Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Vissegerd

Zbaraż 1649

Rekomendowane odpowiedzi

Był przyczynek do Zbaraża w któryś Rozprawach AU, ale nie pamiętam czy z nazwiskami, za to (chyba) z podanymi autorami omawiającymi wojska i ich siły itp. - może warto tam poszukać.

Chodzi Ci o PAN Kraków, rkps. 1404/III ?

Zapewne ciekawe-jak wynika z przypisów do "Relacje wojenne ...", niestety skład sił polskich musiałem opracować bez tego ( bo w BN nie mieli mikrofilmu tej rozprawy), no ale się udało, mam pełny skład.

Edytowane przez Roman Różyński

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Jest tam nawet kilku Aleksendrów Koniecpolskich żyjących w przybliżeniu około roku 1649, niestety nie mam pojęcia o którego chodzi, trochę się gubię w tej genealogi.

Nie było to jednak takie trudne.

Obaj Aleksandrowie Koniecpolscy byli spokrewnieni. Wyglądało to tak, że z dwóch braci powstały dwie gałęzie rodu, w jednej i drugiej w tym samym pokoleniu w roku 1649 było po jednym Aleksandrze. Z tym, że o ile Aleksander chor. kor na pewno był w obozie, to nic nie wiemy o udziale tego mniej znanego, ani nawet czy był.

Co ciekawe pod Zbarażem było dwóch rotmistrzów Poniatowskich. Tym razem dla ułatwienia mieli różne imiona: Jan i Stanisław.

Ten pierwszy znany też był pod nazwiskiem Ponetowski.

Walczyły tam także dwie chorągwie pod wodzą Niezabitowskich: Aleksandra Ludwika, porucznika i Jana, rotmistrza.

Edytowane przez Roman Różyński

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Chodzi Ci o PAN Kraków, rkps. 1404/III ?

(...)

Nie, chodzi o Rozprawy Akademii Umiejętności.

Tych Aleksandrów było znacznie więcej...

;)

Patrząc na obie linie: Stanisława i Mikołaja-Przedbora, to w tej drugiej mamy bodajże jednego Aleksandra, który by najbardziej tu pasował.

Jedyny to (bodajże) Aleksander z Koniecpolskich; w tym czasie; przy którym nikt nie podaje tytułów i funkcji, to ów Aleksander zmarły w 1651 r., ożeniony z N. Brzechwianką, podkomorzanką wendeńską.

To oczywiście luźna sugestia.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nie, chodzi o Rozprawy Akademii Umiejętności.

Tych Aleksandrów było znacznie więcej...

;)

Patrząc na obie linie: Stanisława i Mikołaja-Przedbora, to w tej drugiej mamy bodajże jednego Aleksandra, który by najbardziej tu pasował.

Jedyny to (bodajże) Aleksander z Koniecpolskich; w tym czasie; przy którym nikt nie podaje tytułów i funkcji, to ów Aleksander zmarły w 1651 r., ożeniony z N. Brzechwianką, podkomorzanką wendeńską.

To oczywiście luźna sugestia.

Tego właśnie obstawiam,

Nie, chodzi o Rozprawy Akademii Umiejętności.

Czyli obecne PAN, kiedyś to była Akademia Umiejętności, wygląda więc na to że mowa o tym samym dokumencie, jakbyś jeszcze mógł podać sygnaturę miałbym pewność

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę byśmy rozmawiali o tym samym, pan pisze o zasobach archiwalnych, ja o Rozprawach, które były wydawnictwem takim jak wydawane przez Wojskowe Biuro Historyczne - "Przegląd Historyczno-Wojskowy".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę byśmy rozmawiali o tym samym, pan pisze o zasobach archiwalnych, ja o Rozprawach, które były wydawnictwem takim jak wydawane przez Wojskowe Biuro Historyczne - "Przegląd Historyczno-Wojskowy".

W taki razie mam pytanie o numer zeszytu/tomu. Co prawda samodzielnie opracowałem liczebność ale przy kilku (3) chorągwiach mam wątpliwości, możliwe też że przegapiłem jakąś rotę powiatową.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Panie Romanie gdybym pamiętał dokładnie co i gdzie to nie pisałbym w poście 15: "w któryś Rozprawach", tylko podałbym bardziej szczegółowe namiary. Nie sądzę jednak by były tam tak szczegółowe informacje jakich pan oczekuje.

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Niedawno ukazała się "nowa" książka dotycząca walk zbaraskich w 1649 roku.

http://www.marszalek.com.pl/sklep/produ ... 49_ro.html

Tym którzy jeszcze nie kupili tej książki muszę ją odradzić.

