator Theodorus

Dziwi mnie pisanie swoich żalów na forum, gdzie dobrowolnie każdy się rejestruje. Szczególnie żalów nieuzasadnionych w mojej opinii. Swego czasu też mnie upominano itd i nigdy nie przyszła mi do głowy myśl, że to tak istotne, że muszę o tym z kimś pogadać... Bo to żaden problem. Przyjąłem zasady i muszę ich przestrzegać - proste. Dziwi mnie też narzekanie na poziom moderacji. Narzekają osoby, które nic nie mają związku z tą działalnością, przeważnie dlatego, że sie do tego nie nadają. I nie ważne czy to brak wiedzy czy kultury w internecie czy innego powodu. Jednak jak zauważam, dla niektórych problem jest tak ważny w ich życiu, że będą kontynuować swoje wynurzenia.....

Edytowane 9 Luty 2012 przez Teodor

[Delwin]

Drogi Theodorusie (taka forma ponieważ piję do Twojej funkcji na innym forum) - w regulaminie tegoż forum (nie jest to oczywiście jakoś niestandardowe postanowienie ale aby nie było wątpliwości) jest takie oto postanowienie:

[5] Niedozwolone jest zwracanie uwagi innym użytkownikom, ze złamali regulamin. To jest robota dla moderatora, który odpowiednio zajmie się postem. Niedopuszczalna jest także publiczna krytyka członków Grona Moderatorów i Administratorów oraz ich działań.

Oczywiście nie stanowi to przeszkody dla moderacji aby publicznie (bo w poście danego użytkownika) go łajać, szkoda, że czasami bezpodstawnie. Władza "absolutna" deprawuje "absolutnie"?

Narzekają osoby, które nic nie mają związku z tą działalnością, przeważnie dlatego, że sie do tego nie nadają. I nie ważne czy to brak wiedzy czy kultury w internecie

"Ładna" generalizacja - pech chce, że ktoś mógłby uznać, że jest personalnie obraźliwa. Rozumiem jednak, że (aby było historycznie) "ich kultura nie zabrania robić takie...". Znaczy się ta "internetowa" - bo "normalna" jest przeciw. No, ale ja jeszcze pamiętam czasy przed internetem

Ponadto sam fakt, że się tak uzewnętrzniasz na ślad krytyki na temat "macierzystego" forum jest znaczący. Tak jakby opiniowanie (w granicach normalnej, nie "internetowej" kultury) jakiejś działalności na innym forum byłoby zakazane. Idąc niewątpliwie słuszną logiką tego rodzaju - nikt nie powinien krytykować premiera/ministra czy posła ponieważ się sam do władzy nie nadaje (gdyby się nadawał to by go przecież wybrali ).

[lancaster]

Dziwi mnie pisanie swoich żalów na forum, gdzie dobrowolnie każdy się rejestruje. Szczególnie żalów nieuzasadnionych w mojej opinii. Swego czasu też mnie upominano itd i nigdy nie przyszła mi do głowy myśl, że to tak istotne, że muszę o tym z kimś pogadać... Bo to żaden problem. Przyjąłem zasady i muszę ich przestrzegać - proste. Dziwi mnie też narzekanie na poziom moderacji. Narzekają osoby, które nic nie mają związku z tą działalnością, przeważnie dlatego, że sie do tego nie nadają. I nie ważne czy to brak wiedzy czy kultury w internecie czy innego powodu. Jednak jak zauważam, dla niektórych problem jest tak ważny w ich życiu, że będą kontynuować swoje wynurzenia.....

To się dziw , dziwienie się rzecz ludzka , a kraj ci u nas wolny mnie tez dziwi przenoszenie swoich awersji z jednego forum na drugie , ale to twój problem nie mój ( na twoim miejscu o kulturze bym nie pisał , bo zauważyłem widoczne braki w twoim ostatnim wpisie pod moim adresem na Historykach )

Narzekają osoby, które nic nie mają związku z tą działalnością, przeważnie dlatego, że sie do tego nie nadają.

Herr Gott

Chłopino , pewien poziom kabotyństwa przekroczyłeś :lol:

Zapewne jako Moderator ( tu czołem o ziemie bije jako ze o nadczłowieku pisze ), winieneś znać regulamin Forum które Moderujesz ( jw światła istoto ), co nie przeszkadza ci używać jako argumentum ad personam :

Nie mam teżjak niejaki lancaster (nie wiem czy to Twoje konto) 20% w Grach Historycznych

To ze niejaki lancaster na Historykach zapewne już wiesz ( skąd u ciebie taka skłonność do konspiracji , paranoja ???), ale ze fakt ( regulaminowy ) iż Zabaw Historycznych do liczby naliczanych postów nie dodajemy ci umyka , możne odśwież sobie znajomość regulaminu Edytowane 9 Luty 2012 przez lancaster

[widiowy7]

Sugerowałbym jednak, aby jakoweś żale wylewać przez PW. I to na ościennym forum.

Jest to jednak temat o innym forum. Może o poziomie merytorycznym? Może o imponującej jednak liczbie użytkowników?

Bo dla mnie, jednak ten moloch, zwany czasem boazerią, jest generalnie wzorem do naśladowania.

Wywalić Mównicę i wydarzenia współczesne. Dyskutujmy jednak o historii.

A przy okazji. Jeden z ich moderatorów się wypisał. Chyba generalnie.

[lancaster]

Sugerowałbym jednak, aby jakoweś żale wylewać przez PW. I to na ościennym forum.

Jest to jednak temat o innym forum. Może o poziomie merytorycznym? Może o imponującej jednak liczbie użytkowników?

Bo dla mnie, jednak ten moloch, zwany czasem boazerią, jest generalnie wzorem do naśladowania.

