Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
ciekawy

Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.

Rekomendowane odpowiedzi

atrix   
W dniu 3.08.2023 o 10:01 PM, Tomasz N napisał:

I tu mamy pewną korelację z "Unsere", w którym ppłk Wessel jest dowódcą pułku, a którym podobnie został niecały miesiąc po Ciepielowie.

Żadnego związku tutaj nie widać, tylko czysty zbieg okoliczności.

Bo kto wchodzi drugi raz to tej samej rzeki.

Edytowane przez atrix

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   

Na allegro pokazała się publikacja "Piechurzy apokalipsy Ciepielów 74 Pułk Piechoty Bój i mord jeńców Pod Dabrową koło Ciepielowa 8-9 września 1939r. Kowalska Kutera" w cenie 180 zł.: https://allegro.pl/oferta/piechurzy-apokalipsy-ciepielow-74-pulk-piechoty-13417590814

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Dokładnie to Kutera i Pelc Piastowski. Była omawiana tutaj i sporo wniosła. Z niej były fotokopie zeznań Zuby seniora, czy sprawozdania   Jankowskiego.  To ona podała zeznania ojca Kowalskiego, sołtysa z Dąbrowy.

Ale  tyle bym nie dał. Miałem zakupione dwa ostatnie egzemplarze u wydawcy "Radostowa". Został mi jeden, drugi wysłałem Boehlerowi. Ale kiedy to było.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Świetne. Kto by pomyślał, że można jeszcze coś merytorycznego napisać.

Mnie najbardziej na razie ciekawi to:

 

Zamieszczono w nim m.in. jedną z fotografii spod Ciepielowa, na której dwóch żołnierzy Wehrmachtu stoi przy rowie, w którym znajdują się ciała zastrzelonych jeńców. Prokurator Rückerl zwrócił się w czerwcu 1969 r. do redakcji pisma z prośbą o podanie źródła tego zdjęcia. Odpowiedziano mu, że pochodziło ono z biura prasowego Keystone. Niezwłocznie skontaktowano się z tą firmą i jeszcze w czerwcu przyszła odpowiedź do Centrali, a wraz z nią oryginalne zdjęcie. Keystone wyjaśniał, że pozyskał je od Polskiej Agencji Prasowej w 1952 r. Dalszych informacji o jego historii nie potrafiono podać, jednak na odwrocie fotografii widniała informacja o 300 rozstrzelanych jeńcach w języku angielskim, w której jednak nie wymieniono nazwy miejsca uwiecznionej na niej zbrodni.

 

To jest zdjęcie z sanitariuszami  (u mnie nr 3 ). W oryginalnym podpisie nie ma nic o 300 rozstrzelanych.

Edytowane przez Tomasz N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Nie da się już edytować.

Ciekawie ta informacja wpisuje się w mój tekst ze str 30:

 

W roku 1955, już po powstaniu Układu Warszawskiego, materiały musiały zostać przekwalifikowane z „eksportowych” na przeznaczone „na rynek wewnętrzny”, bo w styczniu 1956 roku ukazał się w tygodniku ZBOWiD-u „Za Wolność i Lud” artykuł J. Gumkowskiego, wykorzystujący zdjęcia i tekst „Unsere …”.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Link linkiem, więc może się stracić, więc może przywołamy tytuł i autora:

 

 
dr Przemysław Jagieła : "Śledztwo Centrali Badania Zbrodni Narodowosocjalistycznych w Ludwigsburgu w sprawie zbrodni dokonanej na polskich żołnierzach pod Ciepielowem 8 września 1939 roku." - Pamięć i Sprawiedliwość., 2023

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

A co w tym dziwnego? To fakt.

Dziwne jest to:

 

Nie potrafił stwierdzić, czy batalion Wessela w ogóle wziął polskich żołnierzy do niewoli; jego oddział nie wziął nikogo.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
atrix   
4 godziny temu, Tomasz N napisał:

Link linkiem, więc może się stracić, więc może przywołamy tytuł i autora:

Artykuł jest w pdf. Można sobie ściągnąć.

3 godziny temu, ciekawy napisał:

W walce w lesie straty 1 : 25 ? To bardzo dziwne.

Nie takie dziwne. Zgrupowanie zostało zamknięte w zachodniej części lasu, na niewielkiej powierzchni. Ostrzał artyleryjski zrobił swoje. Można sobie wyobrazić jak tam była jatka.

1 godzinę temu, Tomasz N napisał:

Nie potrafił stwierdzić, czy batalion Wessela w ogóle wziął polskich żołnierzy do niewoli; jego oddział nie wziął nikogo.

Walczyło tam dwa bataliony Wehrmachtu. Który wziął jeńców?

