Polska Socjalistyczna Republika Radziecka

[vanbrovar]

(Nie jestem pewien gdzie ten temat by pasował).

Czy wie ktoś o planach uczynienia z Polski tzw. 17 republiki, w ramach Związku Rad? Co odwiodło Stalina od tych planów? Czy postawa aliantów zachodnich, czy też nasza wojowniczość (a może jedno i drugie)?

[Narya]

Zbigniew Berling miał taką koncepcję w latach 40. XX wieku.

[vanbrovar]

Zbigniew Berling miał taką koncepcję w latach 40. XX wieku.

Na czym ona poległa?

[Tomasz N]

Pomijając znany aforyzm o siodłaniu krowy, najbardziej prawdopodobna przyczyną pozostawienia quasiwolnej Polski (i innych demoludów) były te obśmiewane gwarancje brytyjskie. W polityce liczy się twarz, a Anglikom trudno byłoby ją zachować po powstaniu ПCCP.

[Darkman]

Szybciej ważniejsze było dla Stalina utworzenie kordonu państw satelickich.

Przeciwników wykańczali "rodacy" przy pomocy odpowiednio umiejscowionych "doradców politycznych", dzielnych wojaków z NKWD można było skierować na front walki z elementami niepożądanymi na terenach niegdyś okupowanych przez lll Rzeszę.

Na arenie międzynarodowej też spokój - przecież to "niepodległe" państwa wybrały w "wolnych wyborach" socjalizm i "dobrowolną współpracę" z Z.S.R.R.Same plusy.A te kilka armii stacjonujących na terenie owych krajów niczemu nie szkodziło - Amerykanie również stacjonowali w Niemczech

Nie można mieć złudzeń - jedno słowo "Ojca Narodów" i mielibyśmy "zaszczyt" znaleźć się w Republice Rad.Stalin poczuł się mocarzem i miał gdzieś zdanie Zachodu.Jak już miał te państwa satelickie, to zawsze mógłby spełnić "spontaniczne" życzenie o przyłączenie ich do "wielkiej rodziny postępowych republik".

[Narya]

Zbigniew Berling miał taką koncepcję w latach 40. XX wieku.

Na czym ona poległa?

No właśnie Berling lansował tę koncepcję o której jest mowa w temacie. :]

[vanbrovar]

Gdzieś wyczytałem, że również Bierut skłaniał się ku temu, ale biorąc pod uwagę uzależnienie od sowietów, gdyby chcieli to każdy polski komunista by im przytaknął.

[gregski]

Stalin sie uczył. O ile przed 1941 rokiem przyłączał do swojego imperium podbite kraje na zasadzie "republik" to po 1945 roku zrozumiał, ze ważna jest treść a nie forma. Wygodniej było dla niego mieć kilka satelitów ( i kilka dodatkowych głosów w ONZ) niż połknąć i przetrawić szmat Europy.

[Ludwik Kowalski]

A oto temat o pokrewnym brzmieniu: "Socjalistyczne Stany Zjednoczone."

Komentarze o niedawnym wywiadzie z jednym z przewodcow Amerykanskiej Parii Socialistycznej

Ludwik Kowalski (Montclair State University, NJ, USA)

Po zastanowieniu sie zdecydowalem podzilic sie tym komentarzem na forum "Historia najnowsza." Zaraz to zrobie.

Ludwik Kowalski (see Wikipedia)

Professor Emeritus

Montclair State University

.

Edytowane 8 Styczeń 2011 przez Ludwik Kowalski

[Narya]

W dokumentach przedwojennej KPP znalazłem odezwy/ stanowiska o właśnie PSRR. Było to na fali euforii i oczekiwania pod rewolucję światową (bez granic, bez państw, bez narodów). Później KPP obrała kurs proradziecki i leninowski (był spór luksemburczyków z leninistami).

[pan k]

Stalin zrezygnował przyłączenia Polski jako republikę dla tego że Polsce był silny antykomunizm i wiara Chrześcijańska. Polacy nigdy by nie pozwolili by ich Kościoły zostały zniszczone lub zamienione muzeum ateizmu. Tak samo bronili by kapłanów. Skończyło by się tak samo jak Meksyku latach 20 i 30 przejęła tam władze partia Rewolucyjna która była bardzo ateistyczna. Sposób brutalny zamykali kościoły i wyganiali ludzi z kościoła. Zmieniali też kapłanów na wygodnych i bardzo często nie byli kapłanami. Postanowili zamknąć wszystkie kościoły i zakazali praktyk religijnych i pielgrzymek. Wybuchło powstanie ludowe obronie Chrześcijaństwa choć nie byli dobre uzbrojeni i nie posiadali broni lud ich poparł. Przez wiele lat odnosili sukcesy i nawet terror władz i brutalne mordowanie kapłanów potwierdzało ich że trzeba walczyć . To samo stało by się w Polsce. Dlatego Stalin zrezygnował przyłączenia Polski.

