Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
JShooterP

Co zawdzięczamy wydarzeniom Sierpnia '80?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam do Was wielką prośbę. W związku z 30-tą rocznicą Sierpnia 1980 roku, mam do napisania referat na temat: Co zawdzięczamy wydarzeniom Sierpnia '80? Moglibyście mi podać jakieś przykłady, konsekwencje tego ruchu i podpisania postulatów oraz ogólną formę referatu. Dzięuje z góry.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Pełno o tym w necie, m.in.:

wolne związki zawodowe

prawo do strajku

ograniczenie cenzury i możliwość zaskarżania jej postanowień do sądu

transmisje mszy

A potem w pośredni sposób zmiany ustrojowe i efekt domina w innych krajach "demokracji ludowej".

A jak tu wpadnie kolega FSO to opisze jeszcze jak podpisanie tych porozumień doprowadziło do kryzysu gospodarczego, którego skutki odczuwamy do dziś. :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

secesjonista: złośliwcze jeden :) - ale masz rację z tym kryzysem. Skrótem - sierpień jako okres strajków i realnych prób dogadania się rządzących z opozycją doprowadził do pierwszych rozmów o sytuacji w kraju, doprowadził do stwierdzenia tego, że może istnieć siła nie kontrolowana [formalnie przynajmniej] przez PZPR [partię], doprowadził do tego - że ludzie czuli że mogą mówić co myślą. Pokazał także że nadchodzą zmiany. Niestety - fakt że tak naprawdę gros z tych postulatów to były argumenty jeszcze bardziej zwiększające państwowe rozdawnictwo, jeszcze bardziej pogłębiające kryzys, były milowymi krokami w kierunku Stanu Wojennego.

Problem składał się z braku współpracy w trzech podstawowych kwestiach oraz radykalizacji "S". Brak współpracy objawiał się następująco: kraj był wówczas w kryzysie, którego [także] wynikiem były strajki, zaś porozumienia sierpniowe go zaostrzały, mimo tego że szermowano hasłami o reformie gospodarczej. Z racji że "S" była realną siłą polityczną, powinna w tych kwestiach ściśle współpracować z rządem, a tego nie robiła. Współpraca polityczna była zaś bardzo istotna z powodu zaniepokojenia naszego ówczesnego Wielkiego Brata - czyli ZSRR [rządził wówczas tzw. późny Breżniew]. Z racji ciągłych niepokojów i braku stabilizacji sytuacji gospodarczej - chcąc "po swojemu" spacyfikować nastroje, najpierw słownie potem zaś gospodarczo [i to bardzo mocno] naciskał na Polskę. Z drugiej strony barykady - "S"- czuła swoją siłę i na 17 grudnia '81 zapowiedziała strajk generalny mający sparaliżować cały kraj...

Troszkę więcej tu: https://historia.org.pl/index.php?option=co...&Itemid=627

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Wolf   
Pełno o tym w necie, m.in.:

wolne związki zawodowe

prawo do strajku

ograniczenie cenzury i możliwość zaskarżania jej postanowień do sądu

transmisje mszy

A potem w pośredni sposób zmiany ustrojowe i efekt domina w innych krajach "demokracji ludowej".

-Kartki na mięso(zgodnie z postulatami sierpniowymi).

-zniesienie cen komercyjnych(rynkowych).(także oficjalny postulat sierpniowy)

-wypłata za strajki jak za czas pracy.

w konsekwencji-Przyspieszoną destabilizację gospodarki,pojawienie się na rynku masy "gorącego' pieniądza(efekt wystrajkowanego nominalnego wzrostu płac i płacenia za strajki-jak za pracę-notabene pamięta ktoś jeszcze co to była tzw "wałęsówka" )przy jednoczesnym obnizeniu poziomu produkcji,skróceniu czasu pracy,pogorszeniu wydajności pracy,pogorszeniu zaopatrzenia rynku.Zaostrzenie kryzysu gospodarczego .

