euklides
Użytkownicy-
Zawartość
2,182 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
O euklides
- Obecnie Przegląda stronę główną forum
-
Tytuł
Ranga: Profesor wizytujący
Poprzednie pola
-
Specjalizacja
Inna
Informacje o profilu
-
Płeć
Mężczyzna
Ostatnie wizyty
-
Agresja Rosji na Ukrainę. Wnioski laika.
euklides odpowiedział Bruno Wątpliwy → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Różni są dowódcy. Mój na przykład trochę nas zachęcał do pozostania w wojsku. Mówił że najlepszym sposobem na przeżycie wojny jest zostanie oficerem zawodowym bo każdy taki ma już przydział na ciepłą posadkę w sztabie (on taką miał) a wy, wskazał na nas, pójdziecie do okopów. Nie wiem który mądrzejszy. Dzisiaj sytuacja może być trochę inna bo wydaje się że sztaby przestały być bezpiecznym miejscem. Ciągle się słyszy że jakiś wylatuje w powietrze. Żaden problem. Argentyńczycy uciekali przed Gurkhami bo wiedzieli że jak się poddadzą do angielskiej niewoli to na 100% przeżyją. Inna sprawa gdy przeciwnik w ogóle źle traktuje jeńców, to wówczas każdy się dobrze zastanowi zanim się podda. To Talleyrand powiedział "Złe traktowanie jeńców to gorzej niż zbrodnia bo to głupota". Zdaje się że Rosjanie tych prawd nie znają. Mine też. A szczególnie wykorzystywanie jednostek powietrzno-desantowych jako zwyklej piechoty. Chyba tak. Mnie to zawsze zastanawia dlaczego prezydentem został dość posunięty w latach dziadek, Biden. Pewnie Amerykanie też nie do końca byli przekonani że Rosjanie będą tak słabo sobie radzili i zostawili sobie furtkę wyjścia. Gdyby sprawy się mocno skomplikowały to po prostu urządziliby pogrzeb i zmienili politykę. -
Agresja Rosji na Ukrainę. Wnioski laika.
euklides odpowiedział Bruno Wątpliwy → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Jeśli chodzi o wojnę pozycyjną to chyba lepiej ją charakteryzował front zachodni podczas PWS: pozycje obronne nie do przebycia i straszliwy ostrzał artyleryjski. Tam jedna strona potrafiła wystrzelić 50 tys pocisków artyleryjskich dziennie, pod koniec wojny to chyba nawet ponad 100 tys. W necie można znaleźć że licząca milion żołnierzy francuska armia obsadzała front o długości 586km, biorąc kalkulator to daje 1786 żołnierzy na bieżący kilometr frontu. Dzisiaj Ukraina ma 250 tys żołnierzy na froncie który jest aktywny na 1500km., czyli ok. 160 żołnierzy na km. To 10x mniej i tam każda ze stron wystrzeliwuje chyba ok. 10 tys pocisków dziennie. To wszystko by raczej przemawiało że wojna pozycyjna nie będzie trwała stale. Tyle tylko że podczas PWS zaznaczyła się rola czołgów które sygnalizowały koniec wojny pozycyjnej. Dzisiaj rola czołgów jak na razie chyba maleje, nie słychać o jakichś efektownych rajdach czołgów jak to miało miejsce podczas DWS no i pojawiły się drony. O ile pierwszą wojnę można porównać do warcabów (pionki-piechota i damka-artyleria) to dzisiaj trzeba chyba mówić o szachach bo doszły dwie figury: oprócz czołgów drony, lotnictwo i obrona plot. Wszystko się skomplikowało. No na Ukrainę trafiły czołgi na kołach, francuskie AMX, podobno nie sprawdziły się najlepiej, mają za slaby pancerz. Za to amerykańskie transportery opancerzone Bradleye radzą sobie z najlepszymi czołgami. Może tu tkwi jakaś przyszłość? No niekoniecznie. Takie opinie krążyły w XIX wieku. Stąd taka długa służba w armii carskiej. Jednak później się okazało że żołnierze niemieccy których służba wojskowa trwała o wiele krócej wcale nie byli gorsi od rosyjskich a nawet ich przewyższali. Jednak na początku wojny Rosjanie panowanie w powietrzu zdobyli. Świadczą tym wypowiedzi Ukraińców w sprawie odsieczy dla Azowstalu w Mariupolu. Ci twierdzili że taka odsiecz jest niemożliwa bowiem należałoby przebyć ok 100 km otwartego stepu a wówczas lotnictwo rosyjskie rozniosłoby tą odsiecz w pył. -
