Chwila prawdy

[Samuel Łaszcz]

Jako, że nadchodzi upragniony koniec semestru naszło mnie pytanie:

Jak radziliście (radzicie) sobie w szkole? Jakie mieliście (macie) oceny? Jak radziliście sobie z matematyką?

Moje ocenki bieżące:

historia, technika, muzyka - 6.

polski, WoS, religia, geografia, informatyka, niemiecki - 5.

matematyka, wf - 3.

fizyka, chemia, biologia, angielski, edukacja dla bezpieczeństwa (dla mniej zorientowanych to kolejny wymysł cudownej pani minister Hall i jest to gimnazjalny odpowiednik PO. Może minister nie chciała wprowadzać nazwy PO, bo rodziłoby to skojarzenia polityczne ) - 4.

[DiTo]

a no możliwe

Co do wymysłów ministrów : oczywiście cóż mogło przeszkodzić mi w nienaruszonej nauce mego kochanego angielskiego ??? oczywiście niemiecki!

no i góra 3 będzie

Edytowane 21 Grudzień 2010 przez DiTo

[secesjonista]

Ja od skończenia pierwszej klasy liceum przestałem nosić zeszyty, wszystkie notatki robiłem w jednym opasłym kalendarzu, okraszając je piktogramami i adekwatnymi chmurkami. Nauczycielom objaśniłem, że to z racji oszczędności i skrajnie ekologicznej postawy (byłem wtedy uczestnikiem ruchu Wolę Być), z czasem kadra nauczycielska się przyzwyczaiła.

Czwarta matura w kraju z polskiego.

Na chemię, fizykę i matematykę uczęszczałem nader oszczędnie, czyli raczej jako niecodzienny i niespodziewany gość, ale dzięki wspaniałej (na ogół) kadrze zawsze miałem możliwość zaliczania półroczy na specjalnych sprawdzianach.

Co do frekwencji byłem na ogół drugi, bądź trzeci oczywiście na tej gorszej liście.

/Na olimpiadzie filozoficznej dotarłem do centralnych i strasznie mnie to już wtedy znużyło... stąd zamiast na kolejne odpytywanie pojechałem na trzydniowy koncert.

Zemstą; jeszcze nie wiem kogo; jest to, że param się m.in. udzielaniem korepetycji głównie z fizyki i matematyki.

Tak więc obecni młodzi miłośnicy i adepci historii - uczta się wszystkiego, bo nie wiadomo co będziecie w przyszłości mogli i musieli wykorzystać.

[DiTo]

Święte słowa , nie no szkołę mam fajną więc narzekać nie mogę , no może z kilku nauczycieli , ale to bardzo maaała mniejszość

[FSO]

Witam;

wsjo normalno: z języków oceny w okolicach od 3 = [na torach / szelkach] do 3 +.... Polski: wiedza: 5 - styl: 3 [średnia w okolicach 4]. Z chemii i biologii [nie wiem za co 4], z fizyki - 3, geografia 5, historia - 6.

Na maturze w połowie lat 90-tych - temat o PRL-u w l. '56 - 81... Coś o tym jak społeczeństwo i gospodarka. Czerwonego paska pozbyłem się jeszcze w podstawówce. Na studiach - zacząłem przewrotem majowym sesję, skończyłem powstaniem listopadowym [komisyjny z matematyki...]

pozdr

[master86]

W szkole bywałem leniwy, nie uczyłem się i prześlizgiwałem z klasy do klasy (profil humanistyczny). Na dobrą sprawę nie mam co się chwalić Ze wszystkich przedmiotów w granicach 2-3. W porywach jakaś "czwórka" się trafiła. Teraz na studiach jestem z tych "kujonów" choć i tak się za dużo nie uczę...

[Jack Sparrow]

Polski 4

Matematyka 4

J. Angielski 5

J. Niemiecki 5

Fizyka 5/4

Biologia 4

Chemia 4

Religia 5

W-F 5

Geografia 4

Historia 5/6

Informatyka 5

Muzyka 4

Dlatego nazywają mnie kujonem.

[Mariusz 70]

To ja ku przestrodze uczacych sie.

Nienawidzilem matematyki,fizyki i chemii,wagarowalem nieustannie i ogolnie szkola byla dla mnie straszliwa mordega.Nawet o terminie matury zapomnialem i w ostatniej chwili mnie koledzy na egzamin dowiezli.No i skonczyly sie te wyglupy jak sie skonczyc musialy,trafilem w pelnym tego slowa znaczeniu do kamieniolomow .

