Średniowiecze to epoka zacofania czy nie?

[szpek_chomik]

Jarpen Zigrin napisał/a:

mer napisał/a:

Kościół miał wtedy pole do popisu - mógł wmówić ludziom, co tylko zechce - krach dla niego nadszedł, gdy przyszło "oświecenie" (dobrze pamiętam z historii?).

Dla mnie, średniowiecze (middle age 8) ) fascynujące jest pod względem właśnie militari - rycerze, bitwy - i prawdziwe (w większości) przestrzeganie tego, że jeńca się nie zabija - były intrygi, ale nie na taką skalę, jak w XX wieku :?

Na tyle setek lat człowiek stanął w miejscu....

Dokładnie Renesans

Każda epoka następująca po soebie jest przeciwstawna do poprzedniej Starożytnośc do Średniowiecza, a Średniowiecze do Renesansu ect.

W średniowieczu także mordowano jeńców przypomne bitwe pod Głogowem gdzie Niemcy, a którzby inny polskich jeńców do machin wojennych przywiązali i zaatakowali Głogów obrońcy musieli strzelać do własnych dzieci, aby miasto uratować i uratowali W średniowieczu znaczniejszych rycerzy może nie mordowano tylko za okupem wypuszczaon, ale bez okupu smierć

Wg mnie to trochę przegiąłęś z tym Głogowem. Owszem Gall tak napisał, ale na każde jego słowa należy brać poprawkę, w końcu jego kroniki to jedno wielkie pochlebstwo. Zabieg, który Anomim zastosował, czyli podkreślenie okrutności wroga, miał na celu jeszcze większe wychwalenie Bolesława Krzywoustego (bo trudniej jest pokonać okrutnego wroga). Opisane przez kronikarza szczegóły mogą być fikcją. Autor stworzył popularny schemat: MY-odważni i honorowi / ONI-okrutni i niehonorowi.

Nie zgodzę sie. Takie układy z zakładnikami zdarzały się dośc często w średniowieczu, a Gall opisał jeszcze jeden taki przypadek kiedy to Polacy zdobywali Nakło... tylko że wtedy układ był przestrzegany tzn. Polacy zwrócili zakładników.

Układy takie polegały na tym: Obrońcy wysyłali poselstwo do oblegających z propozycją : zawieszenie broni, oddajemy zakładników, udajemy sie do naszego władcy i negocjujemy warunki poddania sie grodu. Jak wiemy Bolesław nie chcial nawet o tym słyszeć w związku z tym cesarz uznał układ za nieważny i nie oddał zakładników, których pewnie była garstka (najczęsciej dzieci zarządcy (komesa) grodu). Wszelkie bajki jakoby Niemcy schwytali głogowskie dzieci na pastwiskach a potem przywiazywali je do machin obleżniczych to późniejsze legendy...

Przeprasam za offtopic ale sprawa godna wyjaśnienia

[Blanka]

Z tym kościołem- to popatrzmy na to z innej strony . Bo zależy, jak sie na sprawę patrzy i co omawiamy. Bo z jednej strony- rzeczywiście ludźmi dało się manipulować. I można by było określić to mianem zacofania społeczeństwa.

ALE czy kiedykolwiek komuś ( w sensie jakiejś "organizacji") udało się rządzić umysłami prawie całej Europy?? Zobaczcie, że wielu o tym marzyło, a w średniowieczu się to udało Czy to nie jest godne uwagi osiągnięcie? Tak podporządkowali sobie ludzi, że mieli nad nimi kontrolę! Kościół miał rzeczywistą władzę, ingerował w sprawy polityczne, ustanowił swoją niezachwianą przez wiele wieków pozycję.Przy tym władcy europejscy nie byli potulni jak owieczki w stosunku do władzy kościelnej, a jednak często Kościołowi udawało się trzymać ich w szachu . To wg mnie jest osiągnięcie!

[ladek]

W poruwnaniu z 21 wiekiem tak ale w średniowieczu odkryto wiele nowych technologi tworzyły sie państwa i prawa , szerzyło chrzesicijaństwo ,rozwijała sie kultura i gospodarka więc według mnie nie jest to epoka zacofania ale przeciwnie rozwoju.

[Złomiarz]

Myślę, że nie należy porównywać średniowiecza z antykiem, ale koniec średniowiecza z jego początkiem. Cywilizacja w Europie nie zmarnowała tego 1000 lat, postęp był ogromny. Ponadto średniowiecze (mam na myśli już pełne) było w pewnym sensie "cofnięte" względem antycznej Grecji i Rzymu tylko w pewnych dziedzinach, w innych tak diametralnie różne, że nie ma mowy o jakimkolwiek porównaniu (chociażby filozofia), a w jeszcze innych kontynuowało rózwój osiągając znacznie wyższy poziom (głównie jeśli chodzi o technikę).