Władimir Putin - zagubiony carewicz czy człowiek na czas smuty
euklides odpowiedział Andrzej → temat → Biografie
Nie wykluczone że brała inteligentnych. Problem jednak polega na tym że podstawą wszelkiego porządku, w tym organizacyjnego jest: "Każdy od swojej rzeczy". Z interesującego nas przypadku wynika że postawienie na czele państwa przedstawiciela takiej "firmy" to bardzo zły pomysł. To się rzuca w oczy. Zacząć chyba należy od tego że ulubionymi metodami takich firm są rządy z cienia. Jest wysoce zastanawiającym że nasz bohater stanął na czele firmy jako pułkownik, podczas gdy na przykład inny firmowiec, który stanął na czele najważniejszego kanału TV, przed przeniesieniem go na to stanowisko został mianowany generałem by miał odpowiedni autorytet. Wygląda na to że Putina postawili na stanowisku właśnie ci inteligentni by rządzić zza jego pleców. I tu popełnili chyba pierwszy błąd bowiem Putin jako zawodowiec jest oblatany we wszelkich technikach manipulacyjnych, manipulować sobą nie dał, zerwał się z łańcucha i tak obrósł w piórka że teraz nikt nie chce z nim zadzierać. Teraz po kolei o jego działalności: mamy luty 2022 rok. Wysyła doborowe jednostki (armia pancerna, jednostki pow. des) na Kijów nie bacząc ze na Ukrainie o tej porze panują warunki uniemożliwiające wojskom manewrowym swobodne działanie. Zapewne plan Putina polegał na tym że w Kijowie miało wybuchnąć jakieś powstanie a armia pancerna i spadochroniarze mieli dopełnić formalności. Taki plan wynikał z jego skrzywienia zawodowego bowiem służby typu wywiad mają służyć na korzyść konkretnych jednostek wojskowych. Putin natomiast postawił wszystko na głowie uzależniając wszystko od jakichś info wywiadowczych a takie są zawsze niepewne. Skutek wiadomy: utracił doborowe jednostki pancerne i spadochronowe. Paradoksem jest to że, chociaż spec od wywiadu, to jednak jest fatalnie informowany o czym świadczą trochę późniejsze wydarzenia kiedy to kazał z magazynów powyciągać czołgi by uzupełnić nimi straty na froncie. Nie wiedział (sic!) że te czołgi są rozszabrowane i każdy z nich powinien przejść jakiś remont. Skutek? Wysłane na front nienadające się do walki czołgi przejęli Ukraińcy i to oni zajęli się ich remontem. Później nastąpiła seria niebywale skutecznych ataków ukraińskich na rosyjskie składy amunicji. I tu wyszło że państwo które ma na swoim czele esbeka nie ma skutecznego kontrwywiadu, bo przecież żeby w taki skład trafić to trzeba wiedzieć gdzie on jest. To oczywiście mocno niekompletny obraz, można by wymienia a wymieniać. Wygląda na to że kumple z firmy weszli mu na głowę, wszyscy stali się tzw. agentami wpływu, czyli usadowili się na fajnych stanowiskach tylko że nie ma kto donosić. Jak dotąd to problemów z nimi istotnie nie mieliśmy, za to teraz się słyszy że swój jedwabny szlak chcą prowadzić przez Turcję. -
A jakże. W czasach istnienia ostatnich fabryk w warsztatach mechanicznych pracujący tam z lubością wywieszali plakat na którym było wypisane hasło: "Muzyka Hivi Metal muzyką ślusarzy" (mam małą orientację w tej dziedzinie ale ów Hivi Metal to chyba takie techno) i nie był to plakat przez kogoś malowany ale drukowany w drukarni! Gdy się pytałem co im się w tej muzyce podoba zbywali mnie uśmieszkiem, sami nie wiedzieli. No i wątpię żeby im się to podobało.
