Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
ciekawy

Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.

Rekomendowane odpowiedzi

Tomasz N   

Zapewne dołożył ? Za łatwo.

Trzeba się trochę przyłożyć by udowodnić, że zapory w lesie Dąbrowa nie mogły być z dębów.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
atrix   

Tomasz n napisał

Trzeba się trochę przyłożyć by udowodnić, że zapory w lesie Dąbrowa nie mogły być z dębów.

masz mapę lasów, to zobacz gdzie tam były dęby.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
atrix   

Tomasz n napisał

Mogły rosnąć nie jako uprawy leśne lecz drzewa przydrożne.

To był las państwowy, więc raczej nic nie rosło tam przy szosie. Są też zdjęcia, na których nie ma żadnych drzew dużych przy szosie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bavarsky   

Dopiero dzisiaj miałem możność spotkania się z Lechem Mastalskim, który to podarował mi swoją książkę pt. 7 Dywizja Piechoty w latach 1918-1939, Częstochowa 2012.

Pozyskałem tym samym potężny materiał dotyczący działań dywizji w roku 1919/1920, zwłaszcza odnośnie ofensywy na Ukrainie jak i późniejszych etapów "trwania" jednostki na froncie.

Jednakowoż przechodząc do meritum, bo obiecałem coś kiedyś Tomaszowi. [Załączone na PW]/

Odnośnie Ciepielowa, Mastalski korzystał z literatury zapewne Wam [tj. także szanownemu Atrixowi] dobrze znanej, tj. W. Steblika, Jeszcze o boju pod Ciepielowem 8 września 1939 roku, "WTK" nr 13 z 28 III 1965 r; L. Głowacki, Działania wojenne na Lubelszczyźnie w roku 1939, Warszawa 1976, J. Pelec-Piastowski, Wrześniowy szlak 74 Gpp, "Wiadomości Tarnogórsko-Lublinieckie, Gwarek", 1972, nr 43 (Tarnowskie Góry).

Oraz Autor wykorzystał, Przyczynek do historii 74 pp płk. W. Wilniewczyca, Tomaszów Mazowiecki X 1939, przekazany przez żonę 1 VIII 1947 w Zabrzu, CAW, II/3/16.

Uzupełnił również wywód w stosunku do działań II baonu 74 Gpp, którym dowodził mjr Kazimierz Rybicki, którego to pododdziały walczyły m.in. w Złotym Potoku pod Częstochową, publikacją J. Karolczyka, Lelowski wrzesień 1939, mps., Lelów 2010, oraz relacjami dowódcy 2 kompanii 74 pp por. Z. Pużak-Pniaka z 1948 [CAW, II/3/16], czy relacją kpt. J. Leguta z VI 1960 [CAW, II/2/160].

Pozdr.

Marcin

Edytowane przez bavarsky

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
atrix   

Bawarski napisał

Odnośnie Ciepielowa, Mastalski korzystał z literatury zapewne Wam [tj. także szanownemu Atrixowi] dobrze znanej, tj. W. Steblika, Jeszcze o boju pod Ciepielowem 8 września 1939 roku, "WTK" nr 13 z 28 III 1965 r; L. Głowacki, Działania wojenne na Lubelszczyźnie w roku 1939, Warszawa 1976, J. Pelec-Piastowski, Wrześniowy szlak 74 Gpp, "Wiadomości Tarnogórsko-Lublinieckie, Gwarek", 1972, nr 43 (Tarnowskie Góry).

Czyli kolejny powielacz. Nawet J. Boehlerowi nie chciało się bliżej przyjrzeć sprawie Ciepielowa, tylko powielił to co już było.Z papierów wynika zupełnie inny obraz Ciepielowa, aniżeli utrwalany przez dziesiątki lat i opisywany w publikacjach.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bavarsky   

Czyli kolejny powielacz. Nawet J. Boehlerowi nie chciało się bliżej przyjrzeć sprawie Ciepielowa, tylko powielił to co już było.Z papierów wynika zupełnie inny obraz Ciepielowa, aniżeli utrwalany przez dziesiątki lat i opisywany w publikacjach.

