Tadeusz Kościuszko - ocena

[Tofik]

Tak wycofał się a potem spakował walizki i pojechał do swej letniej willi na wyspie św. Heleny.

Nie uważasz, że po Waterloo to jednak nieco inna sytuacja? Napoleon chyba jednak nie miał już wtedy zbyt wiele do gadania.

Na Elbie też nie miał.

Nie widzę sensu kontynuowania dyskusji, argumenty za tym, czy Kościuszko nie ufał Napoleonowi, czy wyszedł z więzienia dla własnych korzyści się powtarzają, dlatego radzę to zakończyć.

[Amilkar]

Nie widzę sensu kontynuowania dyskusji, argumenty za tym, czy Kościuszko nie ufał Napoleonowi, czy wyszedł z więzienia dla własnych korzyści się powtarzają, dlatego radzę to zakończyć.

Jestem za można by poruszyć inne kwestie życia Kościuszki gdyż ten okres jest zbyt zagadkowy i tylko można się domyślać.

Może pomówmy o jego zasługach dla USA lub udziale w wojnie 1792 roku.

[Pancerny]

Gdy Kościuszko został wypuszczony z więzienia, Paweł I podarował jemu i Potockiemu majątki na "tysiąc dusz". Kościuszko powiedział wtedy ,że wolałby dostać pieniądze. I otrzymał 60 tysięcy rubli.

[Estera]

Kościuszko powiedział wtedy ,że wolałby dostać pieniądze. I otrzymał 60 tysięcy rubli.

Wiadomo co zrobił z tymi pieniędzmi?

[Pancerny]

Miał odebrać weksle na tę sumę w Anglii.

[Estera]

W Anglii- no proszę! Zatem miał wyjechać do Anglii Coś mi się wydaje, że sprawa Polski przestała mu leżeć na serduszku.

[Capricornus]

Coś mi się wydaje, że sprawa Polski przestała mu leżeć na serduszku.

A skąd ten wniosek? :shock:

[Estera]

A skąd ten wniosek?

W tym temacie wiele pisałam o mojej niechęci do Kościuszki i o tym dlaczego uważam, że nie był z niego trak wielki patriota, za jakiego go się powszechnie uważa. Teraz te pieniądze mi psują jeszcze bardziej jego wizerunek. Nie wiedziałam, że je otrzymał i miał wyjechać do Anglii. Anglia zaś była potężnym wrogiem Francji i Napoleona, podobnie jak Rosja, zatem kwestia Polski oddalałaby się coraz bardziej od Kościuszki- ja to tak widzę, ale mam złe zdanie o Kościuszce, więc może moja opinia nie jest zbyt dobra.

Ostatecznie wylądował we Francji, tak?

[Capricornus]

Anglia zaś była potężnym wrogiem Francji i Napoleona, [...] kwestia Polski oddalałaby się coraz bardziej

Bo tylko z Napoleonem Polska mogła coś zyskać? Może Kościuszko szukał innej drogi?

Ostatecznie wylądował we Francji, tak?

Tak wylądował we Francji nawet spotkał się z Napoleonem (gdzieś to czytałem), może po tej rozmowie zyskał całkowitą pewność, że z tym człowiekiem nie ma sensu wchodzić w układy, bo Polsce on nie pomoże.

A ostateczne wylądował w Szwajcarii i tam zmarł.

[Estera]

Tak wylądował we Francji nawet spotkał się z Napoleonem (gdzieś to czytałem), może po tej rozmowie zyskał całkowitą pewność, że z tym człowiekiem nie ma sensu wchodzić w układy, bo Polsce on nie pomoże.

A ostateczne wylądował w Szwajcarii i tam zmarł.

I co on w tym okresie zrobił dla Polski? Skoro Polakowi opłaconemu przez wroga się nie chciało, to jakim prawem mamy zgłaszać pretensje do Napoleona? Napoleon nic nie musiał. Kościuszko dał się kupić. Przestał musieć. Jeszcze krzywym okiem na Napoleona patrzył- ha!

[adam1234]

Polski? Skoro Polakowi opłaconemu przez wroga się nie chciało

Kościuszko obok zapomogi, złożył również przysięgę.

[Estera]

Kościuszko obok zapomogi, złożył również przysięgę.

Dla dobra własnego a nie ojczyzny

[adam1234]

Dla dobra własnego a nie ojczyzny

To jest bez sensu. A jak ktoś jest złośliwy to może się zapytać: Czyli Kościuszko w więzienu carskim bardziej Polsce pomagał, niż poza nim?

[Estera]

Czyli Kościuszko w więzienu carskim bardziej Polsce pomagał, niż poza nim?

Ha! Spójrz: a składając przysięgę pomógł? Nie! Gdyby wybrał więzienie, zachowałby chociaż honor. A tak nic nie robił. Podobnie jak w więzieniu.

[adam1234]

Gdyby wybrał więzienie, zachowałby chociaż honor.

Czyli uważasz, że stracił honor opuszczając więzienie? Zaiste dziwne :?:

Natomiast lepiej być na wolności i nic nie robić, jak być w więzieniu, i równiez nic nie robić.