Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Estera

Gdyby Aleksander Wielki i Napoleon żyliby w jednej epoce...

Rekomendowane odpowiedzi

Estera   
Aleksander zwykł walczyć z armią która jest o wiele mniej liczna od armii przeciwnika,

Napoleon też potrafił niwelować przewagę liczebną wroga.

Aleksander był szaleńcem, a Napoleon człowiekiem rozsądnym. Nadal uważam, że z tego starcia zwycięsko wyszedłby Napoleon.

Żaden szanujący, się dowódca, generał czy król nie może prowadzić wojen nie studiując dzieł o Aleksandrze Wielkim.

To pięknę, że szanował Aleksandra i historię.Bardzo ładna myśl Napoleona. Znam podobną.

"Niech mój syn studiuje historię i często nad nią rozmyśla, jest to jedyna prawdziwa filozofia. Niech studiuje kampanie wojenne wielkich wodzów i niech nad nimi rozmyśla, jest to jedyna droga do nauczenia się sztuki wojennej"

Tak jeśli chodzi o cytaty to zapraszam do tematu:

http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic.php?t=1751

PS też pozdrawiam :D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Aleksander był szaleńcem, a Napoleon człowiekiem rozsądnym. Nadal uważam, że z tego starcia zwycięsko wyszedłby Napoleon.

chyba się z Tobą zgodze

Wezmy pod uwagę w jaki sposób walczył Aleksander a w jakich Napoleon, troche duza róznica czasu.Trudno jednoznacznie określic.Jednak nie wiadomo co byłoby gdyby Napoleon miałby środki którymi dysponował Aleksancer.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Anders   
A z samej potyczki, biorąc pod uwagę, że dysponowali by taką samą liczbą wojsk i mieli podobne ułożenie terenu to bez wątpienia Aleksander b wygrał.

Śmiem wątpić.

No może nie bez problemu, ale wystarcz porównać obydwoje wodzów i ich osiągnięcia. Aleksander zwykł walczyć z armią która jest o wiele mniej liczna od armii przeciwnika, a mimo to wygrywał

Bonaparte też często mniejszymi siłami rozbijał przeciwnika, a jego przeciwnicy - w przeciwieństwie do Imperium Achemenidów - reprezentowali wysoki poziom jakości wojsk przy równoczesnej przewadze liczebnej.

warte jest zauważenia że Aleksander w całym swoim życiu nie przegrał ani jednej bitwy,

To kłamstwo czy brak wiedzy? Aleksander też przegrywał bitwy.

Po zatym Napoleon w jakiejś biywie ( nie pamiętam nazwy ) wykorzystał taktykę Aleksandra.

A Aleksander w każdej bitwie wykorzystywał taktykę stworzoną przez swojego ojca, Filipa. A Filip korzystał z osiągnięć Epaminondasa... ip, itd.

To żaden argument. Ciekawym swoją drogą o jakiej bitwie mówimy?

Po za tym armie Aleksnadra walczyły w czasie pór monsumowych ze Słoniami, które pierwszy raz widzieli na oczy.
Nie myślcie że nie doceniam Napoleona, jest moim drugim w kolejności ulubionym wodzem, ale w staciu z Aleksandrem Wielkim nie miał by szans.

Kurde, Alex był schematycznym, łatwym do zneutralizowania dowódcą, któremu z trudem przychodziło reagowanie na zmieniającą się sytuację na polu walki.

Nie podczas pory monsunowej, tylko po. nie po raz pierwszy, bo ta armia dostała jakieś słonie od jednego z władców pogranicza.

Zresztą sam kiedyś powiedział: Żaden szanujący, się dowódca, generał czy król nie może prowadzić wojen nie studiując dzieł o Aleksandrze Wielkim.

To samo można dziś powiedzieć o Napoleonie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomek91   

Zakładając , że bitwa byłaby toczona w czasach starożytnych to zwycięzcą byłby Aleksander . Napoleon - urodzony artylerzysta - nie wiele by zdziałał bez swoich dział . Natomiast gdyby bitwa toczono by w XIX w. to zwycięzcą byłby Napoleon . Aleksander oprócz tego , że zastanawiałby się tydzień nad tym do czego służy armata to stosował złą taktykę . Jego ataki kawalerią zostałyby powstrzymane przez ogień piechurów francuskich .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Estera   
Aleksander oprócz tego , że zastanawiałby się tydzień nad tym do czego służy armata to stosował złą taktykę

Bystry był- ja mu dałabym z 5 dni :P

A w starożytności- Napoleon nie był by bez szans- w końcu zsnał historię i jakoś dostosowałby tę taktyką, aczkolwiek zgodzę się ,że bez armat byłoby ciężko- bardzo ciężko...

Ale gdyby walczyli przy użyciu tych samych środków- Napoleon i tak by wygrał.

Ale ciekawe byłoby to spotkanie. Ciekawa też, mogłaby być rozmowa między nimi...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Durin   

Z więc tak Anders.

Bitwa w której Napoleon się wzorował to bitwa pod Austerlitz.

Jeżeli jesteś taki pewny że Aleksander nteż przegrywał to podaj mi przykład.

A mógłbys powiedzieć od kogo to Aleks dostał w prezencie te słonie?

Ciekawe jakby się zachował Napoleon gdyby pierszy raz w życiu zobaczył takie stworzenie i to w bitwie.

Mówisz że Aleks z trudem reagował na wydarzenia w bitwie. To twoja głupota czy brak wiedzy?

Powiedziałeś że to samo można powiedzieć o Napoleonie, ale czy ktoś coś takiego o nim powiedział?

A co do tych armat to mówimy o uczciwej walce, czyli Aleks wiedziałby wszystko o broni z XVIII wieku a Napoleon ze starożytności.

