Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

Czy państwa centralne były w stanie wygrać?

Rekomendowane odpowiedzi

Forteca   
- doktryna jest po stronie tego, kto potrafi ją wypracować, przygotować i wprowadzić w życie.

Mam wrażenie, że mówimy o tym samym, tylko od innej strony.

problemy były dwa:

1. jak przełamać front przeciwnika

2. jak wykorzystać powodzenie.

Dokładnie - w PWS rozwiązano pierwszy problem - każda ze stron nieco inaczej, niemniej podstwą było zmasowane użycie artylerii.

Z drugim problemem sobie nie do końca poradzono, choć i tu widać jaką idę w postaci zmasowanego użycia czołgów.

Niemiecka doktryna - tak jak piszesz - rozwiązała drugi problem, niejako zapominając, że wpier należy rozwiązać problem nr. 1. I o ile w Polsce Francji i ZSRR w 1941 to doskonale działało, to jednak należy złożyć to na karb albo słabszego przeciwnika, albo zaskoczenia operacyjnego. Pod Kurskiem już nie zadziałało. I tak samo nie nic by nie wyszło z Bagrationa, gdyby front niemiecki zamierzano przełamać metodą "niemiecką" (czołgi + lotnictwo taktyczne), a nie metodą I wojenną, czyli maksymalną koncentracją luf artylerii na km frontu.

I nie rozumiem stwierdzenia że "doktryna jest po stronie silniejszego" - doktryna jest po stronie tego, kto potrafi ją wypracować, przygotować i wprowadzić w życie.

Bo jest - gdyby zamiast czerwonoarmistów w czerwcu 1941 Niemcy mieli do czynienia z wyposażonymi w ten sam sprzęt tak samo licznymi (jak RKKA) żołnierzami francuskimi czy polskimi, to Blitzkrieg skończył by się po dwóch trzech dniach całkowitą klapą Wehrmachtu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

temat schodzi nieco z nurtu glównego ale.. [O.T.] - ilość użytych luf na kilometr kwadratowy, ilość luf na kilometr bieżący frontu jest jedynie pewnym wyznacznikiem [jednym z wielu] tego co zostalo użyte do zmiękczenia frontu. Przecież to, że prowadzono ostrza dugi iężki na frontach I wś. nie zmienialo tego, że ataki piechoty grzęzly po kilkuset metrach - najdalej kilkunastu kilometrach, wyginając front, a nie przelamując go. Nie bylo podówczas siy zdolnej pelnić tą rolę jaką pelnila broń pancerna, szerzej - zmotoryzowana oraz na tą skalę jaką pelnilo lotnictwo taktyczne, dzialające tuż przy linii frontu.

To wojska pancerne we wspólpracy z lotnictwe [oraz oczywiście artyleria] przelamywaly front, wychodzily na tyly i atakując oraz prąc do przodu stwarzaly zagrożenie dla wojska npla. Okres I w.ś. nie posiadal takich jednostek, co sprawia - że przy ograniczoności zasobów ludzkich i materialowych - dowolna niemal silna linia obrony sprawiala że walki z ofensywnych przeradzaly się w pozycyjne o wiele bardziej oslabiając państwa centralne niż F i G.B.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Sama przewaga liczebna jest warunkiem koniecznym do powodzenia ofensywy, niezmiernie rzadko w historii słabsza armia przełamywała obronę armii silniejszej. Warunek konieczny nie jest niestety warunkiem wystarczającym. Podczas wielkich bitew I w św niemal zawsze strona atakująca miała przewagę na kierunku uderzenia, ale nie zawsze udawało sie przełamać obronę wroga, a jak udało się to zrobić, to nie udało się tego przełamania wykorzystać. Brakowało zawsze czegoś: braki były w łączności, braki były w dowodzeniu, a przede wszystkim brakowało narzędzia i odpowiedniego sposobu wykorzystania tego narzędzia - czyli właśnie doktryny. Doktrynę znaleźli Niemcy - pozwalała ona rozwiązać oba problemy z I w św. Gdyby nie doktryna wojna wyglądała by tak jak w roku 1918 - mimo uzyskania przełamania fronty "spychałyby" się na dużych odcinkach. Nazywano to wojną quasi-manewrową lub (zdaje się za Mossorem) "równoległą". Gdyby nie było "blitzkriegu" nawet po przełamaniu obrony przeciwnika, tenże przeciwnik miałby czas aby zorganizować kolejna rubież i odtworzyć linię obrony. Działania trwałyby nie tygodniami, ale miesiącami. Tego właśnie Rzesza chciała i musiała uniknąć - w obu wojnach światowych. Tempo działań niemieckich dywizji pancernych w latach 1939-1941 w połączeniu z panowaniem w powietrzu nie pozwalało przeciwnikowi na zreorganizowanie obrony i jej ponownego odtworzenia. Nie pozwalały na powtórzenie sytuacji z I w św (czyli na zaistnienie tzw. "wojny równoległej"). To była podstawa niemieckiego myślenia o wojnie w tym czasie.

