Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Andreas

Maxim MG-08

Rekomendowane odpowiedzi

Andreas   

Hiram Maxim skonstruował swój pierwszy karabin maszynowy w 1883 roku. W następnych latach starał się zainteresować swoim wynalazkiem wojskowych. W 1888 roku prezentował swoja broń w stolicy Austro-Węgier Wiedniu, a następnie w Niemczech. W trakcie pobytu w Niemczech doszło do prób poligonowych w czasie których porównywano ckm Maxima z kartaczownicą. Wyniki prób były jednoznaczne. Hiram Maxim obsługujący swój karabin maszynowy sam wystrzelił 333 pociski w czasie poniżej 30 sekund, czteroosobowa obsługa kartaczownicy potrzebowała na to ponad minuty.

Jednak wojskowi niemieccy podobnie jak w innych krajach pozostawali sceptyczni. Wielkim entuzjastą nowej broni był za to cesarz Niemiec Wilhelm II. W 1901 roku rozpoczęła się licencyjna produkcja ckmu Maxima w Królewskiej Fabryce Karabinów w Spandau, ale popularność zdobył dopiero produkowany od 1908 roku model MG08. Karabin maszynowy MG08 był produkowany w rządowych zakładach w Spandau i prywatnej Deutsche Waffen und Munitions Fabriken (DWM) w Berlinie. Niemiecka armia używała tego karabinu na podstawie saneczkowej, ale istniała też wersja eksportowa na trójnożnej podstawie skonstruowana w DWM.

W czasie I wojny światowej MG08 był podstawowym ciężkim karabinem maszynowym armii niemieckiej. W momencie wybuchu wojny miała ona na uzbrojeniu około 12 000 tych ckm-ów, ale ich ilość wzrastała w ciągu wojny. W 1915 roku opierając się na konstrukcji MG08 skonstruowano lekki karabin maszynowy MG 08/15.

Po wojnie MG08 nadal znajdował się na uzbrojeniu Reichswehry. Ponieważ była ona mniejsza, niż armia przedwojenna, nowych karabinów MG08 nie produkowano. Wprowadzano tylko drobne zmiany w eksploatowanych już ckm-ach (np. na podstawie donośnika zamocowano stelaż Patronentrommel 16 czyli zasobnika na 100 nabojową taśmę). W 1924 roku zmieniono też oficjalną nazwę broni na sMG08 (schwere Maschinengewehr 08).

W 1934 roku do uzbrojenia armii niemieckiej wprowadzono nowy uniwersalny karabin maszynowy MG34. Spowodowało to stopniowe przenoszenie ckm-ów MG08 do jednostek drugoliniowych. Ostatnią dużą modernizacją było przystosowanie w 1936 ckm-u sMG08 do zasilania metalową taśmą Gurt 34. W 1942 roku ostatnie sMG08 wycofano z jednostek frontowych, ale w jednostkach pomocniczych czy fortecznych były używane do końca wojny.

Co sądzicie o tej konstrukcji? Czy nie było od niej lepszej konstrukcji? Dlaczego utrzymywano jeą tak długo? Czy nie można było jej zmienic?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
redbaron   

Cisza w subforum o I wojnie światowej, to trzeba coś odgrzać :rolleyes:

MG 08 był bronią bardzo dobrą, która sprawdziła się na polu walki. W sumie pełniła też funkcję "ersatza" dla lekkiego karabinu maszynowego, bo inaczej wersji MG 08/15 nazwać nie można. Ciekawe są pomysły na wykorzystanie tej broni w okresie międzywojennym, kiedy to miała wziąć na siebie część zadań artyleryjskich - jak np. prowadzenie ognia nękającego - i to na odległość do 3500 m.

Nie mniej jednak była dość skomplikowana w produkcji, przez co w okresie międzywojennym zastanawiano się nad zamianą MG 08 na karabiny maszynowe systemu Dreyse'go.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

mam pytanie do bardziej zorientowanych w kwestii MG08. Podobno istniała także jego modyfikacja wz. 15. Złośliwcy mówili że one się miedzy sobą w zasadzie nie różnily poza kosmetyką. Różnice podobno były tak śladowe że ów 08/15 stanowil tytuł jednej z powieść H. H. Kirsta [trzy części: W koszarach, Na wojnie, Walczy do końca] jako symbol tego, że w armii niemieckiej nic się nie zmieniło. Czy to prawda?

