Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
ArekII

Bomba atomowa zapobiegła wojnie?

Rekomendowane odpowiedzi

Qrosava   

Takiej wojny nie będzie póki ChRL pod kątem militarnym nie dorówna USA zwłaszcza jeśli chodzi o flotę morską. A jeszcze się na to nie zanosi... A sojusznikami Japonii to mogłyby być Indie i USA, ale wcześniej stwierdziłeś, że USA zaatakuje Japonię, którą poprze ChRL, a teraz mówisz o wojnie Japonii z Chinami - troszkę zaczynam się gubić.. ;)

Aby było wszystko jasne takiej wojny nie będzie póki ChRL pod kątem militarnym nie dorówna USA zwłaszcza jeśli chodzi o flotę, bo USA jest gwarantem bezpieczeństwa Japonii i Tajwanu.

Q

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Akurat większość ludzi wiedziało, że prędzej czy później Adolf pójdzie na Wschód. To było bardzo łatwe do przewidzenia.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Wiedzieli. W Polsce i na Zachodzie trzeba było być głupcem, by tego nie wiedzieć. Niemieckie społeczeństwo także to wiedziało(6 lat wychowywania w duchu nienawiści do komunizmu i propagandy antybolszewickiej; coś podobnego było w ZSRR). Radzę zobaczyć takie filmy jak 'Profesor Mamlok' czy 'Jesli zawtra wojna'.

Ale za bardzo zbaczamy na OT.

Wg mnie bomba uratowała sporo istnień ludzkich, w tym jakiegoś miliona Japończyków i skróciła wojnę o 2-3 lata. No i powstrzymała apetyt Rosjan w marszu na Zachód, przynajmniej do czasu, dopóki sami nie mieli bomby A.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobre spostrzeżenia na czasy po II Wojnie Światowej. A co sądzisz o produkcji bomb atomowych w dzisiejszych czasach? Na przykład testowanie ich przez Koreańczyków?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Qrosava   
Bardzo dobre spostrzeżenia na czasy po II Wojnie Światowej. A co sądzisz o produkcji bomb atomowych w dzisiejszych czasach? Na przykład testowanie ich przez Koreańczyków?

Nie mam za dużo czasu, aby wgłębiać się w szczegóły północnokoreańskiego programu atomowego i uwarunkowań ich polityki międzynarodowej, więc odpowiem bardzo lakonicznie i jutro trochę więcej dopiszę. ;)

KRLD może sobie pozwolić, przynajmniej na razie, na tyle, na ile przyzwoli jej wielki brat - ChRL - główny i jeden z nielicznych partnerów, dostawca surowców, pożywienia, etc. Chiny chcą stabilizacji w regionie, więc jeśli uzna, że KRLD przesadza, to eksport do Korei Północnej zostanie znacznie ograniczony, a Phenian może straszyć świat ile chce, może "grać na nosie" RB ONZ, ale bez chińskiego wsparcia długo nie pociągnie i nawet wojna nuklearna, która moim zdaniem ze wcześniej wymienionego powodu nie dojdzie do skutku, jej nie pomoże. A Pekin też nie będzie w nieskończoność wrzucał pieniędzy w KRLD, mimo, że kieszeń ma głęboką...

Q

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

To jest bardzo dobrze powiedziane. Korea tak naprawdę pod względem militarnym jest bardzo słaba. A nie zawsze sojusznicy będą wydawać na nią pieniądze a sama nic nie zdziała.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ArekII   

USA nie zaatakuję bo są w ścisłym sojuszu jak ktoś tu już pisał, Rosja mogłaby bo do tej pory formalnie nie zakończyli II wojny światowej i cały czas "kłócą się" o jakieś wyspy czy coś.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
a noo tak. No jeśli będziemy wydobywać ten gaz co znaleźliśmy no to też będzie duży cios dla Rosji, a kto może będziemy sprzedawać troszkę tego gazu innym krajom co też zerwą umowę z Rosją i by mieli kryzys.

Dla kilku kropel gazu z Polski nikt nie zaryzykuje ogromnych kontraktów z Rosji.

Powiedzmy sobie szczerze to że Japonia kupuje surowce od małych państewek na Pacyfiku to nie znaczy że jest słaba. Spójrzmy na technologie Japonii. A co do bomby to nie był bym taki pewien. Choć możliwe że się mylę.

Japonia nie posiada bomby- stanowisko rządu wciąż pozostaje w tej kwestii niezmienne; kontynuowana jest linia o pełnym zakazie rozmieszczania broni jądrowej na własnym terytorium.

Wewnętrzny dokument japoński (ujawniony przez "Sankei") był ekspertyzą: ile czasu potrzebne by było Japonii na wyprodukowanie prototypu. Oszacowano to na 3-5 lat i jakieś 200 do 300 mld jenów. Możliwości technologiczne, jak i surowcowe posiadają wystarczające.