W 1918 r. Niemcy znaleźli odpowiedź na problem nr 1. ale nie znaleźli odpowiedzi na problem nr 2. Podobnie było z aliantami - gdy rozwiązano problem nr 1 nie rozwiązano problemu nr. 2. W DWS jak wiemy wojny pozycyjnej na wielką skalę nie było. Ponieważ doświadczenia z PWS, plus rozwój techniczny plus odpowiednia doktryna pozwalały na rozwiązanie obu problemów.

Edytowane przez Krzysztof M.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

Tomasz N: tak tylko nawet doktryna jest li tylko na papierze kiedy nie ma środków by ją wykorzystać, by pokazać co ona potrafi. Zarówno Blitzkrieg oraz warunki sine qua non by mógl być wykorzystany oraz rozwój wojsk [określonych typów] jest poklosiem I w.ś., co także wskazuje to co bylo najważniejsze dla poszczególnych armii...

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
redbaron   

Dyskuję na temat kwestii wojny fortecznej i operacji, skali operacyjnej itp. Wydzieliłem i przeniosłem tu: https://forum.historia.org.pl/index.php?showtopic=10047 gdzie zapraszam do jej kontynuacji. Tu zaś prosiłbym trzymać się tematu. //redbaron

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bimber   

Oczywiście że były w stanie wygrać wojnę w 1914, 1915, 1916, 1917, nawet w 1918 r. Powody. W 1914 r. armia niemiecka była najlepszą, najlepiej wyszkoloną, najlepiej dowodzoną, najlepiej wyposażoną i o najwyższym morale armią na świecie. Fakt ten podkreślali po wojnie wszyscy jej uczestnicy nie wyłączając ekspertów Ententy. Co prawda Niemcy dały się wmanewrować w wojnę w niekorzystnych warunkach - armia turecka nie została jeszcze przygotowana przez nich do wojny przez co nie odciągnęła z frontu wschodniego odpowiednio dużej liczby wojsk rosyjskich a zarazem flota niemiecka nie osiągnęła przewagi nad brytyjską i jeszcze przez co najmniej 10 lat nie byłaby w stanie osiągnąć takiej przewagi. W konsekwencji Niemcy decydowały się na wojnę w warunkach blokady morskiej oraz na dwa fronty. Sojusznicy byli kiepscy ( Turcja nieprzygotowana i poturbowana po wojnach bałkańskich, Bułgaria to państewko i poturbowana po wojnach bałkańskich, Austro-Węgry wewnętrznie podzielone i żadne mocarstwo przemysłowe ).

Układ demograficzny: Rosja 140 mln, Wielka Brytania ( metropolia ) 34 mln, Francja 40 mln, od 1917 USA 90 mln - Niemcy 67 mln. Stosunek sił jak 3:1, a po przystąpieniu USA do wojny jak 4,5: 1. Porównać Ententę do samych Niemiec to jak porównać obecne USA do Niemiec. Różnica tkwi w stopniu zmilitaryzowania. Niemcy były ówcześnie państwem ultrazmilitaryzowanym, coś jak ZSRR.

Przewidując wojnę Niemcy popełnili co najmniej kilka błędów w założeniach. Nie przewidywali, że Imperium Brytyjskie zaangażuje się w wojnę, spodziewali się że USA pozostaną poza konfliktem, że Rosja nie wystąpi dopóki nie ukończy mobilizacji, że Włochy co najmniej pozostaną neutralne, o ile nie uderzą na Francję na południu, że działania krążownicze osłąbią koncentrację floty brytyjskiej na Morzu Północnym w stopniu który umożliwi im stoczenie rozstrzygającej bitwy na morzu ( w przypadku zaangażowania Wielkiej Brytanii ), że Belgia nie zaprotestuje przeciwko przejściu przez jej terytorium wojsk niemieckich, że Polacy powstaną przeciwko Rosji. Ich założenia były prawdopodobne. Wszystkie zawiodły.

Mimo to w 1914 roku armia niemiecka wykonała uderzenie na zachodzie od któego Francja zachwiała się. Francję uratowało kilka rzeczy.

Po pierwsze Włochy nie uderzyły na nią z południa. Po drugie Belgia stawiła Niemcom opór i choć jej twierdze zostały zdobyte, tempo natarcia niemieckiego spadło i dało Francuzom czas na reakcję. Nagłe uderzenie Rosjan w Prusach Wschodnich zmusiło Niemców do osłabienia swojej armii we Francji. Francuzi użyli taksówek dla wykonaniu manewru kontruderzenia na flankę Niemców pod Marną. Dowódca niemiecki Kluck popełnił błąd przez to że rozdzielił swoje ugrupowanie w marszu, przez co dwie jego części nie mogły wystąpić jako połączona siła. Francuzi wygrali bitwę nad Marną z najwyższym wysiłkiem ( "cud nad Marną" ). Wtedy Niemcy postanowili obejść ich flankę i byliby to zrobili gdyby Belgowie nie wysadzili tam i nie zalali całej ziemi wokół armii niemieckiej zmieniając ją w bajoro. Jednocześnie w północnej Francji wylądowały dywizje brytyjskie, które w połączeniu z cofającymi się z Belgii Belgami utworzyły północną część frontu Ententy we Francji.