-
Zwierzęta, które odegrały rolę w historii. Niedźwiedź Wojtek, Bucefał, Kasztanka i inne
euklides odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Historia ogólnie
Raczej z Sylwią Spurek. To co? Taki który posługiwał się w.w teoriami nie mógł widzieć że w Aleksandrii skazanym na śmierć rzucano kobrę na pierś by zapewnić im humanitarną śmierć? Przecież do opisania tego wystarczy umiejętność pisania. Więcej. Starożytne źródła mówią że istnieli tacy na których jad żmij nie działał bo przedtem przez jakiś czas (lata? miesiące?) pijali jakieś odtrutki. Pokaż mi dzisiaj takich. Niestety w wielu dziedzinach ludzkość przeżywa regres. -
Zwierzęta, które odegrały rolę w historii. Niedźwiedź Wojtek, Bucefał, Kasztanka i inne
euklides odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Historia ogólnie
Ale to nie jest nawet lekarz. Budować jakieś twierdzenia w oparciu o tezy wysunięte przez kogoś takiego to przesada. Za bardzo pachnie Bolkiem. -
Zwierzęta, które odegrały rolę w historii. Niedźwiedź Wojtek, Bucefał, Kasztanka i inne
euklides odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Historia ogólnie
Ciekawe co to za gość ten Gray. Jest świadectwo innego lekarza, Galliena, który żył w starożytności i w swym dziele "Systemy Śmierci" pisał że: "często widział w Aleksandrii jak szybko kobry zadają śmierć. Bo gdy mieszkańcy Aleksandrii chcieli humanitarnie i szybko zabić kogoś skazanego przez prawo na śmierć rzucali mu na piersi żmiję i pozwalali się jej po niej jakiś czas poruszać, w ten sposób dochodziło do szybkiej śmierci". A nie był to ani historyk ani polityk tylko lekarz, pewnie o niebo lepszy od owego Graya (może to jakiś absolwent naszego CH?). Wygląda na to że na uniwersytetach medycznych powinni zacząć uczyć historii. -
Zwierzęta, które odegrały rolę w historii. Niedźwiedź Wojtek, Bucefał, Kasztanka i inne
euklides odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Historia ogólnie
Niektórzy starożytni historycy pisali o dwóch wężach. Przemycenie trucizny dla 3 osób też byłoby problemem. Jednak w grę wchodzą tu pewnie różnice kulturowe. Starożytni Egipcjanie to była jednak kultura inna od naszej. O ile my czujemy do węży odrazę pomieszaną ze strachem to starożytni Egipcjanie kochali węże, przecież je czcili bardziej niż inne zwierzęta (aureus) i dla takiej Kleopatry, która utożsamiała się z Izydą, śmierć pochodząca od kobry, świętego zwierzęcia, mogła się wydawać przyjemną. -
Zwierzęta, które odegrały rolę w historii. Niedźwiedź Wojtek, Bucefał, Kasztanka i inne
euklides odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Historia ogólnie
Jednak o tej kobrze pisali nie tylko tacy tacy jak Horacy czy Wergiliusz których istotnie można by podejrzewać o jakieś literackie zmyślenia ale również historycy tacy jak Tytus-Liwiusz czy Florus. -
Zwierzęta, które odegrały rolę w historii. Niedźwiedź Wojtek, Bucefał, Kasztanka i inne
euklides odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Historia ogólnie
Kobra egipska która zabiła Kleopatrę. -
Przyszłość śmigłowców szturmowych
euklides odpowiedział Bruno Wątpliwy → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Można by coś bliżej o tym kontrataku Aligatorów które zmiotły ukraiński atak? Blisko linii frontu to może nie, bo zasięg helikoptera to setki km, ale jeśli się odwołać do książek np. owego Roberta Masona to chyba miała rację. Jego rola polegała przeważnie na przewiezieniu 8-10 żołnierzy tam gdzie potrzeba, ewakuowania rannych itp. W tej książce jest też przytoczona dyskusja między nim a dowódcą jednostki do której został przeniesiony. Ten nowy dowódca chciał go wsadzić na uzbrojony helikopter jako argumentu użył że taki pilot zawsze może odpowiedzieć ogniem na atak, podczas gdy helikopter transportowy może tylko uciekać. Z tej rozmowy można odnieść wrażenie że helikopter strzela w obronie własnej, to znaczy wówczas gdy przeciwnik zdradzi swoje położenie. Zresztą Amerykanie do bezpośredniego wsparcia używali raczej A-10 Thundrbold. Tylko czy to się sprawdziło. Inny autor, Zumbach, w swojej książce o wojnie w Nigerii pisał że w buszu lotnictwo bliskiego wsparcia się nie sprawdza a przecież Ukraina to trochę jak busz, ogromne przestrzenie rzadko czymś porośnięte.- 22 odpowiedzi
