Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
ciekawy

Mord pod Ciepielowem - zbrodnia wojenna Wehrmachtu w 1939r.

Rekomendowane odpowiedzi

atrix   

Na słupie w powiększeniu widać prawdopodobnie ślad po pocisku. Co by wskazywało na ostrzał od strony rowu ( tam gdzie leżą zwłoki ). Co by sie zgadzało z relacjami Bardzika i Ciesielskiego, że wóz bojowy stał na poboczu drogi. Z lewej strony kolumny szła eskorta ( jest taka fotografia ) , ostrzelano prawą sstrone kolumny. Inaczej ostrzelali by eskortujących niemieckich żołnierzy. W takim wypadku ostrzeliwując pod pewnym kątem, ginią ludzie z prawej strony.To by wyjaśniało dlaczego na takiej długości leżą zwłoki.

poest12561207996986_poecisk.jpg

Jest normalną rzecza że w przypadku takich wydażeń , wśród jeńców wybucha panika. Człowiek instyktownie ucieka bądż pada na ziemie. Jest możliwe żeby opanować panike , konwojenci zaczeli strzelać . Dlatego autor listu mógł słyszeć terkot karabinów konwojentów jak i karabinu z wozu pancernego . Co ma się liczba 300 zwłok które zobaczył, to znak zapytania. Czy w orginale listu jest wymieniona ta liczba . Autor podaje że za zakrętem drogi zwłoki znajdowały sie około 100m, to by się potwierdzało. Grób Pelca i Cesarza leży od zakrętu starej szosy około 100m. Grupa jeńców którą ostrzelano to grupa zformowana w północnej części lasu. O której podaje Ciesielski, Bardzik jak i też mamy to w sprawozdaniu komisji OKBZH.

Cyt z listu monachijskiego "W powrotnym kierunku do taborów, skąd ich wkrótce przeniosą do jenieckiego punktu zbornego? W 5 minut później usłyszałem terkot tuzina niemieckich automatów. Pośpieszyłem w tym kierunku i o 100 metrów z powrotem ujrzałem rozstrzelanych 300 polskich jeńców, leżących w przydrożnym rowie."

Edytowane przez atrix

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Atrixie mam ciekawszy temat:

Wójt Ciepielowa:

Tuż po tym do schronu, gdzie z rodziną się ukryłem [w Dąbrowie TN] , przyszedł polski podporucznik. „Panie kochany - powiada – daj mi pan ubranie jakieś, przebrać się muszę.” Marynarkę mu dałem, spodnie dostał od Adama Magdziaka. Przebrał się i powiedział: „… Na krzyżówkach poddaliśmy się Niemcom. Było nas trzynastu oficerów, podoficerów, szeregowych. Kazali nam się ustawić i zaczęli do nas strzelać. Jak się to stało, że upadłem nie tknięty, nie wiem. Bez ruchu między zabitymi doleżałem do zmroku. Bogu dziękuję za ocalenie ! To był cud !” powiedział i poszedł w stronę Kałkowa.

Jakie skrzyżowanie miał na myśli ?

Edytowane przez Tomasz N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
atrix   

Tomasz N napisał - Jakie skrzyżowanie miał na myśli ?

Jedyna kżyżówka jaka była w tej okolicy to skrzyżowanie Anusin-Struga-Ciepielów -Lipsko. To skrzyżowanie tóż przy lesie od południowej strony. Można też nazwać krzyżówką droge Dąbrowa - Ciepielów - Lipsko.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
atrix   

Tomasz N napisał - Z tym się zgadzam. Pytanie jak to pojęcie funkcjonowało lokalnie.

Powszechnie używa się w okolicy nazwy krzyżówka , jeżeli od drogi, bądż sosy głównej mamy droge do jakiej miejcscowości. Nie koniecznie drogi takie muszą tworzyć litere X, bo mogą tworzyć litere T. Potocznie nazywa sie to krzyżówką .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   

Mam taka wątpliwość w stosunku do zaznaczonego rzekomo "śladu po kuli" na w/w zdjęciu - równie dobrze może to być pozostałość po sęku, lub innej skazie drewna... Fotografia zrobiona jest w zbyt kiepskiej jakości, by móc się jednoznacznie wypowiedzieć.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
atrix   

Ciekawy postaram się rozwiać Twoje wątpliwości. U podstawy drzew nigdy nie ma gałęzi o małym przekroju. Sęk jest pozostałością po wyrastającej gałęzi. Małe przekroje sęków będą u wierzchołka drzewa.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Sęki mogą być wrośnięte. Wtedy i u nasady mogą być cienkie, bo wtedy i pień był cienki. I w tym jest sęk.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
atrix   

Tomasz N napisał - Sęki mogą być wrośnięte. Wtedy i u nasady mogą być cienkie, bo wtedy i pień był cienki. I w tym jest sęk.