Tak Ententa przetrwała rok 1914.

W roku 1915 wobec fiaska planu Schlieffena Niemcy postanowili uderzyć na Rosję i wyniszczyć jej armie, zmusić do zawarcia pokoju a potem przerzucić wszystko na zachód i dokończyć zniszczenia wojsk francuskich. Rosjan uratowało to, że po pierwszych klęskach przezornie wycofali się unikając zniszczenia i tym sposobem ocalili większość substancji swojej armii ( Niemcy mieli 20 dział przeciwko 1 rosyjskiemu ). Niemniej Niemcy zajęli Polskę i Litwę oraz prawie wyparli Rosjan z Siedmiogrodu i Galicji. W 1915 roku Francuzi i Imperium Brytyjskie ( Brytyjczycy, Kanadyjczycy, Australijczycy, Południowi Afrykańczycy, Nowo Zelandczycy )przyszli na pomoc Rosji organizując wielką ofensywę przeciw Niemcom, która kompletnie się załamała zupełnie bezefektywnie.

Natomiast kłopotem było dla Państw Centralnych wystąpienie Włoch, które uderzyły na Austro-Węgry otwierając nowy front. W tym momencie wystąpienie Włoch po stronie Państw Centralnych, z którymi formalnie były w sojuszu zakończyłoby wojnę. Austraicy zatrzymali Włochów w górach. Serbia padła bodajże w 1915 roku. W tym czasie Turcy wystąpili po stronie Niemiec ale nieefektywnie. Główny ciężar walk spoczywał na Niemcach.

W roku 1916 Niemcy postanowili rozstrzygnąć wojnę na zachodzie kalkulując, że Ententa nie ma tu tyle miejsca na cofanie się jak na froncie wschodnim, Paryż był blisko, cel był jasny. Przygotowali ofensywę pod Verdun. Byłaby kompletnym rozgromieniem Francuzów ( planowano że stosunek strat będzie jak 2:5 na niekorzyść Francuzów i był to prawdopodobny stosunek ), Francuzów ocaliło to, że tuż przed zaplanowaną ofensywą spadły ulewy i ziemia rozmiękła, przez co artyleria niemiecka nie miała spodziewanego impetu. Mimo to bitwa pod Verdun zmierzała do swego finału kiedy Ententa ratowała Francuzów swoimi ofensywami - Brytyjczycy nad Sommą, gdzie zostali zatrzymani taką hekatombą strat jakich armia brytyjska nigdy wcześniej ani nigdy później nie doznała. Uderzyli też Włosi ale marnie. Wreszcie uderzyli Rosjanie, na Austro-Węgrów, którzy byli łatwiejsi do pokonania i ta właśnie ofensywa Brusiłowa przyniosła Entencie największą korzyść, gdyż Austriacy stracili 400 tysięcy ludzi. Niemcy musieli przerzucić tam bardzo dużo własnych dywizji, które zatrzymały Rosjan. Mówi się, że Rosjanie stracili wówczas 2 miliony żołnierzy i ta ofensywa była ich ostatnią w wojnie. Ale Francuzi pod Verdun ocaleli gółównie dzięki temu. Ponadto u szczytu powodzenia ofensywy Brusiłowa niespodziewanie uderzyła Rumunia, nie napotykając najpierw oporu zajęła Siedmiogród. Jak Rosjanie zostali odparci Rumunię zajęto, ale Niemcy dali tym samym czas Francuzom na złapanie drugiego oddechu.

W 1916 doszło do bitwy jutlandzkiej, w której Niemcy zadali Brytyjczykom dwa razy większe straty niż ponieśli, ale byli pod tak dużym wrażeniem siły ognia Brytyjczyków, że aż do 1918 roku nie próbowali ponawiać swoich prób rozbicia blokady brytjskiej.

Przez cały 1917 Niemcy próbowali rozstrzygnąć wojnę na wschodzie licząc na to, że wyczerpani Rosjanie załamią się i tak się w końcu stało. W Rosji wybuchła rewolucja i Rosja wypadła z wojny. Tu trzeba powiedzieć że na skutek blokady zmarło z głodu milion Niemców, głównie niedożywionych dzieci i potrzebowali oni zdobyć na wschodzie źródła żywności co im się udało osiągnąć pokojem brzeskim. W 1917 Francuzi próbowali atakować ale armia się buntowała, gdyż ataki były szaleńcze i nieefektywne.