To coś, o co się spierają - to cztery wyspy archip. kurylskiego; Japonia toczy również spór z Chinami o osiem wysp Senkaku/Diaoyutai.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Speedy   

hej

Jak to napisał, bodajże Capricornus, choć mogę się mylić, gdyby doszło do starcia "sam na sam" między Japonią a ChRL to ta druga by żołnierzy japońskich samymi czapkami zatłukła. ;)

Rozumiem że z Chin do Japonii dopłynęliby oni na tych czapkach?

Bo jeśli chodzi o marynarkę wojenną to chińska flota, mówiąc oględnie, ustępuje japońskiej w dużym stopniu :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Qrosava   
USA nie zaatakuję bo są w ścisłym sojuszu jak ktoś tu już pisał, Rosja mogłaby bo do tej pory formalnie nie zakończyli II wojny światowej i cały czas "kłócą się" o jakieś wyspy czy coś.

Terytorialny spór o Kuryle raczej nie doprowadzi do aż takich posunięć. :) Tym bardziej, że Kuryle są w rękach w Rosji i to Japonia chciałaby odzyskać swoje Terytoria Północne, więc nie wiem w jakim celu Rosja miałaby Japonię zaatakować (jeżeli już to na odwrót :) , ale w to też wątpię)? A współpraca energetyczna między Rosją a Japonią "kwitnie". Japonia z roku na rok importuje z Sachalinu coraz więcej LNG (dla Japonii wygodniej jest sprowadzać LNG z Rosji niż z np. Australii albo Malezji, Indonezji...) - swoich zasobów gazu ziemnego Japonia ma niewiele - oraz liczy na budowę rurociągu naftowego z Syberii do wybrzeży Oceanu Spokojnego. Warto dodać, że Japonia jest największym na świecie importerem LNG (40% jego światowego importu). Zapotrzebowanie Japonii na LNG jest duże i Japonia wiążę w przyszłości wiele planów, które dot. LNG i współpracy z Rosją.

Rozumiem że z Chin do Japonii dopłynęliby oni na czapkach?

Witaj Speedy! :P

No widzisz jaki to ja krótkowzroczny... :) W swoim poście z 4 lutego z godz. 17.47 zwróciłem uwagę na chińską flotę a tu nagle taka wtopa :) ... nie pozostaje mi nic innego jak przyznać rację i zapaść się ze wstydu pod ziemię ;) , hehe. :D Dzięki za zwrócenie uwagi. Trochę czasu minie, mimo iż ChRL się stara, zanim chińska flota dorówna japońskiej, nie wspominając już o amerykańskiej. :P

Q

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ArekII   

Qrosava, co to jest te LNG?

Bez marynarki to mogę najwyżej pokonać Mongolię co pójdą na "piechotę" lub się dobrze bronić. Lotnictwo też nie jest takie dobre aczkolwiek nie mówię że złe. Słyszałem że Japonia ma bardzo dobrą ochronę wy brzeżną i to chyba na tym forum. Japonia ma dobre stosunki z Indiami jak się nie mylę, to kiedy by zaatakowały Chiny Japonię to na pewno by się skusiły Indie na atak Chin, ze względu na pomoc Japończykom jak i dla siebie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Qrosava   
Qrosava, co to jest te LNG?

LNG to nic innego jak ciekły gaz ziemny. Wystarczą Google ;).

Słyszałem że Japonia ma bardzo dobrą ochronę wy brzeżną i to chyba na tym forum. Japonia ma dobre stosunki z Indiami jak się nie mylę, to kiedy by zaatakowały Chiny Japonię to na pewno by się skusiły Indie na atak Chin, ze względu na pomoc Japończykom jak i dla siebie.

Zapraszam tutaj >>https://forum.historia.org.pl/index.php?sho...15&start=15

Z tym atakiem na Japonię to nie wybiegajmy za daleko w przyszłość.

Q

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ArekII   

A co do Japonii z tą bombą atomową, to w internecie piszę że nie posiadają bomby ale w razie wypadku potrafią ją szybko stworzyć, tak samo jak Niemcy.

A co do tematu, no to przykładem jest Iran i Izrael. Kiedyś było w wiadomościach wypowiedź chyba prezydenta Iranu że lepiej by dla państwa było gdyby zniszczyli Izrael a że Izrael posiada broń atomową to nie zaatakuję bo się boi...

Edytowane przez ArekII

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Qrosava   
A co do Japonii z tą bombą atomową, to w internecie piszę że nie posiadają bomby ale w razie wypadku potrafią ją szybko stworzyć, tak samo jak Niemcy.

Nawet w tym temacie kilku użytkowników o tym wspomniało. ^_^

A co do tematu, no to przykładem jest Iran i Izrael. Kiedyś było w wiadomościach wypowiedź chyba prezydenta Iranu że lepiej by dla państwa było gdyby zniszczyli Izrael a że Izrael posiada broń atomową to nie zaatakuję bo się boi...

A co się Iran będzie narażał?? Wyręczy się Syrią, Hamasem, Hezbollahem.

Q

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.