Traktat lizboński, czyli utrata suwerenności przez Polskę

[intervojager]

Przepraszam, ale dlaczego prawo unijne ma pierwszeństwo przed prawem krajowym? I po co nam te "miliony euro", kiedy część tych pieniędzy jest marnotrawionych na jakieś abstrakcyjne programy społeczne? Dla czego Polska płaci kary za nie wykorzystanie funduszów w terminie, a nawet jet zwraca z uwagi na nie wykorzystanie ich w terminie? Dla czego Polski rolnik otrzymuje dużo mniejsze dopłaty niż Niemiecki? Dla czego inwestycje z funduszy unijnych są co najmniej 20% droższe niż ze środków własnych? Dla czego UE przygotowuje się do wprowadzenie cenzury według Chińskiego modelu? Dla czego Polski rząd zlikwidował Polski przemysł stoczniowy, zamiast go sprywatyzować-to była suwerenna decyzja naszego rządu?

[Widłobrody]

Przepraszam, ale dlaczego prawo unijne ma pierwszeństwo przed prawem krajowym?

To oczywiste.

I po co nam te "miliony euro", kiedy część tych pieniędzy jest marnotrawionych na jakieś abstrakcyjne programy społeczne?

Marnotrawienie to juz wewnetrzna sprawa Polski.

Dla czego Polska płaci kary za nie wykorzystanie funduszów w terminie, a nawet jet zwraca z uwagi na nie wykorzystanie ich w terminie?

Bo takie są reguły dotacji. Dla każdego, nie tylko dla Polski.

Dla czego Polski rolnik otrzymuje dużo mniejsze dopłaty niż Niemiecki?

Miał niższe, bo weszlismy do UE później niz Niemcy.

Dla czego inwestycje z funduszy unijnych są co najmniej 20% droższe niż ze środków własnych?

Skad te dane?

Dla czego UE przygotowuje się do wprowadzenie cenzury według Chińskiego modelu?

Nie UE. Z tego, ze jest pomysł, nie wynika, że zostanie zrealizowany.

Dla czego Polski rząd zlikwidował Polski przemysł stoczniowy, zamiast go sprywatyzować

Bo nie było chetnych do kontynuowania tam tej branzy.

-to była suwerenna decyzja naszego rządu?

Tak. jedyne, czego rząd nie mógł zrobic, to dalej do interesu dopłacać.

[JaWiemNajlepiej]

Przeciwnicy Traktatu Lizbońskiego przypominają mi romantyków z XIX w. Idee wzniosłe, wielkie, patriotyczne, ale z nich nic wynikało. Więcej szkody niż pożytku. Ten spór to typowy spór między romantykami, a pragmatykami. W Polsce mieliśmy zawsze pożytek z tych drugich,

[intervojager]

Jeśli prawo unijne jest nadrzędne nad prawem Polskim, to oczywiste jest iż Polska nie jest suwerenna. Co do cenzury na model Chiński-nic nie jest jeszcze przesądzone:

http://di.com.pl/news/38097,0,Opinie_UE_chcialaby_miec_internet_jak_w_Chinach.html

Co ma mieć wspólnego z romantyzmem być przeciw UE z uwagi na dążenie do budowy społeczeństwa postindustrialnego w oderwaniu od zasad poszanowania wolnego rynku?

[FSO]

Witam;

należąc do takiej organizacji jak UE, prawo ogólne dla całej Unii zwykle jest ponad prawem krajowym choćby po to by pewne reguły, pewne zasady były jednolite dla wszystkich.

W ramach ciekawostek: polskie prawo przewiduje dwa typy dotacji: jedna to ogólna, przeznaczana jest zwykle na działalność bieżącą. Jej rozliczanie jest o wiele łatwiejsze niż tej drugiej - celowej - tutaj jest rozliczanie dokładne i szczegółowe na to na co poszło. Po prostu ten kto daje chce wiedzieć czy poszło na to co dał. Problemy i bzdurne wykorzystanie to wina tego kto wydawał, nie tego kto dał. Stąd wszelkie "wonty" należy kierować do wydających.

Branża stoczniowa i kilka innych by się znalazło nie należy do spec tylko dlatego, że ileś lat wstecz ktoś przez płot skakał. Jeżeli nie ma chętnych, lub byli wcześniej ale ZZ przeszkadzały to można ją zamknąć i / lub sprzedać. Nie musi do niej dopłacać państwo [ja,. ty, pan, pani, wszyscy] tylko prywatny właściciel.

pozdr

[intervojager]

Jeśli skarga Polski nie będzie uwzględniona przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości, zapłacimy o 22% więcej za wykorzystanie ciepłej wody. Okazuje się iż UE przyznaje uznaniowo darmowe uprawnienia do emisji dwutlenku węgla-jeśli nasze firmy z kapitałem Polskim takich uprawnień nie otrzymują, automatycznie staja się nie konkurencyjne wobec firm, które takie uprawnienia otrzymują.

http://biznes.onet.pl/skarga-na-komisje-europejska-gotowa,18564,4416336,1,prasa-detal

P.S. Jak by ktoś nie wiedział, fundusze ze sprzedaży uprawnień na emisję CO2 nie idą wcale na inwestycje ograniczające emisji CO2, ale utrzymanie eurobiurokracji i europarlamentu, zresztą i tak decyzje wiążące w kwestii kształtowania prawa Europejskiego podejmują szefowie rządów państw członkowskich UE.