W takiej atmosferze, wobec rosnącej przewagi Niemiec nad Ententą USA przystąpiły do wojny i ocaliły Ententę od klęski.

Tu trzeba powiedzieć, że USA i Japonia uczestniczyły w wojnie w tym sensie, że produkowały sprzęt wojskowy swoim przemysłem dla Ententy i sprzedawały go na kredyt, który miał być płacony długo po wojnie. Niemcy zablokowane sprzętu od USA i Japonii nie kupowały. Amerykanie szybko się zorganizowali i od 1918 roku dostarczały do Europy po 330 tysięcy żołnierzy miesięcznie. Było to wtedy kiedy Francuzi już się niemal wykrwawili.

W 1918 roku ostatnie ofensywy Niemiec na froncie zachodnim omal nie doprowadziły do załamania armii francuskiej i włoskiej. Klęska Ententy dosłownie wisiała w powietrzu. Wszystko to mimo tego, że znaczna część wojsk niemieckich stała na Ukrainie i pilnowała dostaw zboża do Niemiec przed bolszewikami. I to wygłodzenie ocaliło Francję. Bo gdyby wojska niemieckie, wsparte austro-węgierskimi pojawiły się nagle na froncie zachodnim Francuzi nie wytrzymaliby miesiąca pomimo obecności Amerykanów. Ostatecznie Enetnta wzięła górę nad Niemcami dzięki przewadze liczebnej ( głownie materiałowej: był to już mecz Niemcy kontra reszta świata ). Ostateczny cios Niemcom, zadali... Niemcy. Otóż doszło w wygłodzonym narodzie do wybuchu rewolucji, spowodowanej rozczarowaniem niepowodzenia ofensywy na Paryż oraz koniecznością toczenia wojny z kolejnym potężnym przeciwnikiem - USA. Po 4 latach wojny Niemcy mieli dosyć. Flota, któa miała wyjść w morze i bić się z Brytjczykami i Amerykanami zbuntowała się, argumentując że nie prowadzono jej do walki przeciw samym Brytyjczykom a teraz posyła się ją do walki z połączonymi flotami.

Ponieważ w międzuczasie kapitulowali kolejni sojusznicy Niemiec, nastąpił rozpad Austro-Węgier i Niemcy zostali sami, w takich warunkach kapitulowali.

Warunki były wyjątkowo twarde a okoliczności upokarzające ( wagon cyrkowy ), nie można o tym nie pamiętać gdy się ocenia wzrost nacjonalizmu niemieckiego w dwudziestoleciu międzywojennym.

Wszystko to brzmi dosyć chropowato i zimno, trudno się o tym pisze bo przecież zginęło wiele milionów ludzi wtedy i była to ogromna katastrofa, zwłaszcza dla Europy. Nie chciałbym żebyście czytali o tym z fascynacją i wypiekami na twarzy. Za tym wszystkim kryją się miliony ludzkich tragedii, polegli, zagłodzeni, okaleczeni, pozostawieni wsparcia na starość, dzieci wychowujące się bez ojców, ruina gospodarcza, wszystko ogarniająca nienawiść między ludźmi, rewanżyzm, nacjonalizmy. Cała geneza II wojny światowej zawiera się w tym właśnie. A najgorsze jest to, że były też okazje do zawarcia pokoju na zasadzie powrotu do stanu z 1914 roku. Szanse te ówcześnie rządzący po prostu zaprzepaścili.

Z książek traktujących o I wojnie światowej najlepsza jest ( jaką czytałem ) "Na zachodzie bez zmian" Remarque'a. Kto jej nie czytał nie wie jak było. Z samych książek historycznych tego się dowiecie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

kilka spraw: państwa centralne z racji swego położenia i zasobów wojny nie były w stanie wygrać, tym bardziej że:

1. Nie miały dostępu do zasobów innych niż swoje własne, zaś jakikolwiek przywóz i wywóz dóbr z Niemiec był możliwy przez porty holenderskie tylko dlatego, że Moltke gwarantował jej niepodległość i że jej neutralność będzie szanowana.

2. O ile Niemcy były państwem silnym, choć mającym jeszcze cha podziału z XIX w . [vide tematy o Planie Schlieffena] to A-W, były kolosem na glinianych nogach, kolosem w którym bardzo łatwe były wygrywanie rozmaitych nacjonalizmów.

3. Włochy nie przystąpiły do działań po stronie Niemiec i A-W, wybierając neutralność potem przystąpienie do Ententy, co jeszcze bardziej ograniczało możliwości państw centralnych, stwarzając dodatkowy front [mimo tego, że Włosi byli jedynymi żołnierzami, z którymi radziły sobie siły A-W]

4. Rosja to ogromne przestrzenie to ogromne zasoby naturalne i ludzkie.

W czasie wojny dotknięcie prawym rękawem morza oznaczało naruszenie neutralności Holandii, zaś istniejące animozje pomiędzy ex dzielnicami sprawiały, że nominalni dowódcy musieli liczyć się ze zdaniem innych. Poza tym sama Francja jest naprawdę dużym krajem a Paryż to nie koniec Francji, W chwili przejścia do działań pozycyjnych kwestią czasu pozostawało kiedy Niemcy stracą / wyczerpią swoje zasoby, dodatkowo ograniczane poprzez blokadę, w niewielkim tylko stopniu wspomagane via Holandia.

