Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

Wojny burskie 1880-1902

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 27.10.2017 o 9:30 PM, jancet napisał:

Zielony kolor luf artyleryjskich był kolorem naturalnym. Nie trzeba było ich na ten kolor malować.

 

Może i był naturalnym, może i nie trzeba było malować, ale jednak malowano.

Lady Randolph zarówno widziała pomalowane działa i jak i samo malowanie, a nie widzę powodu by jej nie wierzyć. A skoro umieściła w swych zapiskach taką relację, to można domniemywać, iż była to dla niej ciekawostka czy może: nowość.

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem obraz przedstawiający amerykańską "field artillery" na Kubie podczas wojny amerykańsko-hiszpańskiej. Nie wygląda mi to na naturalny kolor stali, żeliwa itp. Działo (jego lufa) jest raczej pomalowane na kolor zbliżony do khaki. LINK.

Znowu poszukiwania w Google fraz: "mahdi + war + artillery + paintings", dają raczej rezultaty (jeżeli jakiekolwiek) dział w kolorze "naturalnym".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Coś w tych czasach jednak malowano (zabezpieczano), już w opracowaniu: "The 1864 Field Artilliery Tactics" wydanym przez U.S. War Department mamy podane przepisy na malowanie artylerii na "czarno" i "oliwkowo".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Cytuj

The 1864 Field Artilliery Tactics

Byłoby to potwierdzenie mojej interpretacji obrazu z wojny amerykańsko-hiszpańskiej. Oznacza to, że już ok. 30 lat przed tą wojną malowano amerykańskie armaty. Dlaczego? Może to kwestia wynalezienia jakiś metod "antykorozyjnych"? Bo chyba w 1864 nie chodziło o kamuflaż.

Brytyjczycy chyba wówczas nie malowali. Dlaczego? Dobre pytanie.

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   
6 godzin temu, secesjonista napisał:

 

Może i był naturalnym, może i nie trzeba było malować, ale jednak malowano.

Lady Randolph zarówno widziała pomalowane działa i jak i samo malowanie, a nie widzę powodu by jej nie wierzyć. A skoro umieściła w swych zapiskach taką relację, to można domniemywać, iż była to dla niej ciekawostka czy może: nowość.

 

Ależ ja też nie widzę powodu, by jej nie wierzyć. Wyraźnie napisałem, że nie wiem, czy podczas wojny burskiej działa (szczególnie te ze stalowymi lufami) malowano, czy też nie. Wskazałem tylko na fakt, że malowanie na zielono nie musiało być związane z chęcią ukrycia armaty w trawie, tylko z wielowiekową tradycją luf armatnich, w sposób naturalny przyjmujących zieloną barwę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Przy poszukiwaniach, prowadzonych nieco inaczej niż Bruno (nie wpisywałem frazy: "mahdi"); natknąłem się na takie terminy jak: "Brunswick green", "Olive drab(ish)" czy: "pea soup green", ale raczej w kontekście pytań a nie jednoznacznych odpowiedzi. Tak na marginesie, to chyba i Arthura Conan Doyle'a znajdujemy informacje o malowaniu na zielono, tylko że nie: działa a pociągu.

To jednak ciekawe, jak drobna wzmianka z wypowiedzi matki Churchilla potrafi ożywić dyskurs, choć w wątku: "Amerykańsko-Angielska misja "Maine", to nikt się nie pokusił o odpowiedź. :B):

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   
3 minuty temu, secesjonista napisał:

To jednak ciekawe, jak drobna wzmianka z wypowiedzi matki Churchilla potrafi ożywić dyskurs

 

No, ciekawe. Nie miałem pojęcia, że ta pani jest matką Churchilla, ani którego Churchilla. Pisałem po prostu o kolorze zielonym.

 

6 minut temu, secesjonista napisał:

w wątku: "Amerykańsko-Angielska misja "Maine", to nikt się nie pokusił o odpowiedź. :B):

 

Przyznaję, iż użytkownik Secesjonista zdradza przemożną chęć zakładania wątków w kwestiach, w których tylko on zna odpowiedź, głównie dlatego, że nikogo innego ta kwestia po prostu nie interesuje. Nie chciałbym insynuować, że zakłada takie wątki dlatego, że właśnie dowiedział się czegoś, o czym inni nie mają bladego pojęcia.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Zapewne jest prawdą, że nikogo nie ciekawią me wątki, nie zauważyłem przecież szerszego oddźwięku w takich wątkach jak: "Wehrmacht na terenie Generalnej Guberni 1940-1945", "Kolej - Deutsche Reichsbahn oraz graue und blaue Eichsenbahner", czy być bliżej tych czasów: "Niemiecka Afryka - o stylu zarządzania koloniami", które uważam za "autorskie.

Trudno mi przed wpisem na forum ustalić czy ktoś ma o tym: "blade pojęcie"Jak ktoś ciekawy w to zajrzy, jak ktoś ma coś do powiedzenia - doda komentarz, jak nie - "pociągnę" temat sam. Staram się zarzucić "wędkę tematyczną" bo czasem złapie się na to coś ciekawego. Jakoś tutaj dyskutuje jancet o barwie armat w wojnie burskiej - choć podejrzewam, że nie wpadłby na taki wątek, może nieistotny, ale - dla mnie ciekawy.

 

34 minuty temu, jancet napisał:

Nie miałem pojęcia, że ta pani jest matką Churchilla, ani którego Churchilla

 

W czasie tej wojny to była tylko jedna lady Randolph.

Zawsze jest czas na naukę...

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   
1 godzinę temu, jancet napisał:

Spotkałem się z informacją na temat artylerii francuskiej z epoki napoleońskiej, że nowe lufy armatnie jednak malowano na zielono, bo jeszcze nie zaśniedziały, błyszczały - co ułatwiało nieprzyjacielowi ich lokalizację.

Biorąc pod uwagę, ze przy ówczesnej donośności armat taka bateria w praktyce stała na polu bitwy oraz to, że mundury były na tyle jaskrawe, że poszczególne jednostki było widać z daleka to tą informację uważam za nieco naciąganą.

 

Godzinę temu, jancet napisał:

Wskazałem tylko na fakt, że malowanie na zielono nie musiało być związane z chęcią ukrycia armaty w trawie, tylko z wielowiekową tradycją luf armatnich, w sposób naturalny przyjmujących zieloną barwę.

Zwłaszcza, że w Natalu było raczej brązowawo, buro i piaskowo niż zielono.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Cytuj

"pea soup green"

Tak określano kolor jednej z odmian słynnej londyńskiej mgły. Trudno mi znaleźć związek z armatami, ale to może kwestia ilości burbona. Secesjonista, zdaje się lubi. Ja - tak sobie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Co tam burbon, jak napisałem chodziło o pytania, a zadane zostały na forum: theminiaturespage.com: w wątku pt.: "British artillery colors 1880-1910?".

I w pytaniach pojawiła się ta fraza.

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, gregski napisał:

Zwłaszcza, że w Natalu było raczej brązowawo, buro i piaskowo niż zielono.

Ano było... to właśnie podczas II wojny burskiej Brytyjczycy wprowadzili u siebie (w 1900) mundury w kolorze zwanym "khaki" (bo rozpoczęli tę wojnę jeszcze w swoich kolorowych mundurach z czerwonymi bluzami), którego nazwa wzięła się od słowa "pył" w języku hindi (walczyły tam m.in. jednostki z północnych Indii).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.