Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
stach

Niemcy piszą nową historię?

Rekomendowane odpowiedzi

Glasisch ma sporo racji.

A chociażby to, że biorąc wraz z Niemcami udział w agresji na Czechosłowację, nie powinien występować w roli li tylko ofiary DWS. Z przykrością trzeba stwierdzić w Polska w 1938 roku popierała wojenne zapędy III Rzeszy.

A to już Twoja opinia , IMHO jest wręcz przeciwnie w czasach komuny utożsamiano tzn " sanacje " z jakimś bliżej nie doprecyzowanym "imperializmem "i jaka agresja CSR , w której naród panujący Czesi stanowił mniejszość , rozdęta do granic możliwości zapędami terytorialnymi Masaryka , w zdradziecki sposób wbrew umowa dwustronnym zaatakowała ziemie polskie , a korzystając z alarmowej sytuacji w Polsce wymusiła na Radzie Ambasadorów , przyznanie jej większości spornego terytorium Ziemi Cieszyńskiej , w 1938 odzyskaliśmy własność a Czesi nawet nie próbowali walczyć z Hitlerem wiec o jakiej agresji piszesz , chyba o werbalnej presji na Czechow ?

Harry , poważnie się zastanawiam czy nie powinni Polacy zacząć przepraszać za Powstania Ślaskie i Wielkopolskie , czy tez Litwinów za Żeligowskiego ( mimo ze w Winie AD 1919 było 3% Litwinów ) , Ukraińców za Orlęta tez warto by o wybaczenie błagać .

Ja osobiście nie domagam się przeprosin za działania Freikorpsów czy Sinej Dywizji URL , bo to absurd .

Natomiast postępowanie wobec ludności czeskiej po zajęciu Zaolzia uważam za haniebne , likwidacja czeskiego szkolnictwa i wysiedlanie 20 tys Czechow , zniszczenie czeskiej działalności społeczno-kulturowej , było niegodne , oraz głupie .

Podobnie oceniam , min. Akcje Burzenia Cerkwi Prawosławnych na Lubelszczyźnie w Międzywojniu , wiec nie jestem zwolennikiem zakłamywania historii , ale Twój przykład Harry z Zajęciem Zaolzia wydaje mi sie nie trafiony .

Edytowane przez lancaster

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   

Glasisch ma sporo racji.

A chociażby to, że biorąc wraz z Niemcami udział w agresji na Czechosłowację, nie powinien występować w roli li tylko ofiary DWS. Z przykrością trzeba stwierdzić w Polska w 1938 roku popierała wojenne zapędy III Rzeszy.

W kwestii formalnej: owe grono państw "popierających wojenne zapędy III Rzeszy" trzeba poszerzyć o Francję i Wielką Brytanię: to tylko dzięki Układowi monachijskiemu w/w uczestnicy konferencji "sprzedali" III Rzeszy 30 września 1938r. znaczną część Czechosłowacji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

To, że Polska, Francja czy Anglia w imię zrzucania z siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek działania, dawały ochłapy w postaci Czechosłowacji Niemcom, a Polska korzystając z tego że lew pokonał nieco słabszego lwa, jak hiena urwały kawałek padliny z rozpadającego się kraju, nie zwalnia nas od krytycznego spojrzenia na to co się działo. Słowa Becka o honorze to taki pic na wodę fotomontaż, bo spośród wielu rzeczy jakie można powiedzieć o Polsce ówczesnej to to że jej honor dawno został sprzedany, a ostatnią datą tej transakcji jest mniej więcej listopad '38. Potem była to co najwyżej wianek wtórny - z odzysku.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Witam;

To, że Polska, Francja czy Anglia w imię zrzucania z siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek działania, dawały ochłapy w postaci Czechosłowacji Niemcom, a Polska korzystając z tego że lew pokonał nieco słabszego lwa, jak hiena urwały kawałek padliny z rozpadającego się kraju, nie zwalnia nas od krytycznego spojrzenia na to co się działo. Słowa Becka o honorze to taki pic na wodę fotomontaż, bo spośród wielu rzeczy jakie można powiedzieć o Polsce ówczesnej to to że jej honor dawno został sprzedany, a ostatnią datą tej transakcji jest mniej więcej listopad '38. Potem była to co najwyżej wianek wtórny - z odzysku.

pozdr

Tak ......., badrzo ciekawe rozumowanie dla Kolegi FSO ,

lew pokonał nieco słabszego lwa

Niemiecki Lew , pokonał słabszego lwa czeskiego , ze się tylko spytam , gdzie go pokonał i kiedy , to czeski lew walczył ?

