Jump to content
  • Announcements

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Sign in to follow this  
dzionga

Wojna Rosji z Gruzją

Recommended Posts

Ja bym nie zapominał jednak, że współczesnym światem w dużej mierze rządzi pieniądz, w naszym wypadku surowce i ich swobodny, niezależny przepływ. Dwa dni temu British Petroleum wyłączyło swoje wszystkie rurociągi biegnące przez Gruzję. Praktycznie wszystkie liczące się, światowe koncerny paliwowe poczyniły na Kaukazie większe lub mniejsze inwestycje. Wątpię żeby chciały to w obecnej sytuacji gospodarczej jaka jest na świecie, ograniczać, narażać, czy też po prostu wycofać swoje zrealizowane projekty. Czy nie wydaje Wam się, że mogą naciskać na swoje rządy?

Pozdrawiam.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mogą, ale w przypadku Niemiec - które są w dobrej komitywie z Gazpromem - nacisków bym się nie spodziewał...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Widziałem... Takie porównanie mi się nasunęłło: Sir, would you please stop taking pictures..." - coś takiego kiedyś słyszałem, na filmie dokumentalnym z Wietnamu. Jak to mówią nasi sąsiedzi "tiechnika bolszaja, no kultury niet" :lol:

Pozdrawiam.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ruski na filmie (albo Osetyniec) zdaje się nieco poturbował kamerzystę, ale chyba w końcu nie zabrał, bo niby skąd byłby materiał :lol:

Amerykanin, szczerze mówiąc nie pamiętam, ale też chyba nie, z powodów jak wyżej. Niepokojące jest co innego, tj nieucywilizowanie tego rosyjskiego czy osetyńskiego oficera lub podoficera o czym świadczy jego dzikie i agresywne zachowanie. Czego można się spodziewać po takiej armii?

Szerszy materiał: http://www.red-alerts.com/category/russian-threat/

Na koniec ciekawostka, pokazująca rosyjskie fobie...

nato_russia_missiles-map-sm.jpg

I jak tym ludziom wytłumaczyć, że świat nie myśli tak jak oni i nikt nie chce ich napadać? Rosjanie jak widać mają wręcz jakąś psychozę, że Amerykanie chcą ich najechać, czy co... Wynika to zapewne z ich mentalności i świadomości, wciąż tkwiących w ubiegłych wiekach. Sądzę, że tu leży podstawa do wszystkich problemów z Rosjanami. Jak pisałem na samym początku tej dyskusji, durni są jeszcze wciąż...

Pozdrawiam.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Z drugiej strony - USA rzeczywiście otaczają Rosją - NATO jest ze wszystkich stron, otacza rosyjską "strefę wpływów".

Share this post


Link to post
Share on other sites
ak_2107   
I jak tym ludziom wytłumaczyć, że świat nie myśli tak jak oni i nikt nie chce ich napadać? Rosjanie jak widać mają wręcz jakąś psychozę, że Amerykanie chcą ich najechać, czy co... Wynika to zapewne z ich mentalności i świadomości, wciąż tkwiących w ubiegłych wiekach. Sądzę, że tu leży podstawa do wszystkich problemów z Rosjanami. Jak pisałem na samym początku tej dyskusji, durni są jeszcze wciąż...

Czytalem kiedys ciekawy artykul na temat mentalnosci "postimperialnej", "postkolonialnej"

jedego z niemieckich historykow (Thier ?) z DHI w Warszawie. Autor poslugiwal sie

przykladami Niemiec w okresie miedzywojennym i niektorych zjawisk w W. Brytanii

i Francji w latach 60-tych ub. wieku. Upraszczajac chodzi o postawy przypominajace

zachowanie sie agresywnego pijaka przezywajacego kaca - giganta.....:lol:.

Pasuje miejscami do wspolczesnych sierot po CCCP.

ale....

Przy okazji otrzymujemy inna, ciekawa kwestie. Pozwole sobie w tym miejscu wykorzystac

gotowy juz tekst powyzszego autora:

I jak tym ludziom wytłumaczyć, że świat nie myśli tak jak oni i nikt nie chce ich napadać? Polacy jak widać mają wręcz jakąś psychozę, że Rosjanie chcą ich najechać, czy co... Wynika to zapewne z ich mentalności i świadomości, wciąż tkwiących w ubiegłych wiekach. Sądzę, że tu leży podstawa do wszystkich problemów z Polakami. Jak pisałem na samym początku tej dyskusji, durni są jeszcze wciąż...