Autor również powtórzył mi iż wie, że są dzisiaj czynione dość skrupulatne badania mające na celu wyjaśnienie sprawy Ciepielowa.

Owy "powielacz" to wyrywek, który nie ma jednak żadnego wpływu na jakość pracy. Ręczę za nią, bo po 4 godzinach przerobiłem już 200 stronic, m.in. walki obronne dywizji pod Białą Cerkwią, odwrót spod Kijowa do Chełmna czy osłona linii Bugu.

Dzięki Mastalskiemu mam wgląd również w materiały wytworzone przez jednostki wojskowe w kwietniu/maju/czerwcu 1920 r., co nie ukrywam jest dla mnie podstawą wyjściową do pewnych własnych prac.

Edytowane przez bavarsky

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
atrix   

Tomasz N napisał

Powielacz ? Powołujący się na nieznane tu relacje i źródła ?

masz na myśli relacje por. Leguta czy por. Pniaka bądż mjr Rybickiego? Pisał o nich bodajże na forum Marian 74GPP. Nic raczej nie wnosiły w sprawie Ciepielowa.

Sam mjr Rybicki nie był pod Ciepielowem

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Powiem tak. Ktoś piszący tak szeroką monografię nie musi wchodzić w detale. A wartość źródła zasadniczo oceniam gdy je sam przeczytam.

A tak swoją drogą przyszło i mogę się umawiać.

Edytowane przez Tomasz N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
atrix   

Tomasz N napisał

Powiem tak. Ktoś piszący tak szeroką monografię nie musi wchodzić w detale.

Niby tak, ale nie koniecznie. Wacław Zalewski - W WBP-M 1939, zadał sobie trud prostowania niektórych wydarzeń opisanych w innych monografiach. Takim przykładem była potyczka szwadronu TKS kpt. Czechowicza pod Lipskiem. Wszystkie inne monografie podawały dzień tych wydarzeń jako 8 bądź 9 wrzesień i łączyły z Ciepielowem. Tymczasem był to 10 wrzesień i z Ciepielowem nie było w żadnym stopniu powiązania, i to dobrze wyjaśnia W. Zalewski.I moim zdaniem taka monografia ma więcej wiarygodności.

A tak swoją drogą przyszło i mogę się umawiać.

To dobrze daj znać jak będziesz w okolicy.

Mam też informacje, są księgi zmarłych na parafii w Lipsku. Parafie maja obowiązek prowadzić dwie takie księgi ( oryginał i kopia). jedna zawsze pozostaje na parafii. Może coś się znajdzie, jakieś nazwiska ( jak ci zmarli w Daniszowie ).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
atrix   

Może to nie ma bezpośredniego związku ze sprawą. Znana jest legenda mjr Wrzoska z 74 PP, i jego bohaterskiej walki pod Złotym potokiem. Wiele razy była opisywana przez J.P-P.

Cyt z forum odkrywca wyjaśniająca okoliczności śmierci w/w majora - post Lucjan60

"Ojciec był żołnierzem batalionu 74 Górnośląskiego Pułku Piechoty w Lublińcu. Został wzięty do niewoli w Złotym Potoku. Jako strzelec CKM słyszał decyzje jakie podejmowało dowództwo oddziału.

2 września w godzinach popołudniowych maj. Wrzosek wraz z Pelcem i innymi oficerami odbyli naradę w której podjęto decyzję o wydostaniu się z okrążenia. Dowództwo postanowiło zniszczyć wszelkie dokumenty jednostki i pieniądze paląc je w ognisku. Natomiast pieniądze w bilonie zostały głęboko zakopane w ziemi. Sztandar jednostki został przecięty i zakopany w lesie blisko stacjonowania oddziału. Przed zmrokiem ustawiono baterie dział i strzelano zwiększając zasięg, oddział chciał utorować sobie drogę ucieczki. Decyzja ta okazała się błędna, zdradzała miejsce stacjonowania żołnierzy.

