Tybcia wypociny prosto z jego mandoliny

[Furiusz]

A prostytutki które ciągną za wojskiem też wliczasz w ramy armii? Generalnie ok - nie będę się spierał niech będzie, to nie moja epoka.

EDIT

może to te moje skłonności starożytnicze

[Roman Różyński]

A prostytutki które ciągną za wojskiem też wliczasz w ramy armii? Generalnie ok - nie będę się spierał niech będzie, to nie moja epoka.

EDIT

może to te moje skłonności starożytnicze

Te co za armią ciągnęły to może i można liczyć osobno ale było wiele takich co były w samym obozie, chociażby piławieckim gdzie było wiele takich poprzebieranych w męskie stroje (takie staropolskie gender ) gdyż oficjalnie w obozie mogły być tylko żony żołnierskie. Podobnie było wiele kobiet w obozie armii polskiej II Dymitra, której część w 1610 przeszła na stronę króla polskiego i ostro negocjowała o nieoddalanie kobiet które mieli przy sobie-jak widać były bardzo potrzebne w wojsku

może to te moje skłonności starożytnicze

A to w starożytnych armiach nie było [ciach... proponuję zapoznać się ze słownikiem synonimów, istnieje szereg innych terminów bardziej odpowiednich do tego forum.] i służby obozowej ?

Edytowane 1 Marzec 2015 przez secesjonista

[Furiusz]

A to w starożytnych armiach nie było kurew i służby obozowej ?

Były ale nigdy bym ich nie wliczył w skład armii rzymskiej. Co do barbarzyńców - często towarzyszyły im kobiety ale było to chyba związane z chęcią osiedlenia się np Helwetowie wyprawili się z żonami i dziećmi. Czy wliczać ich do armii - moim zdaniem nie. No ale nie będę się upierał co do późniejszych czasów.

[Roman Różyński]

Były ale nigdy bym ich nie wliczył w skład armii rzymskiej. Co do barbarzyńców - często towarzyszyły im kobiety ale było to chyba związane z chęcią osiedlenia się np Helwetowie wyprawili się z żonami i dziećmi. Czy wliczać ich do armii - moim zdaniem nie. No ale nie będę się upierał co do późniejszych czasów.

No to spytam przy okazju, w jakim przedziale procentowym kształtowała się liczba służby obozowej w armii rzymskiej ?

[Furiusz]

Bladego pojęcia nie mam - powiedziałbym, że owa liczba była minimalna. Pewnie to było zmienne w czasie. Jakaś obsługa (niewolnicy) dla oficerów na pewno była. Tyle, że z czasem rozwój armii rzymskiej musiał raczej negatywnie wpływać na ich liczbę - logistyka została odgórnie zorganizowana, służba zdrowia także, trębacze, pisarze etc to byli legioniści, ludzie od mułów etc też ludzie od naprawy broni na miejscu też - specjalnie do tego zadania wyznaczani żołnierze. Przygotowywanie posiłków odbywało się w ramach contubernium.

I. Łuć, Boni et mali milites romani. relacje między żołnierzami wojsk rzymskich w okresie wczesnego cesarstwa, Kraków 2010, s.114 podaje, że słudzy obozowi mogli zajmować się bagażami i przydzielonymi do danej grupy zwierzętami jucznymi i ocenia ich liczbę na 2 na contubernium. Przy legionie 4500 daje to ok 550 calones - czyli owych sług obozowych. Przy czym mogli ale nie musieli.

[Roman Różyński]

Bladego pojęcia nie mam - powiedziałbym, że owa liczba była minimalna. Pewnie to było zmienne w czasie. Jakaś obsługa (niewolnicy) dla oficerów na pewno była. Tyle, że z czasem rozwój armii rzymskiej musiał raczej negatywnie wpływać na ich liczbę - logistyka została odgórnie zorganizowana, służba zdrowia także, trębacze, pisarze etc to byli legioniści, ludzie od mułów etc też ludzie od naprawy broni na miejscu też - specjalnie do tego zadania wyznaczani żołnierze. Przygotowywanie posiłków odbywało się w ramach contubernium.

I. Łuć, Boni et mali milites romani. relacje między żołnierzami wojsk rzymskich w okresie wczesnego cesarstwa, Kraków 2010, s.114 podaje, że słudzy obozowi mogli zajmować się bagażami i przydzielonymi do danej grupy zwierzętami jucznymi i ocenia ich liczbę na 2 na contubernium. Przy legionie 4500 daje to ok 550 calones - czyli owych sług obozowych. Przy czym mogli ale nie musieli.

a co ze służbą w oddziałach pomocniczych ?

[Furiusz]

Nie wiem

[TyberiusClaudius]

Nieładnie Furiuszu... :offtopic:

Roman Różyński preferowałbym jednak pisanie swojego nicku z wielkiej litery. Poza tym Tyberiusz Jakoś nie ma zamiaru dłubać w nosie i poświęcać się INFANTYLNYM czynnością, które wymienił Roman Różyński, które chyba sam preferuje.

Edytowane 1 Marzec 2015 przez TyberiusClaudius

[Furiusz]

tak z ciekawości - jak z tymi wyświetleniami?

[TyberiusClaudius]

Ale... o co Ci teraz chodzi?

[Furiusz]

o oglądalność. Gdy wejdziesz w menu masz opcje masz - ustawienia a tam statystyki odsłon.

[TyberiusClaudius]

A to wiem. Jeszcze dzisiaj nie patrzyłem, ale każdy mój wpis ma chyba więcej niż 50 wyświetleń.

[Furiusz]

Zacny wynik.

[TyberiusClaudius]

Dzisiaj wpis o wyklętych na samej górze - 26 odsłon.

Ogólnie najbardziej poczytny jest wpis o obronie Cieszyna 204 odsłon

Romanie - takie pytanie (nawet się rymuje :thumbup: ) nie lepiej byłoby mi napisać Tyberiuszu jesteś kretynem? Bo ta wynika z Twojego postu.

Edytowane 1 Marzec 2015 przez TyberiusClaudius

[Furiusz]

Ogólnie najbardziej poczytny jest wpis o obronie Cieszyna 204 odsłon

Nieźle, lepiej niż spora część moich