Tym czasem podatki w UE wzrosły w ciągu ostatniego roku o 0,25%....

http://www.biznes-firma.pl/Coraz_wyzsze_podatki_w_calej_Unii,17266.html

A nasze społeczeństwo teoretycznie biednieje(w praktyce dorabia na czarno lub za granicą):

http://iskry.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=11711&Itemid=1

Edytowane 11 Czerwiec 2011 przez intervojager

[Widłobrody]

Polska oczywiscie straciła niepoodległosc traktatem lizbońskim. Tak samo jak straciły niepodległość Niemcy, Francja, i cała reszta państw UE.

Tak samo jak straciła niepodległość Polska Unia Lubelską.

[secesjonista]

(...)

A nasze społeczeństwo teoretycznie biednieje(w praktyce dorabia na czarno lub za granicą):

http://iskry.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=11711&Itemid=1

To bardzo dobra tendencja.

Byłoby źle:

a) gdybyśmy nie mogli dorabiać

b) gdyby społeczeństwo biedniało praktycznie, a nie teoretycznie.

[FSO]

Witam;

intervojager: to że ktoś coś sprzedaje, wirtualne czy nie i ktoś kupuje oznacza, że jest rynek. Problemem w Polsce nie jest emisja CO2, gdyż pewne normy są przeliczane z okresu kiedy u nas ekologia kojarzyła się marzeniem by w Krakowie czy na Śląsku dało się oddychać... Tak naprawdę problem leży o wiele głębiej ale próba jego zrozumienia mogłaby doprowadzić do problemów i dla ekologów i różnych komisji...

Społeczeństwo polskie biednieje - zwykle tylko w teorii. Dane mówią jedynie o tzw. białym rynku [czyli realny poziom wypłat], zaś jako że Polak potrafi, to tak naprawdę realne dochody są o wiele wyższe niż te deklarowane. Jakoś kryzys nie odbił się na różnych zakupach polskich rodzin... Poza tym jak wiadomo jest kłamstwo, jest wielkie kłamstwo i jest statystyka...

pozdr

[intervojager]

Widłobrody, Tylko iż Niemcy i Wielka Brytania wychodzą na tym najlepiej, a Polska nie za bardzo.... Po za tym w czasach Unii Lubelskiej pojęcie narodu w pełni nie funkcjonowało w przeciwieństwie do pojęcia "władca"-świadomość narodowa zaczęła kształtować się XVIII i XIX wieku:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Nar%C3%B3d

[secesjonista]

Witam;

intervojager: to że ktoś coś sprzedaje, wirtualne czy nie i ktoś kupuje oznacza, że jest rynek. Problemem w Polsce nie jest emisja CO2, gdyż pewne normy są przeliczane z okresu kiedy u nas ekologia kojarzyła się marzeniem by w Krakowie czy na Śląsku dało się oddychać... Tak naprawdę problem leży o wiele głębiej ale próba jego zrozumienia mogłaby doprowadzić do problemów i dla ekologów i różnych komisji...

(...)

Konkretnie to które normy?

[Roman Różyński]

Polska oczywiscie straciła niepoodległosc traktatem lizbońskim. Tak samo jak straciły niepodległość Niemcy, Francja, i cała reszta państw UE.

Tak samo jak straciła niepodległość Polska Unia Lubelską.

Nie Polska-jeśli już to Litwa, wystarczy zapoznać się z historią RON żeby nie pisać takich głupot.

A co do Niemiec i Francji to są główni unijni gracze, do tego jeszcze Anglia, reszta ma niewiele do powiedzenia.

[Widłobrody]

Tylko iż Niemcy i Wielka Brytania wychodzą na tym najlepiej, a Polska nie za bardzo.... P

Bo Niemcy są najwiekszym płatnikiem netto, a Polska jest beneficjentem? Bo Niemcy sfrajerowały sie na euro, kolejny raz finansując resztę ferajny?

A co do Niemiec i Francji to są główni unijni gracze, do tego jeszcze Anglia, reszta ma niewiele do powiedzenia.

Trudno by było inaczej. Sprawa potencjału. Mamy mniej do powiedzniea niz Niemcy, a więcej niż Węgry czy Portugalia. Jak miałoby byc inaczej? Poza UE mielibysmy jeszcze mniej do powiedzenia. Przykład szwajcarii, co nie decyduje o unijnym prawie, a musi mu sie podporzadkować, bo to z UE ma przede wszystkim obroty, najlepszym przykładem

Edytowane 13 Czerwiec 2011 przez Widłobrody

[Roman Różyński]

Poza UE mielibysmy jeszcze mniej do powiedzenia. przykład szwajcarii, co nie decyduje o unijnym prawie, a musi mu sie podporzadkować, bo to z UE ma przede wszystkim obroty, najelpszym przykładem

Szwajcaria jest najlepszym przykładem że lepiej do UE nie wstępować tylko zawrzeć umowy handlowe, zobacz zamożność i poziom życia Szwajcarii a krajów UE.

[secesjonista]

Zamożność obywateli Szwajcarii nie jest związana z przystąpieniem / lub nie do UE.

Ukształtował się znacznie wcześniej.

Kolega Roman Różyński - twierdzi, że to bogactwo bierze się z nieprzystąpienia do UE?

A jakim przykładem jest Finlandia?