Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
abramowicz

Czy polskie społeczeństwo jest tolerancyjne?

Rekomendowane odpowiedzi

gregski   

Ja bym się wstrzymał z ocenianiem naszej tolerancji po przez pryzmat przyjmowania emigrantów z krajów muzułmańskich.

Tu chyba nie chodzi o prostą niechęć do obcych. Zwróćcie uwagę, że jeśli przychodzi do rozważań na temat repatriacji Polaków ze wschodu czy uchodźców z Ukrainy nie jesteśmy aż tak radykalni w swych sądach.

Po prostu Islam i muzułmanie mają obecnie bardzo złą prasę i ludzie najnormalniej w świecie się boją że w dalszej perspektywie może się to skończyć rozlewem krwi.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   

Ja bym się wstrzymał z ocenianiem naszej tolerancji po przez pryzmat przyjmowania emigrantów z krajów muzułmańskich.

Tu chyba nie chodzi o prostą niechęć do obcych. Zwróćcie uwagę, że jeśli przychodzi do rozważań na temat repatriacji Polaków ze wschodu czy uchodźców z Ukrainy nie jesteśmy aż tak radykalni w swych sądach.

Po prostu Islam i muzułmanie mają obecnie bardzo złą prasę i ludzie najnormalniej w świecie się boją że w dalszej perspektywie może się to skończyć rozlewem krwi.

Ja tam w ogóle nie wiem, co ma tolerancja do owych 2000 uchodźców. Rozumiem, że chętniej przyjęlibyśmy chrześcijan, albo chociaż jazydów - bo oni nie mają szans w innych krajach muzułmańskich, więc może powinni mieć u nas pierwszeństwo.

Natomiast co do samego przyjęcia tych 2000 osób - to ja jestem za ich przyjęciem i to bez względu na to, czy to chrześcijanie, jazydzi czy muzułmanie. Ważne jest dla mnie to, żeby sformułowano to w UE jako pewną zasadę.

Tak, w tej chwili słusznym jest, żeby taki kraj, jak Polska, przyjął stosowną do swego PKB i liczby ludności liczbę uchodźców z Bliskiego Wschodu. Pod warunkiem, że w przypadku np. eskalacji konfliktu na Ukrainie Włochy i Grecja będą równie chętne do przyjęcia proporcjonalnych liczb uciekinierów z Ukrainy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bavarsky   

A jak wygląda tolerancja Polaków na tle innych narodów, np. Żydów - bo o ile wiem Izrael znajdujący się w specyficznym położeniu, wypracował unikalną politykę względem 'innych'.

Nie jest sztuką przyjąć imigrantów, jest raczej wielkim przedsięwzięciem by ci ludzie chcieli się asymilować ze społeczeństwem do którego trafią. I ja nie mam, problemu z takim scenariuszem. Przykład Francji, Anglii najlepiej ukazuje porażkę ich projektu, który przejawia się alienacją ludzi nie identyfikujących się po większej części z tymi narodami. To budzi uzasadniony niepokój.

Gregski, poruszył moim zdaniem również istotną sprawę, pisząc: "Po prostu Islam i muzułmanie mają obecnie bardzo złą prasę i ludzie najnormalniej w świecie się boją że w dalszej perspektywie może się to skończyć rozlewem krwi."

Z osobami z którymi dyskutowałem, a którzy pracowali na tzw. zachodzie, prawie wszyscy wyrażali się pogardliwie o tym jak pracują, jak się zachowują tzw. imigranci Muzułmanie. Nie chcę tutaj generalizować, bo nie wieżę, że - wszyscy się tak zachowują -, ale coś musi być na rzeczy, skoro nawet moja koleżanka z liceum, która była aktywistką w różnych organizacjach, klubach, klubikach "obrońców wszelakich", jakieś pół roku temu jak się z nią spotkałem na kawie, powiedziała mi wprost, że "Wzdryga się na samą myśl o czarnych i Muzułmanach" i tu poszło wiele historyjek, emocjonalnych, a związanych z jej pracą jako pomocy dla osób starszych, niepełnosprawnych [w Londynie], jak traktowali swoje obowiązki tzw. "oni", brak szacunku, częste spóźnienia, kradzieże..

Można być wprawdzie wielkim erudytą i filozofem, niemniej zawsze interesowało mnie starcie tych górnolotnych idei "asymilacyjnych" przelewanych na papier, z praktyką dnia codziennego.