Inna sprawa,ze w technikum mialem najlepsza mature w calym roku,co poswiadcza do dzis "Atlas zwierzat" otrzymany w nagrode.Co nie powinno jednak sklaniac do blednych wnioskow,ze do podobnych egzaminow przygotowywac sie nie warto.

[Jack Sparrow]

Ja również nienawidzę fizyki, matematyki i chemii. Oceny z tych przedmiotów są trochę naciągane.

[lancaster]

To ja ku przestrodze uczacych sie.

Nienawidzilem matematyki,fizyki i chemii,wagarowalem nieustannie i ogolnie szkola byla dla mnie straszliwa mordega.Nawet o terminie matury zapomnialem i w ostatniej chwili mnie koledzy na egzamin dowiezli.No i skonczyly sie te wyglupy jak sie skonczyc musialy,trafilem w pelnym tego slowa znaczeniu do kamieniolomow .

Inna sprawa,ze w technikum mialem najlepsza mature w calym roku,co poswiadcza do dzis "Atlas zwierzat" otrzymany w nagrode.Co nie powinno jednak sklaniac do blednych wnioskow,ze do podobnych egzaminow przygotowywac sie nie warto.

Mogę się pod tym podpisać , sil dodawało mi to ze bylem laureatem kilku olimpiad ( wolny wjazd na dowolny kierunek humanistyczny w II klasie LO , szczera prawda ) oraz świadomość ze na studiach nie będzie matmy i fizy , ciekawostka w szkole podstawowej Pani od Historii pozwalała mi czasem prowadzić lekcje ( w zastępstwie ) , skandal wybuchł gdy zaczelem wpisywać oceny

[FSO]

Witam;

lancaster: z racji tego, iż miałem świetną panią wychowawczynię, nauczycielkę geografii, to ciągu chyba dwóch lat wypędziliśmy z jej zajęć wszelkich stażystów. Sam byłem świadkiem, jak taka stażystka mówiła do wychowawczyni, że ona che do pierwszych klas.. Bo u niej to zawsze są jakieś pytania z klasy i uwagi...

Za to wszelkim zainteresowanym studiowaniem mogę podać świetny pomysł na to jak mieć najlepsze oceny. Pierwsza sprawa: siedzieć na necie ile się da, druga: nie martwić się niczym, trzecia: noty same przyjdą

pozdr

[Capricornus]

Czwarta matura w kraju z polskiego.

Ależ epatujesz tą maturą... W którym to już temacie o tym czytam? *

Ja tam uczyłem się równo... Na jakie oceny sami sobie dośpiewajcie... tylko z dwóch przedmiotów miałem inne... Jakie? Sami sobie dośpiewajcie...

Natomiast taki tekścik do naszego Pirata z Karaibów.

Pamiętam jak niegdyś opowiadała pewna dziennikarka.

W szkole starała się mieć najlepsze oceny, uczyła się wszystkiego i wyciągała te piątki i czerwone paski...

Aż pewnego dnia usłyszała od swojej mamy coś w ten deseń: Curuś, nie musisz być dobra ze wszystkiego, najwięcej psychopatów rekrutuje się z najlepszych uczniów, wybierz sobie to, co Cie interesuje i tego ucz się w pierwszej kolejności...

To ją przekonało, wzięła na tapetę parę ulubionych przedmiotów a reszta była tak na przetrwanie.

*Żarcik taki.

[secesjonista]

W trzech wątkach, w tym jeden tyczący się tylko mej osoby, po konsultacji z moją wychowawczynią okazało się, że była to III-cia, nie wiem czy jest to epatowanie.

[Capricornus]

nie wiem czy jest to epatowanie.

*Żarcik taki.

Bez urazy secesjonisto, nie miałem nic złego na myśli.

A swoją drogą.

była to III-cia

Ciekawe jak oni to oceniali? Pisałeś starą maturę, sądząc po Twoim zdjęciu. Dostałeś 5 lub 6, tak dokładnie zdjęcia ocenić nie potrafię, w kraju takich ocen było pewnie dużo więcej, która 5 czy 6 była pierwsza, która druga? Która 5 czy 6 nie była 5 czy 6?

I oceniano w skali kraju?

[Andreas]

Ja w LO staram się osiągnąć pasek na świadectwie, bo to jest ostatnia przeszkoda w zdobyciu stypendium.

Bardzo mi na tym zależy (1100 zł piechotą nie chodzi), a poza tym... z ocen wychodzi mi aktualnie średnia 4,5. Mam nadzieję, że się uda.