Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

Poczekajmy do momentu Bitwy Warszawskiej, tam już musi to zostać rozbudowane na większą skalę. Ciekawi mnie też jak serial i pokazane w nim potyczki, "bitwy" będą wyglądały przy tych, które kręci Jerzy Hoffman przy "Bitwie Warszawskiej 1920".Tu już są środki, udział wzięło 3,5 tys. statystów,plus doświadczenie reżysera przy takich produkcjach i technologia 3D (która akurat mnie osobiście nie przekonuje)...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Autorami scenariusza są Janusz Petelski i Robert Miękus. Duet, który świetnie się uzupełnia. Jest oczywiście historia, batalistyka, ale też przygoda, miłość, życie tamtych czasów, czy formowanie się legionów Piłsudskiego. W pozostałych rolach wystąpią m.in.: Mirosław Baka, Karolina Chapko, Monika Kwiatkowska, Danuta Stenka i Krzysztof Globisz. Zobaczymy także: dwadzieścia koni, w tym dziesięć koni kaskaderskich oraz konie grup rekonstrukcyjnych, których przygotowaniem zajmuje się Jerzy Celiński - wybitny jeździec, kaskader, konsultant i trener, dziesięciu kaskaderów i dwudziestu członków grup rekonstrukcyjnych. Zdjęcia potrwają osiemdziesiąt dni, a budżet serialu zamknie się w 10 mln zł. 11 listopada TVP1 pokaże pilotażowy odcinek, cały cykl (13 odcinków, 45') zostanie wyemitowany wiosną 2011 r.

Źródło: http://aleseriale.pl/

I wszystko jasne?

Niezbyt... zwłaszcza, że w serialu wzięło udział 200 koni, a nie dwadzieścia, zaś statystów 2 000.

:(

Może więc jednak poczekajmy...

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Mi ten odcinek pokazał problemy wojny. Wyczerpanie żołnierzy, straty w ludziach i koniach. I inne problemy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Glasisch   

Wczorajsza "zajawka" potwierdziła mnie w przekonaniu, że absolutną gwiazdą tego serialu jest Eryk Lubos, wspaniała gra, zresztą aktorzy grający bolszewików grają o niebo lepiej, a jak usłyszałem Tkaczenki stwierdzenie

"Polacy jesteście tacy słabi, jak wasza wódka"

dostałem ataku śmiechu. Widzę, że aktor został już niejako "zaszufladkowany", bo gra najlepszego, w mojej opinii szwarccharaktera a od czasów Emila Karewicza (Brunner) nie było chyba lepszego! Ciekawa wydaje się też jego rola w filmie o Powstaniu Warszawskim, gdzie "wcielono" go w rolę Ukrainca Jowy, członka oddziału Dirlewangera, ale jak sam aktor stwierdza, nikt mu nie wierzy, że ktoś o takiej specyficznej fizjonomii może być aktorem, a ja stwierdzam, na prawdę wielkim!

2b1a08129867490.jpg dacf7a129867493.jpg

post-7890-0-86974800-1303971018_thumb.jpg

Edytowane przez Glasisch

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Makazis   

Ja tam wolę aktorki, Karolina Chapko w roli Zofii Olszyńskiej jest świetna, aż duma rozpiera, że jest się Polakiem :P

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Tkaczenka miał też dziwny pomysł:

„Kto dobiegnie do lasu będzie wolny”

Kiedy kozakom nie udało się zabić tego oficera, to po prostu chwycił strzelbę i zastrzelił go.

A w poprzednim odcinku, kiedy bolszewicy wykrwawiali się na moście, przychodzi do Tkaczenki goniec i rosi o pomoc a on na to:

„No to powiedzcie towarzyszowi, żeby wsadził sobie te pomoc głęboko w …”

I nie dokończył.

:D

Edytowane przez Jack Sparrow

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Glasisch   

Tkaczenka miał też dziwny pomysł:

„Kto dobiegnie do lasu będzie wolny”

Kiedy kozakom nie udało się zabić tego oficera, to po prostu chwycił strzelbę i zastrzelił go.

A w poprzednim odcinku, kiedy bolszewicy wykrwawiali się na moście, przychodzi do Tkaczenki goniec i rosi o pomoc a on na to:

„No to powiedzcie towarzyszowi, żeby wsadził sobie te pomoc głęboko w …”

I nie dokończył.