5. Włączenie się St. Zjedn. do wojny, zresztą celowe i bardzo sprytne, włączenie oczywiście oficjalne, przesądzało ich klęskę. Kiedy się to stanie było to kwestią czasu.

6. Nawet upadek Rosji i rewolucja, pokój brzeski nie sprawił, że Niemcy odżyły. Tereny Rosji to ileś narodów mających swoje własne cele [Polacy , Ukraińcy], sama Rosja zaś to ileś ugrupowań [biali, czerwoni i in.] mające swoje własne cele. O ironio, tak naprawdę, dla Niemiec o wiele lepsza byłaby Rosja istniejąca jako cały kraj, z neutralnym wobec Niemiec rządem niż pełna anarchii. W międzyczasie śmierć F.J. i spóźnione próby reform slabych A-W, spowodowały dalsze ruchy odśrodkowe na ich terenie, a to wiąże się z ziemiami na tyłach armii państw centralnych za to na terenach niezbyt odległych od Berlina...

Poza tym okres I w.ś. to czas kiedy broń defensywna miała ogromną przewagę nad bronią ofensywną, co sprawiało, że tak naprawdę świetnych ofensyw zmieniających drastycznie położenie obu stron było niewiele [wyj. Brusiłow].

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
pacam   

Ponownie obstajesz przy poglądzie, że historia musiała się toczyć tak, jak się toczyła. Dla mnie to niedostatek wyobraźni. Mogę wymienić całkiem sporo wydarzeń, którym niewiele brakowało do przechylenia losów wojny i trudno będzie udowodnić, że nie było wtedy zagrożenia. Chodzi choćby o niemiecką wojnę podwodną na Atlantyku, o Bitwę nad Marną, czy o rozruchy w armii francuskiej w roku 1917.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

obstaje i zdania nie będę zmieniać. Powody są takie jakie wymieniłem. Najważniejszy ze wszystkich jest wojskowy: ówczesne armie nie miały środków przełamania zdolnych szybkim manewrem zniszczyć linię frontu, wyjść na jego tyły i podążając szybko na tyłach npla, siać zgrozę i zniszczenie. To już wystarczy. Wszystkie te szumne i chmurne ofensywy zmieniały położenie frontu i kilkanaście - góra kilkadziesiąt kilometrów, zaś szybkie postępy wojsk ententy to jesień '18 r. kiedy Niemcy w zasadzie nie istniały, zaś generalizacja niemiecka bała się rozruchów w odcieniu czerwonym, wspomaganych przez żołnierzy którzy uciekali z armii, lub z z frontu z bronią...

Przy okazji A-W roku '16 to kolos którego czekać upadku.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście że były w stanie wygrać wojnę w 1914, 1915, 1916, 1917, nawet w 1918 r. Powody. W 1914 r. armia niemiecka była najlepszą, najlepiej wyszkoloną, najlepiej dowodzoną, najlepiej wyposażoną i o najwyższym morale armią na świecie. Fakt ten podkreślali po wojnie wszyscy jej uczestnicy nie wyłączając ekspertów Ententy. Co prawda Niemcy dały się wmanewrować w wojnę w niekorzystnych warunkach - armia turecka nie została jeszcze przygotowana przez nich do wojny przez co nie odciągnęła z frontu wschodniego odpowiednio dużej liczby wojsk rosyjskich a zarazem flota niemiecka nie osiągnęła przewagi nad brytyjską i jeszcze przez co najmniej 10 lat nie byłaby w stanie osiągnąć takiej przewagi. W konsekwencji Niemcy decydowały się na wojnę w warunkach blokady morskiej oraz na dwa fronty. Sojusznicy byli kiepscy ( Turcja nieprzygotowana i poturbowana po wojnach bałkańskich, Bułgaria to państewko i poturbowana po wojnach bałkańskich, Austro-Węgry wewnętrznie podzielone i żadne mocarstwo przemysłowe ).

Układ demograficzny: Rosja 140 mln, Wielka Brytania ( metropolia ) 34 mln, Francja 40 mln, od 1917 USA 90 mln - Niemcy 67 mln. Stosunek sił jak 3:1, a po przystąpieniu USA do wojny jak 4,5: 1. Porównać Ententę do samych Niemiec to jak porównać obecne USA do Niemiec. Różnica tkwi w stopniu zmilitaryzowania. Niemcy były ówcześnie państwem ultrazmilitaryzowanym, coś jak ZSRR.

