Trudna nasza młodzież, jak im pomóc?

[Konstanthinos XI]

Kurcze, widzę że ciekawe rzeczy tam macie u siebie

sam podstawówek, gimnazjum i liceum przeszedłem, mam rodzeństwo w gimnazjum, kumpli w gim, technikach, liceach, zawodowcach, i to na różnym poziomie... zdarza się wypić, zapalić, poimprezować, ale ogólnie są to rzadkie przykłady, raczej nie na zabój, dla szpanu, że już nie wspomnę o bójkach, które nawet w środowiskach gimnazjalnych mi zaznanych są raczej pogardzane i unikane... tak samo jak plastikowe dziewczyny, menele, ćpuny, skrajni przedstawiciele różnych subkultur... może się w dziwnym miejscu wychowuje, ja, moje rodzeństwo znajomi, ale nie znamy raczej takich "przypadków"

[Tofik]

że już nie wspomnę o bójkach, które nawet w środowiskach gimnazjalnych mi zaznanych są raczej pogardzane i unikane...

W moim środowisku nieprzystąpienie do walki jest pogardzane.

Odnośnie zachowania nauczycieli. Ja ich dzielę na trzy grupy:

1. Niepotrzebujący wprowadzać dyscyplinę. Po prostu są lubiani przez wszystkich, najgorsi nie mają potrzeby znów "dawać", bo albo siedzą cicho albo ich nawet coś zainteresuje. Zazwyczaj to wf - iści.

2. Umiejący wprowadzić dyscyplinę. Uważani za ostrych, raczej nielubianych, choć z pewnością pozytywnie się to odbija na ogólnej atmosferze w szkole i jakości szkolnictwa (lepiej, żeby nauczyciel wszedł uczniom na głowę niż odwrotnie).

3. Nieumiejący wprowadzić dyscypliny. Totalny bajzel na lekcji, dochodzi do rzucania krzesłami (autopsja), wulgaryzmy w stronę nauczyciela, niespełnianie poleceń...

[Konstanthinos XI]

Mój brat chodzi o gim, do 3 klasy, bójki, zaczepki zdarzają się u niego rzadko (zresztą i za moich czasów tak było), a przeważnie ich organizatorzy są wyśmiewani lub pogardzani, że robią to, by pokazać niby swe możliwości itp... tak samo wszelakiego rodzaju szpanerzy nie są zbyt mile widziani. Przyznam - znalem i znam dziwnych, trudnych ludzi, ale najczęściej to totalny margines

[JASNY CELSTYN]

Przyznam - znalem i znam dziwnych, trudnych ludzi, ale najczęściej to totalny margines

takkk :| ale w spokojnej miejscowosci lub w spokojnej szkole, lub w obu przypadkach jednoczesnie

[Konstanthinos XI]

Ano... to chyba u mnie wszystkie szkoły są dziwne spokojne, i to w mieście i okolicach... jakiś rok temu co poniektórych zelektryzował fakt, że w jednej ze szkól (podobno najgorszej w powiecie, gdyż zawodówa, kilka dziewczyn ma dzieci i jest plastikowych, zaś kilkunastu kolesi to nałogowi palacze i alkoholicy, wszystko PODOBNO, ale to już wystarczy by postrzegać tę szkołę źle, nawet wśród uczniów innych szkół) ktoś niby dawał sobie w żyłę, co okazało się pomówieniem w końcu... nawet mój kumpel, dość luźny co do spraw moralności i imprez, był wielce zdziwiony i wstrząśnięty, gdy bez powodu na jakiejś imprezie dostał w mordę

[Don Pedrosso]

Z pewnością większością winy nie jest obarczona dzisiejsza młodzież a nauczyciele oraz rodzice, którzy na to pozwalają. Sam wiem, bo w sumie przez to przeszedłem. Gdyby nie moja mama, która wybijała mi z głowy, żebym spotykał się z "elitą" to pewnie nie pisałbym na tym forum tylko byłbym na jakiejś popijawie. A dlaczego mamy takie "roshoffiutkie" panieneczki? Otóż moje zdanie jest takie, że upodabniają się do gwiazd- popatrzymy chociażby na Blog27 i jego wokalistkę czy Dodę oraz wiele rzeczy czerpią z serwisów internetowych takich jak fotka.pl czy epuls.pl. Chwalą się na nich czego to nie robili, wręcz prześcigają się w tym. Niektórzy to nawet załatwiają sobie tam swoje prywatne sprawy w które wszyscy mają wgląd.

