Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Wolf

Naród Śląski, narodowość śląska, autonomia Śląska?

Rekomendowane odpowiedzi

m110   

Skoro Niemcy i Polacy potrafią się zjednoczyć tzn iż istnieje tożsamość.

Edytowane przez m110

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę związku pomiędzy zjednoczeniem Niemców i Polaków: a sprawą śląską.

A to zjednoczenie - na czym polega?

użytkownik m110: uczestniczył w wojnach toczonych przez armię niemiecką po roku 1970 - acz nieoficjalnie, w misji ONZ w Argentynie - o której nic nie potrafi powiedzieć, uczestniczył w Legii (: jakiej?).

Nie wiem jak z faktu zrozumienia pomiędzy Niemcami a Polakami miałaby wynikać kwestia tożsamości.

Mitomania ma swe granice - proszę pisać o Śląsku - albo skorzystam ze swych uprawnień.

Myślę, że wykazałem dość cierpliwości.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
m110   

Nie będę sie spowiadał z mojej dawnej biedy.

Edytowane przez m110

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Spowiedź nie jest konieczna, zwłaszcza, że użytkownik m110 dziwnie nie potrafi odpowiedzieć na proste pytania (czy był w niemieckim kontyngencie w Argentynie, czy w Legii itp.), a co gorsza nie potrafi wskazać: jak służba w wojsku niemieckim, Legii, służba w Argentynie, stosunki polsko-niemieckie: mają się do autonomii Śląska.

Jest wątek o najemnikach: tam można kontynuować swe wspomnienia z Legii.

Można też założyć wątek o sobie: gdzie można oddać się wspomnieniom o własnej biedzie i jak się z tego powodu potoczyły własne losy.

Zatem wątek: niemieckiego wojska - Argentyny - osobistej biedy - stosunku Polaków do Niemców - Legii - uznaję za zakończony.

secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
m110   

(...)

Piszę szczerze, mam dosyć złych wspomnień, które nie pozwalają spać. Gdy jadę A4 i dojeżdzam do Gliwic to wraca to wszystko. Wraca los rodziny, bezsens ambicji kaprala z Austrii, krzywdy jakie zostały wyrządzone zwykłym ludziom. Polakom i Niemcom. Pytania zadałem aby zrozumieć inny punkt widzenia, polski. Slązacy są jakby w środku, pomiędzy Polską i Niemcami. Też swoje wycierpieli, będą pewnie pracować lepiej jeżeli będą widzieli w tym sens. Dlatego polityka federalna jest dobra.

Edytowane przez secesjonista
: z posta usunięto fragmenty odbiegające od meritum tematu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   
Pytania zadałem aby zrozumieć inny punkt widzenia, polski.

Moim zdaniem problem różnic w postrzeganiu przeszłości przez Niemców i Polaków jest bardzo ciekawy. Dodatkowo na to forum trafił Niemiec władający polskim i mający powiązania z Polska. Myślę, że to może być okazja do wymiany spostrzeżeń.

Warto chyba wydzielić odrębny temat bo tu to już i tak zrobił się niezły "miszung".

Też swoje wycierpieli, będą pewnie pracować lepiej jeżeli będą widzieli w tym sens. Dlatego polityka federalna jest dobra.

Ależ ci z Mazowsza czy Lubelszczyzny też swoje wycierpieli, Nie ma w Polsce regionu który nie byłby pokiereszowany w czasie wojny. Ślązacy nie są jakimś wyjątkiem.

Mieszkam na Kociewiu (to taki region na Pomorzu). Kociewiaków i Kaszubów też los nie pieścił. Pracują by utrzymać siebie i swoje rodziny. I to jest nadrzędny sens. To czy Pomorze miałoby autonomię czy nie, nie ma w tej kwestii nic do rzeczy. Nie potrafię sobie wytłumaczyć dlaczego człowiek zamieszkały w Województwie Śląskim ma pracować gorzej niż gdyby mieszkał w Autonomicznym Regionie Śląskim?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem problem różnic w postrzeganiu przeszłości przez Niemców i Polaków jest bardzo ciekawy. Dodatkowo na to forum trafił Niemiec władający polskim i mający powiązania z Polska. Myślę, że to może być okazja do wymiany spostrzeżeń.

Warto chyba wydzielić odrębny temat bo tu to już i tak zrobił się niezły "miszung".

(...)

