Jaka jest wasza ulubiona starożytna cywilizacja?

[jagiełło]

Sumerowie - za to głównie, że byli właściwie najstarszą cywilizacją a więc pierwszą i mieli fascynującą wiedzę z astronomii i matematyki, gdzieś tam wierzę, że może wmieszać w to teorie Danikena i ich fascynacja astronomią była kosmicznego pochodzenia

Egipt - za faraonów o boskim kulcie i ich piramidach, balsamowanych mumiach, fascynujące hieroglify zawsze kojarzące mi się z jakimiś kosmitami a'la film Gwiezdne Wrota.

Izrael - za Biblię

Grecja - za wysoki poziom kultury

Rzym - za ciekawe życie cesarzy i potęgę Imperium, które zawsze było wzorem dla innych nawet po całych tysiącleciach

[Wiesław z Bogdańca]

Zaznaczyłem Rzym ... lubię też Egipt i Grecję

[Rattlehead]

Witam!

Wszystkie cywilizacje świata starożytnego są fascynujące ze względu na swoją (dość odmienną) kulturę, zwyczaje, strukturę państwową etc. Choć oczywiście mogę wskazać ulubioną - Starożytna Grecja. Ze względu na ciekawe dzieje i niesamowitą różnorodność wynikającą z polis. No i udział w moich ulubionych bitwach przy okazji II wojen perskich.

pzdr

[Jack Sparrow]

Mi odpowiada Rzym za technikę wojskową, architekturę, społeczeństwo no i za ciekawą historię. Co nie oznacza, że nie lubię Grecji czyn Egiptu. :thumbup:

[3331]

Egipt stanowczo. Miał najciekawsze wierzenia, ciekawe budowle, byli wybitni faronowie. Istniał ok.3 tys. lat. Na drugim miejscu dałbym cywilizacje Mezopotamii takie jak Sumer, Asyria i Babilon.

[Echolalia]

Grecja. Głównie za wysoki poziom kultury i filozofię.

[Besserwisser]

Bez wątpienia - Rzym.

Z uwagi na ciekawy rozwój państwa, świetne wykorzystanie armii.

Jak dla mnie Rzym stał się podstawą tego co działo się w historii później. W końcu motyw Rzymu przeplata się w historii wielokrotnie.

Edytowane 3 Maj 2012 przez Besserwisser

[lancaster]

Atlantyda , tylko dziwnym trafem nie ujęta w ankiecie , a Platon wyraźnie jej przewagi opisał

[Mariusz 70]

Lubie najbardziej ostatnimi laty Egipt,ale szczerze powiedziawszy majac mozliwosc wyboru, to bym wolal zyc w Rzymie.

Swiat bylo tak na oko 200 w roku,organizowali co kilka dni te swoja Formule 1 na rydwanach,laznie,silownie,baseny,boczek nawet za darmoche.No i takie przyziemne sprawy jak toaleta.Mieli te gabki na patyku,a w Egipcie czym? Ojojoj,az strach pomyslec.

[Marek Aggrypa]

Jestem ciekaw kogo lubicie najbardziej ja oczywiście starożytny Rzym, za prawo, filozofów, technikę wojskową, wielkich wynalazców, za to, że nie miał sobie wówczas równych i wreszczie za imperium, które przetrwało wieki, aż się rozpadło... Dla porównania zobaczcie po ilu latach rozpadło się cesarstwo Napoleona :wink:

podpisuje się pod tym jak najbardziej

[Fingolfin]

Egipt - za bogatą wiedzę architektoniczną, techniczną, medyczną i astronomiczną oraz za wyższą pozycję kobiet niż w innych krajach starożytnych (cztery kobiety były faraonami; w innych krajach kobiety raczej nie rządziły).

Greków cenię za filozofię i osiągnięcia w matematyce i literaturze, ale mają minus za skrajnie szowinistyczne podejście do kobiet.

Persów cenię za dobrą organizację państwa i armii oraz tolerancję kulturową i religijną.

