Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jaś Puchatek

Zamieszki w stolicy na Święto Niepodległości 2011 i 2012

Rekomendowane odpowiedzi

I taka bomba; w którą trudno mi uwierzyć; dwóch fotoreporterów i jeden członek... powiedzmy "administracji wewnętrznej" pośród ludzi podpalających samochód TVN24 rozpoznali (niezależnie od siebie) funkcjonariuszy policji!?!? Ale jakby co: odpalam temat przed mediami...

Nie za bardzo zrozumiałem to zdanie-chyba jakaś pomylona literka zepsuła sens.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   
Nie sądzę co do linczu.

Czemu nie?

Może lincz to za mocne określenie, ale publiczne zlekceważenie munduru spotkałoby się z oburzeniem, a nie obroną tego, co zlekceważył.

Zapraszanie prawicowych nie byłoby już zdradą?

Zapraszanie jakiegokolwiek obcokrajowca, by zaszkodził jest zdradą.

Zapraszać mam prawo każdego i wara państwu i jego organom z jakiego powodu.

Czyli gdybym ja brał udział w Marszu, a Ty byś zaprosił swoich niemieckich Kameraden, którzy by mnie pobili, państwu nadal ''wara''?

Szkody jak mniemam winni odpracować również Ci prawicowi przedstawiciele co rzucali kamieniami?

To chyba oczywiste. Dlaczego mieliby być uprzywilejowani?

Miałkość prawicy się tu objawia... a co z "Kisielem"?

Tyle, że Kisiel od 20 lat nie żyje, a Ziemkiewicz durniem nie jest i głowę na karku ma. W dodatku nie tak pustą, jak przedstawiciele ''KP''.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Kudy tam Ziemkowi (mogę sobie pozwolić na ten kolokwializm, albowiem widuję go często... w swym domu) do Kisiela czy Dzielskiego?

Kwestią nie jest kto kogo pobił; bo tego nie wiem; kwestią jest twój sprzeciw przeciw zapraszaniu... łapiesz różnicę?

Czy mam się odwoływać do podstaw mego oglądu na świat i pojęć wolności?

Czyli gdybym ja brał udział w Marszu, a Ty byś zaprosił swoich niemieckich Kameraden, którzy by mnie pobili, państwu nadal ''wara''?

Z całym szacunkiem, państwo ma interweniować niezależnie kto kogo zaprosił, czy to będzie BF czy jakieś organizacje prawicowe, kiedy przekroczą pewną dozwoloną granicę - państwo ma obowiązek interweniować.

I tyle... i aż tyle -wymagam od swego państwa.

I pozwolę sobie na taką osobistą refleksję... lat mam kilka, to też młodzieniaszkiem nie jestem. Od niepamiętnych czasów; nie wiem czy od 27 czy 29 roku Życia; nie wymagam niczego, a przynajmniej oczekuję niewiele od państwa. Kiedy byłem bezrobotny nie pobierałem zasiłku, kiedy idę do lekarza idę tylko do prywatnego - takie ma poglądy i zasady.

Lat temu kilka zostałem zaatakowany 1 maja przez grupkę młodocianych lewaków pod "Hybrydami"... ot nie spodobał im się orzeł w koronie i znaczek; jak twierdzili UPR-u; spuśćmy zasłonę milczenia na to, że nie rozpoznali, że nie był to znaczek UPR-u (skądinąd wcześniej byłem jego członkiem), tylko znaczek Towarzystwa Polsko-Szkockiego, na innej stronie kołnierza miałem znaczek Towarzystwa Polsko-Walijskiego, ale tego znaczenia chłopcy chyba nie zrozumieli.

Była bijatyka, chłopcy wywijali flagami i ich styliskami... nikt ich nie uczył, że to błąd taktyczny.

Atakowanie trzech gości tylko dlatego, że noszą tylko takie a nie inne wpinki, i że noszą okulary i mają w ręku książki - to błąd... taktyczny.

Można spotkać właśnie trzech gości, którzy od kilku lat chodzą na Krav Magę... ot ironia losu.

Nie przeceniając się - nie miałem problemu z lewakami w tramwaju kiedy po 11 listopada wracałem do domu.

Więcej; z racji mych prac i przeszłości; mam nadto znajomych po stronie Anitfy, atoli nie utożsamiam się z jednymi i drugimi.

I stoję na rozdrożu...

Może prawica uderzyłaby się w pierś?

Andreasie: gdybyś miał możliwość techniczną i logistyczną (:kasa) nie pojechałbyś protestować przeciw lewakom w Holandii czy Hiszpanii?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bavarsky   

Jedni znajomi opowiadają się za lewą inni za prawą stroną. Mam to szczęście iż w "mojej" grupie panuje względna homeostaza , tj. nikt nikogo cegłą nie próbuje przekonywać do swojej wizji świata.

