Naród Śląski, narodowość śląska, autonomia Śląska?

[Wolf]

Gros takich deklaracji narodowości śląskiej(deklarowanej jako jedynej narodowości ,pierwszej z 2, lub drugiej) padła w 2 województwach:śląskim(b.katowickim) i opolskim.Ślązacy(tak czy inaczej się deklarujący) stanowią tam wedle danych spisu około 15% ogółu ludności.

Gros ludności Śląska /przybyłej po wojnie Gorzelik do swoich haseł nie przekona-nie mówiąc już o parlamencie RP. Na Śląsku mieszka przeszło 5 milionów ludzi.Jako Ślązacy(jako jedyna zadeklarowana nacja lub narodowość wybrana jako pierwsza)zadeklarowało się 419 tysięcy.Ale do sejmiku województwa udało mu się/Gorzelikowi na tych hasłach wjechać.

Edytowane 22 Marzec 2012 przez Wolf

[bavarsky]

Ciekaw jestem co będzie jak już dojdzie do tej autonomii... Częstochowa też się załapie?

[Wolf]

Nie dojdzie do "przywrócenia autonomii" gdyż na Śląsku mieszka przeszło 5 milionów ludzi-jako Ślązacy określa się kilkaset tysiecy.Nawet w katowickim większość jest przeciwko autonomii. Ślązakowcy(nie Ślązacy a ślązakowcy od Gorzelika ) agresywna retoryką spod znaku RAŚ zrazili do siebie Polaków. Konstytucja jednoznacznie stanowi że RP jest państwem unitarnym/jednolitym. Najśmieszniejsze że sam Gorzelik zdaje sobie z tego sprawę(utopijności przywrócenia autonomii 1939 w zmienionych granicach i innym państwie)-ale wysuwa takie hasełko wobc swojego elektoratu.

Autonomia Śląska 1922 miała uzasadnienie(polityczne i ekonomiczne)-Śląska 2012 -nie.

Edytowane 22 Marzec 2012 przez Wolf

[lancaster]

Ciekaw jestem co będzie jak już dojdzie do tej autonomii... Częstochowa też się załapie?

Nie demonizujmy autonomii była i w II RP , co Rzeczypospolitej a regionowi na dobre wyszło , co do Częstochowy nic ona z Śląskiem wspólnego nie ma i z jego granic winna być jak najszybciej wykluczona , choć jej mieszkancow i zabytki wielką estymą darze i niczego im nie ujmuje Full respect

[Wolf]

Autonomia w II RP była uzasadniona politycznie(plebiscyt) i ekonomicznie(Śląsk był najbardziej rozwiniętą gospodarczo częścią II RP). Obecnie ani politycznie ani ekonomicznie uzasadniona nie jest a większość mieszkańców Śląska jej nie chce. Wyklucza ją konstytucja RP stanowiąca iż RP jest państwem jednolitym/unitarnym. Ślązakowcy/slązakowcy-a nie Ślązacy (dzięki retoryce RAŚ)kojarzą się z antypolskością. Takie hasła owszem mogą zyskać poklask i poparcie u części dziennikarzy Gazety Wyborczej -ale mało kogo poza tym. Nawet w województwie śląskim większość mieszkańców nie chce 'autonomii". I nie popiera haseł RAŚ ani Gorzelika.

O takich regionach jak wrocławskie czy Śląsk Cieszyński -nawet nie wspominając.

Edytowane 22 Marzec 2012 przez Wolf

[lancaster]

Autonomia województwa śląskiego w II RP , była gestem wobec mieszkancow tego regionu , którym Niemcy obiecywali w czasie walk o polskość śląskiej ziemi utworzenie odrębnego Landu , była tez gestem uspokojenia międzynarodowych środowisk ekonomicznych co do zapewnienia Przemysłowi Górnośląskiemu odpowiednich warunków rozwoju , a nie skutkiem :

(Śląsk był najbardziej rozwiniętą gospodarczo częścią II RP

BTW - Skoro mamy 362 000 osób podających się za jedynie Ślązaków to czy obejmują ich wszelkie konwencje i postanowienia jakie ratyfikowała RP w zakresie ochrony mniejszosci narodowych i jaki jest ich status - Polacy ? Ślązacy ? Beznarodowosci ? Tutejsi ?

[Wolf]

Tak jak Czechy nie mają obowiązku uznawania narodowości śląskiej czy też nowopowstałej "narodowości morawskiej"a Francja-narodowości korsykańskiej,Słowenia i Chorwacja-deklarowanej narodowości jugosłowiańskiej ,Rosja-narodowości kozackiej,Ukraina-Rusinów itp. tak Polska nie ma obowiązku uznawania istnienia narodowości śląskiej tzn. uznawania Ślązaków za mniejszość narodową.

