Na Polskę spadnie amerykański satelita?

[Jarpen Zigrin]

Polski rząd powołuje sztab kryzysowy w związku z uszkodzonym amerykańskim satelitą, który może spaść na terytorium Polski – dowiedziało się radio RMF FM.

Informacje o groźbie upadku satelity na terytorium naszego kraju dotarły do polskiego Ministerstwa Obrony Narodowej ze Stanów Zjednoczonych. Szczegóły owiane są tajemnicą, ale wiadomo, że Amerykanie sprecyzowali, że zagrożenie dotyczy terenów poniżej 52 równoleżnika, a zatem linii przebiegającej mniej więcej przez środek Polski i łączącej Terespol, Warszawę i Leszno.

Wczoraj prezydent Bush nakazał zestrzelenie uszkodzonego satelity przy pomocy pocisku odpalanego z okrętu wojennego. Nie wiadomo jeszcze, kiedy operacja się zacznie. Prawdopodobnie satelita sam spadłby z orbity w pierwszym tygodniu marca - podało radio RMF FM. Satelita prawdopodobnie miał awarię komputera i Ziemia utraciła nad nim kontrolę. Niebawem wejdzie w atmosferę. Na pokładzie jest prawie 500 kilo hydrazyny - żrącej i łatwopalnej - podała telewizja TVN24. W najgorszym razie, zagrożony będzie obszar o powierzchni dwóch boisk piłkarskich.

Źródło: RMF FM

[Tofik]

Klich zapewnił, że wszystko jest pod kontrolą.

[Avaritia]

O, Leszno, to 70 km ode mnie.

A już myślałam, że spadnie na mój dom.

[Hauer]

Klich zapewnił, że wszystko jest pod kontrolą.

Czyżby sterował tym uszkodzonym satelitą :? :?:

Na pokładzie jest prawie 500 kilo hydrazyny - żrącej i łatwopalnej - podała telewizja TVN24. W najgorszym razie, zagrożony będzie obszar o powierzchni dwóch boisk piłkarskich.

Przepraszam, a ile wazy cały satelita? Jaka moze mieć masę w momencie uderzenia? Cos mi się widzi, ze to może być jak uderzenie kilkutonowej asteroidy, jak ktoś mówi, ze zagrozone są "dwa boiska" to chyba nie wie co mówi.

[Jarpen Zigrin]

Czyżby sterował tym uszkodzonym satelitą

1. Pewnie ma takie informacje od USA i od naszych służb.

2. Powinien powiedzieć tak bójcie się zaraz na nas spadnie satelita.

3. Nie wiadomo czy wogóle spadnie na Polskę.

Cos mi się widzi, ze to może być jak uderzenie kilkutonowej asteroidy, jak ktoś mówi, ze zagrozone są "dwa boiska" to chyba nie wie co mówi.

Jesteś specjalistą od satelit? Jeśli tak to na jakiej podstawie mówisz, że to będzie więcej niż 2 boiska, bo rozumiem, że nie na tzw. "patrzeniu na oko".

To na, co czekałem bardzo pozytywnie:

USA zobowiązały się wypłacić odszkodowania za straty, jakie mogą wyrządzić spadające na Ziemię szczątki ich uszkodzonego szpiegowskiego satelity.

[Hauer]

1. Pewnie ma takie informacje od USA i od naszych służb.

2. Powinien powiedzieć tak bójcie się zaraz na nas spadnie satelita.

3. Nie wiadomo czy wogóle spadnie na Polskę.

Czyli kłamie, jak nic. Bo skoro nie wiadomo nawet czy trafi w obiekt tak duży jak Polska to co tu mozna mówić o "kontroli" ?

Jesteś specjalistą od satelit? Jeśli tak to na jakiej podstawie mówisz, że to będzie więcej niż 2 boiska, bo rozumiem, że nie na tzw. "patrzeniu na oko".

Jesli mówi się o zagrozeniu ze strony pół tony chemikaliów to ile moze wazyc całość ? Uderzenie ponad tony masy spadajaćej z orbity + rozrzucenie po okolicy chemikaliów...a mozę satelita się rozleci na niewielkiej wysokosci i te pół tony rozproszy nad jakims miasteczkiem?

Żadnej kontroli nie ma. gdzies spadnie, moze cos rozwali, nie wiadomo, można najwyżej liczyc, że nic sie nie stanie.

[Jarpen Zigrin]

Czyli kłamie, jak nic. Bo skoro nie wiadomo nawet czy trafi w obiekt tak duży jak Polska to co tu mozna mówić o "kontroli" ?

Słowo kontrola ma szerokie znaczenie. Kłamanie to poważny zarzut, a jest tak lekko ferowany. Słowo kontrola w tym przypadku może oznaczać np., że satelita jest śledzony wiadomo gdzie jest, jest obliczan gdzie może spaść, że USA zobowiązały się do zestrzelenia etc. to wszystko może oznaczać, że wszystko jest pod kontrolą.

Jesli mówi się o zagrozeniu ze strony pół tony chemikaliów to ile moze wazyc całość ? Uderzenie ponad tony masy spadajaćej z orbity + rozrzucenie po okolicy chemikaliów...

A może te 300 kg. to się mieści w 100 litrach, bo ciężar nie jest taki jaka objętość, satelisty nie są duże, więc zetknięcie z ziemią to mogą być te 2 boiska piłkarskie, zresztą to powiedział ktoś mądrzejszy od nas ja się w zgaduj zgadule nie będę bawił, bo mi się tak wydaje.