A co do ich spotkania, to obstawiam, że nie byłaby to rozróba typu spotkanie kibiców Legii i Poloni. Oboje byli dobrze wychowani więc myślę że mogła być to spokojna rozmowa.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
sargon   
Jeżeli jesteś taki pewny że Aleksander nteż przegrywał to podaj mi przykład.
Hehe :roll:

Suzyjskie Wrota styczeń-luty 330 r

Przejśc przełęcz udało mu się dopiero za drugim podejściem, gdy podzielił siły.

Aleksander widział słonie u władcy Taksili, Ambhiego, W DRODZE nad Hydaspes

To tyle, jesli chodzo o to, że Macedończycy walczyli ze słoniami, które po raz pierwszy widzieli na oczy :roll:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Estera   
Powiedziałeś że to samo można powiedzieć o Napoleonie, ale czy ktoś coś takiego o nim powiedział?

To chyba oczywiste. Wielu żołnierzy musi znać taktyki Napoleona... Nie mów, że nie był geniuszem i wybitnym strategiem. Anders powiedział, ja potwierdzam, historia też potwierdza...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Anders   
itwa w której Napoleon się wzorował to bitwa pod Austerlitz.

O... podasz mi przykład tak rozegranej bitwy Aleksandra? Bo jakoś sobie nie przypominam.

Co do porażki Aleksandra odpowiedział ci Sargon, ja ze swej strony dodam, ze wg. Petera Greena (którego wywód mnie przekonuje) Aleksander przegrał też pierwszą bitwę nad rzeką Granik.

Co do Słoni - tenże Green podaje, że w armii Alexa pojawiło się około 30 słoni, kiedy w jego ręce wpadł satrapa Arachozji.

Mówisz że Aleks z trudem reagował na wydarzenia w bitwie. To twoja głupota czy brak wiedzy?

Ani to ani to. Polecam Twojej uwadze jego zachowanie pod Issos. Zresztą - przy jego stylu prowadzenia walki jakakolwiek kontrola nad całością pola bitwy jest - by ująć to delikatnie - co najmniej mocno utrudniona.

Powiedziałeś że to samo można powiedzieć o Napoleonie, ale czy ktoś coś takiego o nim powiedział?

Nie spotkałem się z czymś takim - być może jestem pierwszy.

mniemam jednak, że skoro wielcy jego czasów nie wahali się określać go Bogiem Wojny, to zgodzili by się i na to określenie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Hauer   

Spotkałem się kiedyś z bardzo trafnym okresleniem: "aleksander walczył z trupem". Na dodatek mial duzo szczęscia (jak na szaleńca przystało). Gdyby Dariusz nie uciekl z pola bitwy byc może jego armia pokonałaby Greków.

Inna sprawa to jak tu porównywac wodzów? "Kryterium podbojów" chyba nie jest najlepsze. Ktos mógł byc geniuszem militarnym...ale nie mial okazji bo jego czasy były spokojne, albo kraj zbyt słaby lub zacofany. Co np. powiedzie co Zulu Czaka? Co by bylo gdyby "spotkał sie z aleksandrem (lub Napoleonem)"?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Estera   

Też się kiedyś na tym zastanawiałam i uważam, że Aleksander miał trochę szczęścia, trafił na tchórzliwego przeciwnika, aczkolwiek niepozbawionego siły...

Zulu Czaka- ciekawe! Myslę, że Napoleon mógłby się z nim dogadać...Napewno Napoleon by go szanował.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Widzę że z tematu 'z przymrużenie oka' wyrosła zacięta dyskusja :P Proponuję zakończyć kłótnię, ponieważ prawda jest taka że nie możemy przewidzieć wyniku spotkania obu panów na polu bitwy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Estera   

Ale szpek_chomiku! Tu się nikt nie kłoci, tu jest dyskusja i w dodatku bardzo ciekawa. Nie ma mowy o żadnym kończeniu- ktoś tu pięknie powiedział- to "katalizator dyskusji"- zobacz ile wątków się tu przewinęło- od Aleksandra przez Napoleona do Zlulu Czaki :P Powtarzam- żadnego kończenia w tym temacie :P

nie możemy przewidzieć wyniku spotkania obu panów na polu bitwy

Nie przewidzimy, ale pomarzyć o takim wydarzeniu można :P

pozdrawiam

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

Założywszy, że:

- dowódcy i doradcy obydwu wodzów nie mogą prowadzić "samowoli" na polu bitwy

- obaj wodzowie znają się na broni, którą walczą w bitwie (obojętnie, czy starożytność czy nowożytność)

Napoleon jedzie po Aleksandrze równo :) Aleksander nie był geniuszem, on był szaleńcem i szczęściarzem. Kilku diadochów przerastało go umiejętnościami np. Parmenion. Napoleon był geniuszem, tylko Davout dorównywał mu talentem, lecz go nie przerastał. Poza tym Aleks nic nie myślał, a tylko rzucał się na wroga i walczył w pierwszej linii.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Suzyjskie Wrota styczeń-luty 330 r

Przejśc przełęcz udało mu się dopiero za drugim podejściem, gdy podzielił siły.

o do porażki Aleksandra odpowiedział ci Sargon, ja ze swej strony dodam, ze wg. Petera Greena (którego wywód mnie przekonuje) Aleksander przegrał też pierwszą bitwę nad rzeką Granik.

Za drugim podejściem …. Czyżby jednak wygrał te bitwy? :lol:

I jak wygląda w świetle waszych wypowiedzi teoria o schematyczności, braku reakcji na losy bitwy u Aleksandra.

Takich działań, jakie zastosował w powtórce widocznie jego przeciwnicy się nie spodziewali.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.