Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
mer

Książka, którą właśnie czytam to...

Rekomendowane odpowiedzi

Zgadzam się, że "Posłaniec" to naprawdę doskonała lektura! Powiem więcej, wg mnie nawet lepsza niż "Złodziejka książek", mimo, że ta jest bardziej popularna...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

"Grunwald" przeczytany. Znaczna część książki to wrzucanie propagandy. Znalazło się w niej nawet przemówienie tow. Gomułki, niby dla zachowania pełności relacji o Roku Grunwaldzkim 1960. Oprócz tego "550 lat chwały" jest bardzo interesującą pozycją zbierającą w sobie co najmniej kilka ciekawych utworów literackich (Konopnicka, Przerwa-Tetmajer i inni) i źródeł związanych i odnoszących się do Wielkiej Wojny 1409-1411. Jest tam też świetny fragment z dzieła Karola Szajnochy "Jadwiga i Jagiełło" opisujący bitwę pod Grunwaldem.

Sami autorzy (którzy stworzyli tylko krótki szkic polsko-krzyżackich stosunków w latach 1226-1410 i "mapę" do obrazu Matejki, a także krótkie notki do każdego tekstu) zbioru bezkrytycznie (czemu trudno się dziwić) podążyli za ustaleniami Kuczyńskiego, a także... czasem niesłusznie go pominęli. W tym pierwszym przypadku chodzi mi o pisanie o wilczych dołach, piechocie (s. 34-47) etc. W tym drugim chodzi o twierdzenie, że von Plauen 15 lipca stał pod Świeciem (s. 192). Choć nie ma świadectw świadczących o położeniu oddziału von Plauena w jakimkolwiek miejscu, to Kuczyński raczej słusznie - biorąc pod uwagę przybycie przyszłego w. mistrza do Malborka już 18 lipca - wysunął przypuszczenie, że von Plauen nie wypełnił rozkazu Ulricha von Jungingena (świadomie lub nie). Świadczy o tym nie tylko data przybycia do stolicy, ale również fakt, że napadając na Pomorze 13 lipca, Maciej z Wąsoszy starł się nie z von Plauenem a Michałem Kuchmeistrem.

Poza tym niezbyt podoba mi się nazywanie bitwy pod Płowcami "potyczką" (przecież to było największe starcie wojny polsko-krzyżackiej 1327-1332!), na dodatek wygraną przez Polaków (s. 22). Mateusz Siuchniński opisując bezpośrednie przyczyny Wielkiej Wojny pominął misję arcybiskupa Kurowskiego. Z opisu autora wynika, że wielki mistrz podjął decyzję o wojnie nie po butnej odpowiedzi duchownego, ale po otrzymaniu wiadomości o poparciu Litwy na zjeździe łęczyckim!

Aktualnie "Studia grunwaldzkie", t. 1, red. M. Biskup

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

"Studia" skończone, szczerze mówiąc niezbyt wciągająca lektura, analizy czaszek czy czytanie o stanie badań archeologicznych nie całkiem zachwyca, co nie umniejsza znaczenia tego, że "Studia" są bardzo wartościową książką.

Fragmenty (roz. III-VI) Łojka "Ku naprawie Rzeczypospolitej. Konstytucja 3 maja"

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

"Złodziejka książek" bardziej by się nadawała na to forum, jest osadzona w tle historycznym, "Posłaniec" jest bardziej współczesny, ale rzeczywiście nie gorszy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

Łojek pisze bardzo ciekawie i interesująco, stara się zachować umiar w pochwalaniu i krytyce Poniatowskiego.

J. Wyrozumski, "Kazimierz Wielki"

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

U mnie teraz od jakiegoś czasu Patrick Gale i "Notatki z wystawy". Wbrew pozorom książka to nie tyle o sztuce (choć bohaterką jest cierpiąca na depresję malarka), a bardziej taki psychologiczno-obyczajowy dramat. Świetna i bardzo wciągająca.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Gnome   

A ja postanowiłem sobie przypomnieć czasy wykładów Prof. Zamorskiego z metodologii historii i czytam Jego Dziwną rzeczywistość. Wprowadzenie do ontologii historii.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

Wczoraj przeczytałem dwie książki: "Kazimierza Wielkiego" Wyrozumskiego i "Cedynię w czasach Mieszka I" W. Filipowiaka.

Ta pierwsza jest dobra, poprawnie ukazuje Polskę w latach Kazimierza III. Wadą jest brak przypisów.

Ta druga to cieniutki (ok. 100 stron) opis historii Cedyni w X w. (a także opis zmagań w tych okolicach w 1945 r.). Przede wszystkim dość dziwi mnie stwierdzenie autora, że bogactwo źródeł pozwala dokładnie zrekonstruować przebieg bitwy (972 r.), źródła, a właściwie Thietmar, ukazują starcie bardzo ogólnie. Poza tym ta książeczka jest jednak bardzo cenna jeśli kogoś interesują np. walory grodu cedyńskiego. Autor dokładnie informuje jak Cedynia była zbudowana, czym zajmowali się jej mieszkańcy etc.

J. Stabińska, "Mistrz Wincenty"

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Gnome   

A ja czytam mój najnowszy nabytek E. Driault i G. Monod Dzieje polityczne i społeczne XIX wieku obejmuje lata 1815-1909.

