Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Wolf

Polska grzęznie coraz głębiej w Afganistanie?

Rekomendowane odpowiedzi

Przy odpowiednim szkoleniu owszem, człowiek nie wyszkolony nie będzie strzelał celnie bo nawet broni trzymać poprawnie nie potrafi.

Nie jest to oczywiście prawdą.

Widać że nigdy nie strzelałeś.

Ja strzelałem i to dość celnie.

Z 10 m przy 10 strzałach-po 5 z siga i glocka miałem trzy 9-tki, reszta kul gorzej ale w tarczy, jeden z kolegów przy 5 strzałach miał 2 dziesiątki.

Innym razem strzeliłem jedną 9-tkę przy 5-ciu strzałach z 20 m z visa, a raz nie trafiłem w tarczę.

Mając taką celność na polu walki byłbym niesamowitym zabójcą.

Inni koledzy którzy również nigdy wcześniej z bronii palnej nie stzelali na strzelnicy mieli także dość dobre wyniki.

Co do celności dawnej bronii w warunkach niebojowych nieco tutaj

Tak że celność na strzelnicy zawsze była zadowalająca a celność na polu walki w przebadanych przez mnie wojnach 17 wiecznych i w powstaniu styczniowym daleka od oczekiwanej.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wolf   

Wczoraj 15 grudnia 2011 przemilczane przez polskie media zakończyło się wycofywanie 1500 -osobowego kontyngentu wojskowego Kanady z Afganistanu. Pozostali tylko(w Kabulu)instruktorzy kanadyjcy przy siłach afgańskich. Kanada jest 2 po Holandii krajem NATO,który wycofał swoje oddziały z Afganistanu.

Za nimi pójdą inni..

Edytowane przez Wolf

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Może kiedyś mieliśmy być "drugą Kanadą"?

(Tak jak mieliśmy być "drugą Japonią" i "drugą Irlandią")

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj 15 grudnia 2011 przemilczane przez polskie media zakończyło się wycofywanie 1500 -osobowego kontyngentu wojskowego Kanady z Afganistanu. Pozostali tylko(w Kabulu)instruktorzy kanadyjcy przy siłach afgańskich. Kanada jest 2 po Holandii krajem NATO,który wycofał swoje oddziały z Afganistanu.

Za nimi pójdą inni..

Przemilczane?

Może dlatego, że to nader przebrzmiały "nius" większość ludzi wiedziała o tym kroku już w listopadzie 2008 roku z wypowiedzi Lawrence Cannona.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wolf   

A co Kanada ma do Polski?

To że gdy kolejny kraj NATO wycofał swój kontyngent wojskowy z tej "misji"(czego ponoć zrobić "nie można" bo "wiarygodność " i takie tam propagandowe slogany ) Polska nadal tkwi w afgańskim grzęzawisku i tkwić w nim będzie przez następne lata.

Edytowane przez Wolf

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Kolega przeoczył, pewien fakt... jego informacja straciła status newsu od 3 latach.

Jakieś inne newsy, prócz odgrzewania dawno przesmażonych kotletów?

czego ponoć zrobić "nie można" bo "wiarygodność " i takie tam propagandowe slogany

A jakie slogany?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wolf   

-Wycofanie przez Kanadę swojego kontyngentu wojskowego które zakończyło się 15.12 generalnie zostało przez polskie media przemilczane-to raz.

-Jakie slogany? A chociażby ten o "misji" prowadzonej w Afganistanie jaką nazywa się wojnę i pacyfikację partyzantki.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jak kolega napisze o "newsie" który nie jest znanym od kilku lat to pogadamy.

Odgrzewane kotlety... o których wszyscy wiedzieli.

kolejny kraj NATO wycofał swój kontyngent wojskowy z tej "misji"(czego ponoć zrobić "nie można" bo "wiarygodność " i takie tam propagandowe slogany

A ja słyszałem całkiem inne opinie, że i owszem - można wyjść, kolega Wolf ma problemy z percepcją?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wolf   

Francja do końca 2013 (rok przed planowanym terminem) wycofa z Afganistanu wszystkie oddziały bojowe pozostawiając tylko szkoleniowców.Francja obecnie utrzymuje w Afganistanie około 3700 żołnierzy. Francja jest kolejnym krajem NATO,który zapowiada przedterminowe wycofanie się z Afganistanu.

Za nimi pójdą inni...

Już obecnie siły francuskie zawiesiły swój udział w misjach bojowych w Afganistanie.

Chętnych do pełnienia roli darmowej Legii Cudzoziemskiej USA coraz mniej...

A telefonów z instrukcjami z ambasady USA w Paryżu nie przyjmują co różni Francję od niektórych "młodych demokracji"......

Afganistan usiłowali podbić i przerobić na swoje kopyty Brytyjczycy, Sowieci a teraz zadyszki dostaje NATO. W przestronnych afgańskich górach zawsze znajdzie się miejsce na nagrobek kolejnego imperium.

Edytowane przez Wolf

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A w tejże Francji to nie odbierają telefonów tak w ogóle, czy przed połączeniem już wiedzą, że to ambasada USA?

Kolega sugeruje, że w Polsce wystarczy telefon od pracownicy ambasady USA by zastopować ewentualne wyjście z Afganistanu?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wolf   

Napisałem wyraznie że w Paryżu nie odbierają telefonów z instrukcjami z ambasady USA-z tej prostej przyczyny że Francja to nie bantustan czy któraś z "młodych demokracji" i poleceń USA do wykonania tam się nie przyjmuje.O czym Amerykanie dobrze wiedzą a co NATO udowodnił dobitnie np de Gaulle.Gdy z jego(i parlamentu) woli instytucje NATO we Francji spotkała szybka wyprowadzka a paru zbyt bezczelnie zachowujących się we Francji dyplomatów(także dyplomatów amerykańskich-dla jasności)-status persona non grata.