Przewidując wojnę Niemcy popełnili co najmniej kilka błędów w założeniach. Nie przewidywali, że Imperium Brytyjskie zaangażuje się w wojnę, spodziewali się że USA pozostaną poza konfliktem, że Rosja nie wystąpi dopóki nie ukończy mobilizacji, że Włochy co najmniej pozostaną neutralne, o ile nie uderzą na Francję na południu, że działania krążownicze osłąbią koncentrację floty brytyjskiej na Morzu Północnym w stopniu który umożliwi im stoczenie rozstrzygającej bitwy na morzu ( w przypadku zaangażowania Wielkiej Brytanii ), że Belgia nie zaprotestuje przeciwko przejściu przez jej terytorium wojsk niemieckich, że Polacy powstaną przeciwko Rosji. Ich założenia były prawdopodobne. Wszystkie zawiodły.

Mimo to w 1914 roku armia niemiecka wykonała uderzenie na zachodzie od któego Francja zachwiała się. Francję uratowało kilka rzeczy.

Po pierwsze Włochy nie uderzyły na nią z południa. Po drugie Belgia stawiła Niemcom opór i choć jej twierdze zostały zdobyte, tempo natarcia niemieckiego spadło i dało Francuzom czas na reakcję. Nagłe uderzenie Rosjan w Prusach Wschodnich zmusiło Niemców do osłabienia swojej armii we Francji. Francuzi użyli taksówek dla wykonaniu manewru kontruderzenia na flankę Niemców pod Marną. Dowódca niemiecki Kluck popełnił błąd przez to że rozdzielił swoje ugrupowanie w marszu, przez co dwie jego części nie mogły wystąpić jako połączona siła. Francuzi wygrali bitwę nad Marną z najwyższym wysiłkiem ( "cud nad Marną" ). Wtedy Niemcy postanowili obejść ich flankę i byliby to zrobili gdyby Belgowie nie wysadzili tam i nie zalali całej ziemi wokół armii niemieckiej zmieniając ją w bajoro. Jednocześnie w północnej Francji wylądowały dywizje brytyjskie, które w połączeniu z cofającymi się z Belgii Belgami utworzyły północną część frontu Ententy we Francji.

Tak Ententa przetrwała rok 1914.

W roku 1915 wobec fiaska planu Schlieffena Niemcy postanowili uderzyć na Rosję i wyniszczyć jej armie, zmusić do zawarcia pokoju a potem przerzucić wszystko na zachód i dokończyć zniszczenia wojsk francuskich. Rosjan uratowało to, że po pierwszych klęskach przezornie wycofali się unikając zniszczenia i tym sposobem ocalili większość substancji swojej armii ( Niemcy mieli 20 dział przeciwko 1 rosyjskiemu ). Niemniej Niemcy zajęli Polskę i Litwę oraz prawie wyparli Rosjan z Siedmiogrodu i Galicji. W 1915 roku Francuzi i Imperium Brytyjskie ( Brytyjczycy, Kanadyjczycy, Australijczycy, Południowi Afrykańczycy, Nowo Zelandczycy )przyszli na pomoc Rosji organizując wielką ofensywę przeciw Niemcom, która kompletnie się załamała zupełnie bezefektywnie.

Natomiast kłopotem było dla Państw Centralnych wystąpienie Włoch, które uderzyły na Austro-Węgry otwierając nowy front. W tym momencie wystąpienie Włoch po stronie Państw Centralnych, z którymi formalnie były w sojuszu zakończyłoby wojnę. Austraicy zatrzymali Włochów w górach. Serbia padła bodajże w 1915 roku. W tym czasie Turcy wystąpili po stronie Niemiec ale nieefektywnie. Główny ciężar walk spoczywał na Niemcach.

W roku 1916 Niemcy postanowili rozstrzygnąć wojnę na zachodzie kalkulując, że Ententa nie ma tu tyle miejsca na cofanie się jak na froncie wschodnim, Paryż był blisko, cel był jasny. Przygotowali ofensywę pod Verdun. Byłaby kompletnym rozgromieniem Francuzów ( planowano że stosunek strat będzie jak 2:5 na niekorzyść Francuzów i był to prawdopodobny stosunek ), Francuzów ocaliło to, że tuż przed zaplanowaną ofensywą spadły ulewy i ziemia rozmiękła, przez co artyleria niemiecka nie miała spodziewanego impetu. Mimo to bitwa pod Verdun zmierzała do swego finału kiedy Ententa ratowała Francuzów swoimi ofensywami - Brytyjczycy nad Sommą, gdzie zostali zatrzymani taką hekatombą strat jakich armia brytyjska nigdy wcześniej ani nigdy później nie doznała. Uderzyli też Włosi ale marnie. Wreszcie uderzyli Rosjanie, na Austro-Węgrów, którzy byli łatwiejsi do pokonania i ta właśnie ofensywa Brusiłowa przyniosła Entencie największą korzyść, gdyż Austriacy stracili 400 tysięcy ludzi. Niemcy musieli przerzucić tam bardzo dużo własnych dywizji, które zatrzymały Rosjan. Mówi się, że Rosjanie stracili wówczas 2 miliony żołnierzy i ta ofensywa była ich ostatnią w wojnie. Ale Francuzi pod Verdun ocaleli gółównie dzięki temu. Ponadto u szczytu powodzenia ofensywy Brusiłowa niespodziewanie uderzyła Rumunia, nie napotykając najpierw oporu zajęła Siedmiogród. Jak Rosjanie zostali odparci Rumunię zajęto, ale Niemcy dali tym samym czas Francuzom na złapanie drugiego oddechu.

