Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Największym dowódcą starożytności był:  

145 użytkowników zagłosowało

  1. 1.

    • Temistokles
      1
    • Miltiades
      1
    • Leonidas
      7
    • Pauzaniasz
      0
    • Aleksander Wielki
      25
    • Hannibal
      20
    • Publiusz Korneliusz Scypion
      3
    • Juliusz Cezar
      15
    • Oktawian August
      2
    • Aecjusz
      2
    • Pompejusz
      0
    • Inny jaki?
      4


Rekomendowane odpowiedzi

Narya   

Zaznaczyłem inny, ponieważ uważam, że wymienieni wszyscy byli świetnymi dowódcami w swoim miejscu i czasie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Tak się teraz zastanawiam, czy zdecydowanie bardziej do tej ankiety zamiast chociażby Leonidasa, nie pasowałby Brazydas, profesjonalista pełną gębą. Człowiek który potrafił zaryzykować, aby osiągnąć zamierzony cel, i co najważniejsze, był skuteczny w swoich działaniach. Wiedział że swoją postawą może ściągnąć na siebie niechęć współobywateli, a mimo to robił dalej to co zapoczątkował. Kagan w swoim opracowaniu o Wojnie Archidamijskiej wprost nie może się go nachwalić. Co o nim wspomni, to zaraz komplementuje jego postawę i kolejne posunięcia. Dla mnie osobiście najlepszy z dowódców spartańskich, chociaż z największymi starożytności ciężko go oczywiście porównywać.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   

Epaminondas

Wikipedia:

Epaminondas (ur. ok. 420 p.n.e., zm. 362 p.n.e.), tebański wojskowy i polityk.

Był współtwórcą potęgi Teb . Dokonał reformy armii, złamał potęgę Sparty i podbił część Peloponezu. Największe zwycięstwa nad Spartanami odniósł w 371 p.n.e. pod Leuktrami, gdzie zastosował po raz pierwszy nowatorski skośny szyk, i w 362 p.n.e. pod Mantineją. W tej drugiej bitwie został śmiertelnie zraniony.

Właśnie zmiana taktyki skostniałej falangi greckiej, to jego zasługa.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
cosiek   

Attyli zdarzały się wpadki :razz:

Mój typ to zdecydowanie Cezar. Oczywiście i on przegrał bitwę, do której doszło pod Dyrrachium. W niej to armia Pompejusza pobiła armię Cezara, jego samego narażając na wielkie niebezpieczeństwo. Jednak to geniusz Cezara uratował wszystkich cezarian od pewnej porażki i doprowadził powiedzmy szczerze do upadku skorumpowanej republiki.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Pancerny   
Attyli zdarzały się wpadki

Dlatego napisałem, że mam do niego sentyment, a nie, że był najlepszym dowódcą, ale byłby w rankingu wysoko.

Ale co krwi Rzymianom napsuł, i kraju złupił...

P.S-Muszę poszukać czy jest temat o nim.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
cosiek   

Krwi to napsuł sporo, po Hannibalu dał się chyba najbardziej we znaki.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Explore   
Mój typ to zdecydowanie Cezar. Oczywiście i on przegrał bitwę, do której doszło pod Dyrrachium. W niej to armia Pompejusza pobiła armię Cezara, jego samego narażając na wielkie niebezpieczeństwo.

Nie zapiminajmy ze porażka pod Dyrrachium miała przyczynę głównie w zdradzie 2 dowódców jazdy Cezara, którzy przeszli na stronę Pompejusza wyjawiając mu słabe punkty cezarowych umocnień.

Ja rówież typuje Cezara za całokształt dokonań, a głownie wojny galijskie i bitwę pod Farsalos.

Co do Atylli, to rzeczywiście krwi trochę zepsuł rzymianom, ale pokonał go nie kto inny jak "ostatni rzymianin"- Aecjusz, w bitwie na polach Katalaunijskich w 451r.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Corbulo   

Zgadzam się z kolegą Cezar najlepszy. Za elastyczność i poddźwignięcie się z porażki(de facto bez winy Cezara:zdrada galijskich d-w jazdy i żołnierze zawiedli go pod Dyrrachium) pod Dyrrachium. Niewielu wodzów w historii świata potrafiło tak się zachować i przy tym mieć mimo wszystko jasny umysł. Poza tym Cezar stosował niekonwencjonalną i różnorodną taktykę. Był nieprzewidywalny. Wogóle strategia pokonania Wrecyngetoryka pod Alezją zasługuje na wysoką ocenę. Szkoda, że go zabili bo z pewnością to on podbiłby Regnum Parthicum.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Cezra   

Moim typem jest Juliusz Cezar. Zwyciężał w bitwach z galami, belgami, germanami,egipcjanami, mieszkańcami azji mniejszej i krymu, iberami, Brytami, helwetami nie zapominając o innych armiach rzymskich. Jego manewry były na przeprowadzane impulsywnie ale wiele razy z wrodzoną intuicją czy poprzedzone genialnym planem. Cezar umiał dowodzić zarówno małymi jak i dużymi siłami, kombinowanymi jak i jednorodnymi armiami, był genialnym kwatermistrzem, pod względem geniuszu taktycznego na pewno bije pozostałych wodzów, a strategicznym nie odstaje. A jako wódz miał jeszcze jedną ważną "cechę" szczęście.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Beż wątpienia Hannibal. Wódz, który rzucił Rzym na kolana. Jedynie dzięki zdradzie Masynissy poniósł kleskę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Dawno, dawno temu... kiedy zaczynałem moją przygodę z historią głosowałbym bez wątpienia na Juliusza Cezara. Po pewnym czasie Cezar ustąpił miejsca ( dobry początek, kiepski koniec) Oktawianowi. Wiele czasu poświęciłem Dariuszowi. Imponował mi Hannibal. Dzisiaj głosowałem na Aleksandra.

Dlaczego Aleksander III Macedoński (zwany Wielkim), uczeń Arystotelesa zasługuje na takie szczególne względy. Ktoś powie, że posiadał on cechy, których nie brakowało wyżej wymienionym, a więc: odwagę, ambicje, talent militarny, talent przywódczy. Ktoś powie, że miał łatwiej, bo przejął po ojcu Filipie II silną armie i państwo, które bardzo szybko zamienił w potęgę wśród państw greckich. Kontynułując politykę ojca podbił ziemie imperium perskiego z Egiptem, Persją i Mezopotamią. Granice jego państwa sięgały Indii. Na zdobytych ziemiach założył liczne miasta.

Zadecydował fakt, że król małej górzystej Macedonii podbił największe państwo ówczesnego świata – imperium perskie. Zaimponował mi tym, że dążył do stworzenia państwa uniwersalnego, w którym wszystkie podbite narody miałyby te same prawa. Zainicjował małżeństwa między przedstawicielami arystokracji macedońskiej i perskiej. Dlatego, że był Wielki - mówi się nawet o epoce aleksandryjskiej.

Jak wielkim był strategiem świadczą słowa:

"Nie ma takiej fortecy, która by się oparła osłu z workiem złota na grzbiecie."

<i>Aleksander Wielki</I>

Pozdrawiam :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.