A co do tych zmian ustrojowych w europie w 1989 rzekomo spowodowanych przez sierpień 1980-pisał już o tym Bruno.

Bez pieriestrojki zainicjowanej przez Gorbaczowa nie miały szans.

Na podobnej zasadzie co Polacy to Czesi ogłaszają że Praska Wiosna spowodowala w pośredni sposób efekt domina w innych państwach i zmiany w 1989.

Naturalnie -żaden politolog na zachodzie nie bierze tego poważnie analogicznie jak kabotyńskich haseł o "końcu komunizmu w 1980".Koncentrują się na globalnej konfrontacji USA i ZSRR ,roli Reagana i Gorbaczowa.A symbolem zmian jest w Europie obalenie muru Berlińskiego jesienią 1989 tzn de facto zgoda na zjednoczenie Niemiec.

Edytowane przez Wolf

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

Na moim blogu w salonie24 mam notkę poświęconą co zawdzięczamy Solidarności i Porozumieniom Sierpniowym. Ale to notka polityczna, więc od razu zastrzegam. ;-)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   
Zawdzieczamy zapasc ekonomiczna lat osiemdziesiatych

Taaak, a ponad trzydzieści lat księżycowej gospodarki socjalistycznej nie miało tu nic do rzeczy...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Zawdzieczamy zapasc ekonomiczna lat osiemdziesiatych

Nic bardziej błędnego - to właśnie zapaść ekonomiczna była przyczyną tych wszystkich "niepokojów społecznych" (jak to wówczas nazywano) ... zresztą powtarzających się cyklicznie, zwykle w chwilach najbardziej dla społeczeństwa bolesnych. Jak to pięknie i słusznie zauważył gregski - to ta "księżycowa gospodarka" prowadziła do wszystkich problemów i to ona finalnie doprowadziła do upadku tego chorego systemu polityczno-gospodarczego. Oczywiście przy sprzyjających warunkach zewnętrznych czyli odpowiednich problemach w ZSRR.

Równie dobrze można postawić hipotezę, że to co się działo w sierpniu 1980 i potem rozwinęło w kolejnym roku, doprowadziło do sytuacji, że władza "się spięła" i na siłę utrzymała ten durny system jeszcze to prawie 10 lat. Kto wie (nikt szklanej kuli przecież nie ma) czy gdyby sobie to zdychało nieco spokojniej (władza nie była zmuszona opanować "anarchii roku 1981" - która tak naprawdę stała się niewygodna też dla "zwykłych ludzi"), to może by zdechło ze 2-3 lata wcześniej ... w chwili gdy zaczęło to zdychać w ZSRR i nastąpiło pewne rozluźnienie w panowaniu nad "demoludami"?

Edytowane przez Razorblade1967

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   

Nic bardziej błędnego - to właśnie zapaść ekonomiczna była przyczyną tych wszystkich "niepokojów społecznych" (jak to wówczas nazywano)[...] - to ta "księżycowa gospodarka" prowadziła do wszystkich problemów

Niby tak, ale nie do końca.

Ta "księżycowa gospodarka" (ani myślę jej bronić) była permanentnie gospodarką niedoborów. Brakowało w zasadzie wszystkiego i wciąż. Lata siedemdziesiąte to okres wyjątkowo małych niedoborów. Nawet istniało coś na kształt marketingu niektórych produktów spożywczych - konkretnie kurczaków. Pamiętam siermiężne plakaty "Po drodze kup kurczaka", a także to, że w dużych sklepach spożywczych zainstalowano rożny i można było kupić kurczę już upieczone, i to niewiele drożej, niż surowe. Ale bez nadzienia, więc słabo schodziły :blink: .