Wbrew szumnym zapowiedziom z fragmentu recenzji zamieszczonego na stronie wydawcy książka nie wnosi nic nowego do wiedzy dotyczącej walk zbaraskich.

Autor nie pokusił się nawet o ustalenie składów walczących wojsk, w podrozdziałach:

3. Siły zbrojne przeciwników .............................................................. 63

3.1. Strona polska .............................................................................. 63

3.2. Strona kozacko-tatarska .......................................................... 110

nie znajdujemy tam ODB sił polskich, a jedynie powtórzenie bardzo ogólnego ODB Wimmera, które jak już zasygnalizowałem, posiada spore braki.

Oczywiście nie mamy także ODB sił tatarskich i kozackich, tylko ogólniki o calości, które autor szacuje nie wiadomo na ile, bo trudno się zorientować z tekstu, chyba na 150 tys. Kozaków z nieśmiertelną czernią icon_e_biggrin.png , a także 40 tys. Tatarów. O tym jakie ordy brały udział w oblężeniu już się nie dowiemy, a co do pułków autor powtarza za Serczykiem wykaz Samowydca, nawet nie sygnalizując faktu, że wykaz ten dotyczy nie tylko sił ktore poszły pod Zbaraż, a z kolei pomija niektóre pułki.

4. Zbaraska twierdza ........................................................................... 134

Tutaj autor wrzucił zmniejszoną kserówkę planu berlińskiego, na której niestety g... widać, sam na tej podstawie planu nie sporządził, zresztą w książce tej nie ma żadnej mapy ani planu-z wyjątkiem tej kiepskiej jakości reprodukcji

5. Sytuacja militarna na pograniczu litewsko-ukraińskim ............ 160

Tu powtórzenie za Biernackim

6. Ostatnie tygodnie przed oblężeniem ............................................ 183

Niestety zawiera tylko pobieżne i co gorsza błędne ogólniki, np. jakoby Ostroróg do odsieczy Międzyboża dał Lanckorońskiemu 6 chorągwi ze swego pułku. W rzeczywistości Ostroroga jeszcze nie było w tym czasie w obozie regimentarskim i jego pułkiem dowodził Lanckoroński ale o tym autor nie wie. Podobnie błędnie datuje na 8 lipca podjazd Ostoroga spod Zbaraża, chociaż ze źródeł jasno wynika, że wyszedł on 4 wieczorem a wrócił 5 lipca.

Rozdział II

Oblężenie ............................................................................................... 195

1. Szturmy generalne ............................................................................ 195

Tu omówię jedynie początek. Ten niestety nie zachwyca, istotne błędy przy opisie wydarzeń 10 lipca, a właściwie powtórzenie tego co już dotychczas na ten temat napisał Frąś i skopiował Śledziński, przykładowo rozstrzygnięcie walki Wiśniowieckiego z Tatarami przez 3 chorągwie, gdy tymczasem w łacińskim oryginale Kochowski pisze o dwóch.

Na zakończenie

Nie dowiemy się też o stratach sił polskich. O kozackich cytat mówiący o 50 tys., niestety brak informacji że oznaczałoby to unicestwienie całej armii kozackiej, bo do takiej liczby trupów należałoby się spodziewać drugie tyle ciężko rannych.

Jednym słowem: Śledziński-bis.

Dobrze, że nie kupiłem przez internet, tylko przejrzałem w księgarni, ale na 2 bilety tramwajowe kasę i tak straciłem (aż 3,3 zł, dobrze że mam zniżkę studencką, bo byłoby więcej),

Tym którzy nie mają do mnie zaufania radzę zapoznać się z pracą w księgarni ;)

Edytowane przez Roman Różyński

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Tekst mojego Zbaraża oddany wydawcy. Prawdę powiedziawszy chwilowo mam dość naszych bohaterskich obrońców, pisanie o nich dało mi w kość.

Zapewne wkrótce wydawca upora się ze składem i będzie można moją pisaninę poddać miażdżącej krytyce, ewentualnie pochwalić

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Chyba jeszcze jakaś redakcja będzie miała miejsce przed składem, chyba że to już zrobione?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Chyba jeszcze jakaś redakcja będzie miała miejsce przed składem, chyba że to już zrobione?

Nic nie wiem jak to teraz będzie wyglądać, wydawca mówi że prace nad książką trwają, co to dokładnie znaczy nie wiem wink.gif/>

Mam nadzieję że i redakcja będzie, bo zawsze jakieś literówki trafić się muszą,

Edytowane przez Roman Różyński

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

No to jednak masz takiego redaktora jakiego się spodziewałem smile.gif

Myślę że obu nam to wyjdzie na dobre.

Choć dobrze wiem że zmusisz mnie jeszcze do pracy nad fragmentami tekstu smile.gif

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.