Zgadza się że sek mógł być wrośnięty. Tylko drzewo w takim przypadku zarasta taki sęk. To naturalna ochrona drzew. A tym bardziej drzew iglastych. W czasie obróbki takiego drzewa z przeznaczeniem na słup, jest ono korowane. Czyli podczas takiego zabiegu , jego powierzchnia została by wygładzona. Może się myle ale to mi wskazuje na ślad po pocisku.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ak_2107   
Tomasz N napisał - Sęki mogą być wrośnięte. Wtedy i u nasady mogą być cienkie, bo wtedy i pień był cienki. I w tym jest sęk.

Zgadza się że sek mógł być wrośnięty. Tylko drzewo w takim przypadku zarasta taki sęk. To naturalna ochrona drzew. A tym bardziej drzew iglastych. W czasie obróbki takiego drzewa z przeznaczeniem na słup, jest ono korowane. Czyli podczas takiego zabiegu , jego powierzchnia została by wygładzona. Może się myle ale to mi wskazuje na ślad po pocisku.

Ta "dziura od seku" w odniesieniu do regularnej plamy na zdjeciu jest dosc (sorry) idiotyczna i absurdalna

hipoteza. // dowód na ową "idiotyczność i absurdalność hipotezy". Dowód, a nie przypuszczenie //ciekawy. Na zdjeciu widac slup telegraficzny pomalowany w dolnej czesci farba (albo wapnem).

Ta farba na zdjeciu wykazuje kilka ( co najmniej dwa) regularnych uszkodzen ( plamek) , ktore moga byc sladami po pociskach, sladami po ostrzale prowadzonym wzdluz (? )drogi. I Wsio.

Kwestionujac interpretacje tej (zaznaczonej) plamki jako sladu po pocisku zwrocilbym raczej uwage na jej srednice. Jest za duza jak na slad po uderzeniu pocisku u srednicy 8 mm ( 7,92 mm....).

Ale.

To co widzimy na fotografii nie jest sladem w drewnie, tylko uszkodzona ( w kilku miejscach) biala farba (wapnem). Farba - w zaleznosci od poloza moze odprysnac na powierzchni duzo wiekszej niz srednica pocisku, ktory uderza w pomalowane drewno (tynk, cegle, etc.). Dalej - pocisk, ktory przed utknieciem w tej pomalowanej

czesci slupa przebil jakas przeszkode jest czesto czesciowo zdeformowany, obraca sie wzdluz osi podluznej itd.,

pozostawiajac po zetknieciu sie z nastepna przeszkoda slad o duzo wiekszy od wlasnej srednicy. Jeszcze

dalej - to nie musi byc slad po wlocie pocisku, ale przestrzelina - nawet przy pociskach pelnoplaszczowych

wylot ma srednice kilkakrotnie wieksza niz wlot. ( no i farba odpryskuje na wiekszej powierzchni).

Summa summarum. Te czarne plamki na zdjeciu moga byc sladami po kulach, ale nie musza.

(najprawdopodobniej sa nimi - zwloki w tle - chyba nie zbiorowe harakiri). Nie wiem. Na pewno nie sa "sladami po sekach" - cienszch czy grubszych. (lub dzieciole, ktorego obecnosc na zdjeciach trudno udowodnic -

w przeciwienstwie do panow z giwerami).

OT.

W sumie szkoda, ze ten ciekawy temat jest zasmiecany chlopsko - filozoficznymi interpretacjami, wykladniami

ala 2+2 =5, czyli "dziura po seku" ( dobrze, ze w tym miejscu jakiegos dzieciola nie posadzono o te "dziury"....). //Użytkowniku ak_2107 ! Twoje interpretacje na tematy niedotyczące wątku będą natychmiast usuwane, albo piszemy ad rem, albo w ogóle ! //ciekawy

Tym bardziej, ze mam wrazenie, iz tego typu "rownanka" : 2+2 =5

swiadomie i niejako "z premedytacja" sa stawiane.

Ale niezaleznie od tego - zycze uczestnikom dalszej, przyjemnej zabawy. W rozwiazywanie tez.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Drogi Ak_2107. Skończyłem jakiś czas temu mój tekst o mordzie pod Ciepielowem, Jakieś 14 tys słów w większości moich, bez rozważań na temat łuków drogi czy zakrętów. Teraz leży i dojrzewa. Tak do lipca. W tej sytuacji włączenie się w dyskusję o "sęku" dla mnie wnosi świeży powiew.

Sprawdziłem i ze względu na aneks źródłowy jestem w mniejszości.