-
- śmigłowiec
- szturmowy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Przyszłość śmigłowców szturmowych
euklides odpowiedział Bruno Wątpliwy → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
No tak ale helikopter którym Ty latałeś był przeznaczony do takich zadań czyli doszykowany z wszelkimi potrzebnymi i niepotrzebnymi przeglądami technicznymi a załoga pilnuje rygorystycznych przepisów BHP. W warunkach bojowych to tak nie wygląda, tam nie ma żadnego BHP, sprzęt jest przeważnie zużyty, często postrzelany. Jest teoria ale jest też praktyka i są okoliczności. Amerykański pilot śmigłowca z Wietnamu Robert Mason w napisanej przez siebie książce "Powiedz, że się boisz" opisał taki epizod: Przy okazji lądowania na jakimś polowym lądowisku przelecieli nad jakimś zamaskowanym namiotem. Podmuch powietrza z helikoptera go porwał i narobił kłopotów żołnierzowi który ten namiot maskował. Gdy wylądowali poszli przeprosić chłopaka za narobienie mu kłopotów. Wówczas żołnierz zapytał "A dlaczego nie wylądowaliście pionowo, przecież helikopter to potrafi". Czyli zadał pytanie które, jak zauważyłem, nurtuje każdego z was. Wtedy pilot mu odpowiedział: "Potrafi ale robimy to tylko w razie konieczności. To dość niebezpieczne. Normalnie wolimy żeby maszyna nie wytraciła całej prędkości bo wtedy, gdyby coś się stało nie można lądować przy pomocy autorotacji" Tu jest mowa o helikpterze huey, który ma płozy a mimo to do lądowania podchodzi poziomo. Tez trochę latałem śmigłowcem, tyle że nie po oceanach a po Polsce a że miał kółka to wszędzie startował i lądował poziomo, z pasa startowego. Polecam książkę owego Roberta Mason "Powiedz, że się boisz"- 22 odpowiedzi
-
- śmigłowiec
- szturmowy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Przyszłość śmigłowców szturmowych
euklides odpowiedział Bruno Wątpliwy → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Ale to są śmigłowce bojowe czy logistyczne? Że teraz desant z morza na ląd odbywa się przy pomocy śmigłowców to chyba normalne. A poza tym gdy chłopaki wylatywali na Twój statek to pewnie z lotniska, z pasa startowego.- 22 odpowiedzi
-
- śmigłowiec
- szturmowy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Przyszłość śmigłowców szturmowych
euklides odpowiedział Bruno Wątpliwy → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
To jest skutek oglądania telewizji. Na prezentowanych przez nią obrazkach helikoptery startują i lądują pionowo. To jest jednak uznawane za tryb awaryjny a na polu walki używać trybu awaryjnego to ryzyko bo może prowadzić do wypadków i niepotrzebnych strat. Normalnie helikopter startuje i ląduje na pasie startowym jak każdy samolot. No i trzeba pamiętać że uzbrojony śmigłowiec ma trochę inne zadania od nieuzbrojonego który służy do przewiezienia desantu czy dostarczenia zaopatrzenia. Tu pionowy start i i zawis ma sens. W każdym razie chyba jest o wiele mniej zastrzeżeń co do użycia śmigłowców w celach logistycznych niż w bojowych.- 22 odpowiedzi
-
- śmigłowiec
- szturmowy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Przyszłość śmigłowców szturmowych
euklides odpowiedział Bruno Wątpliwy → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Samolot jest w stanie zaskoczyć ze względu na prędkość. A co do śmigłowca to mam gdzieś pamiętniki amerykańskiego pilota śmigłowca z Wietnamu ten pisze że zdarzało mu się słyszeć zbliżającą się jednostkę śmigłowców a słyszał ją co najmniej 3 minuty przed ich ukazaniem się i sam sobie zadał pytanie jak śmigłowiec może zaskoczyć? A co do owego niespodziewanego wynurzania się z krzaków to przecież uruchomienie śmigłowca trochę trwa a nie wiem czy jest możliwe przebywanie śmigłowca w zawisie przez 24 godziny. A poza tym śmigłowiec z natury startuje i ląduje tak jak zwykły samolot lądowanie na jakimś małym boisku uznawane jest za awaryjne.- 22 odpowiedzi
-
- śmigłowiec
- szturmowy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: