Piraci - cicha wojna u wybrzeży Somalii

[secesjonista]

Czym jest: "Iowa"?

[gregski]

A to taki amerykański pancernik z okresu II WŚ. Znawcy twierdzą, że najlepszy jaki zbudowano.

[Tomasz N]

Są farby zmniejszające odbicie. A jeśli Rosji będzie zależało na zwiększeniu przepustowości swych rurociągów i podwyżce cen, to im ją opchnie.

[poldas]

Nie znam się, więc zapytam;

Czy cywilne jednostki pływające są wyposażone w radiolokatory obserwacji dookólnej?

Co daje załodze i jej ochroniarzom wcześniejsze wykrycie innej jednostki pływającej?

Przecież nie muszą to być akurat piraci.

[gregski]

Czy cywilne jednostki pływające są wyposażone w radiolokatory obserwacji dookólnej?

Czy chodzi Ci o radary?

Zwykle są dwa.

Obowiązkowy 3 centymetrowy i ponadobowiązkowy 10 centymetrowy.

Oprócz martwej strefy (maszt) skanują 360 stopni.

Tyle, że taką plastikową łódeczkę to trudno wykryć z większej odległości...

[poldas]

Gregski;

Czym się różni radiolokator od radaru?

Mam ochotę się pobawić z Tobą.

Ten "ponadobowiązkowy" ma mniejszą rozdzielczość od tego trzycentymetrowego.

[gregski]

Czym się różni radiolokator od radaru?

Dla mnie to synonimy ale ja nie lingwista.

Trzy centymetrowy bardziej dokładny. Zauważysz mniejsze przedmioty ale zasięg mniejszy i łapie dużo szumu od fal czy elektrycznie naładowanych kropel deszczu.

Dziesięciocentymetrowy nie wyłapuje drobiazgu ale zasięg ma po horyzont i nie jest tak wrażliwy na zakłócenia. Jeśli chodzi o śledzenie dużych obiektów jak statki to nawigatorzy zdecydowanie wolą posługiwać się własnie nim.

Mam ochotę się pobawić z Tobą.

Świntuch!

Edytowane 31 Sierpień 2014 przez gregski

[poldas]

Gregski;

Trzy centymetrowy bardziej dokładny. Zauważysz mniejsze przedmioty ale zasięg mniejszy i łapie dużo szumu od fal czy elektrycznie naładowanych kropel deszczu.

Dziesięciocentymetrowy nie wyłapuje drobiazgu ale zasięg ma po horyzont i nie jest tak wrażliwy na zakłócenia.

Mniammm.

O to mi chodziło.

Dzięki Stary.

Moim zdaniem - piszesz prawidłowo.

A co daje wcześniejsze wykrycie jednostce pływającej?

Mam ochotę się pobawić z Tobą.

Świntuch!

Masz rację - Ale brak mi aktualnie "wolnych mocy przerobowych".

Edytowane 31 Sierpień 2014 przez poldas

[gregski]

Moim zdaniem - piszesz prawidłowo.

Moim zdaniem też (biorąc pod uwagę, ze od niemal 25 lat opieka nad radarami należy do moich obowiązków zawodowych).

Warto jeszcze zaznaczyć, że to co widać na ekranie zależy też od kondycji magnetronu.

[gregski]

A teraz szybki quiz!

Czy wolno strzelać do piratów rakietami?

Jak pokazywać piratom że na pokładzie jest broń palna?

No jak myślicie?

[secesjonista]

Brytyjczycy uważają, że można...

[gregski]

Nasi ostatni ochroniarze mówili, że są nowe trendy w tej dziedzinie.

[secesjonista]

A jakie to trendy?

[gregski]

Trendy są takie:

Czy wolno strzelać do piratów rakietami?

Wolno, ale pod warunkiem, że nie są to rakiety czerwone. Czerwone rakiety bowiem oznaczają na morzu wołanie o pomoc. To implikuje pewne problemy. Może się zdarzyć, że piraci mimo wszystko zajęliby statek i podczas tego zajmowania ktoś im zrobił krzywdę. Może się też zdarzyć, że statek zostanie odbity a piraci aresztowani. Wtedy mogliby oni tłumaczyć się, że na widok czerwonej rakiety pośpieszyli na pomoc i mało tego mogliby żądać odszkodowań za wszelkie uszczerbki jakie ponieśli.

Jak pokazywać piratom że na pokładzie jest broń palna?

Pokazywać unosząc ją nad głowę jedną ręką. Dlaczego nie dwoma? Ponieważ obie ręce w górze oznaczają międzynarodowy gest poddania się. I dalej jak w przypadku rakiet. Piraci mogliby skarżyć w sądzie swoje ofiary.

[Furiusz]

A nie łatwiej do nich strzelać? Jak się trafi to od razu zrozumieją, że na pokładzie jest broń palna a na poważnie - słyszałeś o jakichś próbach wtargnięcia na pokład statku z ochroniarzami? Tzn czy doszło do jakiejś wymiany ognia?