Pod tym ostatnim zdaniem bym sie nie podpisal. Ale w calej reszcie cos jest.....

Wydaje mi sie.

pozdrawiam

Share this post


Link to post
Share on other sites
Tomasz N   

Oglądnąłem początek "Wiadomości" i jestem zdegustowany. Wielcy mają to czego chcieli. Rosja wolną rękę w Kaukazie, a Amerykanie naszą zgodę na instalację tarczy.

Wychodzi na to, że Amerykanie przehandlowali Gruzję dla tarczy. Kiedy zastanawiałem się dlaczego Gruzja zaczęła działania zbrojne, pomyślałem o prowokacji, bo nie są aż takimi durniami. Zrazu o rosyjskiej, ale teraz myślę, że podpuścili ich Amerykanie, żeby nas postraszyć. I udało im się.

A teraz będziemy oglądać cyrk, Ameryka będzie "stanowczo" stawać w obronie Gruzji, Rosjanie równie "stanowczo" protestować przeciwko instalacji tarczy.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Achilles   

Mnie też wydaje się, że negocjacje z tarczą i jej wprowadzenie w naszym kraju przyspieszył spór Rosja - Gruzja (Gruzja - Rosja).

Chociaż ta Rosja to zaczyna mnie powoli denerwować... co o ni sobie myślą?! To jest nasz kraj i mamy prawo, wręcz obowiązek, sami decydować o jego przyszłości i działaniach politycznych. Moim zdaniem każdy powinien zająć się sobą i swoim terytorium. W końcu Rosja to nie świat, a świat to nie Rosja.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Speedy   

Hej

I jak tym ludziom wytłumaczyć, że świat nie myśli tak jak oni i nikt nie chce ich napadać? Rosjanie jak widać mają wręcz jakąś psychozę, że Amerykanie chcą ich najechać, czy co... .

Przy okazji otrzymujemy inna, ciekawa kwestie. Pozwole sobie w tym miejscu wykorzystac

gotowy juz tekst powyzszego autora:

I jak tym ludziom wytłumaczyć, że świat nie myśli tak jak oni i nikt nie chce ich napadać? Polacy jak widać mają wręcz jakąś psychozę, że Rosjanie chcą ich najechać, czy co...

He he no jednak jest tu pewna kardynalna różnica między tymi dwoma sytuacjami.

USA w zasadzie na Rosję "najechały" raz i to 90 lat temu i to też jest sprawa mocno dyskusyjna - wśród wojsk interweniujących w wojnie domowej w 1918-1919 przeciwko bolszewikom były też wojska amerykańskie. Można to nazwać napaścią, można też nazwać obroną Rosji przed komunizmem na przykład.

Rosja w ciągu ostatnich dwóch wieków wielokrotnie najeżdżała i podbijała Polskę, bądź to przyłączając ją w ten sposób do swego terytorium, bądź to przekształcając w rodzaj kolonii lub marionetkowe państwo ściśle z Rosją związane i rządzone z Moskwy. Stan taki utrzymywał się przez łącznie ponad 100 lat, a ostatni okres podporządkowania Moskwie zakończył się zaledwie kilkanaście lat temu.

Reasumując, skoro Amerykanie nigdy nie podbili Rosji, obawa Rosji przed nimi nie jest zbytnio uzasadniona. Skoro Rosja wielokrotnia napadała i podbijała Polskę, obawa Polsków przed kolejnym najazdem rosyjskim ma pewne podstawy.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Narya   

Kanclerz Niemiec żąda od Rosji rozejmu. USA to samo (prezydent i sekretarz stanu w Gruzji). Prezydent Gruzji podpisał porozumienie.

Share this post


Link to post
Share on other sites
ak_2107   

W necie, na niepolitycznym i niehistorycznym forum znalazlem cos takiego:

szereg pytan, ktore sie komus nasunely w zwiazku z konfliktem.

Moze ktos potrudzi sie nad weryfikacja podanych faktow.