W 1916 doszło do bitwy jutlandzkiej, w której Niemcy zadali Brytyjczykom dwa razy większe straty niż ponieśli, ale byli pod tak dużym wrażeniem siły ognia Brytyjczyków, że aż do 1918 roku nie próbowali ponawiać swoich prób rozbicia blokady brytjskiej.

Przez cały 1917 Niemcy próbowali rozstrzygnąć wojnę na wschodzie licząc na to, że wyczerpani Rosjanie załamią się i tak się w końcu stało. W Rosji wybuchła rewolucja i Rosja wypadła z wojny. Tu trzeba powiedzieć że na skutek blokady zmarło z głodu milion Niemców, głównie niedożywionych dzieci i potrzebowali oni zdobyć na wschodzie źródła żywności co im się udało osiągnąć pokojem brzeskim. W 1917 Francuzi próbowali atakować ale armia się buntowała, gdyż ataki były szaleńcze i nieefektywne.

W takiej atmosferze, wobec rosnącej przewagi Niemiec nad Ententą USA przystąpiły do wojny i ocaliły Ententę od klęski.

Tu trzeba powiedzieć, że USA i Japonia uczestniczyły w wojnie w tym sensie, że produkowały sprzęt wojskowy swoim przemysłem dla Ententy i sprzedawały go na kredyt, który miał być płacony długo po wojnie. Niemcy zablokowane sprzętu od USA i Japonii nie kupowały. Amerykanie szybko się zorganizowali i od 1918 roku dostarczały do Europy po 330 tysięcy żołnierzy miesięcznie. Było to wtedy kiedy Francuzi już się niemal wykrwawili.

W 1918 roku ostatnie ofensywy Niemiec na froncie zachodnim omal nie doprowadziły do załamania armii francuskiej i włoskiej. Klęska Ententy dosłownie wisiała w powietrzu. Wszystko to mimo tego, że znaczna część wojsk niemieckich stała na Ukrainie i pilnowała dostaw zboża do Niemiec przed bolszewikami. I to wygłodzenie ocaliło Francję. Bo gdyby wojska niemieckie, wsparte austro-węgierskimi pojawiły się nagle na froncie zachodnim Francuzi nie wytrzymaliby miesiąca pomimo obecności Amerykanów. Ostatecznie Enetnta wzięła górę nad Niemcami dzięki przewadze liczebnej ( głownie materiałowej: był to już mecz Niemcy kontra reszta świata ). Ostateczny cios Niemcom, zadali... Niemcy. Otóż doszło w wygłodzonym narodzie do wybuchu rewolucji, spowodowanej rozczarowaniem niepowodzenia ofensywy na Paryż oraz koniecznością toczenia wojny z kolejnym potężnym przeciwnikiem - USA. Po 4 latach wojny Niemcy mieli dosyć. Flota, któa miała wyjść w morze i bić się z Brytjczykami i Amerykanami zbuntowała się, argumentując że nie prowadzono jej do walki przeciw samym Brytyjczykom a teraz posyła się ją do walki z połączonymi flotami.

Ponieważ w międzuczasie kapitulowali kolejni sojusznicy Niemiec, nastąpił rozpad Austro-Węgier i Niemcy zostali sami, w takich warunkach kapitulowali.

Warunki były wyjątkowo twarde a okoliczności upokarzające ( wagon cyrkowy ), nie można o tym nie pamiętać gdy się ocenia wzrost nacjonalizmu niemieckiego w dwudziestoleciu międzywojennym.

Wszystko to brzmi dosyć chropowato i zimno, trudno się o tym pisze bo przecież zginęło wiele milionów ludzi wtedy i była to ogromna katastrofa, zwłaszcza dla Europy. Nie chciałbym żebyście czytali o tym z fascynacją i wypiekami na twarzy. Za tym wszystkim kryją się miliony ludzkich tragedii, polegli, zagłodzeni, okaleczeni, pozostawieni wsparcia na starość, dzieci wychowujące się bez ojców, ruina gospodarcza, wszystko ogarniająca nienawiść między ludźmi, rewanżyzm, nacjonalizmy. Cała geneza II wojny światowej zawiera się w tym właśnie. A najgorsze jest to, że były też okazje do zawarcia pokoju na zasadzie powrotu do stanu z 1914 roku. Szanse te ówcześnie rządzący po prostu zaprzepaścili.