[FSO]

Witam;

pan k: religia w ZSRR była tolerowana i akceptowana wtedy kiedy było potrzeba. Po czerwcu '41 r. pozwolono nawet bić w dzwony... W Polsce kościół także nie stanowił jedynej opozycji, a wiele nawoływań było takich by jakoś z tą władzą jednak się tego - owego. Bo za dużo do stracenia. Fundusz Kościelny toż to przecież wymysł roku '50 bodajże, albo tych lat. Czy istniał podobny fundusz dla małych firm, dla tych co po więzieniach? Opór w instytucji która byłą chyba najlepiej zinwigilowana przez odnośne służby? Kolega raczy żartować.

Samo wprowadzenie zaś republiki radzieckiej było wówczas awykonalne. I to nie z powodu sprzeciwu takiego czy innego Wielkiej Brytanii, tylko z powodu nieracjonalności takiego rozwiązania. Miałem kiedyś prośbę, i mam ją nadal - nie zakładajmy że Stalin jest głupszy od nas.

pozdr

[ciekawy]

Samo wprowadzenie zaś republiki radzieckiej było wówczas awykonalne. I to nie z powodu sprzeciwu takiego czy innego Wielkiej Brytanii, tylko z powodu nieracjonalności takiego rozwiązania. Miałem kiedyś prośbę, i mam ją nadal - nie zakładajmy że Stalin jest głupszy od nas.

Tego typu głupie i obłąkończe pomysły rodziły się w głowach komunistów dużo wcześniej. Wielki poprzednik Stalina - tow. Lenin utworzył przy współpracy polskich komunistów w czasie wojny polsko-bolszewickiej 23 lipca 1920 r. w Smoleńsku (z inicjatywy RKP(b) w Moskwie) tzw. "Polrewkom" (z Dzierżyńskim i Marchlewskim na czele). 28 lipca 1920r. Polrewkom ogłosił Manifest do polskiego ludu roboczego miast i wsi, (autorstwa Feliksa Dzierżyńskiego) który m.in. zapowiadał utworzenie Polskiej Republiki Rad, nacjonalizację ziemi, oddzielenie Kościoła od państwa oraz wzywał masy robotnicze do przepędzenia kapitalistów i obszarników, zajmowania fabryk i ziemi oraz tworzenia komitetów rewolucyjnych jako organów nowej władzy. Komitet rozpoczął działalność od wydania uzgodnionego z Leninem programu oraz dwóch odezw - do żołnierzy Armii Czerwonej i Wojska Polskiego, którego żołnierzy zachęcano do buntu. Dzierżyński rozpoczął tępienie "wrogów ludu" za pomocą "swoich" czekistów. W kolejnych dniach TKRP ogłosił program rolny, deklarację o wolności sumienia oraz ustanowił trybunały rewolucyjne.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Tymczasowy_Komitet_Rewolucyjny_Polski

P.S. Tow. Marchlewski (członek Polrewkomu) to też nietuzinkowa postać - w 1918 zdecydowanie sprzeciwiał się odzyskaniu przez Polskę niepodległości uważając, że jedynym sposobem rozwiązania kwestii narodowej jest przeprowadzenie rewolucji socjalistycznej oswabadzającej proletariat i narody uciskane spod panowania, zarówno militarnego jak i ekonomicznego, mocarstw światowych.

[FSO]

Witam;

ciekawy: jak się to kiedyś pisało: c-o b-yło d-o o-kazania? W każdym razie podobnie. W ramach niewielkiego komentarza: Pomysły z roku 1920 nie zawsze pozostają aktualne ponad ćwierć wieku później, w zupełnie innych realiach i czasu i przestrzeni i polityki. W tych latach także o jakichś tam republikach rad przebąkiwano w Niemczech czy na Węgrzech - chyba taka moda była. Co wyszło - wiadomo. Węgrzy sobie chyba sami poradzili, Niemcy także ich nie chcieli.

pozdr

[Tomasz N]

FSO napisał:

W ramach niewielkiego komentarza: Pomysły z roku 1920 nie zawsze pozostają aktualne ponad ćwierć wieku później, w zupełnie innych realiach i czasu i przestrzeni i polityki. W tych latach także o jakichś tam republikach rad przebąkiwano w Niemczech czy na Węgrzech - chyba taka moda była. Co wyszło - wiadomo. Węgrzy sobie chyba sami poradzili, Niemcy także ich nie chcieli.

Nie tylko Może to nie ćwierć wieku, a tylko szesnaście, ale przeglądając do innego tematu książkę "Zamieszki ekscesy i demonstracje w Krakowie 1918-39" T. Marszałkowskiego znalazłem tam treść okrzyków na manifestacji w Krakowie w dniu 21.06.1936 r. Wznoszono okrzyki: "Niech żyje Stalin! "Niech żyje jednolity front !" Niech żyje Polska Republika Rad !"