"Kto chce niech się potrudzi i spróbuje przemyśleć , sprawdzić i stwierdzić co się stanie ""gdy opadnie bitewny kurz i emocje, gdy przyjdzie czas na szukanie winnych klęski militarnej Gruzji w starciu z rosyjską armią. Pierwsi na liście podejrzanych, poza prezydentem Saakaszwilim i dowódcami gruzińskimi, będą Amerykanie.

* Czy żaden ze 127 doradców wojskowych US Army zajmujących się szkoleniem Gruzinów i dyskretną walką z czeczeńskimi islamistami w ramach wojny z terroryzmem, nie zauważył przygotowań do ataku na Cchinwali?

* Czemu miały służyć manewry oddziałów NATO i Gruzji zorganizowane na terenie republiki kilka tygodni przed feralną nocą z 7 na 8 sierpnia 2008 r.? Rosjanie podali ostatnio kryptonim, pod jakim się odbywały – „Czysta Ziemia” – co w połączeniu z oskarżeniami Gruzinów o dokonanie czystki etnicznej w Południowej Osetii nadało wydarzeniu dodatkowego smaczku.

* Co powiedział prezydentowi Bushowi w Pekinie premier Putin? Amerykanie w sprawie Południowej Osetii ograniczyli się jedynie do werbalnych protestów. Czy Rosjanin dał do zrozumienia, że Kreml ma twarde dowody bezpośredniego zaangażowania Waszyngtonu w przygotowanie ataku? Rosjanie lansują tezę, że Saakaszwili miał co najmniej milczącą zgodę swego głównego sojusznika na operację militarną. Jeśli to prawda, to Amerykanie będą siedzieli cicho.

* Czy po raz kolejny zawiodły amerykańskie służby wywiadowcze? Współczesna technika, zwłaszcza zwiad satelitarny, jest w stanie wykryć przygotowania do ataku na skalę, którą oglądaliśmy w Południowej Osetii. Czy wywiad amerykański nie zauważył koncentracji rosyjskich oddziałów przy granicy z tym regionem? Przecież 76 Pskowska Dywizja Powietrzno – Desantowa zjawiła się w Północnej Osetii przed gruzińskim atakiem na Cchinwali – ćwicząc w górach udział w… operacji pokojowej! Na południu Rosji musiał działać nie tylko gruziński wywiad wojskowy.

* Politycy zachodnioeuropejscy i tamtejsze media sugerują, że prezydent Saakaszwili „źle zrozumiał” swych sojuszników, sądząc, że dali mu wolną rękę w użyciu siły i „popełnił błąd”. Polscy politycy pytają z kolei prezydenta Kaczyńskiego, o czym rozmawiał ze swym gruzińskim przyjacielem? Krąży plotka, że 24 godziny przed atakiem na Cchinwali Lech Kaczyński został poinformowany o tym, co się święci.

* Czy Rosjanie zastawili pułapkę, mając nadzieję na gruziński atak, który usprawiedliwiłby ich operację wojskową? Amerykanie poważnie rozważają ten scenariusz, wskazując, że od czasu interwencji w Afganistanie Rosja nie zdecydowała się na otwarte użycie swej armii poza granicami kraju. Udział wojsk rosyjskich w walkach z islamistami w Tadżykistanie miał kilka lat temu charakter ograniczony i dyskretny.

* Jest jasne, że Gruzja i Stany Zjednoczone nie doceniły zdolności militarnych Rosji. Postrzegały ją przez pryzmat lat dziewięćdziesiątych, gdy jej armia była pozbawiona zdolności bojowej a rząd słaby i sparaliżowany. Jest to tym bardziej zdumiewające, iż nie brak na Zachodzie ludzi ostrzegających przed zagrożeniem ze strony Kremla. Prezydent Michaił Saakaszwili w przeszłości nie raz dowodził, że Rosja jest zagrożeniem a jej siły zbrojne tylko czekają, by napaść na Gruzję. A skoro tak, to na co liczył organizując swój blitzkrieg? Że jego oddziały zostaną zluzowane na froncie przez oddziały amerykańskiej 1 Dywizji Piechoty? "

speedy

[ Dodano: 2008-08-16, 13:44 ]

He he no jednak jest tu pewna kardynalna różnica między tymi dwoma sytuacjami.