[Zygmunt I]

Pewnie, że tak popatrzcie na np. teatr. W Grecji był wspaniały, wspaniałe były amfiteatry. W średniowieczu były tylko scenki z biblii wystawiane. Nie napisano żadnych ciekawych sztuk, ba nawet w ogóle jakiś wielkich dzieł. Potem był teatr elżbietański i różnica stała się oczywista. Dlatego uważam na przykładzie tego, że był to zacofania wiek.

[ciekawy]

Zagłosowalem na "trudno powiedzieć" :roll:

Na średniowiecze powiniśmy spojrzeć jako na okres przejściowy (odwieczny problem ścierania się "starego" z "nowym") w naszych dziejach. Patrzą na teorię rozwoju społeczeństw i kultur - taki okres (lub podobny) musiał w dziejach nastąpić. Ciężko ocenić go jednoznacznie. Możemy o nim powiedziec jedno - był

pzdr.

[Zygmunt I]

Zagłosowalem na "trudno powiedzieć" :roll:

Na średniowiecze powiniśmy spojrzeć jako na okres przejściowy (odwieczny problem ścierania się "starego" z "nowym") w naszych dziejach. Patrzą na teorię rozwoju społeczeństw i kultur - taki okres (lub podobny) musiał w dziejach nastąpić. Ciężko ocenić go jednoznacznie. Możemy o nim powiedziec jedno - był

pzdr.

Niestety ten okres trwał zbyt długo i jego dorobek jest w porównaniu z krótkim renesansem dużo mniejszy dlatego zagłosowałem na tak w tej ankiecie.

[Anders]

A co z nowymi elementami kultury? Kolega ich nie zauwaza? Choćby Chansons de geste - mówi ci to coś? Kultura się nie cofnęła, tylko zmieniła. Powstawała w nowych warunkach i w nowych miejscach, to oczywiste, ze nie mogła być prostą kontynuacją antyku.

No i pozostaje kwestia Bizancjum. Też było "Zacofane"?

[szpek_chomik]

zwróćmy uwagę też na to że w średniowieczu znacznie poszerzył się krąg cywilizacji obejmując wschodnie i północne rubieże kontynentu.

(Kwestię tą poruszył we wstępie do swojej 'Historii powszechnej średniowiecza' B. Zientara i ciekawie bronił średniowiecza przed opinią epoki 'zacofania')

Zgadzam się z postem Andersa, nie można mówić obiektywnie jaka kultura jest 'gorsza' a jaka 'lepsza' Np. moim zdaniem (w niektórych dzidzinach) dzisiaj jesteśmy bardziej zacofani kulturowo (żyjemy w czasach kiedy rzeźby bez twarzy za to z gigantycznym fallusem uważa się za dzieło sztuki :silent: :puker: :ncool: * ) niż ludzie średniowiecza

Dla Andersa brawo jeszcze za poruszenie kwestii Bizancjum

* fajne te nowe emotikony:)

[Lucas87]

średniowiecze napewno nei było epoką zacofania - wszystko się stopniowo rozwijało, ale należy dodać że rozówj chamowała wielka instytucją jaką jest kościół chrześcijański. święte inkwizycja nie dawała możliwości postępu w wielu dziedzinach - począwszy od medycyny (zakazywano sekcji zwłok (ktore miałby byc podstawą w celu poznania budowy ciała ludzkiego) do geografi (ścisle 3mano sie regóły ze Bóg jest w centum etc.) jednakże pamiętajmy o wielu wynalazkach z okresu średniowiecza - ktore przyczyniły sie do dalszego rozwoju ludzkości.

[szpek_chomik]

średniowiecze napewno nei było epoką zacofania - wszystko się stopniowo rozwijało, ale należy dodać że rozówj chamowała wielka instytucją jaką jest kościół chrześcijański.

Jeżeli ktoś prowadził postęp w epoce średniowieca to był to właśnie Kościół...

[Anders]

Jeżeli ktoś prowadził postęp w epoce średniowieca to był to właśnie Kościół...

Tu bym polemizował... w pewnym momencie Kościół uwierzył, że ma monopol na wiedzę i na rację... Choć osobiście uważam, ze największe w Średniowieczu zasługi dla nauki polożył kościół... tyle, że irlandzki.

rozówj chamowała wielka instytucją jaką jest kościół chrześcijański.

Zwykłych literówek czepiał się nie będę, ale możesz podac definicję pojęcia "chamowała"? "Czyniła bardziej chamskim"?

[Lucas87]

chodziło o hamowanie =]

[darkelf]

Sprawa jest taka, w średniowieczu nie był hamowany rozwój nauki tylko jej rozpowszechnianie. Jeśli się nie było duchownym to do arkanów wiedzy nie było się dopuszczonym...

[Parmenion]

No ja sie nie zgodze z tym bo magnaci tez mogli sobie pozwolisc na studia na roznych uniwersytetach.

ps. jak zle odebralem pytanie to sorx