IMHO ani Czesi ani naziści na ten szlachetny tytuł LWA AD 1938 nie zasłużyli .

I najlepsze

hiena
Słowa Becka o honorze to taki pic na wodę

Widzisz FSO , pisanie hiena o kraju , który pierwszy stawił zbrojny opór hitlerowskiej agresji , bo za słowami Becka o Honorze szły czyny , a nazywanie czeskiej spolegliwości działaniami lwa , sa co najmniej niezrozumiale , pomijam fakt ze czeski lew jak hiena rzucił się Polakom do gardła gdy bolszewicy szli na Warszawę i nie dopuścił do plebiscytu na Zaolziu ( konspekt historyczny umyka ? )

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
To, że Polska, Francja czy Anglia w imię zrzucania z siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek działania, dawały ochłapy w postaci Czechosłowacji Niemcom

Kol. FSO - przypominam koledze, iż IIRP nie była sygnatariuszem Układu monachijskiego (nikt ją na posiedzenie nie zaprosił). Dlatego też pisanie, iż Polska "dawała ochłapy" w postaci Czechosławcji (sic!) Niemcom jest najzwyczajniej w świecie kłamstwem.

Polska korzystając z tego że lew pokonał nieco słabszego lwa, jak hiena urwały kawałek padliny z rozpadającego się kraju, nie zwalnia nas od krytycznego spojrzenia na to co się działo.

Pomijąc folklorystyczno - malowniczy opis (bogaty w chybione paralele) - pozostaje kolegę odesłać do tematu o odzyskaniu Zaolzia. Bo mam nadzieję, że kolega wiem, czym jest rekuperacja ? :)

Słowa Becka o honorze to taki pic na wodę fotomontaż

Jasne. Ów "pic na wodę, fotomontaż" kosztował życie prawie 16 500 żołnierzy Wehrmachtu w Polsce. II RP jako pierwszy kraj przeciwstawiła się wojowniczym, agresywnym planom Hitlera, przy okazji wciągając resztę wolnego świata do wojny, największego konfliktu zbrojnego w dziejach ludzkości. Ot - tyle były warte słowa Becka o honorze ...

spośród wielu rzeczy jakie można powiedzieć o Polsce ówczesnej to to że jej honor dawno został sprzedany, a ostatnią datą tej transakcji jest mniej więcej listopad '38. Potem była to co najwyżej wianek wtórny - z odzysku

Tak jakoś nie do końca kolegę zrozumiałem - kiedy i w jakich okolicznościach IIRP już dawno sprzedała swój honor ? I czymże na litość Boską on był ? I czymże był ów na poły tajemniczy "wianek wtórny" ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A ja koledze FSO zaproponowałbym wsłuchanie się w dyskurs T. Kisielewskiego z J. Valentą - bo jak widać jest mu to nieznane.

Nieznane są mu również wnioski z konferencji z 1992 r. odbytej w Pradze ("Polityka dr. Edvarda Beneša a Europa Środkowa" zorganizowaną przez Istitut pro středoevropskou kulturu a politiku wraz z Sudetendeutsche Akademie der Wissenschften und Künste).

Może czas zapoznać się z głosami późniejszymi niż z PRL-u?

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Glasisch ma sporo racji.

A chociażby to, że biorąc wraz z Niemcami udział w agresji na Czechosłowację, nie powinien występować w roli li tylko ofiary DWS. Z przykrością trzeba stwierdzić w Polska w 1938 roku popierała wojenne zapędy III Rzeszy.

Pomijajac dyskusyjnosc stwierdzenia o "popieraniu zapedow",nie rozumiem po prostu gdzie tu mamy jakies wielkie misterium? Zajecie Zaolzia walkowano w podrecznikach szkolnych,a wiec nawet absolwent podstawowki o tym fakcie wiedzial.Omawiano to tez w rozmaitych szczegolowych pracach np.Marian Zagorniak w "Europa w przededniu wojny",zamieszczajacy nawet zestaw odpowiednich map.Kunert w albumie "Wrzesien 1939" serwuje zestaw ciekawych zdjec i plakatow propagandowych,a w kilkakrotnie wznawianej "Wojnie Hitlera" Irvinga mozemy sobie poczytac o kameralnych reakcjach wodza-kanclerza Adolfa na polska interwencje.Trudno wiec mowic o jakims specjalnym zaklamaniu czy spiskowo-narodowej tajemnicy.