Tym niemniej, z obrzydzeniem czytam skrajności zarówno występujące z lewej jak i prawej strony. Nie pociąga mnie wizja podziału na ONI są ŹLI my jesteśmy DOBRZY. Wszelkie grupy markujące swoje poglądy poprzez radykalne stwierdzenia i czyny, uważam za pozerów, nie wartych uwagi.

Prawdziwi patrioci walczyli i ginęli najczęściej po cichu, będąc różnej opcji politycznej, wyznający niekoniecznie katolicką wiarę, jak i będąc niekoniecznie czysto polskiej "krwi", zapewne i parę homoseksualistów by się znalazło :B):

Edytowane przez bavarsky

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Smardz   

Na szczęście nie. To za PRLu tak mogli postąpić. Obecnie muszą mieć uzasadniony powód by zatrzymać. Nieuzasadnione zatrzymanie można zaskarżyć i żadać odszkodowania.

Pewnie że można zaskarżyć. Tylko trzeba mieć więcej świadków niż Policja i znać się na procedurze, by nie znikły ewentualne dowody.

Zresztą nie pamiętam już celu mojego gadania tu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   
Andreasie: gdybyś miał możliwość techniczną i logistyczną (:kasa) nie pojechałbyś protestować przeciw lewakom w Holandii czy Hiszpanii?

Nie, nie pojechałbym.

To nie jest mój kraj, ja mógłbym tam pojechać co najwyżej obserwować wszystko.

A na pewno nie biłbym nikogo pałą.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Poprzednio twierdziłeś, że nie można prewencyjnie aresztować blokujących...

Bo nie można. By kogoś aresztować niezbędna jest decyzja sądu.

.. i że za wykroczenie uwięzienie nie grozi:

I nie grozi. Kara więzienia grozi za przestępstwo. Za wykroczenie maksymalna kara to 30 dni aresztu.

Używasz terminów zatrzymanie, aresztowanie, więzienie zamiennie. A to trzy zupełnie różne sprawy.

Nazywanie rekonstruktorów ''przebierańcami'' to zniewaga.

Masz prawo tak sądzić. Ale sąd by Twego zdania nie podzielił. Rekonstruktor się przebrał w mundur kogoś kim nie jest. Czyli był przebierańcem. Udawał.

Co automatycznie nie oznacza tego, że można lekceważyć lub pozwolić na lekceważenie polskiego munduru.

Nie ma takiego zakazu. I ile przez lekceważenie nie rozumiesz czegoś innego niż jest ogólnie przyjęte.

zabiłbym.

Okazywanie szacunku polegające na zabiciu,tego, kto szacunku nie okazuje jakoś mi pod szacunek nie podpada.

Kolega Widłobrody pisał o sprawności policji... względem zabezpieczania mienia czy jego gaszenia?

Jedno i drugie. Możemy żądać ideału - jak tylko ktoś podniesie rękę z kamieniem, to już jest w suce, a manifestanci rozpędzeni bez żadnych strat. Ale bądźmy realistami. Porównajmy z tym, jak sobie radzą policje gdzie indziej w takich wypadkach. IMO nasza wypadła 11.11 bardo dobrze. Całkiem skutecznie chroniła uczestników pokojowo nastawionych i zgarniała zadymiarzy.

Edytowane przez Widłobrody

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Widłobrody napisał: Skoro grupa rekonstrukcyjna, to raczej kostium, niż mundur.

Upierał bym się jednak, że jest to mundur historyczny, tak jak to co naszą przy sobie jest bronią historyczną. Można nią zrobić całkiem niehistoryczne dziurki.

Andreas napisał: Ja mam ciągle pytanie: jakim prawem ta rzekoma antyfaszystka miała czelność napluć na polski mundur?

A ja mam pytanie:co chłopcy robili na chodniku, z dala od swojej kolumny? Jakaś niesubordynacja?

Moje "źródło" twierdzi, że tym pluciem też nie tak do końca było jak to panowie przedstawiają, ale zgodzę się, że jest to w stylu tych lewaków. Z podobnymi zachowaniami spotkałem się w Niemczech, dla nich każdy kto nosi mundur jest nazistą. :o

Mariusz 70 napisał: Przypomina mi sie afera z ubieglego bodaj roku.

A mi się przypomniała sprawa sprzed 4 lat. W Gdańsku, koło Dworca Głównego, zaatakowano moich przyjaciół w mundurach Księstwa Warszawskiego. To byli kibole wrzeszczący "Polska, biało-czerwoni" . Tych kiboli też trzeba by rozstrzelać za obrazę munduru/symboli narodowych? Przecież to debile, którzy nie wiedzą co robią.

