Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

Święta w PRL

Rekomendowane odpowiedzi

Przepraszam, a powyższy post, to do czego?

Kolega izzydor podał link do ciekawego artykułu ze szczecińskiego portalu o przedświątecznym szaleństwie za PRL. Proponuję poczytać, można się pośmiać ;)

Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
redbaron   

Ja też pamiętam te statki z pomarańczami i jak o tym mówili w telewizji :)

Z pochodów pierwszomajowych to niewiele pamiętam, ale niestety co najmniej raz byłem - wstyd do końca życia mi pozostanie :D W sumie dla dziecka to atrakcja przecież była. Ale naprawdę pamiętam tylko jedną scenką - jak się pochód zbierał przy istniejącym do dziś pomniku w Toruniu.

Z 22 lipca, to nic mi w głowie nie zostało.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A niby czemu wstyd?

Na pochody Samuelu , czy to dzień powszedni dla ucznia czy tez sobota , musiałeś przyjść inaczej obniżona ocena z zachowania , i inne całkiem spore nieprzyjemności np: telefon do pracy ( kadry )rodziców ze syn Waszego pracownika Towarzyszu ......nie chodzi wiec przyjrzyjcie się ojcu bo to pewnie element antysocjalistyczny ... ( to historia prawdziwa ) .

Wstyd ,kiedy PZPR wski uczyciel ( wiedziałeś po apelach , kto jest kto )wciska ci czerwona szmatę w ręce i każe maszerować , przed trybunom pełną tłustych ( nie przeczę bywały i szczupłe ) komunistycznych świń .

Wstyd , bo tylko niewolnik musi brać udział w obrządkach ku chwale i czci swojego ciemiężyciela i pana .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Na 22 lipca były pikniki, tak je nazywaliśmy w naszej rodzinie. To było najfajniejsze święto dl mnie - mogłem sobie pochodzić po słonecznej Warszawie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Redbaron napisał:

Z pochodów pierwszomajowych to niewiele pamiętam, ale niestety co najmniej raz byłem - wstyd do końca życia mi pozostanie

A mnie z kolegą wyczytali z trybuny. To dopiero był wstyd. Tata kolegi nie odzywał się doń przez tydzień.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   
A mnie z kolegą wyczytali z trybuny

A co przeskrobałeś?

Czyżbyś napisał jakiś podniosły wiersz okolicznościowy?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Wtedy nie wiersze miałem w głowie. Obalałem teorię względności i inne pierdoły. A na drugi dzień po pochodzie polonistka zaproponowała nam wstąpienie do PZPR, zatem byłem wielką nadzieją czerwonych.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Takie nadzieje zawieść! Wstyd!

Zaraz, to w jakim wieku przyjmowano do tej organizacji?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Maturalnym. Ale tylko tych najlepszych.

Edytowane przez Tomasz N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jakie były Święta w PRLu, jak były obchodzone, a wreszcie czy braliście w nich czynny udział?

Czym innym (formalnie) były oficjalne święta państwowe, czym innym inne uroczystości z udziałem oficjalnych czynników.

Istniał specjalny katalog świąt uznanych za państwowe, który z racji reorientacji, wszelkich odwilży był modyfikowany.

Na przykład "Kalendarzyk rocznic politycznych i uroczystości państwowych" z 1946 r. zawierał 73 pozycje.

Pierwsze uroczystości w 1944 r. poświęcone były Rewolucji Październikowej, kolejne to: odzyskanie niepodległości 11 listopada, Święto Reformy Rolnej, które celebrowano lokalnie pomiędzy październikiem a grudniem.

Kolejną wielką celebrą były urodziny (w tym przypadku 65) Stalina, kolejnym było lutowe Święto Armii Czerwonej.

W katalogu świąt w początkach PRL odnotować można rocznice powstań narodowych, zwycięstwo Sobieskiego pod Wiedniem, bitwę pod Racławicami, koronację Chrobrego.

Z czasem hucznie obchodzono różnorakie święta branżowe, co ciekawe wbrew obiegowej opinii uroczystości 1 Maja stały się świętem państwowym dopiero po roku 1950.