[JASNY CELSTYN]

tak to jest to. dOda ! (specjalnie z małej litery) ta nieumiejąca tworzyć gwiazdka chałupniczego porno; ma najgorszy, deprawujący destrukcyjny wplyw na niedojrzałe nieświadome jeszcze życia gimnazjalistki.

Sam byłem świadkiem jak śliczna dziewczyna na mojej lekcji dawała się macać obleśnemu bezstylowemu, niekulturalnemu slamsmenowi. :threat:

[Granat]

Mój brat chodzi o gim, do 3 klasy, bójki, zaczepki zdarzają się u niego rzadko (zresztą i za moich czasów tak było), a przeważnie ich organizatorzy są wyśmiewani lub pogardzani, że robią to, by pokazać niby swe możliwości itp... tak samo wszelakiego rodzaju szpanerzy nie są zbyt mile widziani.

No to podobnie jest u mnie ;]

[Konstanthinos XI]

Więc ja sam raczej nie doświadczyłem, że nasza młodzież jest "trudna"... co najwyżej zagubiona, ale nie odbija sie to na ich perfidnym zachowaniu, raczej błądzeniu lekkim

[Roshnise]

Kurcze, widzę że ciekawe rzeczy tam macie u siebie Może się w dziwnym miejscu wychowuje, ja, moje rodzeństwo znajomi, ale nie znamy raczej takich "przypadków"

Widzisz, to ja się teraz czuje jak jakaś gorsza. Bo u mnie różnych przypadków można wymieniać. Może dlatego, że mój tato był policjantem..

Ale weźmy na przykład moich nauczycieli..mój Pan od historii, lubuje się w ładnych, jasnowłosych dziewczynach (nie koniecznie blondynkach) jest obleśny i miał podobno kiedyś sprawę o molestowanie seksualne, ale został oczyszczony..a teraz chce mnie na drinka zaprosić. :shock: :hypno:

[Konstanthinos XI]

Hehe... z takich spraw kojarzy mi się tylko dziewczyna która zabujała sie w pewnym swoim nauczycielu, który dawał jej do tego korki... ale on na szczęście, trzeźwy, przerwał to i wybił jej z głowy.

[JASNY CELSTYN]

a teraz chce mnie na drinka zaprosić. :shock: :hypno:

Ośmiesz typa i pojedź mu jakims ostrym tekstem.

Ja mam inna od Twojej sytuację.

Uczennice z Liceum gdzie uczę flirtuja ze mną, a część stale wlasnie nalega na jakies wyjście razem i to do knajpy. Stale tłumacze ze nie moge itd ale one nie reagują. Wiem że nie sa to dziewczyny z gatunku typowych plastików ale sama rozumiesz że jest to dla mnie z róznych powodów dziwna.

[dzionga]

Uczennice z Liceum gdzie uczę flirtuja ze mną, a część stale wlasnie nalega na jakies wyjście razem i to do knajpy. Stale tłumacze ze nie moge itd ale one nie reagują.

To bądź taki, żeby przestały Cię lubić

[Konstanthinos XI]

to Ty też taka bądź albo powiedz że pójdziesz ale tylko na ciepłe mleczko czy kakao

[JASNY CELSTYN]

To bądź taki, żeby przestały Cię lubić

8) ; ale nauczyciel powinien być lubiany, tym bardziej że te dziewczyny sa dla Mnie tak miłe =D