Z książek traktujących o I wojnie światowej najlepsza jest ( jaką czytałem ) "Na zachodzie bez zmian" Remarque'a. Kto jej nie czytał nie wie jak było. Z samych książek historycznych tego się dowiecie.

Stereotypy, uproszczenia, pominięcia. Momentami wręcz kupa totalnych bzdur. Eeee - szkoda gadać. Ale jak ktoś czerpie wiedzę o PWS z powieści pacyfistycznej to czego się spodziewać...

Edytowane przez Krzysztof M.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ArekII   

Gdyby Austro- Węgry nie wypowiedziały wojny Serbii, Rosja nie ogłosiła by mobilizacji i Niemcy nie wypowiedzieli by wojny Rosji wtedy kiedy jeszcze tłukli się z Francją to plan blitzkrieg by wypalił. Wszystkie wojska co były na zachodzie mogłyby pokonać Francję a potem by przerzucili wojsko na wschód i zaczęli by walczyć z Rosją. Na froncie wschodnim Niemcy lepiej pokonywali wroga niż na zachodzie bo słabo wyszkolone i uzbrojona armia Rosyjska nie była trudna do pokonania. Aby nie Austro- Węgry i ogłoszenie mobilizacji armii Rosji to Niemcy mogliby wygrać.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

ArekII: wojna wybuchła bo Bismarck nie rządził, nawet przepowiedział jej wybuch, ale to na marginesie. System zaś ówczesnych powiązań i zależności był taki, że wypowiedzenie wojny przez jeden z krajów innemu skutkowało niemal natychmiastowymi krokami kolejnych krajów względem siebie.

Poza tym - aby móc samemu zaatakować w wybranym przez siebie momencie, trzeba wiedzieć: KIEDY i GDZIE ta wojna wybuchnie. Można oczywiście utrzymywać armię w stanie podwyższonej gotowości bojowej - ale jak długo, można mobilizować - ale jaka będzie różnica w gotowości rozwiniętej już armii pomiędzy wrogim sąsiadem, ile dni uda nam się go wyprzedzić? O dzień więcej czy o dzień za mało?

To nie jest takie proste jak nam się to wydaje...

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Smardz   
Gdyby Austro- Węgry nie wypowiedziały wojny Serbii, Rosja nie ogłosiła by mobilizacji i Niemcy nie wypowiedzieli by wojny Rosji wtedy kiedy jeszcze tłukli się z Francją to plan blitzkrieg by wypalił. Wszystkie wojska co były na zachodzie mogłyby pokonać Francję a potem by przerzucili wojsko na wschód i zaczęli by walczyć z Rosją. Na froncie wschodnim Niemcy lepiej pokonywali wroga niż na zachodzie bo słabo wyszkolone i uzbrojona armia Rosyjska nie była trudna do pokonania. Aby nie Austro- Węgry i ogłoszenie mobilizacji armii Rosji to Niemcy mogliby wygrać.

Właśnie cała impreza zwana wybuchem I WŚ polegała właśnie na dokładnej grze politycznej - wtedy ważne jeszcze były czynnośći takie jak formalne wypowiedzenie wojny, sojusze i gwarancje;)

Jeśli dobrze pamiętam (poprawcie?) Niemcy mogły zaatakować Rosję TYLKO, gdy ta ostatnia wypowiedziałaby wojnę Austro-Węgrom. Wypowiedzenie wojny przez Rosję A-W "zmuszało" Niemcy do wypowiedzenia wojny Rosji, zaś wypowiedzenie wojny Rosji przez Niemcy, obligowało III Republikę do wypowiedzenia wojny Niemcom.

Dalszy przebieg domina znamy.

Edytowane przez Smardz

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ArekII   

W 1 dzień Rosja nie zmobilizowała by 5 mln żołnierzy... Zajęłoby to sporo czasu a Niemcy( chce się napisać Hitler) by już daleko zaszły... Wydaję mi się też że nie potrzebnie wypowiedzieli wojnę jak jeszcze tłukli się z Francją. Czy była potrzeba wypowiadania wojny Rosji? To przyspieszyło ich mobilizację...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
pan k   

Gdyby nie dołączenie się do wojny USA to państwa centralne mogły wygrać. Pokonali Rosję i dzięki temu mogli dostarczyć nowe dywizje. Zanim USA dołączyła do wojny to Niemcy okupowały sporą część Francji. Tą część którą okupowali znajdował się Francuski przemysł.Dlatego Francja i Anglia ponosiły klęskę.Dzięki USA zyskali pomoc militarną i gospodarczą . To przyczyniło się do klęski tych państw.

Edytowane przez redbaron
proszę poprawić ten post tak, żeby był po polsku!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.