Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

gregski   
19 minut temu, euklides napisał:

Druga armia wkroczyła na bułgarską granicę, a stamtąd po kapitulacji Bułgarii 29 września 1918 r. Skierowała się na zachód w kierunku Bośni i Morza Adriatyckiego.

 

Nie słyszałem też nigdy o "kapitulacji" Bułgarii.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
W dniu 4.05.2018 o 1:13 PM, euklides napisał:

Szkolili ich pewnie francuscy i brytyjscy oficerowie frontowi. Pewnie w jakichś obozach szkoleniowych.

Pewnie nie do końca...

 

Szkolenie AEF było dwuetapowe - pierwszy etap to było szkolenie w USA, a drugi we Francji nie w jakiś "obozach szkoleniowych", a w specjalnie zorganizowanych w północno-wschodniej Francji.

 

Na etapie szkolenia w USA brało w tym udział pewna liczba oficerów przybyłych z Francji i Wielkiej Brytanii - szczególnie podczas szkolenia oficerów np. w Plattsburg Barracks (NY), Fort Beniamin Harrison (IN) czy Fort Sherridan (IL). Ale wcześniej to USA wysyłało swoich oficerów do Europy (już 1916), którzy zdobywali wiedzę o charakterze toczącego się konfliktu oraz m.in. o systemach szkolenia stosowanych przez walczące armie. W chwili przystąpienia do wojny skierowali część swoich oficerów i podoficerów do funkcjonujących ośrodków szkoleniowych we Francji i Wielkiej Brytanii. Tak więc, choć oficerowie francuscy i brytyjscy brali oczywisty udział w szkoleniu przybyłych żołnierzy z USA to w większości szkolili ich już wcześniej wyszkoleni amerykańscy oficerowie i podoficerowie.

 

wg. John F. Votaw "The American Expeditionary Forces in World War I"

 

W dniu 4.05.2018 o 1:13 PM, euklides napisał:

Można tutaj odwołać się na przykład do Pamiętników   de Gaulle. W pewnym miejscu pisze jak to wypominał Amerykanom że podczas PWS Amerykanie oprócz ludzi i karabinów nie dostarczyli niczego. (o żywności mowy nie było)

Pan de Gaulle był żołnierzem, ponoć nawet dobrym... ale wyraźnie nie zauważał tego, że jego armia prowadziła te wojnę dzięki amerykańskim kredytom (potem spłacanymi z reparacji wojennych), że co prawda sprzęt produkowała w większości u siebie, ale stal potrzebna do jego produkcji przypływała z USA, że działa jego armii co prawda były francuskie, a w dużym stopniu strzelały za pomocą amunicji wytwarzanej w USA (ponad 20 mln. amunicji artyleryjskiej było z USA), naboje do broni strzeleckiej wytwarzali dzięki surowcom do ich produkcji dostarczanymi z USA itd.

 

Amerykanie nie dość,  że przywieźli karabiny to jeszcze dostarczali je walczącym armiom... co prawda akurat produkcja Berthierów dla Francji u Remingtona nie była szczególnie duża, to już Brytyjczykom dostarczono z Winchestera i Remingtona dobrze ponad 1,2 mln. karabinów Enfield Pattern 1914, dla Rosji wytworzono ok. 1,5 miliona Mosinów wz.1891 (i jeszcze ze 200 tys. Winchesterów wz. 1915).

 

A z tą żywnością to akurat bzdura... bo ona docierała do Europy dużo wcześniej niż przypłynęli tam amerykańscy żołnierze... już od 1914 USA dostarczało żywność do Francji i Belgii, a ze względu na bardzo dużą nadprodukcję żywności w USA traktowane to było jako "pomoc humanitarną" i za sporo tej żywności w ogóle nie musieli płacić odbiorcy. A przy okazji AEF miał racje żywnościowe obliczone na 5000 kcal czyli o 20% wyższe od francuskich czy brytyjskich - część ta niekonserwowa czy nie nadająca się do długotrwałego przechowywania była zakupywana oczywiście na miejscu, ale konserwy, produkty o długim okresie przechowywania przypływały z USA.

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
euklides   
6 minut temu, Razorblade1967 napisał:

(...)

A z tą żywnością to akurat bzdura... bo ona docierała do Europy dużo wcześniej niż przypłynęli tam amerykańscy żołnierze...

(...)

 

Z żywnością to oczywiście że tak ale we wspomnianej rozmowie tego nie poruszano. A toczyła się ona przy tej okazji że Amerykanie stawiali im jakieś warunki czy robili trudności w związku z dostawami sprzętu. Przy tym Francuzi często narzekali że szkolenie Amerykanów podczas PWS szło powoli. Ale tak naprawdę to dokładnie nie wiadomo o co tam chodziło bowiem głównodowodzącym wojsk alianckich był dowódca najliczniejszej armii, czyli w 1918 roku francuski marszałek Foch i nie wiem czy Francuzi bardzo chcieli żeby Amerykanie prześcignęli ich liczebnie bo wtedy musieliby oddać dowództwo. Anglicy też mieli taki problem i im też się nie uśmiechało żeby głównodowodzącym został Amerykanin. 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Cytuj

Skoro Rumunia wycofała się z wojny w marcu 1918 roku a rok przedtem wojska państw centralnych doszły do delty Dunaju to znaczy że 5 stycznia 1917 roku państwa centralne nie zajęły całej Dorbrudźy a tylko Dobrudźę do delty Dunaju. 

Cierpliwości... Czytaj Euklidesie łaskawie to co inni napisali, nie upajaj się tylko własnymi bajdurzeniami.

Napisałem wyraźnie:

Cytuj

Rumuni i Rosjanie wycofali się za Dunaj i cała Dobrudża (włącznie z deltą Dunaju, nie żadne jej 4/5) była w rękach wojsk państw centralnych do dnia 5 stycznia 1917 roku (notabene - walczyły o nią nie tylko formacje bułgarskie, także niemieckie i tureckie). Rozejm zawarto zaś dopiero w grudniu 1917, pokój natomiast ponad rok później.

Sam to Euklides zresztą cytował. Chyba to jasno i prosto napisane, nawet wytłuszczenia są, co nie?

Cytuj

W staropolszczyźnie słowo całka znaczy dziewica. Zatem jakie miałby ów lingwista skojarzenia gdyby się dowiedział że jedną z dziedzin matematyki jest całkowanie gdyby się upierał że znaczenie słowa całka jest takim jak je rozumieli nasi przodkowie? 

Zatem, Euklides użył słów "bratać się" w sobie (i tylko sobie) znanym znaczeniu. 

 

Moja decyzja, aby już nie brnąć w odmęty euklidesowych miazmatów wydaje mi się po tych "całkowych" wynurzeniach już definitywnie jedynym racjonalnym zachowaniem. I innym to radzę, bo sprawa jest raczej beznadziejna. Szkoda nerwów i klawiatur.

Przepraszam, że jeszcze dałem się sprowokować, tą "Dobrudżą opanowaną do delty Dunaju".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   
12 godzin temu, Bruno Wątpliwy napisał:

Przepraszam, że jeszcze dałem się sprowokować, tą "Dobrudżą opanowaną do delty Dunaju".

Toż nie ma sprawy. Twoje posty umilą mi czas który spędzę w oczekiwaniu na merytoryczne odpowiedzi Euklidesa.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.