[Hauer]

Słowo kontrola w tym przypadku może oznaczać np., że satelita jest śledzony wiadomo gdzie jest, jest obliczan gdzie może spaść, że USA zobowiązały się do zestrzelenia etc. to wszystko może oznaczać, że wszystko jest pod kontrolą

Moim zdaniem trafniejsze byłoby: "mamy zapewnienie, ze USA starają się zapanowac nad sytuacją" :wink:

A może te 300 kg. to się mieści w 100 litrach, bo ciężar nie jest taki jaka objętość, satelisty nie są duże, więc zetknięcie z ziemią to mogą być te 2 boiska piłkarskie

:?: :?: :?:

Przed chwila było 500. Poza tym co za róznica w ilu litrach? Liczy się masa i predkość, przeciez zestrzelony rakita satelita nie będzie spadał na spadochronie, tylko przywali jak spadajaca asteroida.

[ Dodano: 2008-02-15, 23:30 ]

Haha, widziałem w panoramie obszr na który mozę spaśc satelita: to prawie cała Ziemia "Spróbujemy skierowac go nad ocean", "Na pokładzie moze byc radioaktywne źródło zasilania", "Szanse trafienia pociskiem oceniam na pół na pół" ktoś jest smieszny jak mówi, że to sytuacja pod kontrolą. Inna sprawa, że szansa, na trafienie akurat w Polskę jest bardzo mała :wink:

[Granat]

Przepraszam, a ile wazy cały satelita? Jaka moze mieć masę w momencie uderzenia?

Na początku jak wszystko wyszło na jaw, akurat oglądałem TVN 24 :wink: I tam była mowa o łącznej masie 2,4 ton. Przy spaleniu tego paliwa to w przybliżeniu 2 tony. 2 tony należało by pomnożyć przez prędkość jaką teraz posiada i jeszcze grawitację. Otrzymamy energię kinetyczną tego "pocisku". Więc wydaję mi się że będzie to więcej niż 2 boiska :wink: No chyba że jest to bardzo podłużne ciało i rąbnie o ziemię czubkiem, wtedy może się wbić i powstać taki lej na 2 boiska

[ Dodano: 2008-02-16, 19:33 ]

Ale gafę zrobiłem :oops: Wzór na energię kinetyczną to: m*V2 ( kwadrat )/ 2

Czyli masa razy kwadrat prędkości na 2 To jest energia kinetyczna tego ciała, bo to co podałem wcześniej to jakiś dziwny zlepek...

[Pancerny]

I tam była mowa o łącznej masie 2,4 ton.

Ja słyszałem o masie satelity 4,5 tony.

[Jarpen Zigrin]

Z jednej strony to przesada z tym sztabem, ale...

wyobraźcie sobie sytuację, że jednak na nas spadnie, a rząd to zbagatelizował, bo prawdopodobieństwo było małe i co wtedy...?

Media i opozycja by zjadły Rząd, Tuska dałyby wniosek o wotum nieufności Klicha, byłby dym na całego, a tak to i ktoś nad tym czuwa i w razie czego jest już cały ten sztab i wszyscy są zadowoleni.

[mch90]

Nie spadnie bo zostanie zestrzelony?

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,4935027.html

[Jarpen Zigrin]

Nie wiadomo czy trafi dlatego to ryzyko, a Rosja chyba mówi tak celowo pod tarcze..., wątpię czy to prawda mogliby to chyba inaczej testować niż zestrzeliwując własnego satelitę.

[Hauer]

Z jednej strony to przesada z tym sztabem, ale...

wyobraźcie sobie sytuację, że jednak na nas spadnie, a rząd to zbagatelizował, bo prawdopodobieństwo było małe i co wtedy...?

Tylko, ze rząd powinien wysyłac komunikat w tonie: "ryzyko jest niewielkie, ale podejmiemy wszelkie środki ostrozności" i o takie przedstawienie sprawy prosic media, żeby nie wywoływac ew. niepotrzebnej paniki.

Tymczasem komunikat brzmi "groźny satelita moze uderzyć w Polske" , a rząd do tego dodaje "powołalismy sztab antykryzysowy" to brzmi fatalnie :]

wiadomo, nie chodzi o to, zeby bagatelizowac, poinformowana musi byc obrona przeciwlotnicza, żeby w razie czego prawidłowo zinterpretowano odczyty radarów oraz służby ratunkowe: straz pożarna, wojska chemiczne, radiologiczne itp. Do tego kontakt z amerykanami, zeby informowali na bieżąco nasz sztab generalny. tymczasem rzad powinien się zajac swoimi sprawami, tylko na jakiejś konferencji powiedzieć to o czym już pisałem.

Zamiast tego widze polityków, którzy naogladali się chyba "Ekipy" i zdaje się im, że premier / rząd musi wszystkim ręcznie sterować i że pewnie jak moze spaść na Polske to spadnie (jak na filmach).

[Estera]

Tam jeszcze jest pluton oprócz hydrazyny...

Uważam, że ta sprawa została wyolbrzymiona. TVN24 w kółko informuje o satelicie, puszczają tam jakieś piosenki, w których tekstach występuje słowo satelita/ satelity- niech się zdecydują- czy ma być wesoło czy strasznie...

Potrzebne są informacje, ale z ważnej kwestii zrobiono swego rodzaju show i pożywkę dla ludzi głodnych paniki i sensacji.

Należy zapewnić bezpieczeństwo, zadbać o wszystko. Tylko ta medialna otoczka jest irytująca...