W okresie stalinizmu kalendarz oficjalnych świąt zawierał 18 pozycji:

Nowy Rok

wyzwolenie Warszawy

rocznica śmierci Lenina

rocznica powstania Armii Czerwonej

Dzień Kobiet

1 Maja

Dzień Hutnika

Święto Ludowe

Dzień Dziecka

Święto Morza

Święto Odrodzenia

Święto Lotnictwa Polskiego

Dożynki

Dzień Kolejarza

Dzień Wojska Polskiego

rocznica Rewolucji Październikowej

Święto Górnicze

urodziny Stalina

Pamiętam 1 maja i 22 lipca. Z pompą (nieoficjalnie) 8 marca. No i do tego obchodzone dziś wszystkie kościelne.

Jak najbardziej oficjalnie ciekawy, pomysł Klary Zetkin z 1910 r., czyli nasz 8 Marca był jak najbardziej oficjalnym świętem państwowym w PRL.

Zawsze 9 maja ruszał I etap Wyścigu Pokoju, przeważnie indywidualna jazda na czas, ale zdarzało się również i jazda na czas drużyn narodowych.

Nie zawsze. ;)

Primo - pierwszy wyścig kolarski o nazwie "Wyścig Pokoju" odbył się w 27 V 1945 r. Löbau nieopodal Budziszyna, na dystansie 25 km ścigali się dwudziestu żołnierzy i podoficerów z 30. pułku artylerii przeciwpancernej.

Prawdopodobnie to stąd właśnie zaimplementowano nazwę późniejszego wyścigu.

Secundo - pierwszy wyścig po uzgodnieniach z 5 III 1945 r. w Pradzie wyruszył 1-go maja, startowały dwie ekipy jednocześnie, w Pradze i Warszawie, ci z Pragi mieli finiszować 9 maja, zaś ci z Warszawy 5 maja.

No i jeszcze wtedy nosiło to nazwę "Międzynarodowy Bieg Kolarski Warszawa-Praga-Warszawa".

Faktem jest, że w okresie PRL-u intensywny nacisk kładziono na masowe imprezy sportowe.

Z ciekawostek - w ramach szermierki odbywały się kiedyś mistrzostwa w walce na bagnety, jednym z najlepszych w tej dziedzinie był pięciokrotny mistrz Polski - Marian Paliga z KS "Flota" w Gdyni.

A teraz kuriozalny pomysł Wojciecha Jaruzelskiego.

Na posiedzeniu Biura Politycznego KC PZPR w dniu 18 XI 1982 r. rozważano trzy warianty: zniesienie, zawieszenie lub pozostawienie stanu wojennego. Pragnąc zmienić wydźwięk 13 grudnia, za najlepsze uznano zawieszenie, które mogło obowiązywać, bądź być ogłoszone właśnie tego dnia.

Jaruzelski wyraził zdanie, że "13 grudnia należy uczynić rocznicą, która utrwali się jako rocznica ocalenia".

Konkludował, że "dotychczas traktowaliśmy 13 grudnia defensywnie, obecnie podchodzimy do tej daty ofensywnie, będziemy ją świętować. Należy przygotować odpowiedni program propagandowy przypominający grozę i odpowiedzialność, w tym wypowiedzi odpowiednio przygotowanych osób i materiały. Wyjaśnić co znaczy 13 grudnia, że jest to Dzień Ocalenia, Święto Ocalenia."

/wytłuszczenia - moje własne; AIPN Ka, S 101/04/Zk, Akta śledztwa w sprawie przeciwko Wojciechowi Jaruzelskiemu i innym oskarżonym o przestępstwo z art. 258 3 kk, w zw. z art. 2.1 ustawy o IPN, t. XXIV, k. 4782-4817/

No i prawie mielibyśmy kolejne święto państwowe.

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Ciekawe, że świętowano urodziny Stalina i śmierć Lenina.

Że tez ludziom się nie pomyliło które z nich smutne a które radosne.

Edytowane przez gregski

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Ja pamiętam cały rok celebracji na 100 lecie urodzin Lenina

znalazłem! Z mej kolekcji:

wil-1.jpg

Edytowane przez Tomasz N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Czyżby wtedy narodziło się hasło: "Partia, praca, Lenin od morza do Pienin"?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, że świętowano urodziny Stalina i śmierć Lenina.

Że tez ludziom się nie pomyliło które z nich smutne a które radosne.

W okresie stalinizmu czyli zaczęto jeszcze za życia Stalina, trudno byłoby wtedy świętować jego śmierć. Nie uważasz? :rolleyes:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.