Rzymian za prawo, ale nienawidzę większości cesarzy rzymskich za ich zwyrodnienia, sadyzm i imperializm, a Cezara za podbój Galii i rzezie jak ta w Avaricum.

starożytny Rzym, za prawo, filozofów

To Rzym miał jakichś filozofów? Ciekawe... myślałem, że miał tylko myślicieli politycznych takich jak Seneka czy Katon, którzy nie byli filozofami. Oni zajmowali się polityką bieżącą i podchodzili do niej w praktyczny sposób, a nie czynili teoretyczne założenia i nie zadawali pytań typu: "Który ustrój jest/byłby najdoskonalszy?". Takie pytania zadawali Grecy na czele z Platonem, Sokratesem i Arystotelesem.

Myśl polityczna to nie to samo co filozofia polityki.

Poza tym, Rzymianie nie zostawili pism z rozważaniami na temat sensu istnienia, istoty człowieczeństwa, etyki jako takiej itd.

wielkich wynalazców

Np. jakich?

Bo nie znam żadnych rzymskich wynalazców, za to znam greckich - np. Ktesibiosa (wynalazcę zegara wodnego i pompy tłoczącej), Herona z Aleksandrii (wynalazcę pierwszego automatu do sprzedaży, automatu do otwierania drzwi, prototypu turbiny parowej, dźwigni i linokrążków).

Dla porównania zobaczcie po ilu latach rozpadło się cesarstwo Napoleona

Za to imperium tureckie trwało dłużej niż imperium rzymskie. Rzymskie trwało od I w. p.n.e. do IV w. n.e. (za pierwszą cezurę uznaję podbój Galii, za drugą - bitwę pod Adrianopolem), a tureckie trwało od pierwszej połowy XII w. do drugiej połowy XIX w. (za pierwszą cezurę można uznać zwycięstwo nad krzyżowcami podczas drugiej krucjaty 1147-48, za drugą - klęskę w wojnie z Rosją w 1877.

[secesjonista]

No w tym Egipcie w zakresie stomatologii to różnie bywało - żaden asumpt do chwały...

"To Rzym miał jakichś filozofów? Ciekawe... myślałem, że miał tylko myślicieli politycznych takich jak Seneka czy Katon, którzy nie byli filozofami. Oni zajmowali się polityką bieżącą i podchodzili do niej w praktyczny sposób, a nie czynili teoretyczne założenia i nie zadawali pytań typu: "Który ustrój jest/byłby najdoskonalszy?". Takie pytania zadawali Grecy na czele z Platonem, Sokratesem i Arystotelesem"

Nie miał... taki Epiktet - był sprzedawcą wełny...

[Fingolfin]

Epiktet nie był Rzymianinem. Był Grekiem z Frygii, z Hierapolis. Wyzwolonym niewolnikiem.

[secesjonista]

A działał... gdzie, jakoś nie widzę bym pisał że był Rzymianinem?

Greckim czy bardziej rzymskim był zatem myślicielem?

[gregski]

Może Rzymianie wielkimi myślicielami nie byli i nie celowali w rozdzielaniu włosa na czworo ale za to niewątpliwie byli praktycznymi ludźmi i wielkimi budowniczymi. (Gdy pomyślę o Rzymie to pozostałości bazyliki Maksencjusza nadal stoją mi przed oczami).

Podziwiam ich za drogi, skanalizowane miasta z łaźniami i teatrami. Mniej podziwiam walki gladiatorów (jestem obrzydliwy i nie lubię widoku flaków i tryskającej krwi).

System prawny który stał się fundamentem dla wszystkich cywilizowanych systemów.

Ich inżynieria militarna była równie godna podziwu jak i zdolności asymilacyjne które sprawiały, że po stosunkowo niedługim czasie ludność podbitych prowincji identyfikowała się z imperium.

gdziekolwiek jestem nigdy nie przepuszczam okazji aby zobaczyć pozostałości tej wielkiej cywilizacji (która w jakimś sensie trwa w nas nadal).