Jak najbardziej, stąd w poście nr 300 poddałem stosowniejszy wątek do wymiany myśli o stosunkach pomiędzy Polakami a Niemcami:

Stosunki Polska-Niemcy w III RP

Z dwóch ostatnich postów użytkownika m110 jako niezwiązanych z tematem autonomii Śląska: jeden został zmodyfikowany, a drugi został odrzucony.

Wątek piwno-martyrologiczno-wojskowo-argentyńsko-niemiecki można kontynuować w innych stosowniejszych wątkach.

W razie uwag i skarg zapraszam na P.W. secesjonista.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
m110   

gregski, zgodnie z twoją zgodą postaram się dobrze wykorzystać twoje odpowiedzi. Śląsk jak pewnie każdy inny region wymaga opieki. Mam nadzieję, że moje podatki, między innymi, poprzez Unie zostaną dobrze wykorzystane. Jestem Ślązakiem dlatego piszę o Śląsku, zależy mi na tej ziemi szczególnie. Nie mogę oczywiście mówić za wszystkich Szlezierów, tych wszystkich osób, które wyjechały ale mogę mówić za siebie. Niemiec i Polak mogą żyć w zgodzie, jak to było przed wojną.

Edytowane przez m110

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Śląsk jak pewnie każdy inny region wymaga opieki.

Czyjej ?

A może raczej niewtrącania się ?

Edytowane przez Tomasz N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
m110   

Nie bez powodu pytałem się gregskiego o zgodę na wykorzystanie jego odpowiedzi. Nikt się nie wtrąca, pisałem o tym jasno. Ja na Śląsku daje pracę, z tego co piszesz potrafisz i masz wpływ na mądre dysponowanie środków z Unii. Jeżeli to połączymy, Szleziera z Ślązakiem to musi być lepiej. Nie chodzi o nas, chodzi o tą ziemie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Wybacz ale piszesz obok pytania. Bo pytając: czyjej sygnalizowałem pewien problem. Dając się pod opiekę rezygnujesz z samodzielności.

Poza tym na Śląsku nie ma podziałów, jeżeli są to żartobliwe, więc łączenie wysiłków nie stanowi problemu. A od Unii to trzymam się jak najdalej.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
m110   

Ja chyba oszalałem. Spędzam 40-te urodziny w hotelu, pisząc i powtarzając dokładnie to co pisałem wcześniej. Tomasz, trochę logiki. Jak można dobrze wydać środki unijne skoro nie zgadzasz się z ich przyznaniem ? Czytałem wątek o Grecji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Mam w rzyci środki unijne. Jestem z tych du®mnych Ślązaków, dumnych pracą, samodzielnością i tego efektami, a nie żebraków wiszących na cudzym cycku bo okazja. I tym się pewnie różnię od Szlezjerów.

Edytowane przez Tomasz N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
m110   

Mam w rzyci środki unijne. Jestem z tych du®mnych Ślązaków, dumnych pracą, samodzielnością i tego efektami, a nie żebraków wiszących na cudzym cycku bo okazja. I tym się pewnie różnię od Szlezjerów.

Tak. To jest Ślązak. Chapeau bas.

22.32. Szleziery nic złego chyba ci nie zrobiły więc bez powodu obrażać ich nie trzeba.

Edytowane przez m110

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Sorry. Ale wcześniej tu był taki Szlezjer, co myślał że kolektory za warszawsko unijną kasę zbawią Śląsk, więc tak poszło z rozpędu. Rozwój Śląska to sprawa mentalna nie ekonomiczna, czego najlepszym dowodem są Ossi, gdzie wpompowano bilion ojro i nic. Bo darmowa pomoc usypia i zaburza właściwe wybory inwestycyjne. Za swoje inwestuje się rozsądniej.

Śląsk akurat na pomocy unijnej nie zyska, bo Śląsk stoi na węglu, a jego jako paliwa unia nie wspiera, "walcząc" z CO2. Tymczasem dalsze pozyskiwanie taniej energii ze złóż węgla powinno być kolejnym etapem rozwojowym Górnego Śląska. Tylko trzeba zmienić metodę pozyskiwania na tańszą, mniej pracochłonną.

Taka metoda jest znana to wytwarzanie gazu świetlnego (generatorowego) metodą wypalania złoża węgla w głębi ziemi. Ale tego na masową skalę nie da się pogodzić z obecnością ludzi pod ziemią, bo gaz świetlny to głównie trujący tlenek węgla.

Czyli tradycyjne górnictwo musi zniknąć by mogło nastać nowe. A to zrodzi nieuniknione konflikty społeczne w etapie przejściowym.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.