Edytowane przez bavarsky

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
euklides   

(...)

Nie chcę tutaj generalizować, bo nie wierzę, że - wszyscy się tak zachowują -, ale coś musi być na rzeczy, skoro nawet moja koleżanka z liceum, która była aktywistką w różnych organizacjach, klubach, klubikach "obrońców wszelakich", jakieś pół roku temu jak się z nią spotkałem na kawie, powiedziała mi wprost, że "Wzdryga się na samą myśl o czarnych i Muzułmanach" i tu poszło wiele historyjek, emocjonalnych, a związanych z jej pracą jako pomocy dla osób starszych, niepełnosprawnych [w Londynie], jak traktowali swoje obowiązki tzw. "oni", brak szacunku, częste spóźnienia, kradzieże..

Można być wprawdzie wielkim erudytą i filozofem, niemniej zawsze interesowało mnie starcie tych górnolotnych idei "asymilacyjnych" przelewanych na papier, z praktyką dnia codziennego.

Integracja ludzi o różnych kulturach zawsze jest problemem a rozwiązać go mogą (oczywiście jeżeli to jest w ogóle możliwe) tylko ludzie którzy mają do tego jakieś kwalifikacje. Owa koleżanka miała z pewnoscią dobre serce a to jest zdecydowanie za mało. Przypomina mi trochę moją małą siostrzenicę (wówczas 7-8 lat) która gdzieś usłyszała jakieś hasła tolerancyjne i mi to powtórzyła. Więc jej powiedziałem: "A czy wiesz że Koreańczycy jedzą psy". Ta się na mnie obraziła: jak ja tak mogę mówić o innych ludziach (a miała swego pupila Misia). Trzeba być przygotowanym że kontakt z człowiekiem z innej kultury może być szokującym i wiedzieć jak w takich sytuacjach się zachować albo na spokojnie szukać rozwiązania. W kazdym razie taki Winnetou, na przykład, to w koncu wytwór europejskiej kultury i nie miał nic wspólnego z prawdziwym Apaczem a wielu z nas tak uważa, bo ilu jest takich co nie czytało tej książki.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bavarsky   

Integracja ludzi o różnych kulturach zawsze jest problemem a rozwiązać go mogą (oczywiście jeżeli to jest w ogóle możliwe) tylko ludzie którzy mają do tego jakieś kwalifikacje. Owa koleżanka miała z pewnością dobre serce a to jest zdecydowanie za mało.

A to zdecydowanie racja, stąd wspomniałem o tym, że z jej strony była to emocjonalna rozmowa, zresztą spóźnienia się i braków w fachowości wśród naszych rodaków też znaleźć sporo można.

Ja natomiast mam jak na razie miłe wspomnienia z pracy z dwoma osobami jeden Pan, obecnie obywatel USA, ale urodził się i kształcił w Iraku czasów Saddama, Muzułmanin, którego darzę wielką sympatią i szacunkiem za wiedzę i to, że szanuje odmienne poglądy [chociaż nie dyskutowaliśmy nigdy zbytnio na tematy wiary]. Oraz Pani, urodzona w Somalii, również wyznawczyni Mahometa, z którą do dnia dzisiejszego utrzymuję kontakt mailowy.

Mnie się osobiście wydaje, że problem nie leży w patologii pokroju ISIS, ale w tym, że Muzułmanie nie mają "scentralizowanego" ośrodka, jak kościół katolicki w postaci Watykanu i osoby Papieża, który oficjalnie potępia i wyrzuca ze wspólnoty wszelkie ruchy/osoby działające ekscentrycznie, niezgodnie z doktryną kościoła, nazywając je wprost sektą, niemającą nic wspólnego z oficjalną wiarą.

To utrudnia też dialog, bo jakby nie było głównymi ofiarami np. ISIS są Muzułmanie. Cieszę się natomiast, że Turcy podjęli działania zmierzające do chociaż punktowego trzebienia tego nowotworu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
fraszka   

Zaadoptuj psa- polecenie.

Idiotyczne.