Mówiąc/pisząc szczerze to czyta się ją znacznie lepiej niż Żywiczarskiego i Pajewskiego (doskonale widać jakie zmiany zaszły w polskiej ortografii od 1918 r.), ogólnie te 27.50 które wydałem na tę książkę z dostawą do domu to jedne z lepiej wydanych pieniędzy (no ale teraz mam na oku pewien ciekawy zakup który może przebić wszystkie jakie do tej pory dokonałem).

No i jeszcze są tam pieczątki biblioteki TUR-u i wklejka z jej regulaminem, cudo po prostu ;).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

Stabińska - lekko, dość zwięźle, napisana biografia Kadłubka + swego rodzaju opracowanie jego dzieła. Rzec by można, dobra rzecz.

J. Stabińska, "Królowa Jadwiga"

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

Cóż, Stabińska obydwie książki napisała w duchu, że tak powiem, chrześcijańskim :) Łatwo wyczuć, że obydwie książki były pisane z pozycji osoby szczególnie zainteresowanej świętym obliczem opisywanych postaci.

Część pracy Stabińskiej jest już trochę przeterminowana - wydarzenia z lat 1384-1390 lepiej i wiarygodniej przedstawił J. Nikodem, a twierdzenie, że w 1400 r. nastąpiło odnowienie Akademii Krakowskiej jest mitem (para królewska zajmowała się tą sprawą już na początku lat 90., J. Wyrozumski uważa, że w 1400 r. mamy do czynienia tylko z renowacją uniwersytetu).

G. Labuda, "Mieszko I"

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Gnome   

A ja właśnie czytam Historia powszechna wiek XIX Andrzeja Chwalby.

Jak na razie "obaliłem" jakieś 150 str. (z ok. 630) i czyta się przyjemnie, chociaż trochę dziwnie brzmią zwroty o Prusakach stawiających fabryki, czy samurajskich synach bardziej skorych do bitki niż nauki, no ale to oczywiście moje subiektywne odczucie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

Po przeczytaniu "Mieszka I" sądzę, że ta książka należy (podobnie jak np. "Mieszko II król Polski" tego samego autora) do gatunku pozycji, które same się czytają. Gerard Labuda, przynajmniej w części swoich książek, osiągnął IMHO złoty środek pomiędzy zdecydowanie naukowym podejściem do omawianej sprawy a zwyczajną przystępnością dla czytelnika. Można oczywiście nie zgadzać się z wieloma ustaleniami Labudy, zwłaszcza w kontekście początku i samej końcówki rządów Mieszka I (kwestia stosunków z Geronem, chrzest i jego miejsce, interpretacja "Dagome iudex"), ale nie można umniejszać jego wpływu i zasług w rozwoju badań nad Polską wczesnopiastowską.

J. Dowiat, "Chrzest Polski"

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

Pamiętam jak jakieś 5-6 lat temu niechętnie podchodziłem do Dowiata. Chyba byłem zbyt młody na takie lektury, odrzuciło mnie po 30 stronach, jakoś nigdy nie przepadałem za tematem słowiańskich wierzeń. Dziś moja opinia jest zgoła inna: jeżeli ktoś szuka dobrej popularnonaukowej książki opisującej: 1) wierzenia słowiańskie, 2) polskie dążenia do chrztu na podstawie świadectw i przykładów z innych krajów, 3) sposoby chrystianizowania pogan, 4) stosunki między Kościołem a władzą w Polsce, to niewątpliwie dobrze trafi. Książka mimo prawie 45 lat, całkiem nieźle się trzyma. Nie jest to praca bezbłędna/bezdyskusyjna:

- na s. 85 autor uważa, że Dagome iudex nie ma nic wspólnego z oddaniem Polski pod protekcję papieża, bo Rzym był wtedy bardzo słaby (jednak z pewnością Mieszko I miał wiele podstaw do takiego kroku, np. rozbudowa polskiej organizacji kościelnej). Choć trzeba też zaznaczyć, że Dowiat tak sądzi w kontekście politycznym, a nie prawnym czy kościelnym. Jeśli chodzi o ten pierwszy to faktycznie, papież nie miał władzy nad państwem gnieźnieńskim, jeśli o ten drugi, to jak najbardziej J. Dowiat ma rację,

- na tej samej stronie Dowiat przypuszcza, że Dagome (Dagoma, Dzigoma) to słowiańskie, "przedchrzestne" imię pierwszego historycznego księcia polskiego. Szkoda, że nie drążył tematu dalej, przecież wszystkie bliższe Mieszkowi źródła piszą o nim jako o Mieszku (lub w przybliżonej formie). Do tego, jeśli Dagome jest równy Dagobertowi, to to imię raczej nie było słowiańskie, skoro na zachodzie całkiem rozwijał się kult św. Dagoberta,

-na s. 86 autor pisze, że Hodon był następcą Gerona, co znaczy, że niemiecki dowódca spod Cedyni rządził całą Marchią Wschodnią. Nie jest to ścisłe, bo po śmierci Gerona, Marchia została podzielona na cztery części należące do: Teodoryka, Thietmara, Guntera i Hodona,

-na s. 95 Dowiat sądzi, że wojny polsko-niemieckie za Chrobrego trwały w latach 1004-1018. Może to błąd w druku, ale początek wojny de facto datuje się na rok 1003.

Tak czy inaczej, spoko książka.

Z. Boras, "Książęta piastowscy Śląska"

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

I wreszcie ją dopadłem! ''Walka o Hiszpanię'' Beevora już na stałe. To co w wakacje przeczytałem, to ledwie ułamek całości.

Teraz będzie ciekawie. :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.