 


"W kontekście fotografii, na której widoczne były ofiary zbrodni, leżące w przydroż-
nym rowie, przed którym stał żołnierz Wehrmachtu, dość zaskakujące zeznanie złożył
żołnierz 6 kompanii 3 batalionu Julius Thiele. Połączył on bowiem zdjęcie z egzekucją
Żydów, której był naocznym świadkiem. Nie potrafił nazwać miejscowości, w której miała
ona miejsce, jednak potrafił odtworzyć w pamięci jej przebieg z wieloma szczegółami.
Gdy znalazł się w miejscu, w którym rozstrzeliwano pojmane osoby, w rowie leżało już
10–15 ofiar. W trakcie egzekucji przed rowem stały zawsze trzy osoby, reszta czekała na
śmierć w pewnej odległości. Gdy pokazano mu wspomnianą fotografię, z pewną ostroż-
nością dodał, że kojarzy widoczne na niej okolice ze wspomnianym mordem. Był zara-
zem przekonany, że rozstrzeliwano wówczas Żydów, o czym dowiedział się od żołnierza
wykonującego egzekucję."

I to by wskazywało na Cukrówkę. Gdzie rozstrzelano osoby cywilne w pobliżu zamordowanych Polskich żołnierzy. Jest kilka relacji mieszkańców Lipska że w pobliżu mundurowych były cywilne ciała. 

 

Cyt: "
Przesłuchanie gen. Franza miało miejsce 7 grudnia 1965 r. w miejscowości Bad Wil­
dun­gen. Kiedy przedstawiono mu istotę sprawy, na samym początku podkreślił, że we
wrześniu 1939 r. dowódcą 15 pp był gen. Goeldel, a nie ppłk Wessel. Ten ostatni dowodził
wówczas 3 batalionem tego pułku. Następnie świadek potwierdził, że 3 batalion opero-
wał w okolicach Ciepielowa jako straż przednia (Vorhut) 15 pp i prowadził w pobliskim
lesie walkę z polskim oddziałem. Stanowczo zaprzeczył, by ta potyczka zakończyła się
rozstrzelaniem 300 polskich jeńców. W ogóle nie słyszał o takim zdarzeniu, a jako szef
sztabu dywizji z pewnością by się o nim dowiedział. Według niego 250 polskich żołnierzy
poniosło śmierć w wyniku wymiany ognia, a kolejnych ok. 250, w tym wielu rannych,
dostało się do niewoli. Generał powołał się na książkę zawierającą opis historii i dzia-
łań 29 DP, w której istotnie znajdują się takie szacunki 15 . Franz stwierdził na koniec, że
mogło chodzić o Polaków, którzy zginęli w trakcie walki i zostali następnie pogrzebani
przez miejscową ludność."

Czyżby znał treść z Kroniki parafii w Ciepielowie? Gdzie ks Barski pisze ze pogrzebano łącznie 242 Polskich żołnierzy.

 

Ogólnie to wszystko się klei w całość.

Edytowane przez atrix

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Czyżby znał treść z Kroniki parafii w Ciepielowie? Gdzie ks Barski pisze ze pogrzebano łącznie 242 Polskich żołnierzy.

 

Nie, ale "29 Division" Lamelsena z 1960 r.  już tak.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
2 godziny temu, Tomasz N napisał:

A co w tym dziwnego? To fakt

Takie straty to mógł osiągnąć kilka lat później gen. Żuków w słynnej sowieckiej strategii pt. "rozpoznanie walką". Mimo otoczenia zbiorczego baonu nasi też przecież strzelali, a walka w warunkach (mimo przewagi ogniowej Wehrmachtu) leśnych, gdzie jest mnóstwo drzew, krzewów i wykrotów (naturalnych zasłon terenowych) nie mogła spowodować aż tak wysokich strat. W całej Kampanii Wrześniowej stosunek strat wynosił 1 : 4. Dlatego do niemieckich zeznań podchodziłbym z duża ostrożnością.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Te analizy już były Ciekawy i jak wiesz nie doprowadziły do czegokolwiek.

 

Może lepiej odpowiedzieć na pytanie Atrixa ?

 

Walczyły tam dwa bataliony Wehrmachtu. Który wziął jeńców?

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Wracając do Twojej uwagi Ciekawy, do polskich zeznań również. Ale to nie znaczy, że trzeba je zaraz odrzucać.

Ten Twój opis:

Mimo otoczenia zbiorczego baonu nasi też przecież strzelali, a walka w warunkach (mimo przewagi ogniowej Wehrmachtu) leśnych, gdzie jest mnóstwo drzew, krzewów i wykrotów (naturalnych zasłon terenowych) nie mogła spowodować aż tak wysokich strat.

można zastosować co najwyżej do pierwszej fazy natarcia. O drugiej fazie sami piszą, że miało formę polowania z nagonką, a to inna statystyka Poza tym to już było kiedyś dyskutowane i nic nie wnosi.

 

Ja widzę cztery nowości warte przeanalizowania. Trzy już są na stole, czwartą zostawię sobie na deser (chyba że ktoś inny to poda na stół).

 

Może najpierw poszukać odpowiedzi jakim cudem II batalion nie wziął nikogo do niewoli?

 

 

Edytowane przez Tomasz N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.