Byłem w Rio, byłem w Bajo

[gregski]

Katedra świętej Tekli w Tarragonie

Oczywiście te kilka zdjęć nie oddaje uroku tego miejsca. Zrobiłem tam ponad 100 fotek i po prawdzie to trudno było wybrać te kilka do forum.

[gregski]

Będzie piętrus ale to Wasza wina bo nikt nic tu nie pisze.

Trzy fotki z tych które pstryknąłem przechodząc przez Dardanele.

Chciałbym kiedyś odwiedzić to miejsce.

[krakus57]

przechodząc

Ojej Grzegorzu . Jak możesz używać tautologii na takim forum . To prowadzi do nierozumienia treści wypowiedzi ,wszak Ty ...płynąłeś na statku . Więc takowa wypowiedż to fałsz , na dodatek bez oparcia w bibliografii . Popraw się .

PS.Na dodatek użyłeś formy : Dardanele , a powinieneś użyć nazwy Dardanśka ,co Ci mogą wytknąć w zależności od humoru poniektórzy ( tzw . puryści książkowi ).

MJR

[maxgall]

[...] ,wszak Ty ...płynąłeś na statku .

Ojej, sam się podkładasz. Statek/okręt "idzie" (wychodzi, przechodzi...) - jak Gregski będzie miły to nie napisze Ci co pływa

pozdr

Edytowane 11 Marzec 2016 przez maxgall

[secesjonista]

(...)

PS.Na dodatek użyłeś formy : Dardanele , a powinieneś użyć nazwy Dardanśka ,co Ci mogą wytknąć w zależności od humoru poniektórzy ( tzw . puryści książkowi ).

MJR

Nie wiem jak z humorami u innych, ale u krakus57 z wiedzą nietęgo, jakoś tak jest, że forma "Dardanele" całkiem się zadomowiła w polskim nazewnictwie geograficznym, co potwierdza "Urzędowy Wykaz Nazw Geograficznych" z 2013 roku.

To gdzie krakus57 spotkał się współcześnie z formą: "Dardanśka"? Oczekuję przykładów, a nie: kolejnego pustosłowia.

[krakus57]

Ojej, sam się podkładasz. Statek/okręt "idzie" (wychodzi, przechodzi...) - jak Gregski będzie miły to nie napisze Ci co pływa

pozdr

Nie obawiaj się Waść o nasze wspólne i długotrwałe kontakty z Grzegorzem .A co do tego kolokwializmu tu użytego niestety brakło adwersarzowi w odpowiedzi , tego co zwie się avoir l'esprit pointu i wyszło , jak zwykle w takich przypadkach : simple d'esprit . EOT

MJR

[krakus57]

Nie wiem jak z humorami u innych, ale u krakus57 z wiedzą nietęgo, jakoś tak jest, że forma "Dardanele" całkiem się zadomowiła w polskim nazewnictwie geograficznym, co potwierdza "Urzędowy Wykaz Nazw Geograficznych" z 2013 roku.

To gdzie krakus57 spotkał się współcześnie z formą: "Dardanśka"? Oczekuję przykładów, a nie: kolejnego pustosłowia.

No i wyszła ta wiedza książeczkowa ( a raczej jej brak) . Polecam więcej czytać to się ta nazwa wyjaśni .Jej właściwa etymologia .W Polsce wiele rzeczy się zadomowiło na stałe.

EOT

MJR

[secesjonista]

Z ciekawości, kto używał formy: "Dardanśka" - możemy poznać przykłady?

Bo przecież krakus57 nie jest gołosłowny...

[gregski]

Może Was zainteresują fotki z życia marynarskiego.

Najpierw dwa zdjęcia z operacji StS czyli (Ship to Ship)

A na koniec zdjęcie z Bosforu. Moment gdy bierzemy pilota.

[Bruno Wątpliwy]

Ja nie przelewałem ship to ship, nie byłem także tak daleko. Ale dosyć daleko byłem. I marynarsko. Latarnia w Czołpinie, dawna niemiecka Rettungstation, wydmy, jezioro Dołgie Wielkie, wydmy i drzewa na plaży.

Kiedyś już tam bywałem, teraz głównie chodziło o te drzewa, własnych zdjęć nie mam, ale moim zdaniem - warto. Fajny spacer. I jeżeli ta karpina (bo tak chyba się to nazywa) jest rzeczywiście sprzed 3.000 lat - to bardzo młodo wygląda.

Nic, tylko zakopać się na plaży. Po wcześniejszym uporządkowaniu kredensu i blatu, rzecz jasna. W każdym razie - jest szansa na wieczną młodość.

[gregski]

Szkoda, że zdjęć nie zrobiłeś. No ale da się to naprawić. Wybieramy się tam w następną niedzielę. Jeśli się uda to strzelę kilka fotek.

[gregski]

Z powodu lenistwa Bruna, któremu nie chciało się strzelić paru fotek wybraliśmy się rodzinnie na wspomnianą powyżej plażę. Prawie cała niedziele poszła na tą wyprawę bo kawałek trzeba było jechać.

Podziwiajcie miejsce i moje zaangażowanie (wszak nie szczędząc czasu i paliwa przybliżam Wam ciekawe miejsce).

A na dokładkę było zimno i wiało...

Edytowane 11 Kwiecień 2016 przez gregski

[secesjonista]

Te "biedne" drzewa to pewnie efekt " lubicieli" pradawnego grilla...

[gregski]

To już Furiusza trzeba by zapytać kto mógłby tam w owych czasach grillować. Las ma mieć około 3000 lat. Wychodzi mi na "Łużycką kulturę grillowania".

[Bruno Wątpliwy]

Eeee tam. Łużyczanie wracali z karczmy do domu i w pijanym widzie cięli wszystko po drodze.

A Gregski niech tam lenistwa nikomu nie imputuje. Bruno dolazł tam na piechotę (przynajmniej z parkingu). A na Twoich zdjęciach (drugim i ostatnim) widzę wyraźnie ślady opon na piasku.

A tak na marginesie dwa pytania - czym teraz w kominku palisz i czy ciężko karpinę z plaży wykopać, tudzież załadować na samochód?