:D

to jest tam bardzo barwna postać, tylko mu za dużo karzą chlać, zresztą ten utrwalany ciągle stereotyp "bolszewika", brutalnego i ciągle na bani żołnierza, każe mniemać, że nad Wisłą rzeczywiście musiało dojść do "cudu", wojsko polskie tak przedstawiane nie było by pewnie w stanie pomimo geniuszu naczelnika i francuskich doradców.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

Glasisch: marginesem o cudzie. Bo jeżeliby pokazać, że tak naprawdę C"ud" było to wykorzystanie błędów drugiej strony [rozciągnięcie linii, częściowe wykrwawienie się] i td. To, że w wojsku za kołnierz nie wylewają - to raczej norma. A tak - Rosjanin - to pijak, gwałciciel, żołnierz, jak z koziej rz..., wiadomo co... do tego brutal i cham. A Polak to i w ogóle szarmancki i rękę wrednemu kozakowi poda... W takim wypadku nawet owo słowo "cud" ma rację bytu. Przy okazji drugiej - od kiedy to udawało się stworzyć świetną postać opartą o papierowy charakter osoby, która nie ma wad?

Przy okazji: przecież i Kloss [st. Mikulski], i Sławomir Borewicz [sławeczku....] mieli swoje ciemniejsze strony... o zachodnich ich wersjach nie wspominając...

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   

Tkaczenka miał też dziwny pomysł:

Kiedy kozakom nie udało się zabić tego oficera, to po prostu chwycił strzelbę i zastrzelił go.

Karabin !!!!!!!!

Zresztą wyraźnie powiedział Dajcie Mosina.

Zresztą cenię go za taki drobiazg. Jako jedyne z przedstawianych postaci, nie gapi się w zamek w trakcie przeładowywania broni.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
Wczorajsza "zajawka" potwierdziła mnie w przekonaniu, że absolutną gwiazdą tego serialu jest Eryk Lubos, wspaniała gra, zresztą aktorzy grający bolszewików grają o niebo lepiej, a jak usłyszałem Tkaczenki stwierdzenie

"Polacy jesteście tacy słabi, jak wasza wódka"

dostałem ataku śmiechu

Szukanie w serialu "1920. Wojna i miłość" prawdy historycznej, to jak szukanie w Извести Правдy :lol:

Glasisch: marginesem o cudzie. Bo jeżeliby pokazać, że tak naprawdę C"ud" było to wykorzystanie błędów drugiej strony [rozciągnięcie linii, częściowe wykrwawienie się] i td

Jest to oczywista oczywistość, że nasza wygrana w 1920r. nad bolszewikami to tylko wynik ich notorycznych błędów - sami nie musieliśmy robić w zasadzie nic :) Ba - zapewnie nawet jak byśmy palcem w dziurawym bucie nie ruszyli, to też byśmy wygrali, bo ... bolszewicy byli za bardzo "rozciągnięci i wykrwawieni" :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Glasisch   

Szukanie w serialu "1920. Wojna i miłość" prawdy historycznej, to jak szukanie w Извести Правдy :lol:

Jest to oczywista oczywistość, że nasza wygrana w 1920r. nad bolszewikami to tylko wynik ich notorycznych błędów - sami nie musieliśmy robić w zasadzie nic :) Ba - zapewnie nawet jak byśmy palcem w dziurawym bucie nie ruszyli, to też byśmy wygrali, bo ... bolszewicy byli za bardzo "rozciągnięci i wykrwawieni" :)

Ty, nie żartuj, to taka sama prawda, jak 4 pancerni i pies, Klos, Franek Dolas i inne jeszcze filmy. Stwierdzenie Tkaczenki o wódce i Polakach jest bardzo trafne i bardzo mi się podoba, i to wszystko w tym temacie, a Bitwa Warszawska jest kolejnym mitem tego narodu, że tak chciała opatrzność, bo rzeczywiście musiała pomóc, widząc pewnie sieroty, jak w tym filmie. Jestem ciekawy, czy ten tak szeroko reklamowany film Hoffmanna będzie też w tym stylu, bo epoka filmu batalistycznego skończyła się kinematografii radzieckiej, "Wyzwolenie", czy "Wojna i Pokój" Bondarczuka. To, co teraz kręcą to są popłuczyny i nie ma co się podniecać, a ja osobiście nigdy nie należałem do jakiejś "loży szyderców".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Kolega serwuje nam po raz kolejny dawke propagandy,bedaca niczym innym, jak tylko i wylacznie ideowym "chciejstwem".

Kinomatografia radziecka serwowala nam stek historycznych bzdur z owym "Wyzwoleniem" na czele,gdzie sceny z Berlina mialy sie tak do realiow jak ow romantyczny pomnik czerwonoarmisty z niemieckim dzieckiem na reku w tym miescie postawionym.Film byl robiony w kooperacji z NRD w imie interesow jak najbardziej propagandowych,a nie realiow kina batalistycznego.

