Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Mam wrażenie że ten pan jest w tej chwili nikim. Wcale się nie zdziwię gdy za jakiś czas odwiedzi go seryjny samobójca. Tak jak tego dezertera.
- Ostatni tydzień
-
Celem poszerzenia wiedzy;
-
Nie, twórca tematu nawołuje do kliknięcia w link. Pewnie ma z tego pieniądze.
-
Ad. Primo; Kwestię wyjścia z konfliktu na Ukrainie. Z kim? To zależy od Baćki. Ad. Secundo; Zgadzam się z przedpiszcą. Wrzuciłem ten temat jako wariant ściśle teoretyczny. Zastanawia mnie jeszcze jedna kwestia; Polska ABWehra ma sądowy zakaz rozpracowywania polskich sędziów. Natomiast Pani Urszula w Katowicach, w obecności Donalda, zapowiedziała iż w Polsce nastała praworządność. Za Twoje zdrowie Mała pijmy dziś;
-
Primo: Co i z kim miałby negocjować? Pole do sensownych negocjacji "na kierunku wschodnim" dziś cokolwiek niewielkie jest. Równie dobrze można wysłać maila: "Chłopaki - odpuście, źle robicie, ludzie giną, a was w końcu Chińczycy połkną". Secundo: Dobry negocjator powinien mieć autorytet, powagę, znaczenie, dar przekonywania, zaufanie obydwu stron itp. Pan sędzia Szmydt raczej tych warunków aktualnie nie spełnia.
-
Czmychnął na Białoruś. Polskie elity polityczne się nawalają o to, czyim on był "pieskiem". To głupie jest. Że "zdrajca. urwać mu jajca"? Nie o to mi chodzi. Zastanawia mnie kwestia czy można by tego człowieka użyć w charakterze negocjatora.
-
Przepraszam twórcę tematu,. Poczytałem o zagadnieniu i wyszło mi tak; Twórca tematu nawołuje do przerwania łańcucha pokarmowego dla gatunku homo sapiens.
-
Ależ oczywiście, że jest: I Rzeczypospolita - czy liczymy do ostatniego rozbioru, czy jak Ty (z dla mnie dosyć niezrozumiałych powodów) do pierwszego, a może I RP trwała tylko do III wojny północnej, gdy staliśmy się realnym protektoratem Rosji (oczywiście - to, kiedy dokładnie staliśmy się takim protektoratem - też może być dyskutowane, pewnie są tacy, którzy chcieliby to wytyczyć umownie dopiero na elekcję Stanisława Augusta, a może już Augusta III)? II Rzeczpospolita - czy radykalna zmiana charakteru państwa z demokracji w autokrację (1926) nie powinna być cezurą i początkiem kolejnego numeru Rzeczypospolitej, a może dopiero zaostrzenie autokracji ("wybory brzeskie" 1930), a może ostateczna formalizacja autokracji w konstytucji (1935)? PRL - formalnie PRL istniała dopiero od 1952 (zatem jak numerować "zaraz powojenną" RP, a jak emigracyjną?), czy sam PRL numerować jako kolejną RP? Oczywiście, że nie w pełni suwerenny, ale czy I RP w XVIII wieku była znowu taka suwerenna? III RP - a może podzielić na okresy np. według zmian konstytucyjnych? Numeracja naszych RP jest zatem w dużym stopniu umowna, podobnie zresztą, jak francuskich republik. W czasie rewolucji form francuskiej, republikańskiej, czy quasi republikańskiej państwowości było kilka, a nie jedna, później też można by trochę "rozdrabniać". A teraz Francuzi liczą V Republikę po prostu od konstytucji 1958, a zatem może my też powinniśmy "jechać" według konstytucji?
-
Tu chyba wątpliwości nie ma - I RP (RON) funkcjonowała do 5 sierpnia 1772 r.
-
Nie ma obawy. Nie jestem koneserem tych trunków.
-
Ludwik, Cillit, Grasset ja bym tego nie pił nawet w homeopatycznych dawkach.