Edytowane przez Tomasz N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ak_2107   

Mialem sie nie odzywac ale zaryzykuje......;))) Chociaz ponizszy tekst jest calkowicie OT.....

ale jak moderator prosi......

Ta "dziura od seku" w odniesieniu do regularnej plamy na zdjeciu jest dosc (sorry) idiotyczna i absurdalna

hipoteza. // dowód na ową "idiotyczność i absurdalność hipotezy". Dowód, a nie przypuszczenie //ciekawy.

Drogi moderatorze ciekawy, chcesz dowodu ?.

Idz se do lasu, albo jeszcze lepiej do pobliskiego tartaku. Obejrzyj co tam stoi i lezy. Bedziesz mial dowod,

Tysiace. Mozesz wziasc tez do reki podrecznik technologii drewna ( najlepiej odrobine starszy) i poczytac

sobie z czego robiono onegdaj slupy telegraficzne i dlaczego z tego drewna nie moga wypadac - ot tak sobie - seki. Co zreszta kazdy tematem zainteresowany sam moze zrobic.

W udowadnianie ze 2x2 nie rowna sie 5 - tak jak wyzej napisalem - bawic sie nie zamierzam.

Nie to forum.

pzdrawiam

ak - poza forum - z zawodu technolog obrobki drewna.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Był sęk, jest tartak, czekam na psa.

A tak na marginesie, drzewo jest drzewem i trafiają się w kłodach niewidoczne, zasklepione wygnite resztki gałęzi, ładnie zażywicowane. Ale po odsłonięciu po okorowaniu i obtoczeniu "na okrągło" zasklepienie może zostać usunięte, żywica wycieknie pod wpływem ciepła i mamy dziurkę.

Edytowane przez Tomasz N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
Drogi moderatorze ciekawy, chcesz dowodu ?.

Tak - jest tu sporo spekulacji i domnimywań, a wciąz zbyt mało wiemy ... Dlatego wypadałoby każdą zakladaną hipotezę podeprzeć jakimiś solidnymi dowodami (np. obróbka przez wysotrzenie zdjęcia w jakimś specjalistycznym programie graficznym). Bo samo mniemanie, że ma sie rację, to zbyt mało ....

pzdrawiam

ak - poza forum - z zawodu technolog obrobki drewna

No cóż - ja aż takim specjalistą nie jestem, ale ...

dyplomowany technik meblarz artystyczny (specjalizacja - mebel artystyczny), 5 lat nauki o technologii i obróbce drewna ;) pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ak_2107   

Nie wiem jakie znaczenie ma fakt, czy widoczne na zdjeciu regularne uszkodzenia farby to skutek ostrzalu - bo to co widzimy jest uszkodzona mechaniczne, badz zanieczyszczona pomalowana powierzchnia.

Przypuszczam, ze ewentualne slady po pociskach "nie pasuja" do reprezentowanej przez obu Panow

tezy, teorii. Stad szukanie dziury ( seka) w calym. Obecnosci badz braku owej dziury - jak sie wlasnie

informowalem nie "udowodni" nawet najlepsze "podrasowanie" zdjec, ktore nie egzystuja najprawdopodobniej

w formie negatywow.

Wydaje mi sie tez, ze Panowie ignoruja - swiadomie, badz nieswiadomie - to, o czym wspomnialem powyzej.

Sladow, ktore wygladaja jak miejsca po uderzeniach pociskow jest na tym zdjeciu wiecej. W dole, na

prawo od zaznaczonego przez Atrixa miejsca w pniu, ktore panowie chca zidentyfikowac jako dziure po

seku jest nastepna plamka o duzo mniejszej srednicy, ktora predzej zinterpretowalbym jako slad

po pocisku, a ktora dla Panow bedzie zapewne efektem pracy dzieciola, byc moze sladem po uderzeniu

meteorytu - nie wiem. Ale ciekaw jestem Panow interpretacji ( i fantazji ). Moze bedzie nastepny sek ?.

Nie bardzo tez rozumiem Pana ciekawego, ktory jako fachowiec broni owej sekatej tezy mimo jej

znikomego prawdopodobienstwa, domagajac sie jednoznacznego dowodu ze 2+2 nie jest 5.

Zapewne doskonale sie orientujac iz takim dowodem moze bac jedynie sam ow pniak.

Rozumiem, ze panowie chca "rekamy i nogamy" udowodnic okreslona teze. Chwala Wam.

Ale na litosc boska nie domagajcie sie Panowie, zeby kazdy Waszym wzorem na te tematyke patrzyl

przez "konskie okulary" komunistycznej falszywki". I widzial tylko dziury po sekch.

pozdrawiam

PS

przypuszczam, ze Panowie nie dotarli (jeszcze) do akt procesu toczonego swego czasu w RFN ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.