Bondarczuk kupe ludzi spedzil i owszem stworzyl ekranizacje imponujaca,ale i zapomnial w patriotycznym zapale tylko cesarzowi Napoleonowi rogow przyprawic.Ogolnie go przedstawil jak jakiegos nacpanego robocopa, wiec gdzie tu chwalebny realizm ? Mozna sie tez powaznie czepiac wielu pomylek munduroznawczych.

Z innych sztandarowych obrazow sowieckiego kina bym dodal "Czapajewa" gdzie m.in.geniusz radzieckiej strategi uczyl sie jej podstaw kartoflami. :rolleyes: "Aleksander Newski" tez ubliza historii jako nauce w sposob bardzo wyrazny.

Natomiast komedia "Swiat sie smieje" ,moze do obrazow batalistycznych nie nalezy,ale w sposob pouczajacy pokazywala sielskie i dostatnie zycie na sowieckiej wsi,gdy w rzeczywistosci miliony ludzi tam ginely nie tylko wskutek polit-poprawnej eksterminacji,ale i prozaicznego glodu.

Wszystkie te piekne obrazy lecialy kiedys w piatkowej seri "Prawda czasu,prawda ekranu" i kazdy w glowe sie tylko pukal tego typu bzdury ogladajac.Jakie czasy taki ekran ,no i "prawda" za jego pomoca przekazywana. :(

Kolejnym "chciejstwem" jest tez stwierdzenie,ze kino batalistyczne skonczylo sie na osiagnieciach radzieckich.Ze to bzdura udowadna np. Clint Eastwood swoimi filmami o walkach na Iwo Jimie.Realizm duzy,fabula oparta na wspomnieniach,brak propagandowego patosu tak typowego dla radzieckich produkcji,a i opinie weteranow tez byly jak najbardziej pozytywne.

Edytowane przez Mariusz 70

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Glasisch   

oj Mariuszu70,

nie można już mieć własnego zdania w tym "wolnym" państwie? Czy, jak ktoś ma inne zdanie to najlepiej takiego zbijać i wytknąć "ignorancję"? Należę do pokolenia, które zna to wszystko, o czym napisałeś, bo akuratnie w domu był telewizor z najpierw jednym programem, a potem dwoma nawet + TV Ostrava, a tam sport zawsze lepiej kochali i pokazywali przynajmniej urywki meczów z lig państw kapitalistycznych, a transmisja z meczów o MŚ w roku 1970 (w mojej opinii najlepsze pod względem sportowym, jeszcze bez wszechwładnej komercji. Te poprzednie, w Anglii, w roku 1966 były też nie gorsze, a były to moje pierwsze oglądane przeze mnie zawody o takiej randze). Co mi wobec tego chcesz tłumaczyć i po ca ta tyrada? Filmy produkcji polskiej, należą w tym "nawróconym" społeczeństwie do najchętniej oglądanych filmów, czy seriali, bo bardzo miło łechce własne ego i każdy w nich to bohater,czyli też bajka, jak obecne produkcje made in USA, gdzie każdy to supermen.

Jestem skażony "PRL", bo w nim dorastałem i co to grzech, czy może wstyd. Większość z mojego przedziału wiekowego uważa siebie za przegrane pokolenie, bo to co się teraz dzieje, jest nieporównywalne, niech będzie, że "lepsze". Mogę jednak oczekiwać nieco szacunku dla siwych włosów i pewnych ułomności charakterystycznych dla tego wieku.

i jeszcze to Twoje brzydkie słowo "chciejstwo", dla mnie jest obce.

Edytowane przez Glasisch

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

To nie ma nic do rzeczy Glasischu.Stawiasz teze,ze kino batalistyczne osiagnelo apogeum w sowieckich produkcjach,a co wiecej ze na tych produkcjach sie jakoby skonczylo.A to ewidentna nieprawda.Skonczylo sie tylko i wylacznie kino radzieckie.

I nie o "tyrade" chodzi,ale o najzwyklejsze umotywowanie wypowiadanej publicznie opini.

Edytowane przez Mariusz 70

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

to jest tam bardzo barwna postać, tylko mu za dużo karzą chlać, zresztą ten utrwalany ciągle stereotyp "bolszewika", brutalnego i ciągle na bani żołnierza, każe mniemać, że nad Wisłą rzeczywiście musiało dojść do "cudu", wojsko polskie tak przedstawiane nie było by pewnie w stanie pomimo geniuszu naczelnika i francuskich doradców.

Nie znajduję w tej wypowiedzi logiki.

Jeśli bolszewicy byli ciągle na bani to nie potrzebny byłby żaden cud.

Z drugiej strony wynika z powyższej wypowiedzi, że bolszewicy... to Polacy.

Istny brak logiki gramatycznej zdania.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.