Edytowane przez Mariusz 70

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Glasisch   

Co konkretnie " ten naród " winien odkłamać ?

no chyba żartujesz, przecież Ty się wypowiadasz na wszystkie tutaj tematy, więc jesteś najlepiej zorientowany, ale pewnie nie widzisz tych "przekłamań". Nie będę ich wytykać wszystkich. może jedno - Monte Cassino nie było zdobyte, tylko zajęte, ale to jest jeszcze mało emocjonalny ładunek. Są inne, o współudziale Becka i jego ekipy w wybuchu II wś, ale nie będę tutaj niczego zamieszczał, co wskazuje na agresywny charakter ekip, od Piłsudskiego począwszy a na Wałęsie skończywszy, który pozwolił sobie na "żaluzję", że jak Niemcy jeszcze raz fikną, to zostaną wymazane z mapy świata (nie wymyśliłem sobie tego). Oprócz tego nie chcę być ciągle upominany, przywoływany do porządku, opluwany jako renegat, który żre polski chleb, by w końcu zostać wyrzucone po wsze czasy. Nie, dziękuję, a Wam życzę owocnych dyskusji.

a i jeszcze jedno, nie było tzw zaboru pruskiego na Śląsku, bo Kazek Wielki zrzekł się go na rzecz czeskich Luksemburczyków, a potem to już PL nie miała żadnego wpływu, do kogo on należał, ale nadal czuła się jego macierzą.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
Są inne, o współudziale Becka i jego ekipy w wybuchu II wś, ale nie będę tutaj niczego zamieszczał, co wskazuje na agresywny charakter ekip, od Piłsudskiego począwszy a na Wałęsie skończywszy

Spokojnie. Forum jest po to, by takie rzeczy zamieszczać, i o nich dyskutować. Jednak przestrzegam cię przed ogromem zadania - walka z ogólnie przyjętą przez cały cywilizowany świat historiografią jest karkołomnym, i nieco hardcorowym zajęciem, tedy musisz mieć naprawdę solidne dowody, by owe znane tezy obalić. Ja widzę już pierwsze twe potknięcie - lansowanie tezy, jakoby to IIRP i jej agresywna polityka antyniemiecka doprowadziła do wybuchu IIWŚ (mimo, iż min. Beck był postrzegany przez Francuzów jako nieprzejednany germanofil). Świetnie znaleźć winnego/ winnych - nieprawdaż ? Zdaję sobie z tego sprawę, że dla większości obecnie żyjących Niemców jest to problem trudny, i ztąd ucieczka od zbiorowej odpowiedzialności i winy ... Przecież to nie Niemcy wywołali IIWŚ, tylko jakaś (bliżej nieokreślona) mała grupka nazistów (zapewnie Austryjaków)... Dlaczego natomiast cały naród ich poparł, i aktywnie wspierał w ich działaniach ? - Ale gdzież tam - odpowie dzisiejszy Niemiec - jest to nieprawda ! Działała silna opozycja antyhitlerowska (mnóstwo takich von Stauffenbergów), zdecydowana większość narodu była przeciwna hitlerowcom !

Oczywiście - tego typu rozważania możemy wieść długo, jednak skoncentrujmy się na pierwszej, wysuniętej przez ciebie tezie, konkretnie: w jaki to sposób II RP prowadząc agresywną politykę na tyle zdenerwowała miłującego pokój (jak powszechnie wiadomo) Adolfa H., że musiał spuścić Wehrmacht ze smyczy ? Czy tylko odmowa budowy autostrady eksterytorialnej, czy coś więcej było tego powodem ? Poza tym - czy może się kolega ustosunkować do takich haseł jak Lebensraum, czy Generaplan OST ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Glasisch   

Spokojnie. Forum jest po to, by takie rzeczy zamieszczać, i o nich dyskutować.

dziękuję za dobre rady,ale nie jestem człowiekiem wczorajszego dnia i znam nastawienie w polskich forach, więc daruję sobie jakąkolwiek dyskusję i dowodzenie prawdy, bo ta obowiązuje do dzisiaj i została napisana przez "zwycięzców". Nie chcę, aby mnie stąd wyrzucono, a jestem prowokowany w takich właśnie bardzo drażliwych tematach, więc ograniczę się może tylko do działań morskich, bo tam z takim zacietrzewieniem nie podochodzi się do spraw, a pojawiających się tam, jak na każdym forum, wszechwiedzących idzie strawić. Życzę konstruktywnej dyskusji, ale wnioski pewnie nie zostaną naruszone, bo to by naruszało tzw. "poprawność polityczną".