A co do do PL-w Polsce co poniektórym prezydentom RP wystarczyło dać 5-minutowe spotkanie z prezydentem Bushem czy tytuł(np dla magistra K.)visiting profesor na prowincjonalnej uczelni USA by głównie na na tej podstawie podjęli decyzje o zwiększeniu polskiego kontyngentu w Iraku czy Afganistanie. Czy zaangazowaniu Polski w wojnę.A wiec było to zachowanie rodem z bantustanów(sprzedawanie za garść bananów)a nie państwa.A występy tzw visiting profesor jak mianowano niektórych polskich polytyków to zaowalowana forma politycznej korupcji. Wynagradzanie finansowe tego czy owego prezydenta lub premiera za usługi wobec USA. Usługi wykonane nierzadko na wyrazną szkodę interesu Polski i jej mieszkańców acz korzystne dla USA.

Edytowane przez Wolf

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Domen   

Mając taką celność na polu walki byłbym niesamowitym zabójcą.

Po pierwsze na prawdziwym polu bitwy walki nie toczą się na takie bliskie odległości (mówiłeś coś o 10 i 20 m).

Po drugie na prawdziwym polu bitwy rzadko w ogóle widuje się żywego wroga, przynajmniej "face to face".

Po trzecie gdybyś już miał go "jak na dłoni", to zazwyczaj on Ciebie też ma "jak na dłoni" - więc szanse 50/50.

Po czwarte zwykły piechur nie jest i nigdy nie był zbyt dużym zabójcą na polu walki. Zabójcą jest artyleria, moździerze, obecnie też ataki z powietrza.

Innymi słowy pole walki to nie strzelnica. Polecam filmy z kamer na hełmach żołnierzy, np. ten:

Afganistan - prawdziwa walka oddziału duńskich żołnierzy (film z mini kamer zainstalowanych na hełmach żołnierzy):

Straty: bojownicy afgańscy - 5 zabitych, duńscy żołnierze - 2 rannych:

http://www.youtube.com/watch?v=9F2dO1LveM0 - część 1

http://www.youtube.com/watch?v=GqLG2LGrCQQ - część 2

A tu przykład akcji ruchu oporu - atak 150 bojowników z bronią ciężką na posterunek kilkudziesięciu żołnierzy NATO (zginęło 9 żołnierzy amerykańskich):

http://www.youtube.com/watch?v=gcYJi24oATw

============================================

Wygląda to "trochę inaczej" niż walki filmowe (np. tutaj fragment filmu "9 kompania" z 2005 roku):

http://www.youtube.com/watch?v=AXU-3kFezf0

Edytowane przez Domen

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Napisałem wyraznie że w Paryżu nie odbierają telefonów z instrukcjami z ambasady USA-z tej prostej przyczyny że Francja to nie bantustan czy któraś z "młodych demokracji" i poleceń USA do wykonania tam się nie przyjmuje.O czym Amerykanie dobrze wiedzą a co NATO udowodnił dobitnie np de Gaulle.Gdy z jego(i parlamentu) woli instytucje NATO we Francji spotkała szybka wyprowadzka a paru zbyt bezczelnie zachowujących się we Francji dyplomatów(także dyplomatów amerykańskich-dla jasności)-status persona non grata.

A co do do PL-w Polsce co poniektórym prezydentom RP wystarczyło dać 5-minutowe spotkanie z prezydentem Bushem czy tytuł(np dla magistra K.)visiting profesor na prowincjonalnej uczelni USA by głównie na na tej podstawie podjęli decyzje o zwiększeniu polskiego kontyngentu w Iraku czy Afganistanie. Czy zaangazowaniu Polski w wojnę.A wiec było to zachowanie rodem z bantustanów(sprzedawanie za garść bananów)a nie państwa.A występy tzw visiting profesor jak mianowano niektórych polskich polytyków to zaowalowana forma politycznej korupcji. Wynagradzanie finansowe tego czy owego prezydenta lub premiera za usługi wobec USA. Usługi wykonane nierzadko na wyrazną szkodę interesu Polski i jej mieszkańców acz korzystne dla USA.

Ano napisałeś, tylko nie napisałeś skąd czerpiesz swą wiedzę na temat procedur odbierania telefonów w instytucjach państwowych we Francji.

Zatem: skąd wiedzą, że dzwoni ambasada amerykańska i że akurat właśnie tego telefonu winno się nie odbierać?

Mam nadzieję że próba tej wiedzy jest znacząco wyższa niż ta zaprezentowana przez kolegę w temacie o Andersie co chciał zdekapitalizować 5% społeczeństwa Polski.

Tamże kolega Wolf złożył podziękowania archiwistom za pomoc w swych poszukiwaniach, atoli na pytanie o przedstawienie dokumentów źródłowych na poparcie swych tez... jakoś tak kolega zamilkł.

A tak w ogóle, kolega nie rozważał ucieczki z polskiego bantustanu?

Taka Korea Północna jak nic przyjęłaby uchodźcę politycznego z kraju poddanego opresyjnemu naciskowi USA.

No i tak na koniec...

W jakim bantustanie odbierają ostatnio telefony z USA... wzmacniając swą obecność w Afganistanie?

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wolf   

Francja nie jest satelitą USA więc poleceń do wykonania nie przymuje.

Co dyplomaci USA rozumieją.Francja to nie republiki banannowe czy niektóre kraje "młodej demokracji".

Jakie niby podziękowania archiwistom?

Bantustan który na życzenie USA zwiększył swój kontyngent w Afganistanie to Gruzja.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.