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
redbaron   

Dokładnie tak. Otoż w pojawiła się taktyczna konieczność dotarcia z bronią maszynową na pierwszą linię frontu. Czyli potrzebny był lekki karabin maszynowy. Skonstruowanie nowego jest długotrwałe, poza tym nie wiadomo czy akurat będzie udany. No i Niemcy wpadli na pomysł genialny w swej prostocie - wzięli MG 08, troszkę zmienili konstrukcję, wywali ciężką podstawę saneczkową i zastąpili ją leciutkim dwójnogiem - spadek masy podstawy z ponad 20 kg do 1 - 2 kg o ile pamiętam. I tyle. Niestety powstałą w ten sposób broń może i niezawodna, ale za ciężka jak na lkm. Do tego dwójnóg był początkowo umieszczony na środku broni, co powodowało kołysanie wody w chłodnicy, co z kolei utrudniało celowanie. No i Niemcy wpadli na kolejny pomysł genialny w swej prostocie - zamienili w tym samym karabinie maszynowym chłodzenie wodą na chłodzenie powietrzem i zaoszczędzili parę kilogramów - tak powstał MG 08/18. Tyle, że w ten sposób zyskali karabin maszynowy z chłodnicą, która nie chłodziła... To tak ogólnie i ciut z przymrużeniem oka :rolleyes: W którymś "Strzale" był dobry artykuł o MG 08/15.

Była jeszcze bodaj wersja lotnicza - z chłodzeniem powietrzem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

redbaron : dzięki za wyjaśnienia, może z przymrożeniem oka ale bardzo jasno opisane. Mnie to przypomina rzeczywiście zabawę: jak zrobić żeby coś bylo nowego a nie zmieniać nic... Mam w zwiazku z tym jeszcze jedną sprawę: jak dbrze zrozumiałem pierwsze wersje MG byly chlodzone wodą [także jako LKM], a ostatnia - powietrzem. W związku z tym male pytanie - jak owo chlodzenie działalo? [jeśli praktycznie ono nie istanialo...]

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Ta podstawa może lekka była, za to niesamowicie uciążliwa, bo miała "wysoką sylwetkę", więc wojacy radzili sobie po swojemu.

Ja mam gdzieś takie zdjęcie ckmu (chłodzonego wodą) przybitego do kawałka deski, co pozwalało położyć go na przedpiersiu okopu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
redbaron   
W związku z tym male pytanie - jak owo chlodzenie działalo? [jeśli praktycznie ono nie istanialo...]

No właśnie nie działało - nie pamiętam dokładnie, ale chyba po 250 strzałach lufa była już przegrzana w MG 08/18. Zresztą Niemcy się ich pozbyli na korzyść MG13 - Dreysego - ten był chłodzony powietrzem na prawdę, a nie na niby :rolleyes:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

MG 08/15 z chłodzeniem wodą był używany jeszcze przez polskie bataliony forteczne. Na youtube można spotkać parę filmików z tą bronią.

Mg 08/15 znajdziecie tu:

http://www.tinyurl.pl/?6XqlMF9E

A naprawdę ciekawy film o taktyce używania MG na polu bitwy jest tu:

http://www.tinyurl.pl/?KMlj5498

Idealnie pokazane wykorzystanie ognia flankującego - taktyki zastosowanej przez Niemców nad Sommą.

Pzdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Bełkot   
Dokładnie tak. Otoż w pojawiła się taktyczna konieczność dotarcia z bronią maszynową na pierwszą linię frontu. Czyli potrzebny był lekki karabin maszynowy. (...)No i Niemcy wpadli na pomysł genialny w swej prostocie - wzięli MG 08, troszkę zmienili konstrukcję, wywali ciężką podstawę saneczkową i zastąpili ją leciutkim dwójnogiem - spadek masy podstawy z ponad 20 kg do 1 - 2 kg o ile pamiętam. I tyle. Niestety powstałą w ten sposób broń może i niezawodna, ale za ciężka jak na lkm.

OIDP efektem ubocznym tego procesu było nieledwie etatowe używanie przez jednostki niemieckie zdobytych Lewisów.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
redbaron   
OIDP efektem ubocznym tego procesu było nieledwie etatowe używanie przez jednostki niemieckie zdobytych Lewisów.