Edytowane 22 Marzec 2012 przez Wolf

[lancaster]

Tak jak Czechy nie mają obowiązku uznawania narodowości śląskiej czy też nowopowstałej "narodowości morawskiej"a Francja-narodowości korsykańskiej,Słowenia i Chorwacja-deklarowanej narodowości jugosłowiańskiej ,Rosja-narodowości kozackiej itp. tak Polska nie ma obowiązku uznawania istnienia narodowości śląskiej tzn. uznawania Ślązaków za mniejszość narodową.

To i dobrze , co innego rozwijanie regionalnej tożsamości i pod patronatem państwa nawet , co innego wykorzystywanie regionalizmu do partykularnego interesu publicznego , BTW - lekcje mowy śląskiej w szkołach publicznych nikomu by nie zaszkodziły , ni ślązakowcon ni tym co na tej pięknej ziemi są nieco krócej to tez Ślązacy

[bavarsky]

Nie demonizujmy autonomii była i w II RP , co Rzeczypospolitej a regionowi na dobre wyszło , co do Częstochowy nic ona z Śląskiem wspólnego nie ma i z jego granic winna być jak najszybciej wykluczona , choć jej mieszkancow i zabytki wielką estymą darze i niczego im nie ujmuje Full respect

W sumie cała sprawa "narodowości" śląskiej mało mnie interesuje. Tym niemniej nie mam nic przeciwko powstaniu tworu który pokazywałby swoją odmienność w bardziej formalny sposób.

Edytowane 22 Marzec 2012 przez bavarsky

[Wolf]

Dla wyjaśnienia-ślązakowcy(ludzie Gorzelika) mają też w swoich szeregach sporo osób nawet nieurodzonych na Śląsku/głównie młodzieży.

[lancaster]

To milo ze asymilują śląską świadomość regionalną , szkoda tylko ze od strony Gorzelika

[Bruno Wątpliwy]

Konstytucja jednoznacznie stanowi że RP jest państwem unitarnym/jednolitym.

Tak tylko na marginesie - Wolfie, formalnie państwo nie przestaje być jednolitym, jeżeli region (regiony) otrzymają autonomię. Dopiero przekształcenie w federację zmieniłoby ten stan rzeczy. Ukraina, mimo autonomii Krymu, jest państwem unitarnym.

Pomysł restytucji śląskiej autonomii w dobie pełnej i wielopłaszczyznowej integracji tego regionu z Polską (i w warunkach rozwiniętego samorządu terytorialnego) uważam za oczywiście poroniony. Choć fakt, pozostaje faktem, II RP w 1935 ze statutem organicznym woj. śląskiego postąpiła nie do końca lege artis.

[Wolf]

Pomysł restytucji śląskiej autonomii w dobie pełnej i wielopłaszczyznowej integracji tego regionu z Polską (i w warunkach rozwiniętego samorządu terytorialnego) uważam za oczywiście poroniony. Choć fakt, pozostaje faktem, II RP w 1935 ze statutem organicznym woj. śląskiego postąpiła nie do końca lege artis.

Zmieniły się granice, nastąpiła znaczna wymiana ludności(w przeciwieństwie do okresu II RP gdy migracje na Śląsk były niewielkie),większość zamieszkałych na Śląsku(tym Górnym i tym Dolnym) tej idei nie popiera,trzeba by zmienić konstytucję itd,itp.

Najśmieszniejsze że sam Gorzelik zdaje sobie sprawę z utopijności tego hasła-traktuje je jako nośne hasło wyborcze. RAŚ wysuwa żądanie objęcia Ślązaków,którzy mieliby być uznani za mniejszość narodową taką jak Niemcy,Ukraińcy czy Białorusini (a nie- za grupę etniczną) takim samym uprzywilejowaniem wyborczym jak np. Niemców(zwolnienie z wymogu uzyskania 5% w skali kraju) co pozwoliłoby przywódcom RAŚ wjechać do sejmu.

Edytowane 23 Marzec 2012 przez Wolf

[secesjonista]

Dla wyjaśnienia-ślązakowcy(ludzie Gorzelika) mają też w swoich szeregach sporo osób nawet nieurodzonych na Śląsku/głównie młodzieży.

Dla wyjaśnienia: na Casimir Pulaski Day ochoczo maszerują osoby nawet nieurodzone w Polsce, zatem za czym ma to być argument?

[Wolf]

Dla wyjaśnienia: na Casimir Pulaski Day ochoczo maszerują osoby nawet nieurodzone w Polsce, zatem za czym ma to być argument?

Porównujesz emigrantów do fanów "narodu śląskiego" którzy emigrantami nie są?