Mowi sie tyle o niefrasobliwym braniu zwierzat, a nastepnie o ich porzucaniu. Napasc panienek na moja osobe polegala na tym, ze ja nie chce psa. A wg nich kazdy swiatly powiniem chciec. Jestem przeciwna zwierzakom w mieszkaniach ludzi. Nie wymagam jednak by inni podzielali moj poglad. A omawiane panienki, owszem. Ten przyklad demonstruje, ze nie ma tolerancji u osob "nowoczesnych" typu. Musisz miec zwierzaka, bo to dobre dla Ciebie, musisz chciec imigrantow bo bedziesz rasista, musisz chciec gejow jako nauczycieli twojego dziecka, bo bedziesz homofobem. Etc. Nie ma miejsca w naszym nowoczesnym spoleczenstwie na ludzi nie chcacych czegos, bo wtedy sa oni zacofani, ciemni, zli.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Secesjonisto. Nie znam nazw wiosek, przez ktore przejezdzam. Mulata chyba rozpoznac mozna intuicyjnie. Chocim i Wieden jako przyklad naszej ksenofobii podal ktos. Mnie sie spodobalo w jego wypowiedzi to, ze ten ktos sie nie tlumaczy ze swoich pogladow. Jest ksenofobem i tyle. I chyba dobrze mu z tym. Mnie ostatnio napadly panienki, ze oburzylam sie na idiotyczne haslo o ile pamietam w GW "zaadoptuj psa" dlaczego ktos ma sie tlumaczyc z tego ze jest ksenofobem lub przeciwnikiem trzymania zwierzat. Daj Secesjonisto innym prawo do odmiennego zdania. Nawet gdy jest inne niz Twoje:) jesli tak robisz, to dobrze, ale czy na pewno?

Oczywiście fraszce podobać się może co tam zechce, ale nie wiem jak to się łączy z "Chocimiem i Wiedniem" jako przykładami naszej ksenofobii, bo przykładów jakoś nam fraszka poskąpiła. To poznamy konkrety: kto i gdzie nasze uczestnictwo w tych bitwach wskazał - jako przykład polskiej ksenofobii?

Rozpoznawanie "Mulata intuicyjne" jest nową jakością w antropologii, jaki odcień czy cechy zdaniem fraszki czynią Mulata?

Nie wiem jakie panienki napadają fraszkę, bo ostatnio dowiedzieliśmy się, że jej znajomi to osoby wykształcone i światłe... jak rozumiem są to i jednak osoby nieco mniej światłe.

Ja we frazie: "przygarnij psa" nie widzę nakazu, bo wiem, że potem następuje komunikat, że trzeba się zastanowić czy zapewni się odpowiednią opiekę. Pomijam akcję popisywania się celebrytów jak to wytresowałem psa, a tresować jak najbardziej trzeba.

"Nie znam nazw wiosek, przez ktore przejezdzam".

GPS - padł? To skąd fraszka wie czy nie jest to ośrodek uchodźców?

"musisz chciec imigrantow bo bedziesz rasista"

Ja, czujący się neoliberałem i po trosze neokonserwatystą, nie odczuwam "musu" posiadania imigrantów w naszym kraju, ale mi oni nie przeszkadzają. Nie wiem jakie koleżanki czy kolegów ma fraszka, ale nie są oni aż tak światłymi bo mylą się im terminy: "rasizm" i "ksenofobia", albo mylą się fraszce. Tak czy inaczej, zaleciłbym przyjrzenie się terminom a nie etykietom.

Oto fraszka pyta się nas czy chcemy mieć wioskę jak w kraju który odwiedziła, gdzie w tej wiosce każdy jest czarnym, a przecież powinien być błękitnooki blondyn. A zadała fraszka pytanie rodzimym mieszkańcom pytanie: czy to im przeszkadza? Może to tylko fraszkę to uwiera?

Padło rozróżnienie: bo z obszaru krajów gdzie jest islam mogą dotrzeć do nas radykałowie - traktujący dżihad jako walkę. A nie mamy obawy, że pośród Ukraińców nie mamy ideologicznych popleczników Putina?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

A nie mamy obawy, że pośród Ukraińców nie mamy ideologicznych popleczników Putina?

No własnie z takimi obawami się nie spotkałem. Jeżeli już ktoś pokazuje swoją niechęć do Ukraińców to raczej obawia się, że mogą wśród nich czaić się banderowcy a nie putinowcy. No i ryzyko, że banderowiec wysadzi się w centrum handlowym jednak jakby mniejsze. (Przynajmniej do tej pory się nie zdarzało)

Poza tym Ukraińcy to jednak bliższa, znacznie bardziej zrozumiała kultura. Chyba dlatego budzi mniej obaw.