Dokładnie, to była dość krytyczna recenzja wystawiona MG 08/15. Z różnych dokumentów dotyczących lat 20-tych, jakie przeglądałem swego czasu, wynika, że MG 08/18 był jeszcze gorszy. I raczej zamierzano go się pozbyć nawet i na korzyść MG 08/15, a ostatecznie został wyparty przez MG 13 Dreysego.

MG 08/15 żył sobie spokojnie dalej - jeszcze w regulaminie wyszkolenia piechoty z 1938 r. jest dokładnie analizowany jako lkm (razem z MG 13 właśnie). Dopiero nowy regulamin z 1941 r. (chyba, że jakiś pośredni ale tych nie mam) omawia wyłącznie MG 34. A kariera 08/15 w jednostkach fortecznych itp. z tego, co słyszałem, trwała do końca II wojny światowej...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, MG 08/15 był nadal na wyposażeniu jednostek fortecznych, bunkry wokół twierdzy Glogau wg opisów książkowych były właśnie w nie wyposażone w 1939 roku w trakcie ataku na Polskę i ponoć w 1945 dalej ta broń tam funkcjonowała.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Forteca   

Jest tutaj spore nieporozumienie - 08/15 to jednak całkowicie przerobiony 08 - zmieniona komora zamkowa, mniejsza chłodnica itd. To nie był Mg 08 z dwójnogiem !!!

Dokładnie, MG 08/15 był nadal na wyposażeniu jednostek fortecznych, bunkry wokół twierdzy Glogau wg opisów książkowych były właśnie w nie wyposażone w 1939 roku w trakcie ataku na Polskę i ponoć w 1945 dalej ta broń tam funkcjonowała.

Kolejne nieporozumienie - stosowane były - tak jak i w Polsce - głównie MG 08. I niemieckie instrukcje wyraźnie o tym mówią. MG/08/15 były stosowane sporadycznie w strzelnicach obrony wejść itp. gdzie zasieg ognia był ograniczony do 200 m.

Nb., owo "lekki" nie jest dużą przesadą, o ile się wleje wodę z chłodnicy :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Kolejne nieporozumienie - stosowane były - tak jak i w Polsce - głównie MG 08. I niemieckie instrukcje wyraźnie o tym mówią. MG/08/15 były stosowane sporadycznie w strzelnicach obrony wejść itp. gdzie zasieg ognia był ograniczony do 200 m.

Tak gwoli wyjaśnienia (wiem, znowu odkopuję "trupa") używania lkm MG.08/15 i w Niemczech i Polsce...

1. lkm MG.08/15 był podstawowym uzbrojeniem piechoty niemieckiej do 1931 - istniała wówczas odpowiednia do tej broni organizacja plutonu w postaci 2 sekcji lkm (po 1+7) oraz 3 sekcji strzeleckich (po 1+7) czyli pluton miał 2 lkm oraz liczył 45 żołnierzy (d-ca, z-ca d-cy, 3 gońców, oraz 40 żołnierzy w 5 sekcjach) przy czym ścisłą obsługę lkm stanowiło 4 żołnierzy (3 miało tylko broń krótką, a jeden kbk). Użycie lkm determinowało nieco inną taktykę walki plutonu niż w przypadku uzbrojenia w rkm-y.

- 1931 zmieniono system organizacyjny na 3 jednolite 13 osobowe drużyny - w każdej przewidywano (podobnie jak wcześniej) 4-osobową obsługę rkm, gdzie bronią docelową miał być MG.13, ale ponieważ dopiero rozpoczęto ich produkcję to przed długi czas jeszcze część miała lkm MG.08/15. W 1937 wprowadzono niewiele zmienioną organizację kompanii i plutonu. Plutony dalej miały po trzy 13-osobowe drużyny gdzie bronią docelową miał być MG.34 w konfiguracji rkm, ale do wojny nie wyeliminowano 100% MG.13 z piechoty. Wtedy to (w 1937) to dopiero MG.08/15 skierowano do innych zadań, ale bynajmniej nie zniknęły. Wojska tyłowe i np. artyleria dalej ich używały choć w coraz to mniejszym zakresie (bo były sukcesywnie zastępowane).