Jak to rozstrzelac. :o Ukarac po prostu surowo i przykladnie.Debilizm nie zwalnia od przestrzegania prawa i dobrych obyczajow.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Straciłam resztki sympatii dla lewicowców po tym co wydarzyło się 11 listopada i później. Miałam nieprzyjemność słuchać wyjaśnień m.in. pani Szczuki i innych organizatorów z lewego skrzydła sceny politycznej. Jedno co przewija się w ich wypowiedziach: to nie my to oni. Znaleziono w kawiarni pałki, kastety i inne zabawki, no znaleziono ale nie znaleziono, to prowokacja, nie wiem kto je zostawił, nie znaleziono. Nie zaprosiliśmy Niemców, to nie my to oni. Myśmy byli tacy cacy, tylko oni i itd w podobnym tonie. Całkowity brak odpowiedzialności za swoje czyny i osób przez siebie zaproszonych, kłamstwa, wybielanie swoich i traktowanie wszystkich którzy są na prawo od nich jako faszystów, nazistów i różnego rodzaju brunatnych. Nie usprawiedliwiam zamieszek, wszyscy z lewa i z prawa, a przede wszystkim kibole, ci co naruszyli prawo powinni być ukarani ale chcę przede wszystkim jednego. Uszanowania święta narodowego, poszanowania dla prawa, w tym nieorganizowania kontrmanifestacji-ich celem jest tylko prowokowanie zamieszek, poszanowania dla munduru, który jest ważnym symbolem przede wszystkim krwi rozlanej przez żołnierzy na wszystkich frontach.

Edytowane przez lucyna beata

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
chcę przede wszystkim jednego. Uszanowania święta narodowego, poszanowania dla prawa, w tym nieorganizowania kontrmanifestacji-ich celem jest tylko prowokowanie zamieszek, poszanowania dla munduru

To raczej chcesz wiele, nie jedno.

Manifestacje, kontrmanifestacje, kontrkonrmanifestacje itd. to jedno z oblicz wolności. Ludzie mają prawo demonstrować, że są przeciw. Że są przeciw sprzeciwowi itd.

Czy ich celem było tylko sprowokowanie zamieszek? Wielu uczestników by się z tym nie zgodziło.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

To raczej chcesz wiele, nie jedno.

Manifestacje, kontrmanifestacje, kontrkonrmanifestacje itd. to jedno z oblicz wolności. Ludzie mają prawo demonstrować, że są przeciw. Że są przeciw sprzeciwowi itd.

Czy ich celem było tylko sprowokowanie zamieszek? Wielu uczestników by się z tym nie zgodziło.

Tylko małe ale. Nie ma wolności bez odpowiedzialności. Mają prawo demonstrować, mają prawo kontrdemonstrować ale nie w tym samym miejscu. Organizatorzy także? Nie winię uczestników ale szefów. To oni odpowiadają za przebieg zamieszek. Do przywódców należy przewidywanie konsekwencji określonych wydarzeń. Organizując kontrdemonstrację, wyzywając posiłki m.in. z Niemiec należało się spodziewać się zamieszek, jeżeli już doszło do bijatyk z policją i między uczestnikami to należy brać za to odpowiedzialność.

I jeszcze jedno. Jak można żądać tolerancji dla swoich przekonań, w dużej mierze nieakceptowanych przez dużą część społeczeństwa jednocześnie dając przykład nietolerancji. Czymże innym niż brakiem tolerancji była ta lewicowa kontrdemonstrcja?

Edytowane przez lucyna beata

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   
Manifestacje, kontrmanifestacje, kontrkonrmanifestacje itd. to jedno z oblicz wolności. Ludzie mają prawo demonstrować, że są przeciw. Że są przeciw sprzeciwowi itd.

Czy ich celem było tylko sprowokowanie zamieszek? Wielu uczestników by się z tym nie zgodziło.

Widłobrody swoje, a polskie prawo swoje. :)

Tak btw, Widłobrody, czy gdyby doszło do odwrotnej sytuacji, też tak zaciekle byś bronił kontrmanifestujących?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

czy gdyby doszło do odwrotnej sytuacji

Odwrotna to jest jaka? Nie tłuką się jedni z drugimi tylko drudzy z jednymi?

, też tak zaciekle byś bronił kontrmanifestujących?

Co nazywasz zaciekłą obroną? Prawo do manifestacji przeciw? Tak. Jest takie prawo do pokojowej manifestacji.

A co jest dla ciebie kontrmanifestacją? ONR zrobił manifestację w kontrze do manifestacji państwowej. Czyli była to kontrmanifestacja. Polska kolorowa to była kontrmanifestacja do tej kontr ONRu. Obie strony miały tu prawo do wyrażenia swego sprzeciwu. W sposób pokojowy.

Niestety po obu stronach mieliśmy też zadymiarzy, którym zależało na nawiązaniu kontaktu bojowego z drugą stroną. Jedni próbowali powstrzymać marsz ONRu. Drugich musiała policja powstrzymywać przed atakiem na Polskę kolorową. Gdzieś tych zadymiarzy z obu stron bronię? Czy organizatorów, którym też pewnie zależało na zadymie.

Widłobrody swoje, a polskie prawo swoje

A konkretnie?

Edytowane przez Widłobrody

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.