USA w zasadzie na Rosję "najechały" raz i to 90 lat temu i to też jest sprawa mocno dyskusyjna - wśród wojsk interweniujących w wojnie domowej w 1918-1919 przeciwko bolszewikom były też wojska amerykańskie. Można to nazwać napaścią, można też nazwać obroną Rosji przed komunizmem na przykład.

Rosja w ciągu ostatnich dwóch wieków wielokrotnie najeżdżała i podbijała Polskę, bądź to przyłączając ją w ten sposób do swego terytorium, bądź to przekształcając w rodzaj kolonii lub marionetkowe państwo ściśle z Rosją związane i rządzone z Moskwy. Stan taki utrzymywał się przez łącznie ponad 100 lat, a ostatni okres podporządkowania Moskwie zakończył się zaledwie kilkanaście lat temu.

Reasumując, skoro Amerykanie nigdy nie podbili Rosji, obawa Rosji przed nimi nie jest zbytnio uzasadniona. Skoro Rosja wielokrotnia napadała i podbijała Polskę, obawa Polsków przed kolejnym najazdem rosyjskim ma pewne podstawy.

Jedynym problemem jest brak uniwerslnych wartosci w ocenie okreslonych wydarzen...

Nie potrafimy ich stosowac, jesli w ogole istnieja.....

Wspinajac sie po szczeblach demagogii stosowanej ......

Można to nazwać napaścią, można też nazwać obroną Rosji przed komunizmem na przykład.

No i fajnie.....:lol:

a teraz wracajmy do Polski:

Rosja w ciągu ostatnich dwóch wieków wielokrotnie najeżdżała i podbijała Polskę, bądź to przyłączając ją w ten sposób do swego terytorium, bądź to przekształcając w rodzaj kolonii lub marionetkowe państwo ściśle z Rosją związane i rządzone z Moskwy. Stan taki utrzymywał się przez łącznie ponad 100 lat, a ostatni okres podporządkowania Moskwie zakończył się zaledwie kilkanaście lat temu.

No wiec Rosja juz od ponad trzech wiekow broni Polske ( w lutym ub. roku minelo

dokladnie 300 lat od chwili kiedy wojsko rosyjskie po raz pierwszy maszerowalo

ulicami Warszawy). Wtedy Rosjanie bronili Polakow przed Szwedami. Kilkadziesiat

lat pozniej Rosjanom udalo sie uchronic czesc Polakow przed apetytami pruskimi

i austriackimi na ziemie Polski - okres tzw. zaborow, kiedy Rosja troszczyla sie

m.in w latach 1830 - 1863 o rowniez o zachowanie prawa i porzadku w Polsce.

Pozbawiona opieki rosyjskiej Polske po I Wojnie Swiatowej Rosjanie musieli intensywnie chronic przed atakiem hitlerowcow w 1939 roku. Poczatkowo zajmujac sie

jedynie obywatelami polskimi narodowosci bialoruskiej i ukrainskiej, tudziez

litewskiej. Po II wojnie swiatowej Rosja chonila Polske przed zakusami kapitalizmu i

imperializmu. Aktualnie nie ma podstaw do zadnych pretensji pod adresem Rosji.

( no...ewentualnie ten nieszczesny Königsberg - pozdrowienia dla pana Bronka)

Utracone przez Rzeczypospolita w 1945 r. ziemie okupowane sa przez Bialorus, Ukraine i

Litwe.

Skad wiec te polskie fobie, jesli ruscy ich w stosunku do kowbojow prawa miec nie maja ???

.....;))))

pozdr

Share this post


Link to post
Share on other sites
Speedy   

Hej

No wiec Rosja juz od ponad trzech wiekow broni Polske ( w lutym ub. roku minelo

dokladnie 300 lat od chwili kiedy wojsko rosyjskie po raz pierwszy maszerowalo

ulicami Warszawy). [...]

.....:lol:)))

pozdr

;) Bardzo fajnie żeś to napisał. :) . My Polacy faktycznie jesteśmy niewdzięcznym narodem, Rosjanie nas od 300 lat bronią i chronią a my tylko patrzymy jakby się spod tej ochrony wyrwać...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
Sign in to follow this  

×

Important Information

Przed wyrażeniem zgody na Terms of Use forum koniecznie zapoznaj się z naszą Privacy Policy. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.