Wywalić Mównicę i wydarzenia współczesne. Dyskutujmy jednak o historii.

A przy okazji. Jeden z ich moderatorów się wypisał. Chyba generalnie.

Odeszli dwaj moderatorzy Celt i Primo( ? ) , Celta serdecznie żałuje bo był doskonałym Modem nie nadętym bufonem , są tez nowi Moderatorzy Szapur II i Wojtek K , obaj byli znakomitymi userami , a jako stażyści tez wykazali się wiedzą i taktem , to duże wzmocnienie dla Zespołu Moderatorskiego na bratnim Forum .

[Delwin]

Sugerowałbym jednak, aby jakoweś żale wylewać przez PW. I to na ościennym forum.

Jest to jednak temat o innym forum. Może o poziomie merytorycznym? Może o imponującej jednak liczbie użytkowników?

Bo dla mnie, jednak ten moloch, zwany czasem boazerią, jest generalnie wzorem do naśladowania.

Wywalić Mównicę i wydarzenia współczesne. Dyskutujmy jednak o historii.

A przy okazji. Jeden z ich moderatorów się wypisał. Chyba generalnie.

Obawiam się, że imponująca liczba użytkowników nijak się ma do poziomu merytorycznego (przynajmniej w działach w jakich mam jako takie pojęcie). Kompetentnych i jednocześnie udzielających się w nich użytkowników jest b. mało - nie wiem czy to jest kwestia istnienia forum specjalistycznego (DWS) ale dawniej było tego jakby więcej. Długie dyskusje o zadach i waletach planu "Zachód" czy próby "ukrzyżowania" Śmigłego (a straceńcza obrona Biernackiego to było coś!) zostały zastąpione przez zatrollowane wątki o Zaolziu ... .

Edytowane 10 Luty 2012 przez Delwin

[Anders]

Odeszli dwaj moderatorzy Celt i Primo( ? ) , Celta serdecznie żałuje bo był doskonałym Modem nie nadętym bufonem , są tez nowi Moderatorzy Szapur II i Wojtek K , obaj byli znakomitymi userami , a jako stażyści tez wykazali się wiedzą i taktem , to duże wzmocnienie dla Zespołu Moderatorskiego na bratnim Forum .

Wobec co najmniej jednego z nich publicznie zgłaszano zastrzeżenia odnośnie zdolności sprawowania funkcji. Co jest najlepszym dowodem, że nie da się dogodzić każdemu. A że moderacja na historykach.org obrywa zarówno za bycie "lewacką" jak i faszystowską niemalże, albo zbyt surową jak i zbyt pobłażliwą, nie jest z nią chyba najgorzej.

[lancaster]

Wobec co najmniej jednego z nich publicznie zgłaszano zastrzeżenia odnośnie zdolności sprawowania funkcji. Co jest najlepszym dowodem, że nie da się dogodzić każdemu. A że moderacja na historykach.org obrywa zarówno za bycie "lewacką" jak i faszystowską niemalże, albo zbyt surową jak i zbyt pobłażliwą, nie jest z nią chyba najgorzej.

Nie jest z rękawa mogę sypnąć przykładami z dziesięciu bardzo dobrych Moderatorów , mam jedynie uwagi co do działalności jednego ale z uwagi na życzenie Albinosa jego nicka nie wymienię , choć zainteresowany wie co o jego "działalności " myślę .

[Tomasz N]

Wchodzę ostatnio na "Zaolzie" i muszę pogratulować Wojowi. Cierpliwość popłaca.

[lancaster]

Wchodzę ostatnio na "Zaolzie" i muszę pogratulować Wojowi. Cierpliwość popłaca.

Hmmmm .... stale czytam ten interesujący temat na bratnim Forum , aczkolwiek postanowiłem nigdy więcej w nim nie zabierać głosu , bynajmniej nie z powodu wadliwej moderacji Szanownego Woja , choć jego cierpliwość w tym temacie wobec wycieczek osobistych jednego z userow pod adresem innych użytkowników zdania ww niepodzielających staje się powoli "legendarna" ....

I tu nasuwa mi się kolejne zagadnie , o pożyteczności Trolli , bez nich nie jeden interesujący temat zdechłby śmiercią naturalną , niestety jako wyznawca zasady PLONK ( Pewnie Lepiej Olać Niż Komentować ), wypowiedzi userow jak D...3 czy tez B...o z zasady ignoruje .

[ciekawy]

Ten teamt o zajęciu Zaolzia budzi moją irytację. Jeden z userów ciągle go "odgrzewa", fabrykując prowokujące wypowiedzi. W zasadzie wszystko już zostało napisane, pozostało bicie piany i odgrzewanie nieświeżych kotletów. Razi sposób prowadzenia dyskusji: okopanie się na stanowisku, i dyskredytacja wypowiedzi innych userów (nawet gdy mają rację). Plus dla Woja za moderację i spokój, chcociaż czasami "prześwitują" jego poglądy.

[Delwin]

Ten teamt o zajęciu Zaolzia budzi moją irytację. Jeden z userów ciągle go "odgrzewa", fabrykując prowokujące wypowiedzi. W zasadzie wszystko już zostało napisane, pozostało bicie piany i odgrzewanie nieświeżych kotletów. Razi sposób prowadzenia dyskusji: okopanie się na stanowisku, i dyskredytacja wypowiedzi innych userów (nawet gdy mają rację). Plus dla Woja za moderację i spokój, chcociaż czasami "prześwitują" jego poglądy.

Obawiam się, że ów wątek swój walor poznawczy utracił dość dawno temu. Kiedyś się w nim udzielałem ale obecnie jest to całkowicie bezcelowe.