Najlepszy polski teleturniej

[Estera]

Bo w odcinku o np. Mozarcie moja wiedza równała się 0... oglądałem, ale nie znałem odpowiedzi na żadne pytanie... wolę jak wsponiałem teleturnieje z dużą ilością pytań.

I dlatego?

Ale są ludzie, którzy o nim wiedzą prawie wszytsko- albo wszystko co się da. To był teleturniej dla ludzi, którzy mają konkretną pasję- ulubioną epokę, kompozytora, zwierze, pisarza- i są najlepsi w swojej dziedzinie, żyją z pasją i chcą się mierzyć z innymi orłami w tej specjalizacji.

[Jarpen Zigrin]

Ok., ale się niezrozumieliśmy.

Podziwiam tych ludzi, ale mnie ten teleturniej nie fasynuje wole takie gdzie jest dużo pytań 1 z 10, Najsłabsze ogniwo, bo "biorę w nim udział". WG ogranczała się do biernego patrzena czy wygra czy się pomyli nuda w odcinkach, gdzie nie było ani słowa o historii.

Trzeba rozróżnić 2 rzeczy:

Uczestnik, pasjonata - dla niego to super sprawa, za swoją pasję może dostać pieniądze.

Widz - którego wiedza jest mała przy tak szczegółowych pytaniach... nie dziwie się, że oglądalność spadła. Ale TVP powinna być telewizją misyjną, a nie polityczną i taki teleturniej dla takich ludzi powinien być, ale z rynkowego punktu widzenia to słaby projekt.

No cóż znowu dyskusja o gustach, a o nich się nie dyskutuje. Wolę Urbańskiego, Szczuke i Sznuka i tyle.

[Capricornus]

wolę jak wsponiałem teleturnieje z dużą ilością pytań.

To w ilości pytań otrzymywanych przez uczestnika „na twarz” Wielka Gra nie miała sobie równych.

20 w pierwszym etapie, potem pytania ekspertów (każdy chyba po 3 a było ich chyba 4), potem znowu pytania z kopert, każdy z uczestników, który dotarł do końca otrzymywał coś koło 40 pytań. Jeśli zależało Ci na ilości zdawanych pytań to ten teleturniej powinien cię usatysfakcjonować w 100%.

Co mi po teleturnieju, w którym znam 95% (lub więcej) odpowiedzi? Jak w "Jednym z dziesięciu". Tylko mile połechce moją próżność i niczego się nie nauczę.

[Jarpen Zigrin]

Co mi po teleturnieju, w którym znam 95% (lub więcej) odpowiedzi?

A mi co po teleturnieju jak jest odcinek o osobie, o której nie mam pojęcia. Nic się nie nauczę, bo notatek robić nie będę przecież, a jedyna atrakcje tego to była odpowie czy nie...

Wolę teleturnieje jak 1 z 10 gdzie mogę sobie "pograć" niż taki, co patrzę i nie potrafię odpowiedzieć jak pewnie 99% widzów, bo pytania były niesamowite, tylko dla koneserów.

Ale dobra już koniec z WG, bo to nie jedyny teleturniej o gustach się nie rozmawia.

[Hauer]

Pytanie, który teleturniej jest polski? Wielka Gra była, a reszta? Przeciez to wszystko kalki z zagraniczynych licencji.

[Jarpen Zigrin]

Pytanie, który teleturniej jest polski? Wielka Gra była, a reszta? Przeciez to wszystko kalki z zagraniczynych licencji.

Jak to łatwo rzucać hasła:

W swej pierwszej wersji był dość wierną kopią amerykańskiego quizu Double Your Money i jego włoskiego odpowiednika.

Wikipedia.pl

Pewnie zmiany były może nawet duże, ale jak widać nie jest to całkowicie nasza produkcja lecz oparta na innych wzorcach.

[Hauer]

Trudno. To nie ma żadnego polskiego teleturnieju ?

[Jarpen Zigrin]

A co to za różnica Polski czy nie ważne żeby się podobało, a o gustach się nie dyskutuje.

[Hauer]

Zdawało mi się, że w temacie

Najlepszy polski teleturniej

to ważne czy teleturniej jest polski, czy nie.

Ale może wielbłąd popełniłem.

[Jarpen Zigrin]

Zdawało mi się, że w temacie

Najlepszy polski teleturniej

to ważne czy teleturniej jest polski, czy nie.

Ale może wielbłąd popełniłem.

Aj jednak nadajemy na innych falach. Chodziło mi polski, że w Polsce, bo jest w naszej telewizji, prowadzą Polacy etc., a nie stricte, że pomysł też nasz. Dlatego jeśli ktoś się tym zasugerował proszę wymieniać wszystkie teleturnieje, które w naszej TV się ukazały. Koniec tego technicznego OT zapraszam do dyskusji.

[Pancerny]

Dla mnie najlepszym teleturniejem była "Wielka gra" mimo iż wiele tematów nie leżało w gestii moich zainteresowań.

[Avaritia]

Najbardziej podobał mi się Jeden z Dziesięciu, bo prowadzący nie odstawiał szopki, nie popisywał się, nie utrzymywał sztucznego napięcia, nie wprowadzał wątpliwości, był kulturalny i miły dla uczestników. Poza tym pytania naprawdę wymagały jakiejś wiedzy, więc w teleturnieju raczej nie brały osoby, które dziś się tam pchają. Swoją drogą, czy dziś dalej leci Jeden z Dziesięciu, bo nie wiem?

[Nautilos]

Swoją drogą, czy dziś dalej leci Jeden z Dziesięciu, bo nie wiem?

Jasne ,że leci - środy i czwartki o 19.05

[widiowy7]

Wielka Gra. Wiedzę jaką sobą reprezentowali uczestniczący w nim ludzie, powalała mnie na kolana. Nawet w tematach, na których się teoretycznie się znam, to pytania były tak szczegółowe, że jedno wiem. Nic nie wiem :oops:

A współcześnie to 1 z 10. Bardzo podoba mi sie kultura osobista pana Sznuka.

[kleopatra]

no powiem ze familiada jest kultowa, a zwłaszcza żart prowadzącego:) nieprawdaż. warto obejrzec chocby dlatego zeby sie posmiac troszkę