Oprócz tego ten tutaj używany panujący kpiący ton (przebijający m.in. z Twojej wypowiedzi, taki belferski, każący), to bardziej by był w jakimś kabarecie na miejscu, a nie w takich dyskusjach, gdzie trzeba zachować zimną krew i jasny umysł, które muszą zapanować nad emocjami, a tego tutaj nie widzę i pewnie nigdy to nie nastąpi?

Edytowane przez Glasisch

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
Oprócz tego ren tutaj używany panujący kpiący ton, to bardziej by był w jakimś kabarecie na miejscu, a nie w takich dyskusjach, gdzie trzeba zachować zimną krew i jasny umysł, które muszą zapanować nad emocjami, a tego tutaj nie widzę i pewnie nigdy to nie nastąpi?

Zatem: opanuj emocje, zachowaj zimną krew i jasny umysł, i spróbuj odpowiedzieć na zadane wyżej pytania:

w

jaki to sposób II RP prowadząc agresywną politykę na tyle zdenerwowała miłującego pokój (jak powszechnie wiadomo) Adolfa H., że musiał spuścić Wehrmacht ze smyczy ? Czy tylko odmowa budowy autostrady eksterytorialnej, czy coś więcej było tego powodem ? Poza tym - czy może się kolega ustosunkować do takich haseł jak Lebensraum, czy Generaplan OST ?

Zapewniam cię, że jeżeli będzie to rzetelna wiedza, podparta dodatkowo materiałami źródłowymi - kpiarskiego (tak charakterystycznego dla kabaretów) tonu za grosz nie uświadczysz :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

dziękuję za dobre rady,ale nie jestem człowiekiem wczorajszego dnia i znam nastawienie w polskich forach, więc daruję sobie jakąkolwiek dyskusję i dowodzenie prawdy, bo ta obowiązuje do dzisiaj i została napisana przez "zwycięzców". Nie chcę, aby mnie stąd wyrzucono, a jestem prowokowany w takich właśnie bardzo drażliwych tematach, więc ograniczę się może tylko do działań morskich, bo tam z takim zacietrzewieniem nie podochodzi się do spraw, a pojawiających się tam, jak na każdym forum, wszechwiedzących idzie strawić. Życzę konstruktywnej dyskusji, ale wnioski pewnie nie zostaną naruszone, bo to by naruszało tzw. "poprawność polityczną".

Oprócz tego ten tutaj używany panujący kpiący ton (przebijający m.in. z Twojej wypowiedzi, taki belferski, każący), to bardziej by był w jakimś kabarecie na miejscu, a nie w takich dyskusjach, gdzie trzeba zachować zimną krew i jasny umysł, które muszą zapanować nad emocjami, a tego tutaj nie widzę i pewnie nigdy to nie nastąpi?

Jak widzę po dotychczasowej dyskusji złe emocje towarzyszą tylko Tobie. Na każdy argument unikasz odpowiedzi, zasłaniając się stwierdzeniem, że posądzą Cię o herezję i wyrzucą z forum...i mówisz, że historię piszą zwycięzcy- a i owszem, tak było jest i będzie, tylko zasadnicze pytanie, które pozostaje nierozstrzygnięte od X lat- czy nas można uznać za zwycięzców z II WŚ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Glasisch   

nie wierzę Wam i opuszczam ten areopag. Wiecie swoje, nie będę przeszkadzał i mącił w głowach, bo przecież wszystko zostało już wyjaśnione, napisane, ale niekoniecznie w to uwierzono, a etykiety "rewizjonisty" nie chcę otrzymać. Robię swoje, działania morskie.

montezuma1985 - czy nas można uznać za zwycięzców z II WŚ?

a to już pozostawiam Wam do rozstrzygnięcia.

Edytowane przez Glasisch

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
nie wierzę Wam i opuszczam ten areopag. Wiecie swoje, nie będę przeszkadzał i mącił w głowach, bo przecież wszystko zostało już wyjaśnione, napisane, ale niekoniecznie w to uwierzono, a etykiety "rewizjonisty" nie chcę otrzymać.

Zapewniam cię, że włos ci z głowy nie spadnie, jeżeli rzeczowo i merytorycznie udowdnisz nam, że to Polska jest winna wybuchu IIWŚ. Jeżeli tezę swą obronisz, i dodatkowo podeprzesz ją stoswną, poważną literaturą (oczywiście - nie tą produziert von Hubka&Czaja und E. Steinbach, dla których czas się zatrzymał 70 lat temu) - wtedy przekonasz całe rzesze nidowiarków, a kto wie - może i jakiś wydawca się zainteresuje ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.