Niepokoje społeczne drugiej połowy lat 70-ych (do sierpnia 1980 włącznie) nie były spowodowane tym, że poziom życia jakoś znacząco się pogarszał. Chyba nikt na serio nie będzie bronił tezy, że w 1979 żyło się gorzej, niż w 1971. Problem w tym, że duży wzrost poziomu życia w pierwszej połowie lat 70-ych, potem spowolnił, a wręcz zatrzymał się pod koniec dekady.

Władza niepokoje topiła podwyżkami dla małych grup. Kolejne podwyżki powodowały pogłębienie rynkowych niedoborów. "Solidarność" wymuszała podwyżki dla niemal wszystkich, a jednocześnie uniemożliwiała podwyżkę cen. Spowodowało to całkowite zniszczenie mechanizmu rynkowego.

Gdyby nie było Sierpnia'80 i "Solidarności", nie doszłoby do tego. Oczywiście, otwartym pozostaje pytanie, czy do dobrze, czy źle, że jednak do zniszczenia mechanizmu rynkowego gospodarki planowej doszło.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Niepokoje społeczne drugiej połowy lat 70-ych (do sierpnia 1980 włącznie) nie były spowodowane tym, że poziom życia jakoś znacząco się pogarszał. Chyba nikt na serio nie będzie bronił tezy, że w 1979 żyło się gorzej, niż w 1971. Problem w tym, że duży wzrost poziomu życia w pierwszej połowie lat 70-ych, potem spowolnił, a wręcz zatrzymał się pod koniec dekady.

Tym razem ja stwierdzę, że masz rację i nie masz racji. Owszem niezaprzeczalnym jest, że poziom życia w pierwszej połowie lat 70-tych wzrósł i nawet dość znacznie. Natomiast protesty nastąpiły gdy zaczął się pogarszać - gdy jak słusznie zauważyłeś po okresie braku niedoborów i niekiedy nawet nadmiaru niektórych towarów, w dość krótkim czasie nastąpił niedobór często drastyczny (stąd przecież postulat o wprowadzeniu reglamentacji mięsa). Problemy oczywiście były wynikiem tego, że taki chory mechanizm gospodarczy nie był w stanie funkcjonować nawet w sposób zbliżony do jakiś prawideł ekonomicznych. Te "wzloty" musiały być okupione "upadkami", a te upadki są zdecydowanie bardziej "bolesne" dla społeczeństwa - bo człowiek szybko się przyzwyczaja, do lepszego i tym silnie odczuwa to gorsze.

Tylko, że mechanizm funkcjonuje nieco inaczej - ludzie wyrażający niezadowolenie nie rozumują kategoriami, że jest lepiej niż 10-15 lat temu, tylko że jest gorzej niż dwa lata temu i coś takiego wywołuje sprzeciw i jest podstawą oceny poczynań "władzy".

Tak naprawdę można to odnieść do dowolnych czasów - czy dzisiaj można stosować argument, że poziom życia jest wyższy niż 20 lat temu? Nie - ludzie już się do niego przyzwyczaili, ale każdy spadek tego poziomu życia jest odczuwalny i przekłada się na reakcje społeczeństwa.

Przyczyną praktycznie wszystkich "niepokojów społecznych" okresu PRL był jakiś doskwierający problem związany z funkcjonowaniem mechanizmów tamtego "porąbanego" systemu, co było odczuwane jako spadek poziomu życia. Zwykle były to podwyżki cen podstawowych artykułów lub problemy płacowe - czyli powodował je odczuwalny w danym momencie spadek poziomu życia, w danym momencie, bo oczywiście ten poziom życia mógł być wyższy niż 10-15 lat wcześniej, ale to było bez znaczenia. Liczy się "tu i teraz".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

do zniszczenia mechanizmu rynkowego gospodarki planowej doszło

A tego to nie rozumiem

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Baa... ja proszę na wskazanie na czym polega:

planowana gospodarka państwa

a

czym się różni od rynkowej gospodarki planowej?

To gdzie: rynkowość, a gdzie planowość?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.