3 września podczas wymiany ognia zginął maj. Wrzosek, został trafiony odłamkiem sznapnera w plecy.

Czołówkę zmotoryzowanych wojsk niemieckich powstrzymał mieszkaniec Niegowonic o nazwisku Grębosz. Oddał on 4 celne strzały z działka do kolumny czołgów, powodując ich odwrót. Niestety sam zginął."

link - http://odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=171329#1529288

Edytowane przez atrix

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bavarsky   

Niby tak, ale nie koniecznie. Wacław Zalewski - W WBP-M 1939, zadał sobie trud prostowania niektórych wydarzeń opisanych w innych monografiach. Takim przykładem była potyczka szwadronu TKS kpt. Czechowicza pod Lipskiem. Wszystkie inne monografie podawały dzień tych wydarzeń jako 8 bądź 9 wrzesień i łączyły z Ciepielowem. Tymczasem był to 10 wrzesień i z Ciepielowem nie było w żadnym stopniu powiązania, i to dobrze wyjaśnia W. Zalewski.I moim zdaniem taka monografia ma więcej wiarygodności.

Mastalski w sprawie Ciepielowa oparł się na materiałach mu znanych. W drodze dowodzenia naukowego, można potwierdzić lub obalić zaszłe teorie.

Tym niemniej, akurat prosiłbym w tym względzie o wyrozumiałość.

Autor nad swoją pracą zajmował się circa 30 lat. Z czego od przeszło 10 jeździł po archiwach.

Sam zresztą zapodaje, iż "Mając na względzie, że zapełnianie tych luk, jakie pozostały w dziejach 7 Dywizji, może potrwać jeszcze długie lata, postanowiłem opublikować niniejszą monografię w takim kształcie, jaki był możliwy do osiągnięcia dla jednej osoby, niedysponującej zapleczem organizacyjnym ani sporymi środkami finansowymi na prowadzenie badań.

Publikacja 7 Dywizja Piechoty Wojska Polskiego 1918-1939, organizacja, walka, wyszkolenie, wyposażenie i uzbrojenie jest uzupełnieniem wydanych już prac dotyczących lokalnej historii wojskowości regionu częstochowskiej, należącego od tysiąca lat do Małopolski.

Ma przypominać czasy, kiedy odzyskaliśmy własne państwo i pełną niepodległość. Jest to bardzo ważny obowiązek.

Historia tych dwudziestu lat daje piękne wzory do naśladowania dla następnych pokoleń, zarówno w służbie wojskowej jak i cywilnej."

Także, Atrixie - autor zdaje sobie sprawę z tego, iż nauka może dostarczyć w przyszłości pewnych odpowiedzi, na niektóre wątki zaistniałe choćby w 39' roku. Tym niemniej, sprawa Ciepielowa, nie wpływa w żaden sposób na ogólną wartość poznawczą wydanej pracy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
atrix   

Walki w lesie pod Ciepielowem trwały ponad pięć godzin. To dość długi okres jak na walkę z polskim słabo uzbrojonym batalionem. Powód było kilka.

W lesie Dąbrowa - Struga jak i w jego okolicy walczyły dwa podjazdy rozpoznawcze z WBP-M. Kiedy został rozbity pierwszy podjazd rozpoznawczy dowodzony przez rtm. Podreza, po południu pojawił się drugi podjazd rozpoznawczy. Był to podjazd składający się z 13 tankietek TKS dowodzony przez kpt A. Czechowicza i plutonu motocyklistów dowodzony przez por. T. Hudzickiego. W czasie walk stracono jedną tankietkę TKS. Drugi podjazd miał dotrzeć do szosy Lipsko - Ciepielów około godziny 13.00 ( nie jest to dokładna godzina, należy przyjąć 13-14 ).

Tomaszu N kiedyś postawiłeś pytanie - kto był po wschodniej stronie lasu, że Niemcy tak zaczęli się wycofywać. Masz więc odpowiedź.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.