2. W Polsce lkm wz. 08/15 były używane w piechocie do 1930, po czym podobnie jak rkm CSRG - zostały wymienione na rkm wz. 28. Przy czym w latach 1921-30 to mniej więcej połowa pułków miała lkm 08/15, a połowa rkm CSRG.

Pluton z rkm CSRG miał 4 drużny po 13-żołnierzy - każda dzieliła się na dwie 6-osobowe sekcje (fizylierską i grenadierską) i jedna z nich (fizylierska) miała rkm czyli w plutonie były 4 rkm. Jeżeli pułk miał lkm-y 08/15 to co druga drużyna miała lkm w sekcji fizylierskiej, a dwie pozostałe drużny miały sekcje fizylierskie bez broni maszynowej.

Przejście na nową strukturę czyli trzy 19-osobowe drużyny, po 1 rkm wz.28 w każdej nastąpiło w 1930. Ale bynajmniej lkm wz. 08/15 nie poszły na "emeryturę" - przekazano je do artylerii i batalionów saperów.

W 1939 lkm wz.08/15 jak najbardziej znajdowały się w liniowych dywizjach piechoty WP - w każdej baterii artylerii były 2 lkm tego typu. Podobnie jak w każdej kompanii saperów również były takie dwa lkm.

Zresztą podobna sytuacja była w WH - tam również w artylerii dywizyjnej było po dwa lkm na baterię i była taka broń też w różnych pododdziałach dywizyjnych. Do 1939 nie zdążono wymienić ich na broń nowszych systemów (nawet na MG.13) - co zresztą widać na zdjęciach archiwalnych.

Trudno też powiedzieć, że w Polsce "głównie były stosowane" ckm wz. 08, a nie lkm wz. 08/15 bo w sumie w 1936 znajdowało się jeszcze niecałe 6000 tys. ckm wz. 08, natomiast w 1938, po wycofaniu 1800 najbardziej zużytych lkm wz.08/15 pozostało jeszcze ok. 7500 tys. W obu przypadkach większość stanowiła już rezerwę magazynową. Po prostu wymiana w piechocie lkm wz. 08/15 na rkm wz.28 nastąpiła nieco szybciej niż wymiana ckm wz.08 na wz.30 - bo rkm przyjęto do uzbrojenia wcześniej, a pierwszą partię służącą wymianie broni "w linii" otrzymano w całości z Belgii do końca 1930. Produkcję ckm wdrażano w Polsce, bezlicencyjnie i musiano najpierw opracować dokumentację, wdrożyć produkcję i wyprodukować odpowiednią ilość - dlatego wymiana ckm w piechocie ciągnęła się do końca 1936.

Warto przy okazji nadmienić, że gdy rozważano zmiany organizacyjne to pojawiały się całkiem rozsądne propozycje pozostawienia lkm jako broni wsparcia albo jako jeden w plutonie (oczywiście żadna z tych rozsądnych propozycji, nie tylko zresztą dotyczących lkm nie przewidywała tej absurdalnej 19-osobowej drużyny), albo jako 2 w kompanii. Niestety te pomysły nie przeszły i "przebudzenie" nastąpiło dopiero tuż przed wojną, wraz z próbą skonstruowania lekkiej odmiany ckm wz.30 (chłodzonej powietrzem) jako karabinu maszynowego kompanii piechoty (kmkp) tylko, że "się nie zdążyło" przed wybuchem wojny. Gdyby posłuchano tych rozsądnych propozycji to lkm 08/15 zamiast leżeć w magazynach mogłyby był bardzo użyteczne jako km na szczeblu kompanii (i czekać na wymianę na coś lepszego, choćby ten "lekki" ckm wz.30 - czy by zdążono czy nie, to już ma mniejsze znacznie, a tak było przebudzenie "z ręką w nocniku"), wzmacniając słabiutką siłę ognia polskiej piechoty.

Jako broń na szczebel kompanii lkm wz.08/15 nadawał się jak najbardziej - jego kilkunasto-kilogramowa masa nie byłaby przeszkodą na tym szczeblu, a duża siła ognia przyzwoitym wsparciem ogniowym, szczególnie w obronie. Można je było z powodzeniem wykorzystać.

Edytowane przez Razorblade1967

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.