Edytowane przez gregski

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
fraszka   

Chcac nie chcac musialam pozyczyc komputer, bez polskiej klawiatury. Pomecze sie, aby Panom odpowiedziec. Panowie pomecza sie czytajac

1. Z Chocimiem i Wiedniem chodzi o to,ze jestesmy ksenofobiczni (Polska przedmurzem). To mi sie spodobalo, ze ktos nieznany mi napisal w necie, ze jest ksenofobem i dobrze mu z tym. Uwazam ze kazdy ma prawo byc ksenofobiczny, bac sie obcych, bac sie kosztow zwiazanych z ich utryzmaniem(jestem tolernacyjna).

2.Panienki mnie napadly w internecie, bo wyrazilam niezadowolenie z nakazywania ZAADOPTUJ. Panienki, nieznane mi, stwierdzily, ze jest ze mna cos nie tak, bo nie chce psa. A wg mnie takie hasla sa nieodpowiedzialne (czyli nietolerancja)

3. Nie bede tulmaczyc intuicji, przepraszam, ale kobieta zrozumie, mezczyzna nie.

4. GPS i ja??? Wiem, ze geografia istnieje i taka wiedza mi wystarcza.

5. Co do wioski norweskiej zamieszkalej przez czarnoskorych. Rozmawialam wczoraj z Polakiem mieszkajacym w Norwegii. Powiedzial, ze Norwegia obecnie lokuje imigrantow wlasnie na odludziach, zasiedla nimi tereny niezamieszkale. Imigranci uciekaja stamtad dosc czesto, chca mieszkac w bardziej cywilizowanych stronach. Mozna oceniac postepowanie rzadu norweskiego, dobrze lub zle, mozna nie oceniac (wyobcowanie)

6. Secesjonisto, prosze zapomnij, ze mam znajomych. Caly czas mi ich wypominasz. Od dzisiaj znam Tylko Ciebie, Gregskiego i Janceta.

7. Na koniec - jestem tolerancyjna do pewnej granicy, mianowicie takiej - czyjas wolnosc nie moze ograniczac mojej wolnosci. Akceptuje wszystkich ludzi, ktorzy nikogo nie krzywdza.

Edytowane przez fraszka

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

"Secesjonisto, prosze zapomnij, ze mam znajomych. Caly czas mi ich wypominasz. Od dzisiaj znam Tylko Ciebie, Gregskiego i Janceta."

A mnie nie ;_;?

Wracając do imigrantów. Przecież PIS stwierdził, że muzułmanie i inni nie-chrześcijanie się nie zaaklimatyzują w naszym społeczeństwie... żenujące.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Furiusz   

Naprawdę? Skąd wiesz, że się zaaklimatyzują (pomijając już nawet różnicę klimatyczną) - skąd pewność, że dojdzie do asymilacji?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Nie ma co gdybać. Wystarczy zapoznać się z sytuacją we Francji, Wielkiej Brytanii, Włoszech, Hiszpanii czy w Niemczech.

Bazując na tych przykładach można pokusić się na rozważenie wszystkich "za" i "przeciw". Czy taka emigracja niesie za sobą więcej ryzyka czy szans?

Osobiście sądzę, że większość tych emigrantów wcześniej czy później drapnie od nas tam gdzie socjal jest bardziej rozbudowany. Przewiduję zwiększenie się koczowiska przy wlocie do tunelu pod kanałem La Manche.

Edytowane przez gregski

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Oczywiście, lepiej żeby się topili, ginęli od pocisków...

A co to ma do tego czy jesteśmy tolerancyjni ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Furiusz   

Taka ciekawostka - Szwecja stolica gwałtów

Forty years after the Swedish parliament unanimously decided to change the formerly homogenous Sweden into a multicultural country, violent crime has increased by 300% and rapes by 1,472%. Sweden is now number two on the list of rape countries, surpassed only by Lesotho in Southern Africa.

Wedle danych które przedstawiają w takiej Serbii czy Słowacji dochodzi do odpowiednio 0.9 i 1.6% gwałtów na 100 000 osób. Może coś w tym jest? Może warto się nad tym zastanowić przez chwilę?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.