- Wcześniej
-
Renifera próbowałem dawno temu gdy pracowałem dla norweskiej firmy. Od tego czasu jestem przeciwnikiem tej diety. Natomiast do golonki wolę musztardę i homeopatyczne dawki środka rozpuszczającego tłuszcze.
-
Sądzę, że dla osiągnięcia nietypowej ketozy trzeba łączyć witaminę C z koksem.
-
Zgadza się . A w polskim keto jedynym suplementem do golonki (poza chrzanem) jest piwo. A tak swoją drogą czy oni od nietypowego keto, licząc ten węgiel, odróżniają go od witaminy C czy ją sumują?
-
Przy nietypowym keto je się pół renifera, a nie jajca.
-
Doszło do daleko idącego nieporozumienia. Dieta ketogeniczna, to dieta syberyjskiego ludu Ketów. Jedzą głównie renifery. Nie ma mowy o żadnym nieporozumieniu. W końcu napisał: ale nie jest to typowe keto. A to nietypowe keto wymaga co najmniej licencjatu.
-
Doszło do daleko idącego nieporozumienia. Dieta ketogeniczna, to dieta syberyjskiego ludu Ketów. Jedzą głównie renifery.
-
Gregu. Węgiel to nasze bogactwo. Gdyby nie on bylibyśmy sztuczną inteligencją na krzemie. Ale ja tu widzę chichot historii. Pamiętam jak Jarpen się zarzekał, że matematyka jest do niczego niepotrzebna, a tu nawet bez niej nie pojesz i to nie wiadomo czy z przyjemnością. Z przyjemnością to pewnie tylko z wiedzą z WOS-u.
-
I bardzo dobrze! Bo od węgla to zatwardzenia można dostać.
-
Najstarsze okręty wojenne na świecie
gregski odpowiedział Bruno Wątpliwy → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Z tych zdjęć które widziałem raczej nie wynika, że okręt został mocno uszkodzony. -
Ja sobie bardzo cienię wykazywanie inicjatywy. Oczywiście w granicach rozsądku Ale mierzi mnie, jak widzę młodego człowieka, który nie umie sam sobie zorganizować pracy i znaleźć zajęcia, tylko oczekuje, że mu się wskaże palcem co, jak i kiedy ma zrobić. Duże znaczenie ma też regularne poszerzanie kwalifikacji: https://lexliber.pl/prawo-cywilne I tutaj polecam naukę na przykład prawa cywilnego.
-
Przy okazji można zwrócić uwagę na dosyć rozwiniętą twórczość Szwedów w tym zakresie, którzy doliczają do listy monarchów półlegendarnych, czy zgoła legendarnych. Stąd zapewne wynika dosyć imponująca numeracja.
-
Jestem na redukcji gdzie jem mało węgli (ale nie jest to typowe keto) bo oscyluje między 120 a 160 zazwyczaj. Jednym z elementów jest jajecznica (łącznie 5-9 jajek codziennie). Jakoś lubię to rozwiązanie i jak na śniadanie zjem to potem nie mam potrzeby jedzenia przez 4-5h. Obecnie mija około 7 tygodni tej diety (150-270 jajek miesięcznie). Dostarczam zdrowe tłuszcze i jem dużo warzyw Czy powinienem coś sobie zbadać? Czy coś w dłużej perspektywie może mi sie stać z racji takiej ilości jajek?? Czy nie zwiększa to ryzyka uszkodzenia nerek, kamieni, raka czy czegokolwiek innego?? No i czy warto jest stosować suplemnetacje jak jest sugerowane na stronie?
-
Najstarsze okręty wojenne na świecie
Bruno Wątpliwy odpowiedział Bruno Wątpliwy → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Ekstremalnie posunięta w latach "Kommuna" (okręt ratowniczy) prawdopodobnie oberwała niedawno ukraińską rakietą. Nic wszakże pewnego odnośnie do skali zniszczeń, bo relacje i opinie w internecie są rozmaite. A - wbrew metryce - jest to okręt bardzo cenny dla Rosjan, bo Краснознамённый Черноморский флот bynajmniej nie obfituje w okręty tej klasy. https://www.navalnews.com/naval-news/2024/04/ukraine-strikes-russias-kommuna-submarine-rescue-ship-with-neptune-missiles/